***2 TYGODNIE 800 KCAL*** KTO ZE MNA ??

czesc laseczki !! jestem zalogowana na stronie dla grubaskow i przypadkowo natknelam sie na 2 tygodniowa diete 800 kcal ktora ma trwac 2 tygodnie !! postanowilam nieco ruszyc dupencje i zastosowac ja. mam 172 cm i 66 kg .rok temu wazylam 76 !! schudlam dzieki diecie 1000 kcal i cwiczeniom.tylko,ze wczesniej byla kopenhaska ktora zakurczyla mi zoladek .nie schudlam na niej ..no moze jakies 1.5 kg ale stosowalam ja tylko przez 6 dni,nie potrafilam wiecej tak sie katowac !! teraz chce zaczac od tych 800 kcal by sobie bardziej zdrowo zakurczyc brzuszek by potem znow bylo 1000 kcal. dodam,ze od paru dni cwicze pilates.3 filmiki sciagnelam.sa super ! pilates burn,flex i abs.polecam tak wiec pilates plus dietka 800 kcal,potem 1000 kcal byloby mi bardzo milo gdyby ktos sie do mnie dolaczyl.wtedy odchudzanie staje sie troche milsze :) w nastepnym poscie przesle wytyczne ze strony dla grubaskow i przykladowe jadlospisy na 3 dni papa !!

Jest to bardzo restrykcyjna dieta, dlatego nie można jest stosować dłużej niż 2 tygodnie. Nie pokrywa całkowitego zapotrzebowania na witaminy i minerały. Jest szybką dietą do zastosowania przed świętami – przy zachowaniu zdrowego rozsądku przy świątecznym stole, zmniejsza możliwość przytycia po świątecznym łasuchowaniu. Dostarcza 800 kcal, można stracić 3 kilogramy w ciągu tygodnia. I dzień I śniadanie 112 kcal Kromka chleba pełnoziarnistego posmarowana 3 łyżkami chudego twarożku z natka pietruszki, szkl. Herbaty bez cukru. II śniadanie Pieczone jabłko, szkl. wody niegazowanej. Obiad 290 kcal Pierś z kurczaka gotowana w warzywach 150g, 2 kromki pieczywa chrupkiego, szpinak podduszony z łyżeczką masła i czosnkiem (150g), surówka z marchewki skropionej cytryną (100g), szkl. zielonej herbaty bez cukru. Podwieczorek 123 kcal 50 g suszonych moreli, szkl. wody niegazowanej. Kolacja 228 kcal Krzepiąca surówka, kromka chleba chrupkiego posmarowana cienko niskokaloryczną margaryną, szkl. kawy zbożowej bez cukru. II dzień I śniadanie 2 łyżki płatków owsianych, łyżka otrąb, łyżka rodzynek, zalanych naturalnym jogurtem bez cukru (100ml), szkl. kawy bez cukru. II śniadanie Grejpfrut (200g), szkl. wody niegazowanej. Obiad 250 kcal 3 ziemniaki ugotowane w mundurkach z sosem z 2 łyżek chudego twarożku z cebulą, czosnkiem i ziołami. Podwieczorek 161 kcal Koktail z jogurtu naturalnego bez cukru (100g) i banana (100g). Kolacja 154 kcal Jajko sadzone na patelni bez tłuszczu, kromka chleba pełnoziarnistego posmarowana ½ łyżeczki niskokalorycznej margaryny, papryka czerwona (100g), szklanka herbaty owocowej bez cukru. III dzień I śniadanie Kanapka z kromki chleba pełnoziarnistego posmarowana musztardą, z plasterkiem chudej szynki (30g), surówka z cykorii i oleju (100g), szkl. Kawy z mlekiem 0,5% (100ml) bez cukru. II śniadanie 95 kcal Koktail z kefiru 2% (100ml) i pomarańczy (100g). Obiad 254 kcal Ryż z kurczakiem i warzywami, szkl. herbaty zielonej bez cukru. Podwieczorek 96 kcal 2 kiwi, sucharek bez cukru, szkla herbaty z cytryną bez cukru. Kolacja 160 kcal Sałatka z tuńczyka z kromką pieczywa chrupkiego pełnoziarnistego, posmarowaną ½ łyżeczki niskokalorycznej margaryny. Szkl. zielonej herbaty bez cukru.

