slub cywilny

Hej ! Co sadzicie na temat ślubu cywilnego! Ja wlaśnie chce tylko wziać slub cywilny!! Wierzę w Boga, ale nie jestem praktykującą kataloiczka. Poza tymn mierzi mnie to zakłamanie ludzi, zamiast wiary widzę tylko "kasę" kasę", i mnóstwo papierków, zamiast.... wiary.

twój wybór. Ja biorę kościelny bo ma on dla mnie znaczenie!

hej ja też biorę cywilny jestem osobą wierzącą ale nie praktykuję bo nie mam czasu ( wiesz praca) na ślub kościelny brak mi kasy budujemy z narzeczonym dom i na to idą wszystkie nasze oszczędności, poza tym uważam za równie ważną przysięgę w obliczu prawa polskiego i nie czuję że ten ślub jest gorszy

wcale nie jest potrzebna kasa. Ksiedzu możesz dać ofiarę, a jak Cię nie stac to nie musisz. Strasznie głupie masz wytłumaczenie!

nie mam czasu praktukować ... iwesz praca ---jeszcze głupszy tekst. Nie masz jednej godziny w tygodniu na mszę i 5 minut wieczorem?

nie mam, wolę ten czas poświęcić bliskim, komuś pomóc zrobić coś dobrego dla innych a nie klepać pacierze, moja wiara przejawia sie w zyciu gdy czynię dobro,przez godzinę zmarnowaną na mszę św. można zrobić tyle rzeczy aby świat był lepszy, drażnią mnie dewoty rzuczjące księdzu na tacę a nie zebrakom na chleb.pozdrawiam dzieka za ocenę

a ofiara za ślub to minimum1000zł

1000 ofiary??? to moze u was na wsi tyle sie daje. my w miescie dajemy 300 zl max

moja siostra brała 900zł. była w ciaży i bez ksy taki realia, ślub "musiała"wziąc bo chrztu by nie było

do inneg ksiedza sie trzeba bylo zwrocic. 900 to kupa kasy

musisz opłacic. dwie parafie ślub i tzw. półślubek + zapowiedzi, inny ksiądz raczej n nie udzieli ślubu, bo nie chce wchodzić temu pierwszemu w paradę, w przypadku mojej siostry tak było. pozostaje więc tylko ślub w Częstochowie tam chyba jest naprawdę co łaska

U nas jest co łaska. a jak nie masz, to nie dajesz i też oki. Te wasze historyjki są mocno przecukrowane...

nie jest prawda, ze w miescie sa wyznaczone odgornie kwoty. wszystko zalezy od parafii i ksiedza. ja znalazlam ksiedza, ktory o kasie nie mowi wcale, przyjaciolka brala slub w tym samym kosciele, wzial od nich co laska (dali mu 300pln), byl przemily i bardzo pomocny. do tego samego ksiedza chodze ja... nie jest prawda takze, ze inny ksiadz nie udzieli slubu. wystarczy znalezc ksiedza, ktory jest 'czlowiekiem'. nie mowia prawdy ci, ktorzy zaslaniaja sie brakiem kasy i czasu - zeby wziac slub koscielny (podkresle, ze nie mam nic przeciwko cywilnym - wolna wola), ale fajnie by bylo zdobyc sie na szczerosc w stosunku do samego siebie i odpowiedziec prawdziwie, z jakiego powodu nie bierze sie slubu koscielnego. brak kasy i czasu nie sa powodem. aha, realia, ktore opisuje to warszawa.

ksiadz,ze da nam slub za darmo ale co z tego jak trzeba jeszcze wesele,suknia,garnitur. wole cywil

jakby Ci zależało na skaramencie, to byś wzęła koscielny. Skoro wesele Ci niepotrzebne po cywilnym, to równie dobrze nie musiałoby go byc po kościelnym...Przecież wszystko moze wyglądać tak samo! Myśle, ze poprostu nie rozumiesz po co człowiekowi ten Sakrament i upraszczczasz piszac, że musioałabyś kupować garnitur i robić wesele

macie szczęście ze spotykacie normalnych księży ja takowych nie miałam przyjemności poznać ale poszukam jestem z płońska

