pracował ktoś z was na kasie w supermarkecie?

Ja od jutra mam zacząć kurs obsługi tej kasy, a potem chcą mi dać tam prace. I boje sie jak cholera, bo z jednej strony wydaje mi sie ze to nic skomplikowanego, ale z drugiej - jak pomysle ze coś mi sie tam zatnie, a tu nerwowy klient sie trafi i w ogóle .... PANIKA. Pracował ktoś z Was? Jakie wrazenia?

najgorsza praca jaka sobie mozna wyobrazic

...dlaczego?

odpowiadasz finansowo jeśli masz za mało pieniędzy w kasie, klienci często są nieuprzejmi i chamscy. Potrafią zrobić awanture o nic. Siedziesz po 8 godzin czasem bez przerwy i nie ma że chce Ci się do toalety....

no to ze siedze 8 godzin to mi jakos strasznie nie przeszkadza, moge tyle nie sikac bez problemu.. A za mało pieniedzy w kasie mam chyba tylko jak sie pomyle nie? A moze nie tak latwo sie pomylic? Kurde...

Widzę, że niektórzy nie mają pojęcia o pracy na kasie ... to ze nie mozna wyjsc do kibelka to fikcja ... jedynie co moze oslabiac to durni klienci ...

no, a sama obsługa kasy? trudna?

Jesli jestes kumata ... to w 1 dzien wszysko zalapiesz :) (a nie w 3 - tyle dni jest przeznaczonych na szkolenie) ...

no tej mój kurs ma niby trwac 2 dni, po 6 godzin :| Kuźwa, PANIKUJE :D

masz stalowe nerwy?

nie mam stalowych nerwów, wrecz przeciwnie

Nie panikuj wszystko będzie OK !!! Też na początku miałam stracha ...Najgorsze jak zaraz po szkoleniu trafisz na jakiś durnych klientów ... Niektórzy są naprawdę chamscy :( Potrafią wmówić Ci, że dali np. 100 zł a faktycznie dali 50 zł, albo, że źle resztę wydałaś ... wtedy dzwoni się po kierowniczkę ... O tym, że są niemili i traktują Cie jak zło konieczne nie wspomnę ...

ja sie nawet tych klientów tak bardzo nie boje, tylko tego ze sie tej kasy nie naucze.... Bo to ogolnie ma byc moja 1 praca w zyciu, chyba nic dziwnego ze troche spanikowana jestem :D

No ja też pracuję od 2 tygodni :P to moja pierwsza praca ...tak na wakacje ... we wrzesniu chce na wakacje jechac :) a pozniej studia ...

no ja tez chce na tej kasie popracowac przez wakacje tylko... stressss jak cholera noo... Ale stwierdzilam ze lepsze to niz praca w McDonaldzie, którą tez mi proponowano, nie?

noo.. podzielcie sie jeszcze doświadczeniami

hej pracowalam swojego czasu w tesco na kasie jakos nie wspominam tej pracy tragicznie do toalety mozna bylo spokojnie wyjsc,przerwy byly oczywiscie, wcale nie mialam odpowiedzialnosci za manko w kasie, tzn kidys mialam za malo w kasie, brakowlao ok30zl, i tylko asystentka kas zapytala sie co sie ze mna dzieje? zarobki oczywiscie nie sa zadowalajace, ale bylam wtedy panienka, rodzice sponsorowali mi studia, a to co zarobilam mialam na swoje male potzreby. nie martw sie, obsluga kasy nie jest trudna!

no ja tez mam wlasnie w tesco pracowac. Na jakies wielkie pieniadze nie licze bo mieszkam z rodzicami ( mam 18 lat) wiec nie potrzebuje kokosów! A za manko mam byc odpowiedzialna - to byla pierwsza rzecz jakiej sie dowiedzialam. Tylko sie boje zeby to trudne nie bylo :D Mozesz mi jeszcze powiedziec jak wyglada ten kurs na ktorym cie ucza co i jak? On sie odbywa normalnie na kasie, z klientami normalnymi?

a ile będziesz dostawać na rękę?

5,45 za godzine. 8 godzin 5 razy w tygodniu

dziękuję za odpowiedź :)

brutto cy Netto

no juz bez przesady :D netto :D

ja też kiedyś pracowałam na kasie (buuuuuu!! wcale różowo nie było!!) niby do kibelka można było bez problemu+przerwa \"śniadaniowa\" ale klienci:( ludzie są okropni!! dzięki tej pracy nauczyłam się jak się zachowywać w sklepie;) jak sie pomylisz,jesteś za wolna,nie wiesz jak smakuje dane kakao;)przepadlaś---tak było u nas czasem jak nie miałam wydać grosza to mal mnie nie zjedli:O oczywiście są też mili ludzie:) do tego po oddaniu utargu musialam mieć w kasie 300zl inaczej z wlasnej kieszeni+odpowiedzialność materialna za to co sie przeterminowało i co ukradli życze powodzenia dasz rade!! obsługa kasy jest o niebo łatwiejsza od obsługi klienta;)

dzieki :) Narazie sie przestałam stresować, pewnie rano znowu zaczne :D

powrócił stresssssss

fak. boje sieeee