nocne wrzaski

Wcale nie twierdze ze nie mozna po kolei :-) Ale ja mojej kolejnosci nie zamienilabym na zadna inna. No a Ty ... bo napisalas o kolezankach ...

nspisałam ze ja mam takie same poglądy i tak jak one zrobiłam.

Szanta polubiłam Cię :-) POzdrawiam krzykacza.

Poglad pogladem, a realizacja?

No ale tak moze byc ze dziecko powie to ja wole isc mueszkac do jacka bo oni zwiedzają swiat a ja nie mam nawet klocków takich jak jacek.Dzieci zazdroszczą. Za moich czasów pani zakazała nosic banany dzieciom"bogatym" bo my te"zwykłe i biedniejsze" mogłysmy zazdrościć. Na szczęście ja byłam nie ta biedna ale ta zwykła, nie zwiedzałam swiata jak inni, ale miałam szynke, plasteline, blok, ubrania, lalki moze nie Barbi ale szmaciane, ....miałam banany bo tata"wykombinował", w sumie nie było zle.Dlatego jak ja nie miałam ,że to moje dziecko tez nie moze miec zle. Skoro ja miałam swój pokój to i moje dziecko chcę by miało. Niechcę by miało gorzej niz ja kiedys.

mam mieszkanie 2 pokojowe, uzbierałam na nie, studia ukńczyłam, wyszłam za mąż.....wszystko jest jak ma byc, ale nie zdecydowałabym sie na dziecko jakbym wioedziała ze nie bedzie mnie stac na kocyk, jedzenie, zabawki....

A dziecko ?

A co do malucha...Nie mam podstaw by się wymądrzać, ale może troszkę sobie Was - przepraszam za wyrażenie - wytresował. NAuczył się, że obawiając się krzyku spełniacie jego wymagania. JA spróbowałabym kilka nocy przecierpieć, tulić, cicho spokojnie mówić i nie ulegać. Chętnie poczytam o efektach i przyczynie, gdy już zdiagnozujesz.

Moja kolezanka za młodu nie miała swojego pokoju, nie miała ubrań, zabawek, wszystko stare z darów , po kims. Wszystkie do mnie przychodziły sie bawić, miałam duzy pokoik i tam była moja intymnośc, tam sie bawiłysmy.Potem miałam inny pokój, to miałam tv, biurko, radio, i znów do mnie wszyscy przychodzili, a to herbatka, ciastka, muzyka, a jak dziecko ma pokój z rodzeństwem bądz z rodzicami? Pomysl tak logicznie, gdzie zaprosi kolezanke do zababy z lalkami? gdzie wyprawi swoje urodzinki?dgdzie odrobi lekcje? Pozatym ja teraz z męzem w duzym pokoju mamy swoje ubrania, w małym tez on ma,...a co mają powiedziec ludzie w jednym pokoju? gdzie miejsce na biurko?na ubrania dzieci, rodziców? a gdzie ława by móz na niej postawic herbate czy przyjąć kolendę, czy sąsiadkę? pomysl sama...

teraz staramy sie wyremontowac łazienkę by jak juz dziecko bedzie na swiecie nie musiałam sie martwic czy brakuje kafelek, czy sprzatanie, stres , robotnicy.Na gotowe i potem dziecko.Do 38 lat spokojnie zajde.Wszyscy zachodzą, no chybaze kobieta ma choroby.Ja bylam na badaniach i jestem płodna, zdrowa, mam owulacje i jaknajbardziej nie mam "wad".Więc pozytywne myslenie, i do dzieła na jesieni.I moje dziecko bedzie miało swój pokój, ładnie zrobioną łazienke, ...i nie bedzie wstyd zaprosic kolegów na gry, czy na urodzinki kiedys. Zaraz mi powiesz ze pewnie nie zajde w ciąze. tak? więc pomysl sobie ze zajdę i ze wszystko będzie tak jak sobie zaplanowałam. Pokolei i zaplanowane. Dziecko nie bedzie wpadką tylki zaplanowane co do pci nawet:).

moze juz - nilo mi :) ale czy to znaczy ze wczesniej mnie nie lubilas? hmmm... Amber - przeciez dziewczyna pisze ze buduja dom... pomysl sama odrobinke...

Amber...życzę powodzenia i zdrowego bobasa, który będzie pasował do Twojego mega przemyślanego planu.

