Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość z kwitkiem

W JAKIM WIEKU ZACZĘŁYŚCIE PRACOWAĆ?

Polecane posty

Gość z kwitkiem

i utrzymawć siebie, albo chociaż zarabiać na swoje potrzeby? mam 17 lat i jak słyszę, że moja matka pracowała w bileciarni w moim wieku to mi się serce kraja, że ja w tym państwie i w tym wieku jestem NIKIM :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaczka dziwaczka pierwsza
mam 37 i nigdy jeszcze nie splamilam sie praca:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sdsdff
haha ja ma 25 lat i nie pracuje wcale jeszcze:( a pracowalam tylko pol roku 3 lata temu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ziroczka 21
19

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 22 lata

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość z kwitkiem
Mnie bardzo męczy myśl,. że jestem na utrzymaniu rodziców, nie moge kupić sobie rzeczy typu "na kaprys" (chociaż rzadko je miewam, raz na pół roku) w ogóle czuję się jak krowa, na garbuszku i w żaden sposób nie moge pomóc finansowo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zaczęłam zarabiać w wieku 13 lat, a utrzymywać się sama w wieku 18-19 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość z kwitkiem
na garnuszku :P oczywiście Ondyna, a jak to była praca?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BEZROBOTNY PASOŻYT
od lat na utrzymaniu rodziców, nie przepracowałem w życiu ani minuty, 24 lata :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sdddd
19 lat zaraz po liceum. Na studia zaoczne zarabiałam ama ale utrzymywali mnie rodzice. w wieku 26 lat mam naprawdę spore doświadczenie i kilka świadectw pracy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość z kwitkiem
Ondyna, w wieku 13 lat? ja znam rosyjski i niemiecki, rosyjski biegle i jakoś mi nigdy nie oferował niczego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja dopiero co po studiach jestem i dopiero powoli zabieram się za szukanie pracy... czyli jak dobrze pójdzie to będzie 24 i pół :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mi nie chca przepisac
A stypendium sie liczy...?? Bo jak nie to jeszcze nie pracowalam :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość z kwitkiem
Mi nie chcą przepisać-------->no w sumie to są "zapracowane" pieniądze nauką :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ggghh
mam 23 i jeszcze nie pracowalam :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 20 lat
i na dzień dzisiejszy mam już 8 lat stażu pracy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość z kwitkiem
Ale jak to się dzieje, że 13 latki już pracują? Powiedzcie jeszcze gdzie, czy wykorzystywałyście do tego jakieś swoje umiejętności dodatkowe np. ładnie ryskujecie, albo rzeźbicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
z kwitkiem, praca niestety nie jest czymś, co się komuś oferuje :) Jeśli jesteś w tym dobra, tłumaczysz sama różnorodne teksty i zanosisz lub wysyłasz próbki do wydawnictw i redakcji. Musisz mieć kontakt z \"żywym\" językiem, oko do oryginalnych tekstów i tematów, i dojście do materiałów, literatury, prasy w języku, z którego masz zamiar tłumaczyć. A potem stopniowo, rok za rokiem, tekst za tekstem, budujesz sobie opinię i nazwisko, które pozwala Ci potem funkcjonować na rynku i utrzymywać się z tego fachu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość petit a petit
19 chociaz szkolenie mialam tdzien przed urodzinami jak jeszcze mialam 18 lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To jeszcze zależy co nazywamy pracą... bo nie mówimy tu o pracy np. hostessy, czy na pół etatu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
z kwitkiem, praca niestety nie jest czymś, co się komuś oferuje :) Jeśli jesteś w tym dobra, tłumaczysz sama różnorodne teksty i zanosisz lub wysyłasz próbki do wydawnictw i redakcji. Musisz mieć kontakt z \"żywym\" językiem, oko do oryginalnych tekstów i tematów, i dojście do materiałów, literatury, prasy w języku, z którego masz zamiar tłumaczyć. A potem stopniowo, rok za rokiem, tekst za tekstem, budujesz sobie opinię i nazwisko, które pozwala Ci potem funkcjonować na rynku i utrzymywać się z tego fachu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nygusy kurwa śmierdzące jesteście i tyle... fujjj... darmozjady i krowy co nic nie potrafią zrobić! najlepiej bachory rodzic i na utrzymaniu faceta siedzieć! bo tak najwygodniej, a w przyszłości nie bedziecie sie miały nawet czym pochwalic albo nie bedziecie zadowolone z życia bo w ten sposób je przegracie!!!!! brzydze sie takimi śmierdzielami! wyrazy współczucia..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość z kwitkiem
Ondyna, mam mamę Rosjankę i kontakt z językiem, ale nigdy nie przyszłoby mi do głowy, żeby wysyłać coś komuś jakieś próbki! Poza tym ludzie zawsze chcą wykształconych pracowników, po szkołach, kursach itp. Jak na to wpadłaś? Też jesteś z Rosji?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość petit a petit
19 chociaz szkolenie mialam tdzien przed urodzinami jak jeszcze mialam 18 lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość z kwitkiem
Chodzi mi o każdą pracę, nawet tą dorywczą , a zarobek z dorywczej pozawala ci już na spełnianie tych kaprysów o których mówiłam :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o, jak ładnie się zdublowałam :P W moim przypadku jest to fach rodzinny, nie przychodziłam \"z ulicy\", więc było mi łatwiej. Choć jednocześnie stawiano mi znacznie wyższe wymagania, niż innym początkującym :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość z kwitkiem
Ondyna, zaintrygowałaś mnie. Ale komu ty te teksty tłumaczysz? Skąd umiesz języki? Szkoła czy rodzinę masz stamtąd? Taki szarak jak ja , bez wtyków i pleców, chyba nie ma szans na taką "pracę"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja zaraz po liceum poszłam do pracy, zabrabiam na swoje potrzeby i studia, mieszkam z rodzicami:) Obecnie w grudniu skończę 21 lat i od listopada 2005 pracuję w tym samym miejscu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BeznadziejnaOsoba2
ja pracuje tylko w wakacje i nie clay cas tylko dorywczo jakos tak od 17 roku zycia a wczesniej pracowalam by jezdzic konno to bylo gdy mialam ok.15-16 lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×