SINGLE KTÓRZY CHCĄ BYĆ SINGLAMI

O tak... :) Satysfakcja z pracy i przyjemność musi być... Tylko, że ja chyba... lubię nie pracować... :P Leniwa jestem bardzooo... ;)

ja pracuje dla przyjemności :) a to że wieczny student ze mnie to wszyscy wiedzą. Szukam czegoś ciekawedo podyplomowego ale jak na razie to sama szmira uwagi nie godna!!!

A co studiowałaś wcześniej?

resocjalize p.s. czytam bardzo interesujacą ksiażkę \"Kobiecy eunuch\" super teksty ma!!! polecam jak dla nas singielek rewelka

O, dzięki, może będą mieli w mojej bibliotece... :) Chociaż obawiam sie tam iść, bo pewnie zapłacę wielką karę za przetrzymywanie ksiązek... A jaki autor? Ja wybieram specjalizację i rozwążam własnie resocjalizację... ;)

Germaine Greer... To jakie ona tam teksty popuszcza to szok :) No reso jest światne szczególnie jak wiesz co chcesz po tym robić. Bo u nas fuul wiary polazło tylko dlatego że nazwa ich zafascynowała i nic poza tym. A jak doszło co do czego to pełne gacie strachu :)))

Kolejne humanistki.:) Też chcę trafić na swego...:(

Dziękuję :) No własnie, generalnie teraz jest szał na resocjalizację... Z kim nie rozmawiam to wszyscy to studiują... Kierunek wydaje się ciekawy, ale chyba jednak zdecyduje sie na komunikację społeczną, bo praca po resocjalizacji to chyba nie dla mnie... ;)

nawazniejsze żebyś zdawała sobie prace czy nadajesz sie do pracy związanej z mundurami ;) osobiście nie narzekam. Zajęcia też były bardzo ciekawe częste wyjazdy.... Superowo :)

czarna róża a kto jest Twój??? :)

No właśnie chyba się nadaję... ;)

Jak pojawi się mój, to wyczuję go na kilometr.:)

ale masz jakieś doświaczenia czy stwierdzasz tak na tzw czuja swojego??? czarna róza ma dobry węch ;)

Twój? A ja już kilka razy myślałam, że wyczułam, ale jak się zblizył to mi przestało pachnieć, hehehe ;)

smerfetka masz racje ale musisz też wiedzieć że człowiek jak ryba po 3 dniach zaczyna zajeżdzać smrodkiem :))))

Dziewczyny, a jak rozwiazujecie kwestie potrzeb seksualnych? czy sa to w Waszym przypadku znajomosci na jedna noc, czy tez dluzsze (np kilkutygodniowe?) Ja od niedawna jesten singlem i martwie sie troche o to, jak sobie bede z tymi potrzebami radzila...bo nie zamierzam z seksu rezygnaowac raczej:)

Chodzi tylko o to, że humaniści jednak myślą inaczej niż ja np. i to się widzi w każdym słowie. A gdziekolwiek wejdę na topik i pogadam dłużej z kimś, to okazuje się, że wszyscy to humaniści. Tak trafiam. Myślę za to, że Żabia Królewna nie jest humanistką.:P

Hehe, ja seksu nie potrzebuję. Szczególnie gdy nikt mnie pociąga. Więc nie mogę się wypowiedzieć.

Co racja, to racja... :) A myslisz, ze ze złotą rybką jest tak samo? :P

czarna_róża umysł ścisły jesteś? :P Potrzeby seksualne? Nimfomanka nie jestem... Przygód na jedną noc też nie miewam... ;)

nikt nie musi z niczego rezygnowac. Jesteśmy wolne i nikt nas do niczego nie przymusza. Robimy to co chcemi i żyjemy tak jak chcemy...

oto jestem i ja

Dziewczyny, a jak radzicie sobie z potrzebami seksualnymi? czy sa to w Waszym przypadku znajomosc tylko na jedna noc czy tez moze dluzsze? (np kilkutygodniowe) Ja od niedawna sama jestem singlem i nie bardzo wiem, jak do tego problemu podejsc:)

Heh, ściśnięty raczej.:P Co prawda ekonomia jest kierunkiem humanistycznym, ale...;)

potrzeby seksualne to przecież nie uczucie głodu czy pragnienia, że musisz jeść czy pić BYLE CO bo inaczej szybko umrzesz, tutej sex można sobie spokojnie darowac i nie zadowolac się odpadkami

a po kiego grzyba sie powtarzasz??? gumofilce stosujemy :))))

Jak nie mam nikogo to nie wychodze z domu z kartką na czolę, ze szukam kogoś kto sie ze mną bzyknie... ;) Jakoś żyję...

hehe :) Singielko z Wrocławia, co ciekawego we Wrocławiu teraz się dzieje?

Smerfetko, my to wiemy, ale powiedz to facetom.:P

ojj TERAZ co by sie nie działo bedzie źle, bo zimno i pada, wczorej patelnia a dziś listopad