Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość p. Justynaaaa

Czekam na księcia z bajki. Kto się przyłączy?

Polecane posty

To super Justka, to jestesmy umowione na pozniej, zrozumialam w ogole, ze Ty na stałe jesteś w Wawie, tylko teraz załatwiasz sprawy i dlatego jesteś w innej miejscowości:) Śiwetnie, że sie spotkamy :) A następnym razem na kiedy planujesz przyjazd? Buzialki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość królowa na tronie
Planować sobie mogę. I tyle mojego - póki co. W Warszawie rezyduję na stałe, ale sprawy rodzinne zmuszają mnie obecnie do wyjazdów. Także jak mnie puszczą, to będę spowrotem.:) Kiedy - to się okaże. Pozdrawiam.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ok, co ma wisieć nie utonie. Naprawdę bardzo chętnie sie spotkam z Toba, ten tydzień mam wyjątkowo zajety (zazwyczaj cierpie na nadmiar czasu), wczoraj juz jedną imprezkę zaliczyłam, niestety wszystkie te imprezy sa rodzinne, wiec średnio fajnie. Pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość królowa na tronie
W takim razie cieszę się bardzo na spotkanie z Tobą i czekam na nie z niecierpliwością. A Tobie, Lingerku, życzę umiejętności i chęci czerpania przyjemności z imprez rodzinnych, bo wiem, ze to niełatwe i że są milsze sposoby spędzania czasu.:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziękuję ślicznie:D Ja tez czekam na spotkanko, ale fajowo:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość królowa na tronie
Proszę bardzo, Linger. Również dziękuję serdecznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość królowa na tronie
Książę jest.:) I marzy o Przecudnej Linger. Ale marzenia nie wystarczą - potrzeba działania.:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale nie wiem gdzie On jest, więc nie ma jak zadzialac, gdybym wiedziala to bym dzialala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość królowa na tronie
To on ma działać! A Twoją rolą jest po prostu być.:) Kiedy się spotkacie, zrozumiesz dopiero, dlaczego musiałaś tak długo czekać i że warto było poczekać.:) Taka moja wersja. Wszystko ma swój czas i nic dzieje się przypadkiem, jak już niejednokrotnie wspominałam. A ja, zostawszy sama, nie mam ochoty robić tego, co powinnam. Łatwiej byłoby to robić mając świadomość, że ma się wsparcie - choćby nawet nie było konieczne. Ale tak widocznie musi być. :( Trochę odpowiedzialności nie zaszkodzi, chyba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiesz, ja juz czekam wystarczajaco dlugo i mam dosc tego czekania, ale niestety los nie chce sie nade mna zlitowac:( Mam wrazenie, ze juz zawsze bedzie tak samo:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niebardzo zrozumialam ten fragment o tym, że zostalas sama.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość królowa na tronie
Lingerku, a ty co dziś wyjątkowo cały dzień na necie siedzisz, hmm? Mnie jest o tyle łatwiej z moją samotnością, że się do niej przyzwyczaiłam i traktuję jako constans. Ale Tobie tego nie polecam, bo życie bez emocji jest dość puste. Mawiają, że MIŁOŚĆ przychodzi do nas wtedy, gdy się tego najmniej spodziewamy. Często wtedy, gdy tracimy nadzieję. Nie wiem ile w tym prawdy. Tak samo nie wiem, czy każdemu pisane jest bycie z kimś z miłości. Może powinnaś zacząć próbować prawdziwie cieszyć się wolnością - póki jest - a wtedy MIŁOŚĆ przyjdzie? Do Ciebie przyjdzie na pewno. Mnie przeczucie nie myli.:D Mną się nie przejmuj - usprawiedliwiam się sama przed sobą z lenistwa. Ale fakt, że gdyby było wsparcie, to dostałabym skrzydeł, faktem pozostaje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość królowa na tronie