wiesz co nie kazdego stac na slub koscielny,szczególnie gdy sie płaci duzo za wynajem,chlopak tylko zarabia marne grosze i ma sie dziecko na utrzymaniu

płoński jest blisko warszawy ale realia się różnią;) jak widać

raz jeszcze podkresle - mi to rybka, czy ktos bierze cywilny, czy koscielny - nigdy nikogo za takie wybory nie krytykowalam. moja subiektywna opinia natomiast jest taka, ze przysiega w kosciele ma zupelnie inny wymiar - nie bede sie rozpisywac o wierze, ale z samego punktu widzenia wznioslosci chwili - nieporownywalna z USC. Stroj - taki sam moze byc w obydwa miejsca, wiec wytlumaczenie o cieciu kosztow stroju - to kolejny nieszczery powod. Wesele - tak samo moze byc lub nie byc - w obu przypadkach. Wiec i tu - nieprawda... dziewczyny, dlaczego wymyslacie dziwne - nieprawdziwe powody na sile? nie chcecie brac koscielnego, nie bierzcie - Wasze prawo, ale z jakiego powodu dorabiacie do tego ideologie? dla mnie to taki sam typ zaklamania, jak branie koscielnego dla sukienki - bez wiary w sakrament. takie 'wycieranie sobie buzi' tym, co jest wygodne - jako argument.

zdania są podzielone ja uważam że aby być w 100% praktykujacym potrzebna jest kasa Sakrament za kasę to kpina jakas

i nikt nie warczy. chce to dam 200 chce to dam 500 i jest ok a jak sie nie ma to i symbolicznie się da i też jest ok. A jestem ze świętokrzyskiego.

ale mnie zaraz z błotem zmieszają aż strach sie bać;)

'w miescie' - niestety nie znam nikogo z Plonska, wiec nie moge podpowiedziec..natomiast, gdyby ktos szukal naprawde wspanialego ksiedza w warszawie - polecam kosciol. Sw. Andrzeja Boboli na Rakowieckiej 61 - Ksiadz Andrzej

jesli ktos ni ebeirze koscielnego to nie rozumiem oburzenia,nie ma czasu na kosciol proste,nie zyjemy (jeszcze) w panstwie koscielnym...

Nelaaa - ja Cie z blotem nie mieszam. Masz swiete prawo chciec slubu cywilnego i nikomu nic do tego. Ale uwierz, ze Twoje urazy nie sa w 100% prawda. Mowie naprawde z wlasnego doswiadczenia. W kosciele, o ktorym napisalam jest doslowne co łaska. Nikt nie patrzy krzywo, jesli mlodzi nie maja kasy, mozna i bez koperty. Ja sama do niedawna bylam przekonana o tym, ze w kazdym kosciele chodzi tylko o kase i ze to wielkie zaklamanie. ale jak sie blizej przyjrzalam, poszukalam, okazalo sie ze sa koscioly, w ktorych rozmowa z ksiedzem jest wielka przyjemnoscia i nikt Ci w portfel nie zaglada.

a no i skoro sama sie przyznjae ze \"nie zasluguje\" na koscielny bo nie jest prawa katoliczka to chyba lepiej niz jakby miala go wziac tylko dla gosci?

a jak jest prawa katoliczka????

nie mozna ochrzcic dziecka??

jak się nie ma czasu godziny to znaczy że się jest mało zorganizowanym jak dla mnie i tyle albo powód jest taki że ktoś się nudzi i u się nie chce iść. Jak można nie miec czasu. Sorki ale pracuje na półtora etatu w szkole, udzielam korepetycji, mam rodzinę i mam czas na wszystko;-) Jestem do tańca i do różańca:-)

koscielny-biala suknia,garnitur,dla ksiedza co łaska(ale 500 najmniej-jak u mnie),ustrojenie kosciola,full gosci zeby to jakos wygladało,duzo ludzi patrzy na ładne samochody,sala wynajeta,jedzenie i picie,i duzo innych rzeczy dla pokazu itp. cywilny-85zł za znaczek skarbowy,sukienka jakas ładna za ok 100-200 zł,poczestunek dla gosci w domu,zadnych wynajetych sal i niewiadomo jakiego jedzenia oraz samochodów. podsumowujac kosielny jest dla bogatszych,a cywilny dla mniej zamorznych