błagam przeczytajcie to !!!!!!!!!!!

w nd bylam na basenie i krótko mówiąc się spaliłam. Nie jakos tak strasznie,ale od wczoraj ma opuchnięta twraz...oczy,nos i wyglądam jka somba ;/ robie okłady, juz się zapisałąm dziś do lekarza,ale niech ktoś mi powie czy to jest uczulenie na słonce czy spaliłam buzke i teraz musze swoje wycierpiec ;/?

musisz swoje wycierpiec niestety.Zimny kefir roz sobie oklady i niestety musicz czekac.

Jak powyzej. Oklady z zimnego kefiru, smietanki, maslanki czy co tam masz w lodowce, oprocz tego kostki lodu ;)

z kefirem to ja wczoraj 6 h latałam po domu ;/ mam nadzieje,ze to mi do pt zejdzie i lekarz tez cos dobrego przepisze,bo nie moge na siebie patrzec ;/....no i na bank moge zpaomniec o słoncu przez najblizszy tydz a moze i dłuzej :(

pantenol - taka pianka łagodząca oparzenia słoneczne

mojej siostrze tak objawilo sie uczulenie na slonce, nie zaszkodzi ci jak bedziesz pila wapno, kup sobie panthenol w sprayu super sprawa na oparzenia sloneczne, chlodzi i goi.

kefir kerif i jeszcze raz kefir. i na nastepny raz krem z wysokim faktorem. i pomysl czasem o tym, ze im wiecej tym nie zawsze lepiej.... a opalona i tak nie bedziesz bo pewnie Ci sie wszystko złuszczy. wiec po co...?

dziękuje wszystkim za odpowiedzi :) no cóż jak tylko tyle moge powiedziec,ze mądry polak po szkodzie...mam łądną nauczkę i juz więcej tak nie zrobie...dzis ide do apteki to zakupie panthenol i z Vichy balsam do opalania (faktor 30 ) hehe. no i zobacze co mi lekarz powie i przepisze....pozdrawiam

somba???

miało być simba :)