Moja dziewczyna jest zazdrosna o moje byłe partnerki. To jest chore.

chcial z nia byc, to teraz musie troche z nia popracowac i tyle. przestan ja juz tak negowac. ktos ja oszukal, ale to jej nie przekresla ona tylko potrzebuje troche czasu aby zobaczyc jak zyjce sie z kims innym.

Nikt nikomu nie dał prawa do wytykania przeszłości, a mężczyźni to robią nagminnie kobietom.

julka z podworkaaaaa. No widzisz, a ja z moją eks po 2,5 roku nie doczekałem się seksu. Eh, poplątane są te losy ludzkie. A cała ta historia bardzo podobna do mojej sprzed paru lat. Teraz się zastanawiam gdzie popełniłem wtedy błąd. Pewnie zbyt mocno naciskałem moją byłą kobietę na seks. Też była dziewicą, też była po długim zwiazku z chłopakiem, który ją zostawił. I ciągle ją kocham, ale czasu nie wrócę :(

chodzi mi ogolnie o oblude dziewczyny...i wciskanie kitu o jakies tam normalnosci w zazdrosci...zazdrosc nie jest w ogole zadnym miernikiem milosci (pisze do tematu) zazdrosc jest wynikiem malego ja...nie ma nic wspolnego z miloscia do drugiego...to wszystko, nie pisze teraz do autora tylko odpisuje 1212121 o co mi chodzi...

nie wydaje mi sie zeby w tym wypadku jej zazdrosc byla chora. ona sie tylko zawiodla, nic wiecej. za jakis czas bedzie inaczej czego przykladem jest julka.

stecz naprzod dziwne masz przekonania co do tej zazdrosci.

oblude? to sie robi smieszne :) nie mozna tak generalizowac!

stecz naprzod Dziwne rzeczy piszesz. Jesteś kobietą czy mężczyzną?

12121212, to znaczy ze zawsze trzeba oddac tym samym, nawet jezeli zrobil Ci krzywde ktos inny? To tez jakis obled, nie uwazasz? To po co sie w ogole wiazac z kimkolwiek jak wszystko opiera sie na mszczeniu sie za wlasny bol? (nie na temat, odpisuje Ci tylko na Twoje stwierdzenie)

pamietajcie, ze kazdy przypadek jest inny

Zazdrość to uczucie, odczuwane w sytuacji frustracji, gdy znany jest obiekt zaspokajający potrzebę i osoba posiadająca ten obiekt. Uważana zazwyczaj za uczucie negatywne, choć w łagodnej formie może być np. bodźcem do pozytywnej konkurencji i realizacji własnych aspiracji. Chorobliwa zazdrość wiąże się z brakiem zaufania, chęcią kontroli i nadzorowania drugiej osoby oraz agresją. wikipedia

Ja jestem taka sama :) Wez do serca rady crazy_bogie, ona pisze jak psycholog :)

powiem tez wam, ze podejscie do seksu z wiekiem sie zmienia. ja majac te 21 nadal wierzylam w jakies idealy ktore napakowali mi do glowy rodzice, jakies chyba ksiazki czytalam i chodzilam do takiej szkoly gdzie powtarzana czesto ze seks jest swiety i przeznaczony tylko dla tego jedynego i to po slubie... teraz mam 24 lata, wciaz jestem z tym chlopakiem, slub za miesiac :) ciesze sie, ze on okazal ta cierpliwosc dla mnie i dal mi tyyyle czasu ile potrzebowalam gdybysmy sie rozstali nie bylo by tego co jest teraz :) wiec, jesli uwazasz, ze dziewczyna jest warta tego to czekaj.

stecz naprzod wybacz ale smieszne jest pisac o uczuciach i brac definicje z wikipedni czy encyklopedii :|

stecz naprzod wybacz ale smieszne jest pisac o uczuciach i brac definicje z wikipedni czy encyklopedii :|

stecz naprzod Nie, uważam, że seks kobieta powinna uprawiać z mężczyzną, który jej się ze wszech miar podoba. A nie dlatego, że jakiś facet się uparł.

