Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

owiedka21

rocznik 1985 D Macie juz Dzieciatko??

Polecane posty

Już rozpoczęliśmy, ale ja po odstawieniu tabletek nie wiem kiedy mam dni płodne. No ale nic. Przytulamy się, może coś z tego wyjdzie :) Mam nadzieję. Ja nie będe miała innego wyboru. Szkoda brać dziekankę, po to tylko, żeby przechodzić semestr. A nie b ędę miała z kim zostawić dziecka :).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Właśnie, tak jak was podczytywałam i jak widzę, koleżanki w moim wieku z dziećmi, to jakoś napawa mnie to optymizmem :). A ostatnio jeszcze rozmowa z kobietami około 50-55 lat, które stwierdziły, że macierzyństwo w młodym wieku 20-24 lata było najlepszą decyzją w ich życiu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mada12lena
jestem z tego rocznika, lubie dzieci, ale uwazam ze jeszcze za wczesnie na taka decyzje. Nie ma sie co spieszyc do takich powaznych spraw................... pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Możecie mi powiedzieć jak otoczenie reaguje, reagowało na waszą, ciąże? Czy często zdarzała się krytyka? Jak sobie z tym radzicie? Ja jestem strasznie wrażliwa na to co o mnie mówią, mam nadzieję, że sobie szybko z tym poradzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
właśnie wróciliśmy ze spaceru, ja nie wiem gdzie tych ludzi wywiało... pusto na całym osiedlu. okokoko ja nie spotkałam się z komentarzami na temat mojej ciąży, znajomi przyjeli te wiadomosc cieszac sie naszym szczesciem i gratulowali. Nie przejmuj się, wkońcu nie jestesmy nastolatkami :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczynki :) My dzisiaj też spędzamy dzień leniwie.Siedzimy przeważnie w domu oczywiście poza spacerem :) no mi zostało trochę więcej semetrów do zaliczenia więc nie było wyjścia.Poza tym nie zniosłabym myśli że moim malutkim dzieciątkiem zajmuje się ktoś inny niż ja.No i karmienie piersią by odpadło.Chociaż może przesadzam, nie wiem ale podobnie jak Viki jestem strasznie zazdrosna i wiem że nikt nie zajmie się tak dobrze Wojtusiem jak ja.Zostawiam go mamie albo teściowej już w ostateczności.Może jak podrośnie to się trochę usamodzielni i będzie mi łatwiej się z nim rozstać.Jak wróce na studia też na pewno nie zostawię go z obcą opiekunką bo chyba bym z nerwów zwariowała. Okokokokoko owocnych staranek :) Reakcja otoczenia była bardzo pozytywna, wszyscy zachowawyali się naprawdę w porządku.Zauważyłąm też że sporo dziewczyn nawet podziwiało że tak można sobie radzić będąc w ciąży w młodym wieku.Podejrzewam że im trudno było to sobie nawet wyobrazić ;) :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ania, narazie nie dziękuję :) To ile semestrów wam pozostało? No mi jeśli zajdę w ciąże to jeden i to taki, że nie mam praktycznie zajęć :) Dlatego tak zależy mi na tym :) Ale czasami martwię się czy dam radę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiem że masz na pewno kupę wątpliwości no też mi się wydaje że ostatnio semestr to mało zajęć i nauki.Pewnie będziesz pisała głównie pracę.Trudno coś doradzić.Zależy też od dziecka.Moj Wojtuś dał popalić nam przez 3 miesiące że hej.Wył dzień i noc.Czasami myślałam ze wyląduje w psychiatryku, albo strasznie trudno się przyznać ale chciałam już gdzieś go zostawić.Normalnie jak się słyszy ten płacz ciągle to siada psychika.No ale mineło jak ręką odjął, zaczął spać w nocy.Zupełnie inne dziecko.Są maluchy które w ogole nie płaczą, przesypiają całą noc od razu a w dzień jak nie spią to sobie cicho leżą.No nie wiem ale decyzja o dzieknace byłą najlepsza w zyciu bo nie zniosłabym takiego dziecka, nauki i zajęć.Koszmar. Okokoko a co studiujesz? Mi zostało 1,5 roku licencjatu i 3 lata magisterki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja już do końca tego stucznia mam mieć napisaną część teoretyczną pracy