Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość berni 496

Zniszczona sfera uczuć

Polecane posty

Gość berni 496

Co powiecie i poradicie po usunięciu guza mózgu naświetlaniu w dawce 54Gr sfera uczuś intymnych jak i subiektywnych = 0 co byście zrobiły z takim facetem jak ja dodam iż mam częściowe porażenie kończyn dolnych, nawet przytulić się nie mam potrzeby, dopisze że nie jestem małolatem mam 52 lala myśle że nie jest to wiek emerytury uczuciowej .Kobitki dajcie rade mi i małżonce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Berni - chyba duzo wyrozumialosci i cierpliwosci, zrozumienia sytuacji i pogodzenia sie z tym czego nie mozna zmienic - a jednoczesnie ciagle uporczywe proby ulepszenia tego co zmienic mozna i na co mamy wplyw... Jestesmy istotami emocjonalnymi - i chyba Twoje (Wasze) zycie emocjonalne nie zaniklo wraz z choroba. Skupcie sie na tym aspekcie zycia. A moze jakas forma terapii by pomogla? Fizjoterapia? Cwiczenia? Istotne jest tez jak dlugo jestes po tej operacji - bo moze zbyt krotko zeby cokolwiek rokowac a Twoj post jest wyrazem Twojej rozpaczy za utracona zmyslowoscia... Nie utraciles jej, ona jest w Tobie i to nic ze cialo nie odpowiada, nie reaguje tak jakbys chcial - wazne zeby twoje emocje, uczucia byly obecne. A moze tym wiele zmienisz. Jak ocenilbys swoj stan psychiczny? Czy czujesz sie zalamany, czy czujesz ze swiat Ci sie zawalil, ze cos waznego zostalo Ci odebrane? A moze los dal Ci w zamian za to co zabral cos bardzo cennego - tylko Ty tego nie widzisz skupiony na tym co straciles? I Twoim zadaniem jest to odkryc... Popatrz - zyjesz, jestes w pelni sprawny umyslowo i intelektualnie (podziwiam, po takiej powaznej operacji i pozniejszych zabiegach), mysle ze daleko Ci rowniez do depresji i calkowitego zalamania, jestes w sile wieku i naprawde twoj organizm moze wiele zregenerowac. Moze by mu tak troche pomoc - zle nie oczekiwac natychmiastowych efektow bo to moze przyjsc po dlugim czasie i ciezkiej pracy. Zycze Wam - Tobie i twojej Malzonce - wiele optymizmu i wytrwania. Cieszcie sie zyciem w kazdym jego przejawie - i cieszcie sie soba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaaabbbba
no właśnie ciesz się, że żyjesz i czerp z życia ile sie da.Nie porównuj sie do tych, którzy mają lepiej, ale do tych, co bardziej cierpią albo nie mogli zwalczyć choroby (tak jak moja ukochana Mamusia, która zmarła w wieku 60-ciu lat....też miała operowanego guza mózga, ale to był przerzut z płuci i niestety w jej przypadku wiara i ogromna chęć życia nie pomogły) Zatem głowa do góry i duzo zdrówka życze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×