Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Stara Q

Ludziska, ich pieski i grilliki - czyli horror na wakacjach!

Polecane posty

jak kochacie tak swoje psy to czemu je tak męczycie i wywozicie w obce miejsce? Przecież pies to zwierze i poza swoim terytorium sie męczy:( Jesteście prawdzimy egoistami, męczycie psa i ludzi, którzy zapłacili za odpoczynek:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość racja_racja
Brawo StaraQ tak właśnie nalezy robić ! Dzwonić po straż, po policję skoro do glowy uwielbiaczom psów nie przychodzi, że ich pupile mają mniejsze prawa od człowieka i że nie każdy chce ( albo może) tolerować łamanie wszelkich norm obyczajowych nie mówiąc już o przepisach. Nasze ciche przyzwolenie daje siłe takim łamaczom prawa !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Celna uwaga: skoro robicie wszystko ze swoimi suniami, macie w głębokim poszanowaniu innych ludzi, to czemu sami się nie poświęcicie i nie zostaniecie z nimi w domu. Co mnie obchodzi, ze chcecie mieć wczasy, to nie oznacza, że jak nie przymierzając prostak można wlazić wszędzie z kundlami. Siedźcie na tyłku w domu i nie terrozryzujcie innych. Ja sobie nie życze towarzystwa psa na wakacjach dla ludzi, g mnie obchodzi co z nimi robicie, ale nie mam ochoty by jakieś bydle smierdzące otrząsało się z wody tuz kolo mnie, żeby robilo swoja psią kupę, a stając przed wyborem, kupa \"bachora\" a kupa psa wybieram kupę \'bachora\". Zdecydowanie stawiam na ludzi, choć po wypowiedziach niektórych egocentryków zaczynam się zastanawiać czy warto.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Swoją droga są tez ludzie którzy mają potworną alergię na sierść. Co w takiej sytuacji? Zero wakacji nad wodą? Przecież z góry trudno zgadnąć w którym jeziorze akurat będą się akurat \"wczasowały\" psy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cyniczka, a czy ty wiesz jakie to ohydztwo łyknać kawał kłaka owczarka collie???? pasudne uczucie!!! jakoś nigdy mi się nie zdarzyło najeść włosów ludzkich. nad jeziorem gdzie jeżdżę rośnie taka roslina zwana lobelią, jest pod ochroną, a buraki nie patrzą, ze ich pieski biegają w ta i z powrotem i niszczą roślinkę. ale zapomniałam, ze rosliny nie mają prawa zycia, psy są przeciez najwazniejsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ludzie, czy wy nie widzicie że ta dyskusja nie ma najmniejszego sensu - dla właściciela czworonoga, który traktuje go jak członka rodziny żadne argumenty na \"NIE\" nie będą rozpatrywane. Dla rodzica, który ma małe dzieci - ich wrzaski, rozrabianie, przeszkadzanie też nie będzie rozpatrywane w kwestii burzenia porządku innym odpoczywającym. Lubiących grillować nie nastraszny żadne upomnienie i to tyle. Człowiek który ma chociaż trochę zrozumiania dla innych nie puści psa w tłum ludzi bo to nie ma sensu - pies się męczy i ludzie też. Sama mam psa - dużych rozmiarów i jeżdże z nim nad wode oczywiście że tak - ale w tej okolicy nie ma żadnych wypoczywających bo jest to nieczynne wyrobisko żwirowe, gdzie przysłowiowo \"diabeł mówi dobranoc\". Nie ma ludzi, pies wybiegany i ja zadowolona. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jedyna taka--------------> Właśnie zdziwiłam się ,ze ta dyskusja jeszcze trwa :P Ja już się wypowiedziałam o psie, jestem włascicielką dobermana i wszystkie zrzędy na mnie naskoczyły, że jak to, jak w ogóle może pies się kąpać w wodzie! :P Niebywałe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zmotoryzowana
