Kobietki, która z Was uganiała sie za facetem?????

I czy dopiełyście swego?:)

z facetem trzeba jak w tej zabawie w kotka i myszke:)najpierw trzeba faceta zachęcic gdy połknie haczyk zacząc dyskretnie odpychać..nie można pokazać facetowi,że Ci zależy w 100%on nie może mieć tej pewnosci.

ja tak robilam z moim bylym uganialam sie z nim kilka miesiecy tzn nie doslownie ale ostro dawalam mu do zrozumienia, kiedys ie poddalam to on zaczal do mnie, bylismy ze soba dwa lata, zostawil mnie on, sam przyznal sie ze na poczatku zgodzil sie ze mna byc o tak...dopiero sie potem przekonal...... nie wiem czy warto sie uganiac :o

Z tym odpychaniem to bym nie przesadzał bo facet się zniechęci

to tak jak z podrywaniem faceta na przyjęciu: najpierw znaczace spojrzenie, uśmiech, a potem nagły zanik zainteresowania.. działa jak cholera! :)

i co nikomu sie nie udało?

ja sie uganialam do dzis.

to moj facet ze mna ganial i udało mu sie

ale to bylo troche inne uganianie. najpierw go rzucilam a potem chcialam to naprawic

:O

i jak ci idzie?

ja się nie uganialam, ale po ktoryms spotkaniu, gdzie wszystko ok, a znopwu nie dostalam buziaka zapytalam wprost czego ode mnie oczekuje (nie wyjawilam czego ja- choc pewnie przez to pytanie mozna sie domyslac) a on powiedzial to co chcialam uslyszec (na szczescie- bo balam sie jak cholera uslyszec co innego, wyszlabym na glupka) tyle ze jest niesmialy ;) powiem szczerze ze gdybym wtedy tak nie potoczyla spraw, nie wiem czy bysmy byli razem, bo ja bym stracila cierpliwosc, a on dalej by sie miotal :P

chce z nim pogadać tak jak Sweet Dreems. Z tymże to nie jest takie typowe uganianie...po prostu to ja wykazuje inicjatywe a on nie:O I tak naprawde to nie wiem czy mu zalezy. Musze z nim pogadac .

ja się uganiałam a teraz on się ugania za mną :)

uganiałam się przez pół roku, facet miał dziewczynę :-P, on wiedział, co do niego czuję, że skoczyłabym dla niego w ogień.. zaprosił mnie na imprezę.. ech.. nie warto..

i jest

ja się chyba nie uganiam ale zakochałam sie w geju i to jest raczr\ej bez szansy.........

Ja sie uganialam i to niezle...To ja zalatwialam jego numer i w ogole...A on nic. W kwietniu to jemu zaczelo zalezec.Zostalismy para,ale nie wiem co sie stalo....nie potrafilam go teraz jednak pokochac..I zerwalam.Chyba w miare staran gasly uczucia.Teraz on pisze,ze teskni,ze kocha etc. I wczoraj dzwonil czy moze wpasc na kawe.Mowilam,ze to dla niego bedzie ciezej...Ale on nalegal wiec sie zgodzilam.A wcale nie chce zeby przyjechal.I teraz nie wiem co robic....co ja mam wymyslec

a za mną żadna się nigdy nie uganiała :(

J E B podzialaloby na doroslego. ja tez w wieku 15 lat uganialam sie, tzn on tez bym mna zainteresowany ale jednak to mi bardziej zalezalo on byl bardziej zdystansowany i sam nie wiedzial czy dobrze robi, bo miedzy nami byla roznica 3 lat.zalezalo mi na nim jak cholera, ale w koncu nam nie wyszlo, on to definitywnie zakonczyl, a ja bylam na kazde jego wezwanie. dzis juz wiem, co mozna a co nie i jestem dla facetow teraz bardzo oschla i nieprzystepna co tez jest zle, ale coz zycie tak nauczylo. :):)

J E B-->jakbym czytala o sobie.tez mam adoratorow, ale nie potrafie wejsc w zwiazek, bo do zadnego nie czuje tego, co do tego chlopaka, ktore poznalam w wieku 15 lat. to jest beznadziejne.mam wrazenie, ze nigdy juz nie pokocham. chociaz kiedys sie tym przejmowalam bardziej, dzis juz troche wyluzowalam i nauczylam sie cieszyc zyciem ;).ale chcialabym miec wiecej luzu w kontaktach z facetami a jestem naprawde nieprzystepna.;|

uganialam sie 4 lata za zonatym facetem...zakochalam sie w nim jak nastolatka,nie moglam spac,jesc,tylko myslalam o nim..w koncu wyznalam mu co czuje...ech..nie warto bylo...tylko dlaczego teraz mam taki ogromny dystans do facetow?mam powodzenie,ale wszystkich skutecznie splawiam...:(

a ja myślałam, że aż takich durnych bab to nie ma na świecie..... no i myliłam się :(

ja lubie towarzystwo facetow, ale jestem przy nich z drugiej strony strasznie skrepowana. tez ich cenie za te prostote zycia, nie to co my, zakrecone jak sloik. ja dwuznaczne teksty albo udaje, ze nie slysze, albo jakos faceta gasze lub kolejna mozliwosc wszysko tlumacze na wstepie0tj.jakie sa miedzy nami relacje tzm jakich ja oczekuje.

ok, przypadek z dzieciństwa jeszcze rozumiem...

ja tak robiłam i co z tego mam http://s21.bitefight.pl/c.php?uid=17477 :-(

--> Ewa 33 Nie żebym się czepiał ale nie rozumiem o co ci chodzi ? :o

--> pijawka :D

:( gupia jezdem jednak:O a co to znaczy w ogóle uganiac sie za facetam?

--> Szkotka Nie wiem własnie... chyba chodzi o tz. \"berka\". :o