skok - jak wygląda rekrutacja?? jakie zarobki??

Masakra! Polowanie na jelenie ! 1800 brutto, z czego 500 to tzw. premia regulaminowa (a tak naprawdę uznaniowa). Samemu można sobie policzyć ile jest na rękę. Dochodzą oczywiście premie za zrealizowanie planów. Za 100 tys. samych pożyczek bez kart,lokat i hipotecznych możesz około 1500 brutto wyciągnąć. Jeden warunek cały oddział (znaczy ty i jeszcze jedna osoba) musi wyrobić 250tys. Absurd... Jak po pół roku łącznie dla skoku nagonisz klientów na pół miliona dostajesz awans na doradcę i pensję 2200 brutto (z czego 500 premia). Po kolejnym pół roku niezależnie czy jesteś już wypalony, lub przynajmniej masz wypalone swoje kontakty (bo na tym im zależy, aby przynieść bazę klientów) nie przedłużają z Tobą umowy. I zaczyna się kolejne polowanie. Tak działają Opolskie Skoki...

Witam zostałam zaproszona na rozmowe rekrutacyjna do SKOK Jaworzno praca w Pińczowie. Termin spotkania 20 sierpień 2012 czy ktos moze jest umówiony na to spotkanie , prosze o info.Czy ma ktoś jakies doświadczenie z tym "bankiem", wie jakie są zarobki najniższe. Prosze o informacje Z góry dzięki Pozdrawiam

Do: 1maciej5 , byłam na rekrutacji do skok jaworzno w Olkuszu 9 sierpnia tego roku, na poczatku spotkania powiedza warunki pracy i placy ( co mnie zdziwilo) komu nie pasowały wyszedl i nie tracil ponad 2h czasu, okres probny to niestety najnizsza krajowa :/ pozniej niby wiecej ale jak to powiedzili wszystko zalezy od Was.

A mogłabyś powiedzieć jak wygląda rekrutacja? Ja jestem umówiona w piątej w Gdyni, ale nie wiem czy to będzie grupowa rozmowa czy indywidualnie. pani przez telefon nic nie powiedziała, a przeglądając forum, troszkę się zdziwiłam. Jest jakiś test z wiedzy o Świecie i Polsce? Z góry dzięki za odp.

no to widzę, że w dalszym ciągu ludzie rezygnują skoro ponownie rekrutują ehhh....sami widzicie ludzie, lepiej się mocno zastanówcie nad praca w tej instytucji, bo nie warto tracić nerwów, czasu itd. Rekrutacja przebiega w dwóch etapach, na pierwszym jest gro ludzi (naiwnych bardzo) i wszyscy rozwiązują testy wiedzy i osobowości, później jakieś scenki i ewentualnie drugi etap, tzn. luźna rozmowa i ponowna scenka (robienie z siebie błazna jednym słowem), jeśli się spodobacie osobom rekrutującym, to 4tygodniowe szkolenie w placówce głównej - no i tu co mądrzejsi zrezygnują, a reszta naiwniaków (do których niestety i ja należałem) dalej naraża się na towarzystwo niekompetentnych szkoleniowców, cotygodniowe durne testy itp. Jak już przejdziecie to całe szkolenie, to idziecie na miesiąc do placówek pod okiem opiekunów, którzy są przemili, bo jeśli zdacie dobrze testy (ponowne), to mają od tego pieniądze, a później radźcie sobie sami.... ODRADZAM !!! Jeśli jesteście dobrymi handlowcami to macie spore szanse. ale na pewno w innych instytucjach też Was chętnie przyjmą, a na bank gdzie indziej lepiej zarobicie.

To ja jednak zrezygnuję z tej rozmowy, bo Pani przez telefon nie poinformowała mnie, że to będzie trwało dłużej niż godzinę.

Ja też jestem zaproszona do SKOK Jaworzno w Pińczowie 20 sierpnia, jak czytam te opinie, to odechciewa mi się tam iść. Ale zobaczymy, ciekawe od czego zależy zatrudnienie, czy może mają kogoś, a rozmowa to tylko prowizorka. Kto wie.

skokoloko przeszlęś/przeszłas do nastepnego etapu, czy zrezygnowałaś.Do perełak a skad jestes, ja z Jędrzejowa. Masz jakąś wiedze na temat rekrutacji, ja słyszałam że są 2 etapy , w zaleznosci ile osób przyjdzie na rekrutacje, a póżniej wysyłaja na szkolenie do Jaworzna 4 tyg

ja pracuje w skok jaworzno jakis czas, ale od samego poczatku szukam innej pracy i gwaranuje Wam, ze i wy tak bedziecie jesli sie dostaniecie.Wiekszosc tak robi, bo nikt nie da robic z siebie idioty za najnizsza krajowa.Kazdemu odradzam ta chora instytucje. A i w skok jaworzno zawsze rekrutacja jest w dwoch etapach z tego co mi wiadomo i zawsze sa te idiotyczne scenki, bo u mnie na szkoleniu bylo 10 osob z roznych placowek i kazda tak miala. Nawet wam chyba nie zycze powodzenia bo po prostu dobrze Wam zycze, pozdrawiam.

