Ludziska, ich pieski i grilliki - czyli horror na wakacjach!

co za wrazliwy babsztyl, inni tez maja prawo do wakacji nie tylko Ty KRÓLOWO, porażka

pies ma prawo wejść do wody ale nie na plaży !!!!!!!!!!!!! i na kapielisku wsród ludzi. ma prawo wejśc tam gdzie (oprócz wlasciciela) nie ma osób kąpiacych się.

13:37 ggghh ja bym w zyciu nie weszla do wody gdzie jakies zawszone bydlę się kąpie :/ a ja nie kąpię się z powodu starchu przed świnstawmi roznoszonymi przez ludzi, wyjątkowo długo walczyłam z rzęsistkeim, i od tej pory do wszelkich publicznych kąpielisk mam wstręt - szczególnie jak sobie pomyslę, ilu ludziom nie chce się wyjść z wody, zeby załatwić "cieńszą" potrzebę. pies zarazków nie wniesie do wody, tym bardziej z sierścią - zresztą, jak Tobie przeszkadza pies, top pomyśl, że w tej samej wodzie, jak już ludzie znikną , pływają wszelkie inne stworzenia - a taki ptak to chyba nie wychodzi specjalnie na brzeg, żeby się wysrać :P więc w sumie to ggghh nie pozostaje ci nic innego, jak ogladanie kąpielisk z brzegu - bo zawsze znajdzie się bydlę (a najczęsciej rasy ludzkiej), które wodę zanieczyści

Ale dlaczego każdy z psem i grillem to cham?

jakby był jeden pies, to by jej nie przeszkadzało - ale nie można powiedzieć , ze tenpies może , a tamtej juz nie - wiec albo wszystkie psy mogą , albo zaden - a jak mogą i sie ich zbierze duzo, to zaczynają przeszkadzać

Araine -- a ty niewrażliwy babsztyl jesteś, tak ?

przeraża cię pies a nie np napęczniały tampon ob ?

to ja proponuje basen:) generalnie to jest takz e niby sie niepowinno na plazy z piesami i od wody i tak dalej mówie o tych strzeżonych ale na tych dzikich spoko....... ale z drugiej strony przeciez pełno w wodzie zwierzat i to róznych i kupy tez tam robia:):) bardziej mnie wkurza jak jakis piskliwy głos szczeka mi nad uchem

racja-racja az tak tępa jestes ze nie potrafisz dostrzec ironii? ale macie problemy ludzie... przewrażliwione panieneczki, to ale Starej to sie nie dziwie , na starosc wiekszosc bab glupieje;]

Aha i nie obwiniaj tutaj psów, bo za nie odpowiadają właściciele, a to, że ci ktoś nasrał na koc....nie wiem, tego akurat nie skomentuję , bo to aż niemożliwe. Właśnie najbardziej wkurza mnie to ,że przez głupotę właścicieli cierpi pies. Sorka, że ja o tych psach tak ciągle, ale jednak jestem zżyta itp. Jak jest pies agresywny to usypiają, a to tylko kwestia wychowania,. A odnośnie grilla, to już presadzasz, bo węgiel ogólnie wydziela taki zapach...

proponuje grilla wysterylizowac:)

a mnie wkurzaja niektore WIELORYBY na plaży i jakos z tego problemu nie robie:D ;)

Ariane - jak nie chcesz być stara to się powieś w tym wieku w jakim jesteś ( 23 lata, tak ?) :P

ariane - i jeszcze jedno bądź łaskawa mnie nie oceniać. nie masz zielonego pojęcia czy jestem tępa czy ostra :P

no tak, nie ma to jak ktoś ocenia ludzi po pozorach/nickach, mam 28 lat:-) no nie ma też jak ktoś wyrywa zdania z kontekstu, czy ja napisałam, ze mi o robieniu przez psa kup w wodzie, o tym, ze jest brudniejszy od człowiek, zdaję sobie sprawę, ze ludzie mają takie choróbska, ze pies przy tym to czyścioch. ja pisze tylko, że jeszcze mi się nie adarzyło, żeby człweik podrapał mnie do krwi i nie oskarżam psów, tylko właścicieli, totalnie nieodpowiedzialnych ludzi....w wodzie kąpie się mnóstwo małych dzieci, nikt nie może wiedzieć co psu może strzelić do lba. pies to zwierzę, nikt nie jest przewidziec jego zachowania. zresztą komu ja to mowię, przecież jestem tylko rozkapryszoną paniusią hehe:-D

żenua:O naprawdę....w nocy do jeziora wchodza rozne zwierzeta i nikt tak nie zanieczyszcza wody jak ludzie. Juz zwierzeta i tak nie maja gdzie sie poruszać...pozamykajmy je w murach:O

stara... ja sie tez wsciekalam na pieski i grile.. i poszukalam nowego miejsca. drogi basen z filtrowaną woda.. mam święty spokój i o dziecko mniej się boję..

