Co robić, żeby kobiety nie odrzucały po pierwszym spotkaniu?

przestan buszowac w sieci za jakims idealem idz gdzies poznawaj ludzi a nie tylko przed kompem siedz w poszukiwaniu ksiezniczki

ciężko mi uwierzyć, że z nimi było tak \"tragicznie\"

no.....

Przeczytalam twoj post powyzej. Dlaczego spodziewasz sie, ze dziewczyna nie znajac ciebie przyjdzie "odwalona" na spotkanie?? Ja na pierwsze randki takze nie przychodze(a raczej nie przychodzilam) zrobiona, bo nie bede sie starac skoro nie wiem czy warto. Jak widac dziewczyny uznaly, ze nie warto w twoim przypadku i dobrze. Jednego kretyna mniej.

to nie będa Cię odrzucały...:o

zrażało mnie też skrajne podejście do seksu. Przykłady: 1. - wstaję, uderzam udem o krzesło, mówię "ała", a facet "dobrze że się w cipeczkę nie uderzyłaś" - siedzimy, rozmawiamy, jest miło, nagle facet się nachyla i mówi "a może podotykasz GO trochę?" bardziej lightowe: - facet mówi że jego była lubiła anal - mówi że lubi seks 2. - facet twierdzi że się nie całował nigdy - mówi że do ślubu seks jest wykluczony (poznalam takiego) - z przerażeniem opowiada że "niektórzy dotykają ustami TE miejsca, a przecież to takie ohydne" - mówi że nigdy się nie onanizował Temat seksu moim zdaniem w ogóle nie powinien być początkowo poruszany, bo można palnąć coś głupiego. Skoro pozwalasz im mowić i nie robisz wiochy, to upieram się przy tym że chodzi o wygląd. Nie o dbanie o siebie. No wybacz, ale może po prostu jesteś nieatrakcyjny. Bo wierz mi, gdybyś miał świetny wygląd to babka byłaby chętna na wiecej spotkań. Skoro odrzucają wszystkie, to nie chodzi o zachowanie. Chodzi o wygląd.

no niezle , ze ta panna byla 105 razy na spotkaniu z netu nie moge uwierzyc ja bylam raz i juz mi sie odechcialo...

przestan umawiac sie przez net bo to strata czasu, dziewczyny ktore sa na portalach randkowych itp sa tam aby byc poprostu wiem z autopsji a pozniej zastanawiasz sie co jest nie tak z toba olej to

aktoto-->heh :P ja skapitulowałam po 4ej randzie..:o

Po pierwsze - nie szukam księżniczki. Poza tym z chęcią bym się przerzucił na poznawanie kobiet w normalny sposób, ale niestety to nie takie proste, z paru powodów. Nie mam śmiałości, żeby podrywać kobiety na ulicy, nie mam znajomych, z którymi mógłbym gdzieś wyjść. Bo są albo zajęci pracą, albo swoimi dziewczynami. No i ja sam też pracuję i mój czas jest ograniczony. Dlatego pozostaje mi poznawanie przez internet.

ja tosamo mysle o facetach z netu....

a moze, nie zdążały odpowiadac na pytania a juz zadawales nastepne... ja tak np mialam :P

moze po prostu zajmij sie swoim zyciem i nie skupiaj sie na znalezieniu kogos? Jak mozesz kogos zainteresowac, skoro twoje zainteresowania ograniczaja sie do intensywnego szukania dziewczyny??

moze nie zrywaj......ja po pierwszej facet przestal sie odzywac nie wyjasnil dlaczego .... pomyslalam ze on moze miec przez jeden dzien kilkadziesiat takich jak ja

takijedenon -->ok, to teraz napisz czemu założyłeś ten topik, bo to wszytsko to jakieś nieprawdopodobne się wydaje...

ach, i najwazniejsze, bo moze nie doczytalam - rzadko ktora kobieta odezwie się pierwsza po spotkaniu, ja nigdy tak nie robilam odzywasz sie do nich potem??