Dieta przedświąteczna Krzepiąca surówka pomidor, seler naciowy, ½ jabłka, ¼ białej rzodkwi, sok z cytryny, jogurt naturalny bez cukru (100 ml), szcypiorek, natka. Warzywa i owoce umyć. Pomidor, jabłko i rzodkiew pokroić w kostkę, seler w drobne talarki. Składniki sałatki dokładnie wymieszać, skropić sokiem z cytryny, posypać szczypiorkiem i natką. Ryż z kurczakiem i warzywami 4 łyżki ugotowanego na sypko ryżu, 100 g pokrojonej, gotowanej piersi kurczaka, 100 g brokułów, 100 g marchwi,, ½ cebuli, ¼ szkl. wywaru z warzyw, szczypior. Marchew obrać, umyć i pokroić w kostkę. Cebulę obrać i drobno posiekać. Brokuły i marchew zblanszować na parze. Wszystkie składniki wraz z kawałkami kurczaka połączyć i wymieszać, zlać wywarem i posypać szczypiorkiem. Sałatka z tuńczyka ½ główki sałaty lodowej, 50g tuńczyka z puszki, pomidor, sos winegret. Sałatę i pomidora umyć. Sałatę porwać na małe kawałki. Pomidora pokroić w kostkę. Tuńczyka odcedzić. Składniki połączyć, wymieszać i polać sosem.

buu :( czemu nikt nie pisze ?? no coz sama bede pisac do siebie.. zjadlam dzisiaj 724 kcale.wypilam litr herbaty mietowej i 1.5 litra wody niegazowanej oraz wielki kubas kawy z mlekiem 0.5 % matko to wszystko przez te upaly... ogolnie mowiac zjadlam dzisiaj cala bulke,pol na sniadanie i pol na kolacje,wieloziarnista,pyszna :D rano z wedlinka,wieczorem z maselkiem oraz opakowaniem serka wiejskiego Piatnica light,na obiad duuuuuuza porcja grillowanego dorsza z duuza porcja salatki z pomidorow i papryki.oprocz tego byla jeszcze nektarynka oraz sliwka wegierka.planuje wypic jeszcze jedna herbate mietowa z miodem i cytryna na dobry sen :) malo kalorii zjadlam..ale coz to sa wlasnie wyrzuty sumienia po tym jak przed dieta zjadlam wczoraj wszystkie slodycze ,ktore mialam bo nie chcialam ich wyrzucac a gdyby zostaly to bym nie wytrzymala i je zjadla...kurcze jakie to zalosne i glupie,ze je zjadlam :/ niestety zostal jeszcze zrobiony 2 dni temu sernik na zimno.nie wiem co z nim zrobic.nie chce mi sie go teraz jesc.nie powinnam... moze jutro zaprosze gosci.serniczek jest pychotka :D niestety jestem dosc dobra kucharka :P no to pozdrawiam wszystkich,ktorzy zechca tu zajrzec :) P.S przede mna jeszcze wieczorny pilates-burn i flex

Bo taka dieta to raczej zły pomysł! Pozdrawiam

ja od jutro przechodze na dietke 700-800kcal :D a pozniej jak osiagne cel to na 1000kcal :D bede pisac na biezaco jak mi idzie i co zjadlam:) buziaki

tak dieta 800 kcali to nie jest zdrowe wyjscie.ale ja nie zamierzam jej stosowac az do osiagniecia celu !! i nie polecam tego nikomu.2 tygodnie a raczej do 27 bo 28.07-wtedy dostane @ i nie zamierzam sie wyniszczac.chodzi mi jedynie o skurczenie zoladka.nie stosujcie diety az do osiagniecia celu-nie wiem,np.minus 6 , 7 i wiecej kg !! nie bede propagowac tu takiej diety i jesli ktos zamierza dluzej niz 2 tyg to nie tutaj prosze :D no juz wyrzucilam z siebie gniew :P sorry :P pije kolejna mietowa herbatke.swietnie odswieza !! a tak jest upalnie w domku,zero przewiewu ... :S

2000 - zapotrzebowanie 800 - dostarczasz Wychodzi 1200 dziennie. 7000 to jeden zgubiony kilogram. Niewiele tego wyjdzie... No chyba, że będziesz dużo ćwiczyć.

