Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość magdalena255

dlaczego odpycham od siebie mezczyzn??

Polecane posty

Gość michaeLLL
no ale mam nadzieje, ze samopoczucie lepiej i juz troszke sie dowartosciowalas! Ty rzadzisz a nie oni :) powiedz mi, bo napewno przez jakis czas z kims bylas, chociaz krotko? czy w sobie cos widzisz, co Ciebie denerwuje i chcialabys zmienic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magdalena255
o widze ze jest ktos znajomy;) tak bylam 3 lata temu z jednym chlopakiem kilka miesiecy,a pozniej to tylko takie krotkie znajomosci 1 miesiac gora 2.. co mnie denerwuje w sobie...nie mam jakis kompleksow.. moze czasami obrazam sie na kogos z byle powodu,czego oczywiscie pozniej zaluje,ale tak to ze mna czasmi bywa..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magdalena255
a tak w ogole co Ty tu robisz tyle czasu michael??;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magdalena255
dobranoc;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość michaeLLL
no ale jednak pare miesiecy i dlaczego tak sie rozpadlo, razem decyzja, czy jedna ze stron taka podjela? wiesz, samemu byc to tez plusy, bo na te czasy naprawde byc z kims to... hm nie prosta sprawa, a tak jestes sama robisz co chcesz! no 26 lat to naprawde nic narazie!! co ja tutaj robie, niestety wpadlem znow w kafeteryjny trans a tylko przedwczoraj sprawdzilem z ciekawosci co tutaj jest, i tak widzisz od 2 dni jestem wujkiem dobra rada:) ale od jutra koniec!! bo tutaj mozna tylko na glowe dostac ;) Madzia, a moze jakis kumpel ma Ciebei na oku? i tak sobiwe marzy, ale nie wie jak ma zaczac! a Ty tutaj skad i jak :) ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magdalena255
michaelLLL----czesc;)widze ze zrobil nam sie z topiku pryawatny temat,hehe...oczywiscie zapraszam tez innych bylam z tamtym facetem kilka miesiecy ale on mnie zostawil,wrocil do swojej bylej dzieczyny,a tak naprawde to nawet przez te kilka miesiecy kiedy byl ze mna mial caly czas z nia kontakt ja nie mam zadnych :samotnych" kolegow,wiec raczej wykluczone zeby ktorys mial mnie na oku,ale musze Ci powiedziec ze jak narazie troszke poprawil mi sie nastroj..dzieki Wam;) co ja tu robie???....wpadam tu czasami poczytac o czym piszecie,ale masz racje to wciaga;)i postanowilam wczoraj napisac o sobie i swoim problemie troszke, zmykam do pracy,milego dnia papa ps.skoro dzisiaj stad uciekasz to juz pewnie nic nie napiszemy,ale jesli to przeczytasz chociaz to pozdrawiam i dzieki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość musze przyznac
ze mam podobnie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magdalena255
musze przyznac-----to widze ze nie jestem sama...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KatuniaMała
szkoda gadać, ja też tak mam, co prawda mam 20 lat, ale jestem załamana, tak bardzo brakuje mi kogoś bliskiego, faceta do którego się można przytulić... miałam jakies krótkie związki, ale najdłuższy 3 miesiace... studiuje, jestem zawsze zadbana, ponoć atrakcyjna ;) dużo facetów chce się ze mną na seks umawiać, a ja chce po prostu mojego misiaczka.... kogoś z kim będzie mi dobrze... kiedyś miałam ogromne wymagania, ale od jakiegoś czasu zmieniłam podejscie i dalej jestem sama...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magdalena255
ja nie mam duzych wymagan,chce kogos nrmalnego kto bedzie mnie kochal i ja jego... katiunia ja juz mam prawie 26 lat,a Ty dopiero 20 wiec jeszcze duuuzzzooo czasu przed Toba,wiec sie nie martw