a chyba do cholery nie jest to jakiś problem przejść z psem kawałeczek dalej, gdzie nie będzie nikomu przeszkadzał i sam swobodnie popływa. nie wiem, może to kwestia tego, ze ludzie lubią gdy ktoś zwraca na nich uwagę, że są egocentrykami, którzy myślę, ze każdy będzie podziwiał ich zwierze jak pięknie aportuje? piszecie tu o dostosowaniu się, to czemu inni nie mogas się dostosowac? czy kultura to jest coś obcego, niemożliwego w tych czasach. co macie mi w tej kwestii do zarzucenia, to, ze szukam spokoju, nie zwracam uwagi i po prostu pasuję? a może to, ze śmiałam napisac na forum jakie jest moje zdanie? ludzie czytacie, a nie rozumiecie kompletnie sensu tych wypowiedzi....

w naszym spoleczenstwie pies jest traktowany czasem lepiej jak czlowiek :O

ja stara? w zyciu:D jestem piekna i mloda i nie mam takich żałosnych problemow jak pieski grille itd:D az sie łezka w oku kręci;)

pigmenta-ja nie chce z toba dyskutowac,bo z tego co widze,co piszesz,-sama masz tez raczej ze tak powiem ogledne pojecie i stosunek do tzw.kultury.Przeczytaj sobie opowiesc autorki.Nigdy sie nie spotkalas z takimi sytuacjami w Polsce?Bo ja nagminnie!!! Taka jest przytlaczajaca wiekszosc z nas.Niestety.Co w takiej sytuacji proponujesz?Dac babie w morde?Bo gdyby chciec zrownowazyc jej chamstwo to tak by trzeba.I co dalej?...Poza tym ja nigdzie nie napisalem ze mieszkam w Niemczech.Jezeli twierdzisz ze tak napisalem-pokaz mi gdzie,bo moze mam jakies zacmy?Nigdy bym tam nie chcial mieszkac.To chyba jeden z ostatnich krajow gdzie byn chcial.Za nimi sa jeszcze chyba ci ze wschodu wszyscy. Autorka ponadto nie zalozyla jak mysle tego topiku po to by komus dokuczyc,ale po to zebysmy sie nad soba zastanowili i pfrobowali zmienic to irracjonalne podejscie do naszych" wspolplemiencow".Zyloby sie wtedy latwiej i przyjemniej.Tak ja mysle.Tu gdzie mieszkam,wiem ze tak jest.Mam wokol ludzi raczej przyjaznie do mnie nastawionych.W Polsce(ktora skad inad kocham) czuje sie jakby wszyscy czekali tylko na moment w ktorym beda mogli mi "przylozyc".To chamstwo o ktorym pisze autorka,ja rowniez-jest jakby elementem takiego stosunku do innych ludzi,badz co badz tego samego narodu.Powodem chamstwa w Polsce jest wychowywanie dzieci w BRAKU SZACUNKU DO DRUGIEGO CZLOWIEKA.Dziecko slyszy jak sie wyrazasz o sasiedzie,slyszy co mowisz gdy sasiad przyjdzie na skarge do ciebie na twoje dziecko,slyszy jak to pozniej komentujesz.Nawet gdy do dziecka nie mowisz bezposrednio ze sasiad to kawal idioty,paniczyka,bo mu przeszkadza troche dymku z twojego grilla ,dziecko wie ze tak myslisz.Nie mysl ze jest inaczej.Wyrastajac w takiej atmosferze-samo takie sie staje.Pozniej nie dziw sie autorko,ani inni,ze gdy ktos wskoczy ci na plecy z pomostu na basenie,a ty cos powiesz-narazisz sie na stek chamskich komentarzy...

dokładnie! nie wyobrażam sobie, że dziciak miałby się kąpać z dobermanem.. bo co to komu szkodzi..przecież on nie ugryzie. to właśnie słyszałam od właścicielki pewnego kundla, który rzucił mi się na dzieciaka.. sąd grodzki i policja zrobiły swoje

powiem tak stara Q - czy ty w ogóle czytasz co napisałam, mi nie chodzi o syf, bo w otwartych akwenach nie da się tego uniknąć, a na pewno zwierzęta przenoszą tego mniej niż ludzie. chodzi mi o komfort psychiczny, że nie muszę się obawiać, ze jakiś pies skrzywdzi mi dziecko na przyklad. kiedyś miałam sytuację, ze moje dziecko kapiące się na brzegu zaatakował jamnik. nikt nie zwrócił uwagi, a ten pies po prostu wyobraził sobie, ze zabawka mojego dziecka nalezy do niego i znienacka z warczeniem zabrał pileczkę, którą wrzuciło i normalnie się rzucał.....tak jak collie, który bezwiednie mnie podrapał, mimo tego, ze leciała mi krew właścicielka nawet tego nie zauwazyła, tylko jej piesio, biedny piesio, któremu nie pozwalam pływać...a ja chcę tylko by pływały troszeczkę z boku, czy to tak ciężko się pzremieścić, ruszyć te wielkopańskie dupy?! ja naprawdę nie widzę w tym problemu.