stecz naprzod Nie, uważam, że seks kobieta powinna uprawiać z mężczyzną, który jej się ze wszech miar podoba. A nie dlatego, że jakiś facet się uparł. I też nie po to by udowodnić, że nie ma się kompleksów.

to nie jest dziwne co pisze i oczywiscie z nawiasach napisalam ze nie na temat, to nie zupelnie sie tyczy autora, odpisywalam pozniej na stwierdzenia typu, zachowanie normalne...dla mnie nie jest normalnym byc zazdrosnym o przeszlosc, to wszystko, a teraz to jak taka kula sniegu ktora sie toczy i robi coraz to wieksza...stad wyciagnelam definicje (skrocona oczywiscie) zazdrosci z wikipedi...obojetnie co by ktos nie napisal to zamiast dyskusji jest chec przeforsowania swojej prawdy, nie, nie jestem sfrustrowana, ani nikt mnie nie oszukal ostatnio...po co ta agresja w moim kierunku, tylko dlatego ze sie Wami nie zgadzam? Smieszne....

Niewinna dziewczyna a Ty robisz z niej manipulantkę.

1212212, oczywiscie, zgadzam sie z Toba...nie napisalam ze ma mu sie oddac, napsialam ze najlepiej dla niej byloby gdyby przetrawila najpierw swoj poprzedni zwiazek i zerwanie, a pozniej wchodzila w nowy...to wszystko...skaza na psychice jeszcze swierza, stad niska samoocena i kompleks...to wszystko dziewczyny, nie dopisujcie rzeczy to moich postow ktorych nie "wypowiedzialam"

12121212 oczywiscie zapomnialas dodac manipulacja PODSWIADOMA, a to zmienia nieco postac rzeczy, tak?

Ja kłócić się nie chcę. A jeśli Twoim zdaniem taka osoba manipuluje to przecież manipulowany nie musi dawać manipulować sobą. Droga otwarta.

12121212, uwazasz ze sie kloce, to jestes w bledzie...lubie wymieniac sie pogladami to wszystko, czasami "rozmowa" moze byc "ostrzejsza" co wcale nie znaczy odrazu klotnia...pewnie ze nie musi sie dac manipulowac, najlepiej niech dadza sobie czasu...

Nawet nie wiecie jaki to ból :( wiedzieć, że człowiek, który ma być tym jedynym dla mnie spał wcześniej z kilkoma babami. Na dodatek dwie z nich kochał :(. To jest okropny ból i nikt, kto tego nie przeżył nie zdaje sobie z tego sprawy. Ja miałam tylko jednego partnera, . Spałam z nim dwa razy. Mam juz 24 lata i żadnej przeszłości za sobą :(Czuję się całkiem bez wartości. Dla niego też jestem nikim. Tak, tak NIKIM. Tylko kolejną dziewczyną do zaliczenia :(. Nie jestem dla niego zadnym wyjątkiem :(. Jeszcze z nim nie spałam, ale zamierzam to zrobić. Jednak mam wątpliwości.

Oczywiście on o tym nie wie, bo nie chcę go stracić. Chyba takie jest życie :(

krkrkrk glupia chyba ejstem ale nic nie zrozumialam.

:D

Trochę chaotyczne to było, wiem. Będę się brzydziła pójśc z nim do łóżka wiedząc, ze on spał z kilkoma kobietami wcześniej. Zacznę się zastanawiać jakie one były, poczuję się gorsza, bo nie mam doświadczenia. Przy nich wypadnę blado :(. I nigdy nie będę dla niego tą jedyna :(. To mnie boli najbardziej.

o tak, obrzydzenie, coś takiego może być

Teraz się przed nim do tego nie przyznam, co czuję. Pewnie i tak by nie zrozumiał, ale mogę kiedyś podświadomie się na nim zemścić. Nie chciałabym go skrzywdzić w żaden sposób, więc nie wiem co mam robić.