Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

milka schmitt

SINGLE KTÓRZY CHCĄ BYĆ SINGLAMI

Polecane posty

Gość sin-gi=e==
Obe - nie twoja sprawa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żalisz się czy chwalisz
jesteś arogancka wobec 56 Anna, a sama się uzewnętrzniasz:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wole byc singlem niz np w zwiazku z przyzwyczajenia. Mam za soba znajomosc z alkoholikem i ogolnie troche dostalam w kosc od tej brzydszej plci. Na początku oczywiscie miąlam okres czucia sie tą gorszą (bo nikt mnie nie kocha itp), ale teraz nie wyobrazam sobie bycia \"czyjąś\", wole być samowystarczalna - na sobie nigdy się nie zawiodę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sorry ale po tym zestawie pytań czuje sie jak UFOk, jakby inni odkrywali inny gatunek :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość p. Justynaaaa
Heh, też bym chciała choć raz dostać w duupę.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chcecie być singlami? Myślę, ze nie do końca wiecie o czym mówicie. Arogancja tu wcale niepotrzebna. Ale życie samemu nie może być szczęśliwe, szczęście dale możność dzielenia się sobą z drugim człowiekiem. Mówicie , że można być singlem i dobrze się bawić na imprezach. Może i tak , ale co powiecie będąc singlem za kolejne 20 lat . Czy aby na pewno to samo ? Nie wystarczy mieć gdzie wracać , trzeba mieć jeszcze kogoś , kto będzie na WAs - single z wuboru - czekał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak, chce być singlem :P Szczęściem mozna sie dzielic z rodzina, ze znajomymi a nie tylko z druga połówka - śmiesza mnie takie hermetyczne pary ktore świata poza soba nie widzą, to takie aspołeczne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość p. Justynaaaa
Hermetyczne pary cechuje obustronna niedojrzałość. I egoizm. Kochać - znaczy być otwartym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JA NIE MOGE
co to za pierdzielenie ????? kto z własnej woli wybiera samotność ????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość p. Justynaaaa
Kto z własnej woli wybiera samotność? Odpowiedź tak trywialna, jak prosta: ten, kto ma odwagę poczekać na prawdziwą miłość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to chyba ja
wlasnie sobie to uswiadomilem czytajac ten temat jest mi tak dobrze chociaz nie powiem, czasem mi brak drugiej osoby

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość p. Justynaaaa
Poll, oczywiście. I nie tylko. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to że ktoś decyduje sie na bycie singlem nie oznacza że zakłada że całe życie tak będzie. Możliwe że kiedyś spotka kogoś z kim zechce być. Ale na dzień dzisiejszy zdecydowanie wole być sama niż pakować się w jakieś chore związki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem sama,bo chcę,choć przyznam,że czasem brak mi drugiej połówki. Powód? Za bardzo angażowałam się w dotychczasowe związki i po prostu NIE UMIEM w nich być i nie zrezygnować przy tym z siebie.Nie umiem skupić się na sobie będąc z kimś.Zawsze mnie to niszczyło i wyczerpywało psychicznie.Powodem jest hm niskie poczucie własnej wartości i na tym zamierzam się teraz skupić.Na rozwiązaniu swoich problemów i zajęciu się w pełni sobą.To teraz priorytet,a na faceta przyjdzie czas kiedyś tam.Już nie robie z tego swojego \'być,albo nie być\'.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żubrówka z sokiem jabłkowym ..
A ja nie bardzo chcę ale muszę być singlem. Nie mam już siły na popaprane związki. Widocznie dla niektórych przeznaczone jest być samym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość p. Justynaaaa
Heh, jest nas coraz więcej.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do żubrówki z sokiem jabłkowym
czy ty moze masz na imie Kaśka ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość p. Justynaaaa
A jak myślicie, więcej jest siggli zadowolonych ze stanu wolnego, czy takich, którym z tego powodu smutno? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mysle ze wiecej jest tych, ktorym jest smutno bo trzeba umiec zyc samemu - czerpac z tego korzysci itp. Wiekszosc ludzi musi sie dowartosciowac posiadaniem partnera/rki, ja na szczescie do nich nie należę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość p. Justynaaaa
I bardzo dobrze.:) Ja też nie.:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To jest chyba znak czasu że coraz więcej ludzi zatraca się w pogoni za dobrami doczesnymi tracąc przy okazji pewne sfery swojego życia i to oni moim zdaniem są rozczarowani swoim stanem. Natomiast osoby świadomie rezygnujący ze związków nie maja powodów żeby rozpaczać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jesli ktos jest sam i kogos szuka (tym bardziej na sile) to chyba trudno go nazwac singlem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość p. Justynaaaa
Desperat - nową (pod?)kategorią singla. Dobre.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×