Bardzo chcialabym juz zdiagnozowac przyczyne ... Ale tak jak pisalam wczesniej, nie ma jakiejs konkretnej zaleznosci. Staramy sie go wyciszyc przed snem, staramy sie zeby nie szalal i nie biegal, ma wlasciwie stale rytualy, kapiel, mleczko, lozeczko, a w nim nie domaga sie ksiazeczki, spiewania czy czegos innego. Wszystko niby ok, a mimo wszystko czeste przebudzenia w nocy. Moze faktycznie koszmary ... Bajek to on za duzo nie oglada - nigdy nie przepadal, oglada wieczorynke albo ulubionego krecika na komputerze i wlasciwie to wszystko. Sa dni ze w ogole nie gapi sie w telewizor. Nie wiem, nie mam pomyslu ... Amber czy Ty na pewno piszesz do mnie ? Ja mam synka, wiec nie martwie sie o to, gdzie bedzie bawil sie z kolezankami lalakami ;-)

Amber zycze Ci zebys zdazyla do wieku o ktorym piszesz. Moi znajomi staraja sie 5 lat ... tez im sie wydawalo ze sprawic sobie bobaska to takie proste :-)

Amber - a co bedzie kiedy sasiad zaleje Ci ta lazienke ? I trzeba bedzie zrobic remont ... I beda robotnicy ... i stres ... ;-) Na pewno masz w zanadrzu kolejne mieszkanie, do ktorego natychmiast przeprowadzicie sie w razie dramatycznej sytuacji ;-) Oczywiscie co najmniej dwupokojowe mieszkanie ...

Bon Apettit - Mieszko jak ogladal krecika po raz pierwszy to wolal mnie z drugiego pokoju zebym go trzymala za reke tak sie bal! Nie sposob wymyslic co przerazi takiego maluszka, zwlaszcza ze (przynajmniej moj) jest w okresie kiedy przeraza go np golab ( AAAAAA IDZIEEEEEEEEE) i wodorosty i co sobie czlowiek wymysli...

No tak, Szanta, sluszna uwaga. Pamietam ze kiedys mlody plakal jak ogladal odcinek kiedy maly zajaczek zgubil sie mamusi. Aktualnie boi sie much ... Byc moze jest bardzo wrazliwy i faktycznie cos dla nas niezauwazalnego i blahego, moze wywolywac u niego leki w nocy. To bardzo mozliwe. Dzieki Szanta !! Dostalas mail ?

remont łazienki to co innego niz zalanie.Wtedy to juz jest życie, moga sie włamac, okrasc, zalac, pożar.Tu chodzi ,że chcę zrobic wszystko teraz i potem na spokojnie bez stresu chcę poddac sie zapładnianiu i bez stresu czekac na rozwiązanie.A nie uwazam ze bedzie trudno mi zajśc. Moze nawet ja bedzie trzeba to poczekam kilka cykli.Kolezanki 5 lat jak czekały- bo były chore, ja jestem zdrowa.

wiem ,że buduje dom- ale przeciez mogła poczekac z dzieckiem jeszcze jak wybuduja dom,no chybaze ona ma juz 30lat na karku przeszło. ja wybuduje dom jak bede miała dwoje dzieci dopiero bo nie mogłabym ich trzymac w 1 pokoju.No ale zanim to nastąpi.......a plan budowy tez jest oczywiście czy mi sie podoba czy nie, mąz chce budowac:O

Nie mam jeszcze 30-tki. I ciesze sie ze dziecko pojawilo sie przed budowa, bo teraz odmawiamy sobie wielu rzeczy - budowa to skarbonka ogromna i ciagle budowlane potrzeby sa wazniejsze niz moje czy meza widzimisie. I pewnie gdyby dzis przyszlo nam decydowac to stwierdzilibysmy ze nie stac nas na dziecko ... Że jeszcze nie teraz ...

Szanta, Bon Appetit, mam pomysł... tu nie da się rozmawiać spokojnie, bo zaraz przyleci ktoś nawiedzony i nawija o pieniądzach... Mam pomysł, przejdźmy na GG :D ... Napiszcie do mnie na atridao2.pl, podajcie nr gg a się odezwę i pogadamy w końcu normalnie :D...

Bon Appetit 123!!! Moj synek ma prawie roczek i raz na jakis czas budzi sie z nieziemskim krzykiem w nocy. Na poczatku nie moglam dojsc dlaczego tak sie dzieje, ale okazalo sie, ze on reaguje tak po kazdej wizycie jeden z osob z rodziny (pisze od razu, ze to rodzina, bo nie da sie wyeliminowac z otoczenia najblizszego :). Jedenym lekarstwem sa wtedy moje ramiona i spanie ze mna. ---------------------------------- www.napowaznie.pl - wszystko o macierzynstwie

Dostalam, dzieki, poszla tez odpwiedz, gdyby onet zjadl, napisz wysle jescze raz

bon appetit onet mi napisal ze konto nie istnieje...hm...dziwna sprawa, jako ze wyslalas z niego mail...moze jeszcze sie odwiesi i moja odpowiedz dojdzie

Faktycznie Szanta, nic nie dostałam. Na gg chetnie z Wami pogadam, ale juz po urlopie. W poniedzialek wyjezdzamy nad morze. Zyczcie mi przespanych nocy ;-) Pozdrawiam serdecznie i jeszcze raz dziekuje za wpisy. Pa