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magdalena255
BMI---do kogo to pytanie i co to ma do rzeczy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KatuniaMała
ostatnio tak myślałam, ze może mam jakiś cieżki charakter....jestem jedynaczką... z resztą ciekawe czy faceci zwracają uwage na charakter???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magdalena255
zwracaja uwage na charkter,nie tylko na wyglad,ale Ty naprawde masz jeszcze mnostwo czasu przed soba,wiec sie nie martw i szalej teraz;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to prawda co tu dziewczyny pisza, ze jak sie wystroisz i idziesz na impreze czy gdziekolwiek z nastawieniem, ze kogos poznasz to jest klapa kiedys bedac na kursie prawa jazdy, majac pierwsza jazde na miescie, wysiadlam z auta spocona jak mysz, nieodpicowana, w zwyklych jeansach i bluzce na krotki rekaw, a mimo to poznalam wtedy swojego pozniejszego chlopaka teraz jestem sama, dbam o siebie jak moge, ubieram jak najbardziej odpowiednio i modnie do swojej sylwetki, owszem faceci sie patrza ale nadal jestem sama staram sie o tym nie myslec, cieszyc zyciem, ale najgorsze sa niedziele, kiedy znajomi sparowani spedzaja je razem a ja sama

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość so wrong
A moze jestes z tych osob, ktorym nie dane bedzie poznac smak prawdziwej milosci, prawdziwego zwiazku? To wlasnie podejrzewam u siebie ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magdalena255
u mnie rowniez najgorsze sa niedziele... przyjaciolka najlepsza zawsze niedziele spedza u swojego chlopaka za miastem,druga kolezanka rowniez inni tez jakos ta niedziele razem planuja,a to obiad u ktoregos z rodzicow itp... a ja siedze sama... czasem jade sobie gdzies na zakupy ale ile mozna tak jezdzic..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magdalena255
jest to ktos kto ma jeszcze cos na ten temat do dodania??poradzcie mi jak mam przestac caly czas myslec o tym??jak tu kogos znalezc??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jeszcze ja
jak tak czytam Twoje posty to mogłabym się pod nimi obiema rękoma podpisać.....ehhh:(( najbardziej dobijające jest to, ze takich postów jest masa, jak tak je czytam mam wrażenie, że połowa świata jest sama i nieszczęśliwa, w dodatku niektórzy doprawia tekstesm, że skoro dotąd nic to już tak zostanie.... ja chce wierzyć, że jednak nie, ze jeszcze sie coś zmieni.... najbardziej intryguje mnie ta despreracja w oczach:P nie to żebym ją miała, .... a moze tak? któż to zresztą wie???ale intryguje mnie mianowicie to, że ja nie chodzę na imprezy z myślą, żeby kogoś koniecznie poznać, no dobra moze parę razy mi przemknęło to przez głowę, ale zwykle jestem wyluzowana pewna siebie etc.... i wiecie co? mam wrażenie, że ta pewność siebie to ich odstrasza....zreszta mój kumpel mi mówił, ze niektórzy faceci nie lubią zbyt niezależnych kobiet....no i co tu teraz myśleć?? moze jacys panowie mnie oświecą??? czy autorka topicu też ma takie wrażenie?? bo ja juz sie pogubiłam i też mnie dobija wszystko bo na codzień jestem wesoła kontaktowa zadbana też itp, a i tak jakos odstraszam płeć brzydka... no a jak mi juz ktos wpadnie w oko to mnie paraliżuje mysl, że zaraz coś zawalę wiec juz wolę sama nie wysyłać sygnałów żadnych.... no to się wyżaliła, wyszło na to że mam jakieś sprzeczne percepcje śwaita bo rz pewna siebie raz sparaliżowana, ale cóz tak mam i też mam juz tego dosć....:(((może mnie oświecicie co jest nie tak....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magdalena255
do jeszcze ja.... ------ doskonale Cie rozumiem,ja tez chodze na imprezy sie pobawic,oczyiscie przechodzi mi przez glowe,ze moze kogos poznam,ale nawet jak juz ktos sie trafi kto mi sie spodoba i ja jemu,to zawsze w rezultacie konczy sie to tak, ze facet znika.... ja juz sama nie wiem o co chodzi.... dzis taka piekna niedziela,a ja dlugo szukalam kolezanki ktora wybralaby sie ze mna na spacer dzis,bo wszyscy "sparowani" jak zwykle zajeci.... pozdrawiam ps.jesli ktos chce cokolwiek dodac lub ma ten sam problem to zaprszam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość decolab
czemu facet znika? Moze dostaje to, o co mu chodzi? I sory za bezposredniosc, ale jestes ladna?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magdalena255
decolab ----- wlasnie ze Ci faceci nie dostawali tego co pewnie miales na mysli, tzn.nie chodzilam z nimi do łozka,nasze spotykanie sie trwalo max ok 1 miesiaca, a koledzy mi mowia ze jestem ladna,mi tez sie wydaje ze do najgorszych nie naleze,wiec ja naprawde nie wiem co jest grane..... czy jestem skazana na samotnosc?? mam teraz 2 tygodnie urlopu w sierpniu i nie mam zadnych planow,a nie chce siedziec sama w domu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pewnie już kilka osób to pisało więc się powtórzę. Za bardzo zalezy Ci na facecie. Faceci nie lubia takich kobiet których jedynym marzeniem jest posiadanie faceta. Lubią kobiety które maja własne życue, własne zainteresowania, nie czepiają sie faceta jak ostatniej deski ratunku. Dlatego pomyśl najpoerw o sobie, naucz się żyć sama dla siebie. Potem szukaj partnera do swojego życia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magdalena255
dzieki chyba tak rzeczywiscie jest...juz sama nie wiem co robic,ale zapisalam sie na kurs jezykowy i codze jeszcze na kurs fryzjerstwa,robie cos zeby zajac swoj wolny czas zeby nie myslec tyle..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez sama 28
a ja odpycham od siebie faceto bo jestem agresywna juz 2 stracilam a tego 2 bardzo kochalam ale neisiety mam bardzo porywczy charakter i wszystko mnie denrwuje a wtedy trace nad soba rownowage dlatego juz nikogo nie chce skrzywdzic wiecej i chce byc sama, pogodzilam sie z tym nie mam innego wyboru

