pytanie o imie JULIA.

Chciałam sie Was poradzic, czy teraz to imie jest tak często nadawane? Od małego chciałam by moja córka tak się nazywała ale potem, jakies 2-3 lata te4mu, zapadł jakis szał na to imie i wszytkie kolezanki mówiły mi ze jak rodziły to co druga to Julia, więc pomyslałam, ze jednak nie nazwe tak córki, jesli bedę ja posiadac:). No mineło troche czasu i posiadam w brzuszku córeczkę. I choć na poczatku w ogóle nie myslałam o tym imieniu, to tak pomyśłałam, ze moze teraz juz ta moda i ten szał opadł i nie ma tak duzo Julek. I za 3-4 lata moze nie będzie się odwracać połowa placu zabaw jak zawołam Julka!:) I moze w klasie tez nie będzie pięciu Julek:) Pomóżcie, bo nie wiem, ile znacie malutkich Julek? Ile mam planuje tak nazwać córkę? Pozdrawiam:)

to faktycznie modne imię w oststnim czasie. jak Ci się tak bardzo podoba, to nie zwracaj na to uwagi. ale pamiętaj że jest jeszcze wiele innych imion :-) (mnie się podoba m.in.: Ania, Marika, Iza, Klaudia...)

ja brałam pod uwage : hania, Julia, Iga, Zuzia, Ada, Maja i Emilia. Ale każde z jakiś względów mi nie pasuje:) W każdym jest coś nie tak i chyba tylko Julia tak jakoś do mnie przemawia...ale nie chce zeby było oklepane...:(

to może Julianna, Julita??? I tak można wolać wtedy Jula, Julka :)

Znam trzy JUlki ,w tym moja córka:) W klasie była jedna o tym imieniu.

Nie wiem o co chodzi z ta Julką, wszyscy mówią, że oklepane a u mnie na osiedlu nie ma ani jednej Julii. A dzieci jest od metra. Natomiast co druga dziewczynka ma na imię Maja albo Emilka.Tak, że to pewni jakieś lokalne mody :D

hehe....u mnie na piętrze są 3 mieszkania i w dwóch są Julie:D:D:D U mnie miała być trzecia, ale jak się dowiedziałam że tyle Julek na około to zmieniliśmy zdanie...co 3 Julie to nie jedna:D

hej ja mam w pracy 2 kolezanki ktorych coreczki maj na imie Julia roczek i kilka miesiecy. Ja tez mam w brzuszku coreczke:) bedzie Nadia. Wybor nalezy do ciebie

Moja córeczka to Julia Na kafeterii może Juleczek jest kilka U mnie w rodzinie żadnej ....póki co w otoczeniu ( gdzie mieszkam - tez zadnej nie ma ) Wieczne zamieszanie wokół\"wszedzie\" Julki robią chyba tylko osóbki dla których kafeteria jest jedynym otoczeniem:D:P

no może są rejony \"oblepione\"Juliami :) u nas zdecydowanie najwięcej Oliwek ....;) autorko muszę Cię przestrzec :) Julki to straszne łobuziary :D

jesli sie tobie podoba to co CIE OBCHODZI ,ZE inne dzieci tez noszą takie imię . Nie zwracaj uwagi na to tylko daj coreczce na imię tak jak marzylas

jesli sie tobie podoba to co CIE OBCHODZI ,ZE inne dzieci tez noszą takie imię . Nie zwracaj uwagi na to tylko daj coreczce na imię tak jak marzylas

haha, łobuziary mówisz??:) Ja sama aniołkiem nie byłam i chyba...nie jestem do dziś;) Więc bez względu na imie chyba nie mam co liczyć na "grzeczniutką córeczke":D

ja rowiniez uwazam ze jezeli podoba ci sie takie imie to nie powinnas na nic zwracac uwagi, ale to chyba jakos tak regionami te imiona sie powtarzaja, ja jestem z krakowa i tutaj same julki, wiktorie i oliwie dlatego ja bede miala nadusie:)

zycze ci udanego rozwiazania i zdrowej coreczki a reszta sie nie przejmuj:)

oj łobuziary ale u nas to też chyba po mamusi :D zresztą tatuś też aniołkiem nigdy nie był :D W moich marzeniach ....córka zawsze była Julią a syn Juliuszem ....... fascynaja Słowackim Szekspirem ot co !;) nie patrz na mode ...ilosc imion dla Ciebie nie bedzie kolejną Julką a Twoją małą ...wymarzoną ....jedyna !!!