odradzam prace w skoku i to chyba w jakimkolwiek jak widzę te wpisy. Pracuje w skoku Stefczyka i to był mój jeden z większych błędów. Zarobki śmieszne 1600 brutto + 400 zł premia. na rękę wychodzą grosze. A wymogi co do obowiązków ogromne. Masz siedzieć i robić by był plan kosztem takim że nawet nie masz kiedy pójść do toalety. system na jakim się pracuje to porażka. Po szkoleniu 2 tyg. zostajesz sam na kasie i tyle, masz sobie radzić jakim kosztem to już nie ważne. Na szkoleniu praca z systemem wydaje się prosta ale jak już usiądziesz na swoim stanowisku pracy to już nic nie wydaje ci się takie proste. Bo za biurkiem masz żywego klienta i musisz go czarować, a naprawdę nie wiesz nic. Ani nie znasz dobrze oferty ani procedur, więc to jest żenada. Dla kierownictw liczy się tylko wynik i to twój problem jak masz go zrobić wszystko ma się teoretycznie zgadzać a praktycznie jak to zrobisz to już nie ważne. Zupełnie nie poważne podejście do pracy i pracowników . Szczerze odradzam to cyrk na kołach - a wiem co mówię bo już pracowałam w bankach. Więc jeśli ktoś może zastanawia się czy podjąć pracę w skoku to mówię szkoda czasu i zaangażowania. Poszukajcie lepiej czegoś innego i nie ładujcie się w skoki.

Skok Jaworzno Oczywiście, że spróbowałam, warunki mi nie odpowiadały ale uważam że zawsze warto uczestniczyć w takich rekrutacjach można nabrać doświadczenia . Rekrutacja przebiegała tak: - najpierw test psychologiczny ( żeby sprawdzić czy typ osobowościowy który posiadasz odpowiada temu który szukają) około 45min. - później 15 min wykładu o Skoku Jaworzno - Następnie test wiedzy o Skok i zadania głównie z % ( bardzo proste) około 30 min - później chwila przerwy żeby to ogarnęli U nas było na początku około 25 osób na AC przeszło 7 Scenka polegała na tym, że mamy zebranie i 7 kandydatów którzy chcą kredyt, a bank może wybrać tylko 3 osoby . Drugi etap w następnym dniu to luźna rozmowa o Tobie, doświadczeniu jakie masz itp. Oraz oczywiście scenka.

Ja chyba jednak mam indywidualną rozmowę, ponieważ nic mi nie powiedziano o "grupowej". Czy zawsze najpierw jest w grupie selekcja???

Mnie tez nie mowili nic ze bedzie spotkanie grupowe, ale w skok jaworzno chyba zawsze tak jest moze inaczej jest na stanowiska kierownicze itp

Witam 20 sierpnia zaczyna się szkolenie we Władysławowie?? ( 2 tyg.) Czy ktoś jedzie z okolic Koszalina?? W grupie zawsze raźniej...

witam wszystkich skokowiczów i chcących nimi zostać. Ja pracowałam w skok jaworzno trochę ponad rok i niestety muszę się zgodzić z większością negatywnych opinii na temat tej instytucji. Po pierwsze dla tych, którzy wybierają się na rozmowę - rekrutacja zawsze przebiega w minimum dwóch etapach, które mniej więcej opisali afc1215 i skokoloko. Później szkolenie w Jaworznie - ja miałam 3 tygodnie, ale od jakiegoś czasu są 4, na tym szkoleniu mnóstwo nauki a szkolący cisną, że jesteście wyjątkowo słabą grupą i że połowa odpadnie jeśli dalej tak będzie. Prawda jest taka, że stosunkowo niewielu osobom dziękują oni, a jeśli już to są to osoby, którym i tak nie zależy wiec po prostu się nie uczą. W większości ludzie rezygnują sami, bo mało kto ma taką sytuację finansową, żeby pozwolić robić z siebie kretyna za takie pieniądze. No i po zakończeniu tego sławnego "szkolenia" - śmiechu warte, przechodzicie do placówek docelowych i praktyczne od samego początku okazuje się, że kierownik/opiekun placówki nie posiada nawet połowy wiedzy wyniesionej ze szkolenie, bo po prostu nikomu ta wiedza nie jest do niczego potrzebna. Później okazuję się również, że to wszystko to co obiecywali na szkoleniu (zarobki, premie itd) to fikcja. Na całe szczęście ja mam całe to bagno za sobą i muszę się zgodzić z majka1989, że ok 85% w trakcie pracy w skok szuka czegoś innego i jeśli już znajdą cokolwiek nawet za te same pieniądze to uciekają. Naprawdę to co piszą na forum, to nie bajki, dla tej instytucji nie warto poświęcać swojego czasu, nerwów, zaangażowania itd. pozytywne wpisy są chyba w większości od Zarządu i Kierownictwa. Ja tez myślałam, że negatywy są od nieudaczników, którym się nie udało ale już na szkoleniu okazało się, że jest zupełnie inaczej. Wszyscy, którzy wysyłacie swoje CV do jej instytucji: pomyślcie chwilę...nie zastanawia Was ta nieustanna rekrutacja, co kilka miesięcy do tych samych placówek? Naprawdę ludzie sami rezygnują. Jeśli macie za dużo czasu, to ok poświęćcie go na kolejne niepotrzebne doświadczenie, ale pomyślcie też czy nie lepiej poświecić go na coś innego, ciekawszego po czym poczujecie się szczęśliwi, spełnieni itp. a nie totalnie wypaleni, bo w większości z takim poczuciem będziecie rezygnowali z tej pracy. POZDRAWIAM.