ja zaprzyjaznilam sie z kilkoma z neta i oni mi sie zwierzali jak to jest z panienkami....jak masz taki wybor to nie traktujesz tak powaznie kobiet

aparatka. ty sama kretynka jesteś. I już atak na faceta, bo napisał prawdę. Ja też nie wyobrażam sobie żeby kobieta przyszła na randkę ze mną nie zadbana. Pomyślałbym że skoro już teraz o siebie nie dba, to co by było gdybyśmy byli razem? Albo jakbyśmy szli razem na jakąś imprezę, a ona by też tak się ubrała i była zaniedbana? Przecież to wstyd. Kobieta o siebie musi dbać i koniec kropka. Ładna fryzura, lekki makijaż, pomalowane, ładne paznokcie to podstawa.

sorki - po 4ym facecie miało być..:o...zresztą co to za różnica w sumie...:o

chodzi mi o ludzi kolo i po 30

a ja mam pomysł: umówię się kiedyś z 5facetami na raz....:P zrobię taki eksperyment socjologiczno-psychologiczny

to Ty nie chodzisz nigdzie jakies kino bary imprezy itp i itd...pewnie jestes nudziarzem siedzacym przed kompem a nam wkrecasz jaki z Ciebie pechowiec w milosci

zgadzam się z kiebzaniem - aparatka chyba nie zna siły pierwszego wrażenia. Idzie niezrobiona, żeby zobaczyć czy warto o siebie dbać? Bez sensu. Randka to randka. Obojętnie czy z kimś nowym czy ze znajomym. Jasne że oboje powinni być "zrobieni"

"Skoro pozwalasz im mowić i nie robisz wiochy, to upieram się przy tym że chodzi o wygląd. Nie o dbanie o siebie. No wybacz, ale może po prostu jesteś nieatrakcyjny. Bo wierz mi, gdybyś miał świetny wygląd to babka byłaby chętna na wiecej spotkań. Skoro odrzucają wszystkie, to nie chodzi o zachowanie. Chodzi o wygląd." zaraz zaraz, czy wyglad jest naprawde az tak wazny, decydujacy o dalszych spotkaniach? Facet musi miec swietny wyglad, zeby miec szanse na kolejne spotkania?

KTOSIA TOSIA no oczywiście że się odzywam. Następnego dnia piszę sms-a i dziękuję za spotkanie. Tak też było w ostatnim przypadku, ale odpowiedzi się nie doczekałem. Więc po 2 dniach dzwonię do niej, nie odebrała. A założyłem ten temat, bo próbuję dojść do tego co ze mną nie tak. I oczywiście bez przesady, nie odrzucają mnie wszystkie kobiety. Natomiast wszystkie, które mi się podobają.

ja uwazalam sie za szczesciare bo pierwszy raz umowilam sie przez neta i trafilam na super faceta. Takiego jakiego chcialam. W zyciu sie tak swietnie nie bawilam a on jeszcze na drugi dzien mi smsy przesylal z podziekowaniami , ze bylo super!!!!i do tej pory sie nie odezwal......a byl bardzo zadowolony jestem pewna

W real wyjdź człowieku a nie latasz po portalach randkowych i czatach- w realu na żywioł i wiesz na czym stoisz szybciej niż przez net.

za wysoko mierzysz wiec, nie ta polka bracie

zainteresowana_tematem chwila, bo nie rozumiem. To że mam własne życie, pasje, zaineresowania, za to nie chodzę na imprezy i nie upijam się co tydzień to znaczy, że jestem nudziarzem? Bo coś mi tu nie gra. Nie chodzę na imprezy bo nie mam z kim. To moja wina, że nie mam zbyt dużo znajomych? A do kina chodzę samemu :)

"to Ty nie chodzisz nigdzie jakies kino bary imprezy itp i itd...pewnie jestes nudziarzem" nie ma to jak interesujace rozmowy o imprezach, picu, zyganiu... mysle ze autor szuka innego typu kobiety, niz ty reprezentujesz wiec STFU