Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Gorycz

Pozostaje mi tylko patrzec jak ON bedzie umierał ..

Polecane posty

Gość Gorycz

Kto z Nas nei zna slow" w zyciu opiekne sa tylko chwile"? :( Starczyla chwila by moj swiat całkowicie sie zmienil..Ciezko to nawet opisac slowami...Co mozna czuc dowiedziawszy sie ze najukochansza osoba ma raka... ze zostalo malo czasu :( Jak mam zyc wiedzac ze przyjdzie ta pora:( Nie zmienilam paln ow chce za Niego wyjsc, chce z NIm spedzic reszte czasu jaki nam pozostał...A kiedy On odejdzie odejde razem z Nim.Nie przezyje tego bolu i rozpaczy, ludzie umieraja w roznoraki sposb- wypadki, choroby, ale mnie peknie serce z rozpaczy i bolu. :( Nie licze ile razy zadawalam sobie pytanie "DLACZEGO ON?" Staram sie cieszyc tym co jest, chwilami..kazdym usmiechem, slowem , gestem...Jesli ktos z was przezywa to samo - az nazbyt dobrze go rozumiem i wspieram...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie potrafię nic napisać
:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Majuunia
nie znam słów pocieszenia dla Ciebie, nie znajdziesz tu tego czego oczekujesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bardzo Ci współczuję... Nie da się nic zrobić? Chemioterapia nie wchodzi w grę? Albo zapisanie się gdzieś na królika doświadczalnego? :( Moja mama zmarła na raka, teraz patrzę jak odchodzi babcia... więc po części Cię rozumiem... Bądź silna, aby ON byłszczęśliwy w tym czasie, który pozostał. Najważniejsze ze Go kochasz, będziesz wspierać i nie opuścisz... Ściskam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie poddawajcie się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gorycz
..mnie tez brakuje słów...dlaczego to jest takie niesprawiedliwe ze umieraja mlodzi ludzie :( dlaczego????? :(:(:(:(:(:(:(:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kattii
A czemu stawiasz tak okropną diagnozę. Może Twój Ukochany zwycięży tą chorobę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kattii
Udało się to wielu np. Durczokowi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MOZETOJAAAA
czasem zdarzają sie małe i wielkie cuda trzeba mocno, mocno, mocno wierzyć......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cocounutka
Nie mówię nie a ni tak, ale jestem dobrej nadzieji, ze tak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bardzo to tragiczne..przykro mi..czytalam kiedys o kobiecie,ktorej mezczyzna rowniez byl umierajacy na raka,tak jak ty ,nie poddawala sie,wzieli slub i reszte czasu jaki im pozostal spedzili razem,opiekowala sie nim,byla przy nim 24h na dobe,zmarl niestety po paru miesiacach,bylo to 5 lat temu,a kobieta do tej pory zyje w cierpieniu..nie poddawajcie sie i cieszcie sie kazda chwila,wiem,ze ciezko to zrobic,ale musicie ten czas jaki wam pozostal wykorzytac jak najlepiej..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gorycz
Bardzo mocno wierze ze uda Mu sie.Musi.Z drugiej strony jestem realistka- z rakiem mało kto wygrywa.Ze złośliwym z przeżutami bardzo mało kto..Nie dopuszczam do siebie myśli że coś może się stac , lecz siedzi mi to na tyle mocno w podświadomości że nie sposób tego nie zauważać.Dziekuje za wsparcie..dzisaj mam cieżki dzień i potrzebowałam tego co piszecie - dziekuje Wam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gorycz
Bardzo mocno wierze ze uda Mu sie.Musi.Z drugiej strony jestem realistka- z rakiem mało kto wygrywa.Ze złośliwym z przeżutami bardzo mało kto..Nie dopuszczam do siebie myśli że coś może się stac , lecz siedzi mi to na tyle mocno w podświadomości że nie sposób tego nie zauważać.Dziekuje za wsparcie..dzisaj mam cieżki dzień i potrzebowałam tego co piszecie - dziekuje Wam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość będę
się za was modlić!nie trać wiary dla siebie i dla niego!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kattii
Wierz, że sie uda i wspieraj go ze wszystkich sił

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
musze Cie \"rozczarowac\" znam kogos kto mial 15% szans na przezycie i teraz ma sie swietnie :) najgorsze co moze byc to myslec, ze to koniec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MOZETOJAAAA
chyba trzeba zyć t,ak jak bykazdy dzien byłby m ostanim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie poddawaj się :( to wielka tragedia, tak wielka że nawet nie potrafię sobie wyobrazić bo nigdy przez taką nie przechodziłam ale życzę Wam abyście mogli się cieszyć sobą. będę się za Was modlić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gorycz
Ja tym bardziej nigdy tak blisko koło TEGO nie przechodziłam.Zaledwie słyszałam ze ktos gdzies ..Nie myślałam nawet co moga czuc tacy ludzie.Tak..to jest tragedia, niesprawiedliwośc losu...nie umiem tego okreslic, czsami brakuje mi sił psychicznie :( Jedno jest pewne moję życie juz nigdy nie bedzie takie samo jak było.Patrze na ludzi na ulicy, w pracy..i zastanawiam się czy widać moj bol?I w całym tłumie ludzi szukam takich na których twarzach jest wypisane cierpienie.Dopiero teraz widze to czego czesniej nie dostrzegałam, cierpienie innych :( Tylko wtedy można to ujrzeć gdy samych nas dotkie ból :( Nikomu z was nie zycze by przechodził to co ja teraz..Nikt na to nie zasługuje... Dziekuje i pozdrawiam. czekam na cud... nigdy nie przestane czekać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moze zmus sie do dzialania. poszukaj metod eksperymentalnych, nowych lekow, opinii..zyjcie normalnie, zawsze jest nadzieja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×