znamy się tylko z widzenia...

Mam 25lat i problem nastolatki :) Mijam się prawie codzinnie na ulicy z ciekawym mężczyzną. Bardzo mnie intryguje. Ja zwykle idę z pieskiem, a on z torbą na ramieniu. Próbuję się uśmiechnąć do niego, ale wzrok z zawstydzenia ucieka mi gdzieś dalej za niego :D Może skręcę kostkę tuż przed jego nogami? Ciekawe jak długo będziemy się jeszcze tak mijać Tak czy siak to świetny sposób na myśli kocha nie kocha, myśłi czy nie myśli - jak dłużej będzie jak jest, to rzucam się w wir znajomego z widzenia :)

a jedno o drugim nic nie wie... :D

Przez ulicę szeroka jak rzeka... :)

Uśmiechamy się czasem do siebie, do siebie ...

Uśmiechamy się czasem do siebie, do siebie ;)

Już wiem, że masz oczy niebieskie... oj, rozmarzyłam się

I chórek: Znamy sieeeeee, Znamy sieeeeee, Znamy sieeeee.... :D

no cóż, refleks szachisty :D tylko, że wy się nie uśmiechacie do siebie :(

No to co jeszcze zaspiewacie?;)

ja się uśmiecham wszędzie dookoła niego hihi nie mogę spojrzeć w oczy :/ a oczy ma takie... kocie...

A on pewnie na jakims meskim forum pisze: mijam się prawie codzinnie na ulicy z fajna kobieta. Bardzo mnie intryguje. Zwykle chodzi na spacer zpieskiem... jak ją poderwac? ;)

to nie ja byłam Eeeeewaąąąąąąąąąąąąąąą :D

Wszystko sie może zdarzyyyyć.... Gdy głowa pełna marzeń... ;)

wsiąść do pociągu byle jakiego... point - ale by było fajnie :)

:D A gdy się zejdą raz i drugi kobieta z przeszłością mężczyzna po przejściach . . . . Czy te oczy moga klamać PS. pewnie coś porąbalam ale co tam ;)

hejAwionetka!! skeć tą nogę przed nim to byłby super podryw!!!!! ja bym tak chciał aby mnie dziewczyna poderwała:))

a jak mi nie wyjdzie i tylko skórę sobie potargam ? Albo piesek rzuci się na chcącego mi pomóc przystojniaka? Dużo nieprzewidywalnych komplikacji moze być...

raczej wejdź na niego z impetem:D powiesz, że się zagapiłaś na coś tam :D bo przecież zawsze gdzieś Ci wzrok ucieka :D

Może upuść coś przed tym gościem, puść "niechcący" smycz z pieskiem tak żeby wyglądało że nie wiesz co pierwsze łapać. Jak facet będzie fajny to podniesie i cos tam a ty złapiesz pieska;)

to sa dopiero pomysły!! jeden i drugi świetny i nie boli jak skręcenie kostki hihi tylko co wybrać :)

wybierz mój :D

wybierz zołzowatej, prostrzy do wykonania i jak Ci sie nie uda to nie będzie siary;)

Kurcze nie widziałam go od tamtej pory. Jeden i drugi pomysł jest świetny. Wejdę w niego to się pomacamy :D a łatwiej żeby mi i smycz i coś jeszcze wypadło, bo mi się to często zdarza i wiecznie mam za dużo w rękach hihi Wybiorę impulsywnie "na miejscu" dzięki

Dawaj znać jak się znajomość rozwija. Nie będę trzymać za ciebie kciuków bo przynoszę pecha;)

Dobra, dzięki. Nie wierz w takie bzdury!! Nikt nigdy nie przynosi pecha!! Moja kumpelka mówi że meczy nie może oglądać bo przegrywają przez nią a wczoraj ją wzięłam na mecz i wygraliśmy!!