JAK POGODZIC SIE Z TAKIMI SLOWAMI??

jak pogodzic sie ze slowami od faceta, z ktorym spotykalam sie przez 2 miesiace, bardzo intensywnie "NIE PASUJESZ MI POWINNISMY SIE ROZSTAC", choc twierdzil, ze sie zakochal?? Macie jakies rady??

Polecam metodę \"klin klinem\" - rozejrzyj się szybko za jakimś fajnym facetem :)

to nie jest w moim stylu. Nie cche juz byc z nim, bo rzeczywiscie nie pasujemy do siebie, ale czuje sie troche uzyta.

Najważniejsze, że obu stronom pasuje rozstanie. Nie będzie cierpienia.:P Trochę żalu i wyrzutów jest zawsze, to normalne i szybko przechodzi.

no nie do konca tak jest, bylo duzo zalu z mojej strony za forme w jakiej sie rozstaje i za te bajki, ktore mi mowil. poklocilismy sie durnowato przez smsy i maile i nie rozmawiamy ze soba, a musimy sie widywac. to mnie troche meczy bo nie chcialam miec wroga i nie odpowiada mi to, ze cala wine za rozstanie przewalil na mnie. Nie ja odeszlam choc dobrze sie stalo, bo w rozstaniu widac, ze nie ma do mnie szacunku. Zaluje, ze nie mozemy normalnie pogadac i spytac co u nas slychac.

a po co ty chcesz się z nim spotykać i gadać co u niego słychać??? do szczęścia jest ci to potrzebne?? po takich słowach na zakończenie??? Miej swą dumę dziewczyno!!!!!!!!!!!

upić się ,zwymiotować i będzie okiej :)