Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość NieWszystekUmrę

Ojej, ja się chyba boję...

Polecane posty

Gość NieWszystekUmrę

Proszę, potraktujcie mnie "indywidualnie". Przemaglowałam wątek o objawach ciąży i mam w głowie jeszcze większy zamęt niż przedtem. Stosunek bez zabezpieczenia zdarzył się tylko raz - 20 kwietnia. Czyli teraz byłby 12 tydzień ciąży. Ciągle śpię. Mogłabym cały dzień. Mam humory. Od kilku dni mam straszne parcie na pęcherz, ciągle siusiam. I takie uczucie jakby ciągnięcia w dole brzucha. Jednak jem normalnie a w moich piersiach nic się nie zmieniło. Na dodatek w czerwcu wystąpiła obfita miesiączka. Ale jakoś dziwnie się czuję... Tak wiem. Powiecie - kup test. Ale ja się po prostu boję tego, co mogę na nim ujrzeć. Czy Waszym zdaniem możliwe jest, żebym spodziewała się malucha..? Będę wdzięczna za każdą wskazówkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Możiwość bliska zeru.Sugerowałabym, by zrobić badanie ogólne moczu bo niewykluczone, że męczy Cię zapalenie pęcherza.A ogólna dolegliwość spędzająca Ci sen z powiek zwie się schizą ciażową. Nie współżyj lub dobrze się zabezpieczaj, bo na to lekarstwa nie ma (no chyba, że dojrzałość emocjonalna - ale tego nie da się przyspieszyć).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NieWszystekUmrę
Na niedojrzałość emocjonalną odpowiadam, że stosunek bez zabezpieczenia zdarzył mi się jeden raz, o czym już pisałam, a prowadze aktywne życie seksualne. Ale dziękuję za odpowiedź. Też zastanawiałam się nad zapaleniem pęcherza. A jakbyś ustosunkowała się do uczucia ciągnięcia tuż nad "Bożenką"?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie w tym sensie pisałam o niedojrzałości emocjonalnej, bo stosunki bez zabezpieczenia zdarzają się i dojrzałym paniom po czterdziestce, które kwał życia mają za sobą. Takoż jak i wpadki :)Kwestia podejścia do ewentualnych konsekwencji i zdolności do wyolbrzymiania problemu, tj szukania objawów tam, gdzie ich nie ma.Ale to temat rzeka.Na mój gust ciąża jest jedynie w Twojej głowie. Nie rozumiem strachu przed testem ale nie potępiam, jak ktoś lubi się tak katować to wolna droga :-)Na Twoi miejscu spałabym spokojnie, tylko pęcherz bym podleczyła najpierw :)Bożenka - przeboskie określenie, doprawdy, pierwszy raz słyszę ale podoba mi się okrutnie :-)Myślę, że uczucie ciągnięcia może mieć związek z:- ssaniem w przewodzie pokarmowym- zbliżającą się owulacją- owulacją- przebytą owulacją- zbliżającą się miesiączką- zapaleniem pęcherza - coś by się dało jeszcze wymyślić ale ciąża leży na samym końcu.Powinnaś wmówić sobie, że ciąża = konkretny objaw, a nie odwrotnie. Rozumiesz? Nie wiąż każdego objawu z ciążą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NieWszystekUmrę
Kiedyś pisywałam na pewnym forum i tam właśnie jedna z Pań opowiadała o czymś używając określenia 'Bożenka". Użyłam raz, drugi i weszło mi w krew, na nieszczęście znam i bardzo lubię pewną Bożenę, co prowadzi czasami do niezręcznych sytuacji:P Wiem, co masz na myśli. Mój strach wynika z faktu, że bardzo dużo palę no i zażywam leki psychotropowe - musisz przyznać, że średnio przyjemne warunki na zachodzenie w ciążę. I pierwszy raz w życiu dopadła mnie taka schiza, przede wszystkim przez to kłucie w podbrzuszu - naczytałam się o rozciąganiu macicy..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hm, no fakt, nie byłoby komfortowo ale czy jesteś przekonana o szkodliwości leków? Teoretycznie wszystko może szkodzić w I-wszym trymestrze ale niekoniecznie wszystkie leki szkodliwość maja udowodniona (zerknij na ulotkę, jakie to leki?).Jakkolwiek - życzę, żeby Ci się schiza skończyła.Jeśli ostatnia miesiączka była ze skrzepami to marne szanse, by coś Ci w brzuchu rosło. Skrzepy = złuszczanie endometrium, = nie miałby gdzie się zarodek podziać.Ja już na dziś mam dość siedzenia, dobranoc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NieWszystekUmrę
Kochana, miałam taką miesiączkę, że zalałam sobie spodnie :/ A tabletki to Seroxat, w ulotce jest napisane, ze nie powoduje uposledzenia plodu jednak moze spowodowac... i tu się zaczyna lista Szindlera.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A,,, tak, te listy kocham. Dlatego zazwyczaj ich nie czytam :-)Najważniejsze, że nie powoduje uszkodzenia płodu, czyli teoretycznie zagrożenia nie ma.U mnie na Amertilu (przeciwhistaminowe) jest napisane, że leki te w ciąży można przyjmować w razie bezwzględnej konieczności co większośc lekarzy traktuje jako \"absolutnie nie wolno\". Nawet ostatnio pokłóciłam się o to z moją dr rodzinną, aż przejrzała indeks leków i przyznała mi rację.Prawda jest taka, że większość leków zawiera substancje, których szkodliwość jest \"niezaobserwowana\" ale jednocześnie nie jest wykluczona bo np zbyt mało danych (zbyt mała liczba ludzkich królików doświadczalnych) i wtedy trzeba pisać tak, a nie inaczej, że \"w razie bezwzględnej konieczności\".Dobra, lecę ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NieWszystekUmrę
No ja mam mniej wiecej to samo i jeszcze dopisek, ze wieksze zagrozenie niz przyjmowanie leku spowoduje jego nagle odstawienie, ale to już osobne story, bo to zagrozenie nawet dla przyjmujacego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NieWszystekUmrę
podnoszę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie napiszę ci czy możesz być w ciązy czy nie,ale po przeczytaniu tego, pierwsze co nasuneło mi się na myśl to to że ja w pierwszym miesiącu ciąży nono stop mogłam spać.Mogłam przespać nawet pół dnia ,wstać zrobić siusiu i iść z powrotem spac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NieWszystekUmrę
Wlasnie zrobiłam test:) Jedna kreska. Uff:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×