Kara śmierci- popieracie?

Jestem za kara smierci ale tylko dla najokrutniejszych wielokrotnych zabojcow, ktorym wina zostala udowodniona i wiadomo ze nie ma pomylki. Moze i ludzie nie maja prawa decydowac o czyims zyciu ale tak samo on nie mial prawa decydowac o zyciu swoich ofiar. Skoro on sie tego dopuscil, pozbawil kogos zycia to moim zdaniem powinien poniesc taka sama kare. Nie mam ochoty pracowac i utrzymywac takiego darmozjada ktory w=siedzi w wiezieniu, oglada tv (jeszcze sie kloca ze nie maja kablowki :O ), czyta gazetki, je i spi. Niestety taka jest codziennosc w Polskich wiezieniach, wiezniom jest tam calkiem dobrze.

do brick26 jakie pomyłki? kary smierci nie wykonuje sie na 2 dzien po zapadnieciu wyroku. jelsi wyrok nie jest prawomocny mozna sie odwolywac tak dlugo, tak wysoko az zabrakcie instancji. ja generalnie jestem na nie, dlatego, ze to byloby zbyt latwe. za najciezsze przesttepstwa kara dozywotniego pozbawienia wolnosci bez mozliwosci warunkowego zwolnienia + ciezka praca (ile zrobisz, tyle zarobisz i za tyle sie utrzymasz).

Co mi po smierci jakiegoś zwyrodnialca - niech pracuje do końca swoich dni - mówi się , że na śmierć trzeba sobie zasłużyć - to niech zasłuży - to niech bedzie kara !