W mojej rodzinie psy także traktowane są jak członowie rodziny. To znaczy mają stawiane ograniczenia! Nie ma włażenia do piaskownic, skakania na ludzi, zostawiania po sobie kupy. Ale jak ktoś ma bachory, a nie dzieci ("Patryk, nie kop pana, bo się spocisz"), to trudno oczekiwać, żeby jego pies był dobrze wychowany. :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moje perelki tego watku: - olbrzymie labradory :):):) - akwen wodny, - baaardzo czesta alergia na siersc (tu wyjasnie - ten typ alergii tak naprawde jest rzadki, uczula bialko z naskorka zwierzaka, ze sliny itp) - pies na obcym terenie boi sie, pomimo ze jest ze swoim \"stadem\" :):):):) Wlascicieli psow, grili, wrzeszczacych dzieciakow itp itd nie rozgrzeszam oczywiscie. I bardzo, bardzo przeszkadzaja mi debilni ludzie ktorzy dla wlasnej proznosci obcinaja psom uszy i/lub ogony. Dla wyjasnienia - proceder ten jest SPRZECZNY z prawem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stolik5
Hej. Muszę przyznać, że ja tez często wyjeżdżam nad jezioro... Nie mogę znieśc psa w wodzie... Nie ma nic goirszego niż sierść psa na moim ciele wychodząc z wody. Ja wszystko rozumiem... ale można tego psa wykąpać w innym miejscu.... Podoba mi się widok: moja córeczka w wodzie... a obok pływający piesek. Rozumiem, że punkt widzenia zalezy od punktu siedzenia.... Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A MOZE KTORAS
Przeczytac wasze wypowiedzi-to wlasnie miec obraz tzw.polskiej kultury,o ktorej pisalem na wstepie tego topiku.Wasze wpisy tutaj daja dokladny obraz tego o czym tu pisalismy na wstepie.Niektorzy pisza ze :"to mi akurat nie przeszkadza".To co?Jezeli tobie,czy tobie nie przeszkadza to uwazasz ze jest OK?TAK? Albo inna grupa dyktuje :co powinno komus przeszkadzac,a co nie... Jasnie pani/pan wie dobrze co tobie ma przeszkadzac!!!! A ze tobie palancie co innego smie przeszkadzac !!! To juz twoj idiotyczny problem !!! TO JEST WLASNIE TO !!! ---czyli prostactwo i chamstwo. Ten kto twierdzi,ze "to mu akurat nie przeszkadza"oraz ten ktory wie"co powinno innym przeszkadzac"---to wlasnie ci,ktorzy nie licza sie z innymi.Jakiekolwiek mysli o innych sa dla nich idiotyzmami.Prawo?Jakies zakazy?Przeciez te wszystkie zakazy satakze "idiotyczne"!!! Jak przemowic do takich ludzi?Da sie w ogole?Wy rozumiecie,a wlasciwie :RESPEKTUJECIE to,czego sie boicie.Na przyklad tego,ze przyjdzie jakis wiekszy od was i da wam po prostu w morde,np. za wpuszczenie psa do jeziora.Ten jezyk niestety jedynie jest dla was "zrozumialy".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nacudja
popieram cie Stara Q!! niestety czasem mam wrazenia ze wiekszosc ludzi ktora mnie otacza to chamstwo chamstwo i jeszcze raz chamstwo....i tu nie chodzi o psy, ale wlasnie o ludzi...pies jest taki jak jego pan, dziecko jest takie jak rodzic...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
stolik, a skąd mam wiedzieć czy przypadkiem nie chorujesz na wąglik i sobie ubzduram, że własnie masz megagrzybicę i nagle brzydzę się kąpaćz tobą w jednym zbiorniku :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stolik5
curva------> Przepraszam, ale 'wałkujemy" temat piesków i grilla a nie grzybicy mojej czy Twojej....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A MOZE KTORAS
stolik5-nie wiem czy zauwazylas,ale my tu nie piszemy o czyms konkretnym.Chamstwo to pojecie ogolne.Psy i grille posluzyly tu jako wykladnia szerszego problemu,bo taki on jest.Ja mam tez wrazenie,ze gdy jestem w Polsce,niestety otaczaja mnie zewszad- chamy.Przy czym jest to jak zauwazylem zupelnie niezalezne od wyksztalcenia...Ten brak kultury,to jest to,czym odstajemy od innych.Tylko to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