magisterskiej. Studiuję prace socjalną. Podjęliśmy decyzję z mężem, także nie ma się co zastanawiać. Ja jestem tylko typem, który się martwi o wszystko :D No ale co zrobić. Zdaję sobie sprawę, z tego, że dzieci są różne i moje niekoniecznie musi być aniołkiem. Po prostu takie hmmm obawy po prostu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Okokokoko ja też jestem takiem samym typem człowieka.Za dużo o wszystkim myślę ;) Nie ma w tym zbytnio sensu, niedawno trochę się wyluzowałam, tzn może przy dziecku nie mam czasu na myślenie o pierdołąch.Zmieniają się priorytety, to czym kiedyś się przejmowałąm zeszło na dalszy plan.Przeważnie skupiam sie na przyszłości.A reszta, inni ludzie do okoła, mam gdzieś co sobie myślą ;) Jak przyjdzie co do czego na pewno sobie poradzisz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam nadzieję, że tak się stanie. Praktycznie jestem pewnia, że tak się stanie. Ogólnie strasznie dzięki za wsparcie. Motywuje mnie to, że kobiety w moim wieku radzą sobie całkiem nieźle. Wtedy sobie myślę, że dlaczego ja mam nie dać rady :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dokładnie, a poza tym od czego są te nasze chłopy.Przecież i mąż na pewno wiele Ci pomoże i będzie wsparciem.Ja strasznie się baam depresji poporodowej.Na szczęście po urodzeniu ani na chwilę nie złapałam żadnego doła.Teraz Wojtuś zaczął 8 miesiąc i życia sobie bez niego nie wyobrażam.Jacek chciałby żebyśmy mieli już 2 bobasa ale ze względu na moją naukę musimy sie wstrzymac ;):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie ma co się martwić tylko brać za robotę ;) :D Ja lecę dziewczynki się kąpać, dobrej nocki Okokoko 🖐️ pa!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć wszystkim:) I już po weekendzie:).Małej jak ręką odjął wszystko przeszło:) jest troche przeziębiona, ale to nic w porównaniu do soboty. Okokoko...hmm.. osobiście starałam sie nie przejmować ludzkim gadaniem i plotkami :) wiadomo- młoda dziewczyna to od razu patrzyli na brzuch , jakby kobiety w ciąży nie widzieli:Dstarałam się z tego śmiać:).Rodzina super to przyjeła, znajomi też, tym bardziej, ze z MM byliśmy już prawie 3 lata i planowaliśmy wspólna przyszłość. Jestem z grudnia, więc jak urodziłam nie miałam jeszcze 20 lat:)(córcia jest z czerwca).Może troche żałowałam na początku, kiedy dopadła mnie depresja poporodowa, co nie znaczy ,że się nie cieszyłam lub, że nie zakochałam się w mojej małej kruszynce:).Teraz jest super:)Mała ma prawie 2,5 roczku, dziecko praktycznie odchowane z pieluch i za nic w świecie nie chciałabym tego zmienić:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ładna pogoda to mamusie na spacerku:) Miłego dnia 🌼 .... wieczorkiem będe niestety sama siedzieć, więc zapraszam na wieczorową herbatkę, grzane piwo(lub zimne) i na małą pogawędke:) papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czarna to naprawdę super :) To już masz takiego fajnego kajtka :D W fajny wiek zaczyna wchodzić :) No dzisiaj u mnie w mieście tak okropmnie, że nawet wychodzić się nie chce. Dobrze, że przynajmniej nie pada. Też będę wieczorem, więc chętnie się wproszę na herbatę, bo alkoholu nie piję :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:) okazało się ,ze lodówka w trunki nie jest (niestety) zaopatrzona;) dlatego moge proponować tylko kawe lub herbatke:) a winka bym się napiła:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja niestety dopiero po ślubie:O, a szkoda, ze nie wcześniej-może gdybym wcześniej widziała te porozrzucane ciuchy i skarpetki po kątach, mocno bym się zastanawiała nad ślubem;), albo starałabym się zmienić te \"udziwnienia\" MM:) Czyli życie wspólne nie było Wam obce:)super:D A tak z ciekawości-pisałaś ,ze przygotowujesz się do ciąży..Czy oprócz rzucenia używek i tabletek zmieniłas coś jeszcze ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×