Hej! Chętnie się przyłacze. Dziś weszłam na wagę i się załamałam- 67,9 kg przy 171 cm wzrostu. A jeszcze jakiś mc temu było 65 kg:( No ale piwko, czipsy, kiełbachy z grilla, jedzenie po 20 dały mi rade. Jak narazie chce skurczyć żoładek- przez min tydzien bede jeść sam obiad, tylko troche mniejszą porcję, duzo wody mineralnej, zero cukru i słodyczy. Do tego codziennie ćwiczenia 8 min abs na brzuszek, nogi i na rozgrzewkę taniec. 19 sierpnia jadę nad morze i do tego czasu chciałabym min 5 kg zrzucić, żeby jako tako wyglądać. Pozdrawiam, będe zaglądać:)

cze dziewczyny :) ja od dzis postaram sie nie przekroczyc 700kcal zjadlam jak narazie : - owsianke na wodze iteraz jem mus dla niemowlat:P potem na drugie sniadanie zjem loda maxi fruit bo ma mniej kalorii niz zwykly jogurt a jaki jest dobry:D na obiad tez bedzie cos lekkiego moze warzywa z miesem a na kolacje sie zobaczy:) pzdrr

Hej Dziewuszki! Postanowiłam się przyłączyć. Razem będzie raźniej ;) Dziś na śniadanie zjadłam activie i 2 kromki chrupkiego pieczywa. Autorko ile masz wzrostu?

aj nie doczytałam, już widze, że 172 cm. Mój błąd :)

jak narazie zjadlam: - owsianke na wodze -mus dla niemowlat -loda maxi fruit - kilka paluszkow z serkiem topionym(kupilam juz gotowe pycha:D) - jogobella o smaku pieczonego jablka i niecaly chlebek ryzowy narazie wyszlo ok 470kcal wiec jeszcze moge zjesc ok 250kcal o 15 zjem obiad a o 18 kolacje i to by bylo na tyle:D buziaki

Ja jak narazie od rana zjadłam nektarynke:) I wodę popijam:) Po 15 obiadek i nic już dziś:P

Dziewczyny, mam propozycję. Zarezerwujmy sobie nicki i w stopke wpiszmy date i wage. A za tydzień zrobimy ważenie i zobaczymy czy coś drgnęło:)

siemaneczko !! 700 kcali chcesz zjesc dzisiaj tylko sweet ?? przeczytaj mego poprzedniego posta co ja sadze na ten temat :P a dzisiaj zjadlam : -pol bulki wieloziarnistej -2 plasterki wedliny drobiowej -szklanka mleka 0.5% 240 kcal na obiadek bedzie chyba znow rybka z mieszanka chinska :) potem pewnie jakas nektarynka,kawa z mlekiem.. dwa kilo przez 2 tyg jedzenia 800 kcali ? na bank nie.ja gdy jem 1000 kcal przez 5 dni chudne kilogram. no i przyznam sie,ze wczoraj rano wazylam 66.5 a dzisiaj rano 65.5.tak tak to woda no ale fakt faktem,ze 1kg juz nie ma ..wiec wg Ciebie schudne przez 13 dni jeszcze tylko 1 kilogram ? :P dzisiaj jem 800 kcali i nie mniej !! polecam Wam pic herbatke mietowa :) fajnie gasi glod.tylko trzeba wypic ciepla a dzisiaj dostalam przesylke z yerba mate La Oracion,z naczynkiem z Palo Santo i bombilla.jeszcze 3 dni curado a bede mogla sie cieszyc tradycyjna yerba :D dam Wam znac czy faktycznie yerba hamuje apetyt.polecam strone http://www.yervita.home.pl no to zmykam Slonka i milego odchudzania... a pomysl ze stopkami genialny ! co do mnie to na pewno wazyc sie bede czesciej,mam juz taka obsesje :D buziak

Ja dzisiaj od rana zjadłam nektarynke, piłam wode w prcay i teraz też, no i zjadłam obiad- pare łyżek lanych klusek na rosole, na drugie miesko wołowe troche ziemniaków i kapustki (ale mało) No i teraz nic juz nie jem, za to ok 18 sobie poćwicze:) Ja raz jak jadłam jeden posiłek dziennie to schudłam w ciagu 2 tyg 5 kg:) Wiec mam nadzieje, ze teraz tez sie uda chociaż 4:P Przy codziennym ćwiczeniu i balsamach ujedrniajacych;)

kurde do poludnia bylo ok. Potem o 14 zjadlam hotdoga czyli ok 900kcal razemm i teraz upieklam ciasteczka pieguski i troche wszamalam czyli razem ok 1200kcal. Na szczescie jade jeszcze dzis nad jezioro i bede plywac 1h poki tego nie spale :D buziaki

zarezerwowalam sobie nicka:D jutro bede jesc same warzywa i owoce a na obiad troszke rybki z kalafiorem pzdr