http://www.imiennik.pl/index.php?ids=1,202 takie księżniczki te Julki :D

dziękuje:) Moze faktycznie nie ma co przejmować się modą. Tak jak napisałaś, dla mnie będzie przecież tą jedyną najkochańszą Julką;) Dziękuje!

te, co tu sie wypowiadają i same mają córki Julie, to co mają powiedzieć ? "tak dałam julia, bo jest szał , co drugie dziecko teraz to julia" ? Ja akurat mam sporo kolezanek, które mają małe dzieci i julii tam jest od cholery i trochę. Ja bym swojej córki na pewno tak nie nazwała. Dałas propozycje Hanna , to jest bardzo fajne imię

Co do tematu to rzeczywiście Julek jest teraz masa. Jak pozwolicie mam małą radę nie mówcie wcześniej koleżankom, znajomym, które są również w ciąży jak planujecie dać dziecku na imię, no chyba że to Wy wcześniej urodzicie. Ja tak zrobiłam i koleżanka podebrała mi imię :O jeszcze wtedy nie wiedziałam, że moja Julia okaże się Kubusiem :)

Ja się wypowiadam a nie mam córki Julii :D To chyba wiarygodna jestem ;)

Do Niezdecydowanej24: Daj córce na imie Julia,bo jest naprawde piękne,ja swoją córę tak nazwałam mimo,iż niektórzy mi to odradzali.To twoje dziecko i ty decydujesz jak je nazwiesz.Pozadrawiam.

Hmmm..szczerze mówiąc Julianna w ogóle mi sie nie podoba:( Kurcze, myślałam ze wybór imienia to będzie cos przyjemnego...a zaczynam sie juz denerwowac, bo takiego idealnego to chyba nie znajde:) A dla chłopca miałam wybrane własnie takie, które pasowało mi pod każdym względem...:) Dla dziewczynki jest znacznie gorzej.

Hmm..jeśli nie Julia w tym własnie brzmieniu, to chyba któreś z tych co pisałam wczesniej. Alę dzięki za podpowiedź. Na szczęście mam jeszcze troche czasu, moze wpadnie mi jeszcze coś do głowy:)

Mieszkam w jednym z warszawskich blokowisk i tutaj to imię rzeczywiście jest bardzo popularne. Kiedy otworzę okno i krzyknę \"Julka\" to rzeczywiście odwróci się kilka dziewczynek. W rodzinie mam 4 Julki. Często łapię się na tym, że idę ulicą, słyszę jak mamy wołają na swoje córki i może mam jakąś obsesję, ale słyszę praktycznie tylko Julia, Nikola i Wiktoria. Pewnie są miejsca, w których to imię jest popularne mniej i miejsca, w których jest popularne jakoś bardziej. Masz w rodzinie jakąś Julkę? Jeżeli to imię naprawdę aż tak bardzo Ci się podoba, to nazwij tak córkę. Może za kilka lat popularna będzie Hania i Alicja, a Julka jakoś zejdzie w cień, bo nie wiem skąd wzięła się ta moda, że nagle wszystkie mamy tak zaczęły nazywać swoje dzieci. To imię było w Polsce zawsze, ale kiedy ja chodziłam do szkoły, na całą szkołę była tylko jedna Julia. Mnie podoba się Martyna i nawet gdybym znała 20 Martynek, to i tak nazwałabym tak swoją córkę. Poza tym możesz wymyślić coś innego, nazwać swoją córkę np. Aleksandra, a potem może się okazać, że za 10 lat będzie wysyp Olek. Nie da się przewidzieć, na które imię padnie.

a jak mi mamusia moja kochana dała na imię Julia to nigdzie nie było słychac nawet o jakiejś Julii- a mam 23 wiosenki:) A teraz wszędzie małe Juleczki się rodzą hehe:)