Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Coś na złość

Czy można wygrać z kompulsami?

Polecane posty

Gość Coś na złość

Własnie... da się z tym wygrać? Muszę otwarcie przyznać, ze ja XY cierpię na tę chorbę. Kilka dni jest ok, a potem coś pęka. Jem, jem aż do obrzydzenia. Nie mam siły, ale wpycham w siebie masę żarcia. Potem jest wstyd, upokorzenie, wyrzuty sumienia. Czuję się taka brudna. Teraz jest niby ok... Od dwoch dni jem tak samo jak zwykly człowiek. Kilka niewielkich posilkow. Ale... od kilku godzin siedzi we mnie jakaś irracjonalna potrzba zaspokojenia tego nieistniejącego głodu. Myślę tylko o tym, by się objeść. Narazie jestem czyta, nie wiem co będzie jutro. Ktoś jeszcze czasami ma tak jak ja? Jak z tego wyjsć? Nie mam sily...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Coś na złość
Dzięki za cwiczenia,:) ale ja nie chcę chudnąć. Chcę jeść jak człowiek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tu są fajne cwiczenia na brzuc
a przeczytałąś? Tam praktycznie nie nic o odchudzaniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Coś na złość
przepraszam, myślalam, ze to ćwiczenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tu są fajne cwiczenia na brzuc
tak sie podpisuje, nie ma sprawy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Coś na złość
Dziękuję, zapoznam się z tym co jest tam napisane...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gggggggggggggggggggg
mozna z tego wyjsc, ja wyszlam ale nie do konca , kiedys mialam kompulsy codziennie lub co 2 dzien albo przynajmniej 3-4 dni w tygodniu. teraz raz, dwa razy na 1-2 tygodnie, czasem rzadziej. znajdz problemy ktore zajadasz i sprobuj je rozwiazywac a nie bedzie powodow do zajadania ich... powodzenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tez mam kompulsy chociaz wiele lat myslalam, ze jednak nie bo nie jadlam dramtycznie duzo. ale kazdy problem zajdalam paczka chipsow, zupka chinska, cistakami, tak aby sie tylko najesc. nie mam duzego zolandka wiec szybko sie najadalam. a potem jeszcze dopychalam. trawienie tez mam szybkie wiec nieprzyjemne skutki przejedzenia nie trwaly godzinami. jedyna rada to zastanowic sie o czym chce sie zapomniec. to strasznie bolsne doswiadczenie ale pomaga bo wtedy juz nie trzeba jesc, wzrasta samoocena i czlowiek zyje inaczej. nie mowie, ze udalo mi sie calkiem wyjsc. czasem mam taki czas, ze jem do bolu, raz na kilka tygodni jak wyskoczy jakis problem. ostatnio mialam egzamin na prawko. przyszlam do domu i standard. wielka torba chipsow, chyba z 200 gram, zupka chinska, twarozek wiejski z dzeme, rogal, 4 zapiekanki z serem, pol tabliczki czkolady, szklanka maslanki - wszytko od godziny 6 wieczorem do polnocy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bozeee ja to widze że mam to
od ładnych paru m-cy te kompulsy... :( nie wiedziałam, że to ma swoją nazwe nawet... co wieczór mówię sobie, że od jutra sie odchudzam, a zamiast tego to wpierdalam na umór! i tyję... :( od jutra zaczynam naprawde! zobaczymy. ale chyba zaczne bo ostatnio jak tak żarłam i nie mogłam z tym skończyć to w końcu się poryczałam i od następnego dnia zaczęłam sie odchudzać. schudłam w pare m-cy około 20 kg. było ok. ale teraz przez te miesiace ostatnie dużooo przytyłam bo mam... KOMPULSY... i to CIĄGŁE KOMPULSY! dziś się poryczałam, że nie moge przestać i myślę, że od jutra zacznę naprawde sie odchudzać. 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Też to mam.. Ponad 2 lata..Oczywiscie wszystko od odchudzania..też schudałm 20 kg -w pół roku, własciwie w zdrowy sposób..No ale moze za szybko.. Ale dopiero nieawnoo wróciłam do tamtej wagi sprzed lat-80kg.. I tylko przypadek sprawił, ze wypadł mi dysk i poszłam do lekarza-zapytałąm go moja..bezsennośc.. Powiedzał mi że mam depresje i dużo rozmawiał.. Przepisał mi cos takiego.. Co mam stosować jakisczas, nie uzaleznia w każdym razie.. Jak na razie żadnych objawów ubocznych.. I .co najważnejsze..zero kompulsów.. Cóż, to akurat innas prawa że leki na depresje na ogół powodują jadłowstręt..ale dawni mi nie było tak dobrze..Nie pamiętam juzk iedy sienie przejadłam, wy3małąm dłuzej niz 3-4 dni, kiedy nie bolała mnie rano glowa, po takim dniu zarcia[zwyczajny kac! uzależnienie, jak po alkoholu!]. Nie wiem ile jeszcze bedzie jak teraz.. Ja proponuje tylko isć jak napredzej z tym doekarza..Nawet dopierwszego kontaktu..Ja miałąm dużo szczęścia ze tym razem trafiłam na tkaiego i że moze wyjdę z tego bagna, które trwa juz prawie 2 lata... Pozdrawiam Was ciepło:*:* I rozumiem doskonale .. niestety...Zwłaszcza, ze wiem ze jednego dnia jest tu lepiej,a drugiego moze się już wszystko zawalić..:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×