Lingerku, a Ty co dziś wyjątkowo cały dzień na necie siedzisz, hmm? Mnie jest o tyle łatwiej z moją samotnością, że się do niej przyzwyczaiłam i traktuję jako constans. Ale Tobie tego nie polecam, bo życie bez emocji jest dość puste. Mawiają, że MIŁOŚĆ przychodzi do nas wtedy, gdy się tego najmniej spodziewamy. Często wtedy, gdy tracimy nadzieję. Nie wiem ile w tym prawdy. Tak samo nie wiem, czy każdemu pisane jest bycie z kimś z miłości. Może powinnaś zacząć próbować prawdziwie cieszyć się wolnością - póki jest - a wtedy MIŁOŚĆ przyjdzie? Do Ciebie przyjdzie na pewno. Mnie przeczucie nie myli.:D Mną się nie przejmuj - usprawiedliwiam się sama przed sobą z lenistwa. Ale fakt, że gdyby było wsparcie, to dostałabym skrzydeł, faktem pozostaje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość królowa na tronie
Przepraszam za czkawkę. Obowiązuje druga wersja.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość książę z bajki dla dzieci
heeeeejj!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Justyniu, nie siedze caly dzien, pojawilam sie po 14-ej i zaraz zmykam, bede pozniej. Mnie milosc omija szerokim łukiem przez cale zycie, wiec juz dawno przestalam Jej oczekiwac, choc ciezko mi naprawde pogodzic się z tym, ze Jej nie ma i ze juz zawsze bede sama. Pozostaje mi tylko wyobrazac sobie jak piekne jest to, czego nigdy nie zaznam, a moze wcale nie byloby mi z tym dobrze, moze ja nie potrafie dac komus szansy, by mnie pokochal, moze skutecznie sie przed tym bronie:( Zycie bez emocji byloby dla mnie piekne, niestety mam ich wiele, wszelakich i nie daja mi spokoju. Marzylam nie raz by moc nic nie czuc, by o nic nie walczyc i niegdy wiecej nie cierpiec, być jak lód, ale sie nie udaje. Moze masz przeczucie, ale tym razem Cie zmyli, ja to wiem, bo mi sie juz nic nie ulozy. Wszystko sie sypie. Ale tak wspaniala Kobieta jak Ty, mądra, piękna i wrażliwa na pewno spotka swojego księcia, może już do Ciebie jedzie, a nawet o tym nie wiesz:) Bo do mnie, to wybacz, ale nie dotrze nigdy, ja to wiem, pewne rzeczy po prostu sie wie i przepraszam, ze znow marudze, ale jestem znana ze swojej otwartosci, czasem dostaje przez nia po glowie, ale taka jestem. Jesteś kochana, że wierzysz w moje szczęście, ale to nie ma sensu:( Dla Ciebie 🌼x1000:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość królowa na tronie
Książę, rozumiem, że jesteś z bajki dla naszych dzieci. Tak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość książę z bajki dla dzieci
dla dorosłych dzieci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość królowa na tronie
Dziękuję pięknie, Lingerku.:) Oczywiście pisz to, co masz ochotę pisać, jednak nie licz na to, że zmienię zdanie w wiadomej kwestii. Podtrzymuję - głupoty wypisujesz; wiesz dobrze w jakim przedmiocie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Piszę szczerą i jedyną prawdę. Ale chciałabym się pomylić, oj chciałabym...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość królowa na tronie
Zatem dobrze trafiłeś, Książę Drogi. Jestem dzieckiem, więc jesteś z mojej bajki - inaczej być nie może.:) Dlaczego tak późno przychodzisz? Ładnie to tak kazać na siebie długo czekać?:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość królowa na tronie
Piszesz o tym, co było. Reszta dopiero zostanie napisana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość książę z bajki dla dzieci
nie wiem czy na mnie zasługujesz ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość królowa na tronie
Książę, oczywiście że nie zasługuję. A jak mogę zasłużyć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość książę z bajki dla dzieci
przyjedź do mnie na audiencję:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość królowa na tronie
Dokąd? Kiedy? W jakim celu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość książę z bajki dla dzieci
w celu poznania księcia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość królowa na tronie
Książę i królowa to nieodpowiednie połączenie. No dobrze, cel poznałam. A co z resztą moich pytań?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×