brak kultury,tez mnie to drazni,ale niestety na to lekarstwa nie ma..wogole polacy sa postrzegani jako narod uprzedzony do wszystkiego i nietolerancyjny..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 25 lat baba
Autorko, popieram cię. Ludzie mają innych w dupie. Nie ważne że pies narobił, jak tu się dziwić skoro ludzie siedzą, jedzą syfią a potem zostawiają góre śmieci i nawet im do glowy nie przyjdzie że mozna by to posprzątać zanim się pójdzie. Tego nigdy nie zrozumiem !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Powiem więcej, cześciej ci wykształceni pokazują wszem i wobec swoją quasi kulturę. a już najbardziej wtedy gdy sobie popiją:-o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A MOZE KTORAS
bogini milosci-Polacy nie sa ani uprzedzeni do wszystkiego,ani nie sa nietolerancyjni,ponadto nie mamy takiej opinii w swiecie.Nie powtarzaj "rewelacji"medialnych. Jezeli nie jestesmy najbardziej tolerancyjnym narodem europy,to przynajmniej do nich nalezymy.Ci ktorzy sa nam stawiani za przyklad?Tam obowiazuje tolerancja urzedowa,na papierze.Jak myslisz ile to ma wspolnego z rzeczywistoscia?Wiem co mowie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja nie 111
Mnie bardziej przeszkadzaja male dzieci, wrzeszczace, siusiajace gdzie popadnie i latajace z golym tylkiem. Mniej mi przeszkadzaja psy. Dla mnie zwierzeta sa znacznie wyzej w hierarchi niz ludzie,bo wiekszosc ludzi nawet w polowie nie jest podobna do zwierzat. Nie znosze jak dzieciaki mi skacza po kocu, wrzeszcza, wskakuja mi na plecy, albo usiluja kopnac mnie gdzies w noge albo w reke. I te ich wiecznie zadowolone mamusie, ktore uwazaja, ze ich dziecko to 8 cud swiata i wszyscy maja sie nimi zachwycac, zdecydownie wole psy. Ale... jest ale na plaze psa bym nie zabrala, ale nie dlatego,ze przeszkadzalo by to jakims ludziom, ale dlatego, ze psy przeszkadzaly by wrzeszczace dzieciaki i puste, rozbite butelki. Psy nie lubia halasu. Ale jak ktos nie mysli to juz jego sprawy. A dla mnie dzieci to bachory w wiekszosci przypadkow. Kiedys taki dziciak na basenie lat moze z 9 z nadwaga wskoczyl mi na glowe a jego mamusia tylko sie smiala jak ladnie dziecko wskoczylo do basenu. Jak powiedzialam, ze wskoczylo mi na glowe to powiedziala boi sie pani takiego dziecka. A ja powiedzialam, ze tak boje sie takich dzieci. Psow znacznie mniej sie boje mimo, ze pogryzly mnie kilka razy w tym moj wlasny pies, ale ja wole psy niz ludzi, zdecydowanie. Oczywiscie piesz na plazy dla ludzi nie powinien byc, bo tam jest dla psa za glosno i nie powinien sie kapac w kapieliskach dla ludzi, bo moze sie to zle dla niego skonczyc. Pozdrawiam wszystkich zwierzecolubnych.A u nas jest hierarchia najpierw psy, potem my.Niektorzy maja odwrotnie, ja np nieznosze dzieci a musze z nimi przebywac na wakacjach i co mam zalozyc temat glupie mamusie i ich rozwydrzone dzieci? Nie, bo nikogo to nie obchodzi. Co z tego, ze pies jest zwierzeciem, a czlowiek czlowiekiem kto dal nam prawo do tego by byc najwyzszym. Jak ktos pisze czlowiek to czlowiek to mnie krew zalewa a w czym niby ten czlowiek jest lepszy od zwierzecia? Tym, ze pluje jadem, wszczyna wojny i niszczy innych. Psy i inne zwierzeta nie sa zawistne ani zazdrosne. Zastanowcie sie ludzie jak bysmy byli chociaz w 10% podobni do zwierzat to istnialo by cos takiego jak milosc i przyjazn, wiernosc. Wiele sie mozemy od zwierzat nauczyc. Ale to my dalismy sobie prawo by uwazac sie za najwazniejszych na Swiecie. Koncze ten temat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nacudja