mnie wnerwiaja psy kapiace sie w najlepsze (ten milutki piesiunio dobermaniunio we mnie moze budzic strach do cholery!!) i matki uczace dzieci sikac do wody

nie wiem, co masz za problem dobrze, nie piszesz o Niemczech, tylko o zachodzie i nie wiem, skad ci przyszło do głowy, że źle sie wyrażam o sąsiadach i że moje dziecko (którego nie mam) słyszy jakieś niewyszukane komentarze na ten temat sasiadów. Słyszałeś o czymś takim jak tryb przypuszczajacy ? Gdybym nadymiła grilem - to jest właśnie tryb przypuszczający. Nikt się ie skarzy na mojego grila , bo mam gazowy - WŁASNIE ze swgledu na to , że mam nad sobą sasiadów i nie chce im dymic - bo nie mam ochoty na żadne skargi. Do swoich sąsiadów nic nie mam. Miała za to do nich cos ta baba, która wcześniej pod nimi mieszkała. A jak miała , to donosiła. To tak odnośnie sposobu załatwiania spraw. Nie życze sobie równiez , żeby osoba, która mnie nie zna , utrzymywała , że mam "raczej ze tak powiem ogledne pojecie i stosunek do tzw.kultury". Ja sie o twojej kulturze nie wypowiadam i o to samo proszę

no wlaśnie jak wymagać, ze dobrze wychowają psa, skoro nie potrafia nawet wlasnych dzieci. z innej beczki walnę, znajomi zaprosili Nas na impreze, przychodzimy, stół nakryty, a przy stole krzeseł tyle, żeby starczyło tylko dla dorosłych, przyszła jeszcze jedna kolezanka z dziećmi, rozsiedli się w najlepsze, ja z męzem i swoimi dziećmi, siedzieliśmy z boku, widziałam, ze znajomym było głupio, ze tak wyszło, zwrócili uwagę, zeby dzieci siadły w kuchni przy stole, a oni na to, ze ich dzieci są nieśmiałe i dalej nic! krew się we mnie zagotowala, ale co się będe wtrącac, u mnie dzieci wiedzą, że jak do kogoś przychodzimy to siadają same z boku, a nawet głupio im iść do stołu. no ale można by opowiadać i opowiadać, a to i tak nic nie daje.

nieźle

pigmenta, a to dlatego,że nie czujesz się pepkiem swiata, zobacz jakie larum na topiku kiedy bezczelnie wspomniałam o psiuniach i grillikach, przeciez to naturalne, dostosuj się, dostosuj, wszędzie tylko dostosuj. po prostu bądź chamem, to wlaśnie oznacza ten zwrot. pchaj się do kolejki, śmieć gdzie popadnie, drzyj ryja w lesie, bo nie ma zakazu, nie zwracaj uwagi na kupki psa, bo zalatwić się musi, szczekac tez musi nad głową, bo przeciez jest psem to mu nie wytłumaczysz, pal bo to Twoj nałóg, cięzko rzucić, chalp na wszystkie strony wodą, bo przeciez jesteś sam, podkręcaj muzę na maxa, bo cisza nocna dopiero o 22, więc wcześniej można wszystko, nie zwracaj uwagi na swoje latorośle, bo wychowanie bezstresowe jest na topie, syp piaskiem, bo przecież nie przefruniesz, rzucaj pilką gdzie popadnie, trudno, przecież nie przewidzisz gdzie spadnie to tylko piłka, kładź się z kocem komuś na głowie, chociaż masz kilkanaście metrów wolnej plazy. tak, to jest dobre, a jak nie to spieprzaj paniusiu!

Stara Q, popieram cie goraco!! w naszym kraju panuje chamstwi, brak wyobrazni i arogancja, co razem daje mieszanke wybuchowa.Ludzie sa bezczelni, matki z malymi dziecmi, wlasciciele z psami, uczniowie starsi i mlodsi, wychowani przy minimalnym udziale rodzicow, wszyscy oni prezentuja typowo polskie pieniactw, chamstwo i podlosc. Sasiadka, ktora baraszkowala w wannie z mezem byla na tyle bezczelna, ze przyleciala do nas w szlafroku i z mokrymi wlosami, wmawiajac wrzaskiem, ze ona nikogo nie zalala. Dziewczyna (16-17) postawila ublocony bucior na lawce na przystanku, bo jej sie nie chcialo schylic zawiazac sznurowadel, a na zwrocona uwage obruszyla sie. Pelno wszedzie lysych lbow ktorzy o godzienie 1 w nocy jezdza po uliczkach w wrzaskiem i muzyka na full. Oto Polska wlasnie. Tez mnie wkura ta arogancja i nwiem, ze nie tylko mnie. Jedynym sposobem jest reagowac, REAGOWAC, bo choc swiata nie zmienimy, to moze jaednemu i drugiemu chamowi bez polowy mozgu damy do myslenia.