Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

lucca

Zodiakalne Koziorożce - jacy są mężczyźni spod tego znaku?

Polecane posty

Gość o rany...
jakie wy baby jestescie glupie ze w takie bzdury wierzycie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie sugeruj sie znakiem
kazdy to indywidualny przypadek niby spod tegoz znaku sa odpowiedzialni i tacy powazni a ja znalam takiego imprezowicza lekkoducha ze hej ma pod 30tke a hula dalej po lokalach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po co to
unikanie zobowiazan to tez swego rodzaju odpowiedzialnosc :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja poznałam bardzo atrakcyjnego i bardzo zazdrosnego. Atrakcyjnego w tym sensie że coś w sobie ma, bardzo przyciąga kobiety do siebie. Mnie niestety też... 😭 :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość upadly
nie jestem zazdrosny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
On jest zazdrosny jako znajomy np: ostatnio po imprezie wypominał mi że spędziłam wieczór z innym mężczyznom. Zrobił to w taki sposób, że tłumaczyłam mu się jak mała dziewczynka, że to mój stary znajomy którego dawno nie widziałam i mieliśmy sobie dużo do opowiedzenia. Dopiero po fakcie przysłowiowo puknęłam się w głowę i zastanowiłam nad tym \"z jakiej racji ja mu się właściwie tłumaczyłam?\" 😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to może puknij sie jeszcze
raz i wytłumacz nam co to znaczy że spędziłaś czas z męszczyznom? :-P potem puknij sie czymś twardszym żebyś kolejnego debilnego tematu nie zakładała :-0

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tzn. że rozmawiałam z nim cały wieczór :) a on musiał mnie obserwować. oczywiście na imprezie do mnie nie podszedł i nie zaczął rozmowy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zakochana Blizniaczka
No wlasnie przez jednego Koziorozca nie spie po nocach. Cudowny facet, chociaz skryty. Trzeba zapracowac na jego zaufanie. Bardzo czuly, zmyslowy niesamowicie. Zadba o kazdy szczegol z nastrojem wlacznie- swieczki, swieza pachnaca posciel, nastrojowa muzyka. Poza tym dzentelmen, jakich malo, kobieta dla niego, to jak bogini. Wybredny, byle czego nie kupi, ani nie zje, ale ja tez, wiec tu sie dogadujemy. Lubi byc pewny gruntu cokolwiek robi, nie zaryzykuje za nic. Zamknie drzwi, zasloni zaluzje i mysli, ze jakos przeczeka do pewniejszych czasow. Pod tym wzgledem-tchorz. No wlasnie tak zaczal sie moj problem. Jestesmy razem od roku. Mielismy plan wyjazdu za granice. Wyszlo tak, ze ja wyruszylam pierwsza, on mial dojechac. W dniu, w ktorym mial kupic bilet: telefon- panika, ze nie jest pewny, czy prace znajdzie i moze jeszcze nie teraz, lepiej zaczekac, bilety drogie latem itd. Przekonywalam, ze poradzimy sobie, troche kasy mam odlozone, przytaknal, ze ok. Mija tydzien, a on nie dzwoni, nie odbiera telefonu, i na smsy nie odpisuje :( No taki jest moj Koziorozec. Bardzo go kocham, choc cierpliwosci mi juz brakuje, ale tez nie wiem, co moge zrobic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Byłam z 3 koziorożcami...i każdy był inny: 1. zazdrośnik do potęgi i zakompleksiony- byłam z nim 2.5 roku;/ 2. niczym się nie przejmował, loozak, ale przy tym gentelmen, inteligentny- z nim bylam 10 miesiecy 3. imprezowicz ale zakompleksiony facet- chociaz przystojniak- taki jak napisala\"nie sugeruj sie znakiem\"- tez przed 30stką- z nim bylam 4 lata. Z 2 i 3 do dzisiaj utrzymuje kontakt, w tym 3 nawet jadę dzisiaj na imprezkę nad wode...fajni są ale nie do zwiazku ze mna:D no a 1...ma 2 dzieci i zone hehehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ajoaj
Czy ktoś mi powie, co zrobić z panem koziorożem, który pojawia się raz na tydz, lub na dwa tygodnie... ale rzadko wtedy gdy go potrzebuje. Chociaż każdego dnia do siebie dzwonimy. Ale już zmęczyła mnie ta sytuacja. Czy mogę postawić sprawę na ostrzu noża: albo coś zmieni albo odchodzę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×