kochalam sie z chlopakiem przez juz w sumie 8 miesiecy bez prezerwatywy ale..

ale zawsze jak dochodzil to ze mnie wychodzil... nigdy niefinalizowal we mnie. Jednak ostatnio przeczytalam w necie, ze plyn wytwarzany przed wytryskiem tez ma jakas ilosc plemnikow. Jak to sie stalo, ze nie jestem w ciazy? Czy mielismy az tyle szczescia? czy moze jednak ktores z nas nie moze miec dzieci? zaczelo mnie to nurtowac .. Dodam, ze kochalismy sie roznie - zarowno w wtedy gdy przypadalami owulacja jak i dzien po okresie przed okresem i wogole.. po prostu bylismy malo wyedukowani i wydawalo nam sie, ze jak stosunek przerywany to nie moze byc ciazy.. A jednak.. Teraz juz robimy to w prezerwatywie.. Nadal malo wiem na ten teamt stad zadaje pytanie tutaj a nie na forum poswieconym sexie or jakos tak bo tam to zboki jakies. A to w sumie po czesci temat zdrowie :) Jak to sie stalo, ze nie jestem w ciazy? Tyle razy sie kochalismy tyle razy ten plyn przed wytryskiem we mnie byl.. i co? Prosze o powazne wypowiedzi, z gory dziekuje - pozdrawiam

W ciążę czasem nie jest tak łatwo zajść jakby mogło sie wydawać. Szereg czynników ma na to wpływ. Może nie trafiliście na owulację, może masz bezowulacyjne cykle, albo na zmianę, może mieliście szczęście, a może macie problem? Kto wie. Moi znajomi ostatnio starali się półtora roku o dziecko - dodam, że nie przez stosunek przerywany. Udało im się, kiedy ona zrezygnowała z pracy którą ja bardzo stresowała i wydaje się, że ten właśnie stres miał wpływ na to że nie mogli zajść w ciążę. Druga znajoma miała jakies zaburzenia hormonalne o których dowiedziała się dopiero podczas badania - wyregulowała hormony i zaszła w ciążę, wcześniej jej się nie udawało. Różnie bywa. Nikt ci to żadnych konkretów nie poda... pozdrawiam

moze ktores z was jest bezplodne(mam nadzieje ze nie:) a moze mieliscie po prostu szczescie

mieliscie wiecej szczescia niz rozumu:P

e tam - ja myślę, że o bezpłodności wogle nie można w tej chwili mówić. Jeśli będziecie się starali o dziecko i przez rok wam nie wyjdzie - wtedy zgłosiłabym się dopiero do lekarza. Każdy gin ci to powie. A teraz spokojnie :)

rety co za ciemnogrod ,chwalic Pana ,ze nie zaszlas w ciaze bo miec takich nie okrzesanych "rodzicow" to wstyd!:P

dziekuje Wam.. wiecie az wstyd mi sie przyznawac ale owszem malo na temat sexu wiemy a to robimy.. no ale w sumie hmm jakos nie mial kto nam powiedziec.. a to co wiemy to tylko z gazet ksiazek itd.. do ginekologa jestem zapisana ale mam wizyte dopiero za miesiac.. ciazy nie chcemy jeszcze ale kurcze.. chyba serio mielismy duuuuuuuzo szczescia :) a moze jednak cos jest z nami nie tak :( nie wiem.. z jednej strony tak bardzo tego chcemy a z drugiej tak bardzoe sie tego boimy mowie o sexie :(

już od ponad 3 lat! z tym, ze wiemy czym to grozi... :P niedawno, przypadkiem podczas badania gin. okazało się ze mam podwyzszony poziom prolaktyny a to moze byc przyczyna ze nie mozna zajsc w ciaze. lekarka odkryla to przy badaniu piersi, jak scisnela brodawke to takie "mleko" wycieklo. dala skierowanie na badanie krwi i okazalo sie ze mam bardzooo wysoki ten poziom. lecze sie.

w ogole wiele kobiet ma podwyzszony poziom prl. przyczyna moze byc podobno nieznana lub stres az do guza przysadki...

A może tak miało być................ Może to nie z nim masz mieć dzieci. Poprostu może nie jest ci to pisane........

stosunek przerywany wbrew obiegowej opinii jest dobra metodą o ile ma się zaufanie do faceta wolę to niz tabsy ale oczywiście warunek z rozsadnym parnerem , a reyzyko ciązy zawsze jest, gumka tez peka :)

ja stosuję te metodę od lat i póki co narazie nie zawodzi, chociaż szkoda bo mam tylko 1 potomka :)

może sie ruchac i jest to naturalne,ale panienki????masakra