Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość werkelka

wszyscy gdzies jada, ja siedze w domu /

Polecane posty

Gość werkelka
no masz racje. wiesz ja się może im nie dziwie, no bo jak nie masz- to skąd wziąść. tylko naprawdę smutno mi z tego powodu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość werkelka
hjjkkklkk to powiedz coś o sobie mądralo ;) moze tez pochodzisz z biednej rodziny i na nic was nie stac? wątpie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dgschgsakc
a czy ty uważasz że na prawdę jesteście biedni czy tak naprawdę to widzisz że inni przy podobnych dochodach wyjeżdżają i w ogóle normalnie żyją

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dgschgsakc
hjjkkklkk .........nie obwiniaj dziewczyny bo teraz owszem moze mogłaby zarobić ale pomyśl tylko dziewczyna przez całe swoje życie nigdzie nie była. i nawet pewnie jak bedzie miała swoją rodzinę i będą chcieli z mężę i dziećmi wyjechać to jej rodzice będą narzekać ze trwonią kasę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dgschgsakc
jej rodzice po prostu neguja wartość takiego wypoczynku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość werkelka
dgschgsakc no widzę,że ty jedna kumasz o co chodzi ::) dzieki 🌼, wszyscy tylko wyzywają się na człowieka, jak napisze coś inaczej niż oni myślą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hjjkkklkk
sama pracuję od 13 roku życia. Rodziców nie mam biednych, ale zawsze uważali, że lepiej wykupić mi lekcje angielskiego niz dać pieniądze do ręki. Nie dostawałam NIGDY kieszonkowego. Pracowałam zarówno w wakacje jak i w weekendy. Sprzedawałam jagody, warzywa. Pracowałam w marketach, w biurach, sprzatałam sklepy. Myłam okna u znajomych ( to dopiero jest siara!!!!) i plewiłam ogródki, robiłam zakupy starszym ludziom, rozdawałam ulotki i gazety, zbierałam pieniądze na wakacje. Zadna praca nie hańbi. Jestem wdzieczna rodzicom. Umiem na siebie zapracować i juz od dawna jestem niezależna finansowo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dgschgsakc
ponawiam pytanie: czy ty uważasz że na prawdę jesteście biedni czy tak naprawdę to widzisz że inni przy podobnych dochodach wyjeżdżają i w ogóle normalnie żyją

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hjjkkklkk
jesli zarobi pieniadze to rodzice sobie moga narzekać, to beda jej pieniadze i moze sobie z nimi zrobic co chce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dgschgsakc
hjjkkklkk ..........nie rozumiesz o co tu chodzi bo kiedy ty zarobisz te pieniądze to twoi rodzice nie są przeciwni temu żebyś gdzieś wyjechała. rodzice tej dziewczyny CAŁKOWICIE POMIJAJĄ TO ŻE KTOS MA OCHOTĘ GDZIEŚ WYJECHAĆ !!!!!!!! NAWET JAKBY ONA ZAROBIŁA GÓRĘ PIENIĘDZY TO NIE BEDZIE PRZEZ NICH MILE WIDZIANE TO ŻE BEDZIE CHCIAŁA GDZIEŚ JECHAĆ!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hjjkkklkk
jak miałam 13 lat to potrafiłam z ekipą o 4 rano jechać do lasu i zbierać cały dzień jagody. Całe wiaderko oddawałam później do skupu, albo stałam koło targu i je sprzedawałam. Jesienią sprzedawałam grzyby. Jeśli się chce to wszystko można...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziwne gdy mojej rodzince sie nie przelewalo to rodzice poslali moje mlodsze rodzenstwo na półkolonie. Finansowala to opieka spoleczna a dzieciaki mialy zajecie. Pamietam ze nawet w ramach półkolonii byl jakis wyjazd nad morze czy cos takiego! W kazdym razie nawet biedni znajda sposob na umilenie dzieciakom wakacji! Wiec tu chyba bez roznicy czy autorka bedzie miec pieniadze czy nie - jej rodzinka i tak postawi na tym ze wyjazdy wakacyjne to ZŁO! :|

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość werwelko wiem co czujesz
... ja mam identycznie... i tez czuje sie przez to gorsza. od 18 lat nigdzie nie byłam... (a mam 18) co roku musze wymyslac wakacje w zakopanem... chce mi sie ryczec.. nawet jakbym zarobila pieniadze to starsi mnie tez nie puszcza, bo "sama nie bede nigdzi ejezdzic" sama tzn bez nich...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hjjkkklkk
"moze tez pochodzisz z biednej rodziny i na nic was nie stac?" werkelka napisała, że NIE STAC ICH NA NIC czyli rodzice najpierw chcą zaspokoić podstawowe potrzeby jak jedzeni i ubranie.TO JEST NORMALNE ZE WAZNIEJSZE SA TE POTRZEBY NIZ WYJAZDY. Niech dziewczyna pogada z rodzicami i ustali, że zbiera dla siebie na wyjazd. Pogadaj z nimi. Myśle, że rodzice beda sie cieszyć że mają zaradną córke...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość werkelka
okej dzieki dziewczyny za wszystkie rady. to nie jest tak,że mamy kase i oni mnie nie puszczą. oni po prostu się nie starają, ni pojdą do lepszej pracy , bo uwazają,że po co się starac, przeciez im zyje sie dobrze. no, ale jakby mieli więcej kasy, to by mnie puscili.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tyka
Właśnie- a czy rozmawiałaś z rodzicami o tym? Jednorazowe bąknięcie o chęci wyjazdu nic nie da.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tyka
Po tym co teraz napisałaś... :o Oni się nie starają? nie pójdą do lepszej pracy? :o Dziewczyno- w jakim Ty świecie żyjesz? Nie rozumiem jak można mieć takie pretensje, tymbardziej że masz 18 lat i sama z siebie mogłabyś mie chęci, żeby rodziców odciążyć :o I piszesz, że gdyby mieli pieniądze to by Cię puścili! Więc zarób i odłóż sobie pieniądze na wyjazd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość werkelka
ehhh.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość werkelka
nie mam do was sił juz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość werkelka
ide. pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dgschgsakc
ale przecież dzieci bezrobotnych wyjeżdżają. dlaczego jak byłaś mała to nie załatwili ci np kolonii z kościoła?????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hjjkkklkk
ty chyba chciałaś tylko ponarzekać....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dgschgsakc
a internet dziewczyna ma!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
heh skad ja to znam! moj ojciec jest taki sam! nie chce mu sie robic bo po co? ma na chleb i browar i to mu wystarczy! zdolny facet niejeden dom postawil (szkoda ze nie dla siebie) ale co z tego jak do roboty sie nie pali! popracuje 4 godzinki dziennie i juz zmeczony! -__-

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hjjkkklkk
zeby jechac na kolonie organizowane przez kosciół to trzeba najpierw do niego chodzi;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość //////////////////////////
Aby otrzymac jakies dofinansowanie np do kolonii itp,trzeba miec naprawde BARDZO male dochody,cos ponizej 300 zl na osobe w rodzinie. Przypuszczam,ze rodzice autorki nie zyja ubogo,tylko niestety,jak wiekszosc zyje z najnizszej krajowej. I tak,jak niektóre z Was pisaly,majac do wyboru rezygnacje z podstawowych potrzeb,czy wakacyjnego wyjazdu,wiadomo,co wybiora. Znam to dobrze,bo sama tak zyje....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×