Ja już poćwiczyłam narazie 20 min ale od czegoś trzeba zacząc, a upociłam się jak świnka przez ten gorąc, teraz siedze i popijam mineralkę:) Oj będzie dobrze... Schudniemy tyle ile chcemy:) Sweet---> Z tego co widzę to to jakiś marny kg potrzebny Ci do szczęscia, co to jest przy moich 5:P Choć marzę o 8;)

Aha dziewczyny i wpiszcie także wzrost do stopki:P Ja idę troche brzuch rollonem pomasować:P żeby tkanke rozbic;)

tak jest wzrost tez wpisujcie. sweet ja nie chce tu byc ciotka zgryzotka i pouczac ciagle :S no ale rzuca mi sie na oczy to jakim sposobem chcesz schudnac i mysle,ze ten hot dog to nie bez powodu.jak sie zje 700,600 czy mniej kcali to potem sie ma wielka ochote na jedzenie.800 albo raczej 900 to dobre wyjscie na krotki czas bo mozna sie powstrzymac.700 to juz za malo. no obiadek w moim wykonaniu dzisiaj wygladal nastepujaco : -duza micha makaronu fit i warzywa z mieszanki chinskiej pysznosci !! no i 3 kubki yerby z glinianego naczynka bo moje materko sie konserwuje wlasnie :)

Podsumowaując dzisiejszy dzien: - 2 nektarynki, 2 nieduze surowe ogóreczki bez soli:P - parę łyżek klusek lanych na rosole, miesko, ziemniaczki troszkę kapusty w sumie na moje oko jakieś 700 kcal góra - było 25 min ćwiczen w tym 8 min abs, 40 min na rowerze:) No i pozatym woda, a zaraz będzie prysznic i balsamik ujędrniający, jestem zadowolona, choć nie przeczę że mnie troszkę ssie w żoładku (poczatki zawsze są trudne);) Jutro rano zjem też jakiś owoc i ogóreczka a na obiadek mam fasolkę po bretońsku:) Buziaki:)

Hejka hej:P Witam w kolejny dzionek odchudzania, to dzień drugi:D. Wlazłam rano na wagę, waga drgnęła, no ale to zapewne woda, choć miło widzeć te -0,3 kg na wadze, choć bardziej ucieszyłabym się z 3 kg:P No ale małymi kroczkami do przodu;). Rano po 7 zjadłam danio truskawkowy i dośc sporego ogórka:) Teraz w pracy popijam mineralkę:) Po pracy obiadek- fasolka po bretońsku a popołudniu ruch i może jakieś warzywko jak mnie będzie ssało bardzo:) A Wy jak tam??

hej hej !! wsunelam dzisiaj juz ok pol bulki razowej solanki,4 plastry wedlinki drobiowej i szklanke mleka.na obiadek nie mam pomyslu zwlaszcza,ze musze go zjesc juz o 13 :? dzisiaj rano waga wskazywala 65.3 :) wiec nie jest zle.jesli jutro rano bedzie 65 to oznaczac to bedzie ,ze w 3 dni zgubilam 1,5 kg szkoda,ze to tylko woda :P

Ja miałam ogromnego głoda ale zrobiłam sobie kawke rozpuszczalna z łyzeczki (bez cukru i dodatków oczywiście:P) i mnie zatkało. Podobno taka kawka ma 5 kcal. Jestem dumna z siebie, ze nie poleciałam do piekarni i nie nakupiłam stosu bułeczek:P Teraz wytrzymać do 15 i jechac na obiadek:) A w domku fasolka :) Troche boję się jutra, bo mój tata ma imieniny i zjadą sie gości a mama juz od wczoraj przygotowywała pyszności- ciasta, desery, barszczyki z krokiecikami:P Będę twarda i się nie dam, choć znająć życie to pewnie jeszcze ze 3 dni po tych imieninach żarcie będzie w domu i mnie bedzie wkurzać:P Sadełko---> jak nam tak dalej pójdzie to za mc bedzie conajmniej 5 kg mniej:P hihih:)