kilka lat temu obok mojego domu byla niezagospodarowana, zarosnieta krzakami dzialka...ludzie wieczorami przyjezdzali tam wyrzucac smieci!![znalzla sie tam nawet stara lodowka] co ja mowie nie ludzie a chamy...juz nie wiem jak to nazwac..rece opadaja...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a moze ktoras,uwierz mi ja tez wiem co mowie,nie siedze w zabitej dechami dziurze z nosem przy komputerze..wielu polakom(nie wszystkim,zebys nie skoczyla znowu na mnie)brak kultury i dobrego wychowania,widac to wszedzie i do tego nie potrzeba zadnych rewelacji medialnych,jak to ty nazwalas..poprzegladaj kafe,od przykladow az sie roi!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do a ja nie 111
mam pytania: nie masz dzieci? jesteś starą panną? nie możesz mieć dzieci? myślę, ze ktoreś z tych pytań są trafione:-) zaden normalny człowiek nie postawi psa nad przedstawiciela swojego gatunku. jeszcze jedno pyanie wielbicielko, gdyby ktoś postawił Cię przed wyborem zabicia dziecka i psa, co byś wybrała?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja mam dzieci i psa
i tez nie znosze wrzeszczacych bachorów...wybieram psa:) i co zgorszone?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Popatrzcie, nawet na tym forum, jakie reakcje wzbudziła sugestia, ze piesek, grillik itp. może przeszkadzać innym. Od razu pełne żółci posty, o nietolerancji, frustracji, fobiach, o czym to swiadczy? o kulturze ludzi pragnących spokoju, którego muszą szukać w jakiejś głuszy w bieszczadach ( bo innego wyjścia nie widzę )? czy o kulturze ludzi nie liczących się z innymi? jaka była reakcja na to by psa trzymać na chociażby smyczy? jaka była reakcja na sugestię, by kapac się z psem z dala od ludzi? więc pytam jaki macie w tym problem? chcecie się pochwalić, ze macie psa, że umie robić kupę, aportować i smierdzieć. Przykro mi, ale zwierzę zawsze pozostanie zwierzęciem i nienormalna jest kąpiel z nim. Założe sie, ze gro z tych osób całuje swoje psy w nosek, który wcześniej ten piesek trzymał w gówienku, alebo swojej dupci, albo spanie z nim i tulenie się. Ludzie to jest zboczenie i pogódźcie się z tym, to się nadaje na leczenie. Nie my, to wy pseudo miłośnicy jesteście chorzy umysłowo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja też nie lubię wrzeszczących DZIECI. Ale ich zachowania są takie same jak zachowanie psa. Dziecko jak i psa trzeba nauczyć zachowania. pies szczeka, dziecko płacze, dziecko włazi na głowę, pies wlazi na głowę, dziecko jest złośliwe, psy są złośliwe...pies to takie ludzki dziecko. Nie wierzę, ze nikt z Was nie widział wrednego psa, ale to sa nabyte zachowania, tak jak zachowanie dziecka. Tylko, ze psy tłumaczycie, a dzieci to dla Was coś gorszego. Pies jest tylko o tyle niewinny, ze ciężko mu sobie poradzić bez człowieka, jest od niego uzalezniony, tak jak i dziecko. Porafi byc mordercą, nikt nigdy nie pozna natury psa do końca, cza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a dobrze Wam sie zjada
szyneczki, kiełbaski ze zwierzat :) smakuja:)? A nie przeszkadza Ci stara Q że konie sa zabijane w starszny sposób? tylko kłaczek Ci w buxce przeszkadza?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 25 lat baba
no cóż aktywny wypoczynek wg wielu ludzi polega na siedzeniu przy grillu, odwracaniu mięcha od czasu do czasu, piciu piwa i rzucaniu swym psom piłek do wody. Ja nie mam nic przeciwko grillowaniu, lubię kiełbaskę z rusztu :) Ale jeden warunek, grillujmy na prywatnym terenie, działka, ogród jak najbardziej, a psa można kąpać w oczku wodnym, niekoniecznie kąpielisku dla ludzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie kazdy ma oczko
wodne:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×