czy facet powinien oddać kobieie jeśli go uderzy

od samego takiego myślenia łapa niech mu uschnie :P

Kobieta jest jak kwiat wiec nawet nim jej nie wolno uderzyc

pewnie że tak:d

ja raz oddałem. Z perspektywy czasu uważam że to była dobra decyzja. Choć ciężko się przemóc i głupio trochę przez jakiś czas się czułem. Ale przeszło.

PRAWDZIWY facet nawet o tym nie pomysli...ech,ale czy sa tacy jeszcze?

jakiej kobiecie? "Swojej" czy obcej, ktora ci jebnie na ulicy? W drugim przypadku bez problemu, chyba, ze ma 2 metry wzrostu i 150 kilo wagi. W pierwszym przypadku nie oddalbym, ale nie chcialbym suki na oczy widziec.

miales wyrzut, a ona zapewne cie udezyla z twojej winy wiec nie mialo sensu jej oddawanie

"PRAWDZIWY facet nawet o tym nie pomysli.." A PRAWDZIWA kobieta moze bic faceta? :o

Prawdziwa kobieta tez nie powinna o tym myslec

prawdziwa kobieta może jedynie uderzać faceta gardłem w żołędzia

no chyba ze tak

nojasne ze nie...ale w zyciu roznie bywa,ja np nigdy nikogo nie uderzylam i nie chcialabym zeby mnie ktos uderzyl...ale tak sobie mysle,ze gdyby zdarzylo mi sie kiedys uderzyc jakiegos faceta a on zdobylby sie na to by nie oddac i nie nazwac mnie suka przy okazji,to bylby to gosc z klasa...

nauczyciel się znaczy?

To, że facet Ci nie odda to nie znaczy, że ma klasę. Zdarzyło mi się kiedyś uderzyć faceta w twarz. Nawet dwa razy. I to w dodatku tego samego faceta :) Nie oddał mi.

widocznie ma klase

Ten co go uderzyłam na pewno nie miał klasy ;)

dlaczego tak sadzisz???

To gdyby Tobie zdarzylo sie uderzyc faceta, to rownie dobrze jemu moze sie zdarzyc uderzyc ciebie, nie mowiac juz o oddaniu uderzenia

na klase faceta sklada sie wiele czynnikow,a ten ,o ktorym pisalam,jest jednym z nich..

Wy sobie nie myslcie, ze mozecie robic co wam sie podoba, bo facet i tak was nie pierdyknie.

Nie - Nigdy !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

poza tym,nawet jesli nie ma klasy,to przynajmniej nie jest chamem,a to juz cos,w dzisiejszych czasach

Uderzyłam go, bo sobie zasłużył, a nie dlatego, że byłam sfrustrowana i musiałam się na kimś wyżyć. Wiem, że nie ma klasy, bo go znam. Kobieta może uderzyć faceta jak ma powód, facet kobietę nie. Takie jest moje zdanie.

Jezeli meszczyzna naprawde ma klase to moze powstrzymac kobiete ale nie uderzyc

sama jestem kobieta i nie lubie damskich bokserów ale kiedyś widziałam taka scenę,,,,,, na weselu była para młodych ludzi....dziewczyna potrafiła przy ludziach i bez powodu(albo z jakiegoś błachego) uderzyć swojego chlopaka z calej siły w twarz....potem na moich oczach powtorzyło się to 2 razy.... dziewczyna ewidenetnie pochodziła z jakiejś patologicznej rodziny bo to odrazu było widac.... i powiem wam ze w tym przypadku jesli ten chłopak by jej oddał to by mnie to wcale nie uraziło!!!

antoinnete stuknij sie w ten pusty łebek dziewczyno!!!wspolczucia dla twojego faceta

W tedy to bym mu nawet przyznał racje i mu pomogł

szczerze mowiac sama miałam jej ochote przywalić po tym bo zwyczajnie zal mi sie zrobilo tego faceta.... uwazam ze ani facet ani kobieta nie powinna udarzyc!i nie ma tu taryfy ulgowej dla kobiet!

No dobra, pytanie: czy jak facet dość poważnie obrazi kobietę, to czy ona może go spoliczkować?