Sadełko---> Właściwie ile Ty masz lat?? I co porabiasz na codzień?? Ja pracuję w biurze przy kompie. Do pracy dojeżdżam rowerkiem:) A pozatym studiuje zaocznie europeistykę na 2 roku. A mam tyle lat co w nicku:) tzn. tyle koncze w grudniu\":) Za mc wybieram sie z chłopakiem i znajomymi nad morze i niechce straszyć, więc dlatego się odchudzam, a pozatym przedewszystkim dla swojego własnego dobrego samopoczucia i dla fajnych mniejszych ciuszków:)

czesc jumbo :D ja mam 23 lata,mieszkam w wawie,gdzie studiuje. ach 5 kilo ..chcialabym naprawde pozbyc sie juz tych kilogramow.. ...aleeee mialam wczoraj rozmowe z kolezanka,ktora jest w ciazy i tak sobie rozmawialysmy co ona moze jesc,co jest zdrowe co nie..i jakos zeszlo na temat diety.powiedzialam jej ,ze jem 800 kcal.a ona na mnie nakrzyczala :P pamieta bowiem czasy gdy mialam anoreksje.kazala mi wybic to sobie z glowy bo jej zdaniem znow sie skonczy na 400 i mniej kaloriach :S hmm..no coz...no i mi pomieszala w glowie.tak wiec wczoraj dobilam do 1000 kcali wczoraj po tej buleczce solankowej z wedlina zjadlam jeszcze : na spotkaniu-sok grejpfrutowy,koktajl truskawkowy..obiadu nie zjadlam bo nie bylam glodna w ogole. po powrocie do domu zjadlam : koncowke sernika na zimno wlasnej roboty a na kolacje-tatar z mieska z cebulka oraz kromke bulki paryskiej oraz mini kromke zytniego tak wiec jumbo ja chyba nie wytrwam na 800 kcalach bo wiesz ja sie boje.jak sie raz wyjdzie z tej choroby nie oznacza,ze sie drugi raz wyjdzie.to siedzi we mnie ,ten strach.mam taki niepokoj wewnetrzny gdy spozywam mniej niz 1000 kcal...ale dalam dupy no :P no ale dzisiaj zjadlam : serek wiejski Piatnica light z malinami i cynamonem mamooooooooo jakie to pyszne :D:D:D polecam laseczki na zdrowe i pyszne sniadanie :) na obiad mam golabki-zjem dwa,bez ziemniakow itp.na kolacje planuje salatke z tunczyka.tylko,ze kurcze malo kcali wychodzi a ja glodna nie jestem o dziwo.moze to wina tej yerba mate ktora popijam ?? postaram sie jesc chyba 1000 kcal.no waga poranna byla zadowalajaca-65.2 kg zobaczymy jak bedzie dalej.nie znikam z topiku !! bede dalej sledzila zmagania i wpisywala co wszamalam wiec luzik :P jumbo trzymam za Ciebie kciuki !!!! i mam nadzieje,ze zrzucimy te kilogramki afe ;)

obiadek : 2 golabki,potem byly wisnie,troche popilam maslanki truskawkowej i podjadlam mieska surowego z pulpetow z piersi kurczaka,cebula,pietruszka i jajkiem .teraz pulpeciki sie gotuja i zjem je jutro moze pojutrze w sosiku jakims.moze pieczarkowym z jogurtem..nie wiem jeszcze... :)

800 kcali to minimum.dobry pomysl to przyjmowanie witamin.dzieki temu wspieramy nasz organizm a on nie odplaci sie nam moze takim jojem.gdzies czytalam,ze tak nalezy robic :) dzisiaj za mna : -60 gramowa kroma chleba wieloziarnistego Oskroba pyyyyyycha !!! -3 plasterki wedliny drobiowej -2 plasterki pomidora 217 kcal waga poranna 65.2-65.3 mimo,ze podnioslam kalorycznosc waga sie nie podniosla ?? za 5 dni dostane @ wiec pewnie sie podniesie.musze zaznaczyc,ze waze tak bez pobytu w kibelku :P:P a moze to jakis sposob tak 2 dni 800 i np 4 dni 1000 kcal ? jeju znow zaczynam kombinowac,filozofowac..eeeeeee zostaje na 1000 kcali wczoraj zrobilam tylko pilates flex.dzisiaj bedzie burn.niezle daje po duuuu no i spala sie kalorie :) pozdrawiam Slonka :*