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magdalena255
wlasnie wrocilam zpiwa z kolezankami,one oczywiscie szybciej chcialy skonczyc bo poumawialy sie na wieczor ze swoimi "misiami"...boze jak ja im zazdroszcze,a z drugiej strony kiedy slucham caly czas "moj MIŚ to to a mu KOTEK to tamto" to wyc mi sie chce...prosze pomozcie mi......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MOZE BEDZIE CI LZEJ
JAK ZROZUMIESZ ze niektorzy sa skazani na samotnosc a drudzy nie nie chce cie dolowac, oczywiscie mozesz spotkac kogos i zycze ci tego ale tez moze sie zdarzyc tak ze do konca zycia bedziesz sama grunt to nauczyc sie byc samej i nie rozpaczac:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magdalena255
ale mi jest ciezko samej....ja chyba nie umiem zyc sama,potrzebuje kogos kochac i byc kochana... chce sie przytulac do kogos,robisc kolacje dla kogos,opiekowac sie kims,i aby ktos troszczyl sie o mnie.... czemu nie moge tego miec???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moze bedzie ci lzej
ja rozumiem cie bo kazdy pragnie milosci ale sprobuj cieszyc sie z tego ze ejstes sama bo jezeli nikogo nie spoitkasz to mozesz zwariowac roznie bywa naprawde w zyciu, czasmai znajduje sie t amilosc, czasami nie ja zycze kazdemu milosci ale wiem ze zycie jest przewrotne ps nie jestem pesymista... mam znajomych ktorzy naprawde chca byc z kims a maja juz 50 lat i nic-pech

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magdalena255
ja niedlugo skoncze 26 lat, wiem ze to jeszcze nie tak duzo,ale wszyscy wokol mnie maja juz kogos i to tak na powaznie,kolezanki ze studiow niektore juz powychodzily za maz....itd...niektore nawet dzieciate... przeraze mnie to wszytsko,ja naprawde nie chce byc sama,wiem ze sie powtarzam,ale tak czuje..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moze bedzie ci lzej
zyj dalerj, co bedzie to ma byc spotykaj sie ze znajomymi, zyj!!!!!rozwijaj sie albo spotkasz kogoa albo nie-nikt nie moze ci niczego obiecac gdy ktos ci powie ze na pewno bedziesz sama do konca zycia-nie wierz mu gdy ktos ci powie, ze na pewno kogos poznasz-nie wierz mu tylko zycie da ci odpowiedz:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×