skok wesoła to taka sama porażka jak inne skoki. pensja głodowa - 1700 brutto plus premia jeśli oddział wykona plan. obowiązków mnóstwo - od księgowania i windykacji po bieganie po mieście z ulotkami - żenada. naciski na plan przeogromne- co chwile pytania co masz, co planujesz, co będzie, dlaczego nic nie ma - nie ma takiej opcji! najgorszy jest mobbing i straszna atmosfera, zakłamanie i zachowania odstające od wszelkich norm moralnych. prezesów obecnie nie interesuje co dzieje się w oddziałach - a szkoda. jakiś czas temu tak nie było, dlatego zaczynam szukać innej pracy. ostatecznie nie mogę polecić pracy w skok wesoła

Praca w skok to nabijanie ludzi w bugtelkę a póxniej chwalenie się jakie ti oni mają zyski. Ludzie stracilam tam parę lat zycia i teraz widze jaki to był błąd. Nerwica depresja... Kierownictwo traktuje ludzi jak pionki do robienia piewniędzy. Ani z usług ani z pracy nigdy więcej nie chće słyszeć. Przynajmniej w wielkopolsce.

Witam, jedzie ktoś na szkolenie 3 września?

jadę z krakowa w niedziele 2 wrzesnia. a Ty?

jadę 2 z warszawy :-)

siema ja wyjezdzam 2 z katowic-

W Stefczyku nie jest źle jeśli chodzi o pracę. Poza tym, że oferta jest słaba to jeśli ktoś nie przychodzi posiedzieć i narzekać, że nie ma klientów, to bez kłopotu wykonuje zadania i plany. Przełożeni rzeczywiście mogliby mieć więcej szacunku dla pracowników, ale da się przyzywczaić- oni już tacy są i jak ktoś nie przejmuje się tylko robi swoje, to dobrze na tym wychodzi. Pracuję w SKOKu od lipca 2011 roku i tylko raz nie zrobiłem zadania i nie dostałem premii. Jeśli chodzi o pensję to poniżej 2200zł netto nie miałem (poza jednym razem bez premii). W grudniu da się zarobić nawet 5 tys na rękę. Wystarczy odrobina dyscypliny. Są miesiące, że trzeba się męczyć, aby zrobić plan. Trzeba dzwonić i odsatwiać różne numery, ale są też takie, że w połowie miesiąca ma się już plan i nie trzeba nawet kiwnąć palcem, albo się zbiera wnioski na następny miesiąc. Uważam, że praca nie łatwa, ale nie przesadzajmy. W każdej firmie kładzie się nacisk na sprzedaż. A jak ktoś się obraża, bo kierownik chce żeby dzwonić i ulotki rozdawać to może trzeba założyć właśną firmę, stać się kierwonikiem i wtedy pomyśleć jak motywować pracowników.

hej! czy ktoś może wyjeżdża na szkolenie 17 września :) ?

Hej ja wyjezdzam 16 z katowic a ty ?

ja z Krakowa :)

o ktorej wyjezdzasz?

Hey ja tez prawdopodobnie jade z Krk 16 do Wladka z tego co wiem od Pani D. jedzie Nas z Krk 3-4 osoby wiec pasuje sie zmowic i jechc ekipa .

jakim pociągiem jedziecie ? i o ktorej planujecie wyjazd ?

Hej, Ja również zaczynam szkolenie 17 wrzesnia i jadę z opolskiego. Wyjazd raczej już w niedzielę, żeby zdąrzyć na czas :D

Witam, w piątek, czyli 21.09.12r idę na druga rozmowę do kasy stefczyka, na pierwszej byłam początkiem września. Jak wygląda to 2 tygodniowe szkolenie we Władysławowie??? Szczerze po przeczytaniu kilku opinie to mam mieszane uczucia co do pracy w tej instytucji... :/ tym bardziej, że na pierwszej rozmowie przepytywały mnie 3 Panie z czego dwie, a bardziej jedna mnie zniechęcała m.in słowami "u nas nie ma tak ja u Pani niektórych znajomych, że czy sie stoi czy się leży 2 tyś się należy", lub mówienie że nie wyrobie planów itp... była to dziwna rozmowa a jednak zaprosili na drugą:) a powiem, że doświadczenie mam w branży hotelarskiej, natomiast w tej nie i jestem ciekawa czy po tym szkoleniu zdołam napisać ten test na 90%..... proszę o odp. POZDRAWIAM:)