Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Magdziaa83

Dwie Kreski na teście - termin kwiecień 2008!

Polecane posty

Ja jakiś typowych zachcianek nie mam, ale ciągnie mnie do jedzenia ostrego, pikantnego i kwaśnego. Za to na słodycze nie mogę patrzeć. Samopoczucie też mam dobre i przestało mnie męczyć poczucie senności - nareszcie. Ola mam nadzieję, że operacja męża to nic poważnego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ola... to super że wszystko u Was ok 🌻 ja też nie mogę doczekać sięnastępnej wizyty która jest dopiero 25 września za równe 3 tyg. - tak jak Suzanke :) PIGI... ja nie pomogę bo nie wiem które leki można brać a które nie, pozostaje nam ufać lekarzom, ale jak miałam kiedyś jakieś wątpliwości szłam do drugiego gina... Mysiczka... biedna,widzę że stranie przechodzisz ciążę, dużo zdrówka życzę :) a masz już synka czy córeczkę ? chanel... ja mam przeczucie że będę miała drugiego synka :) Ja mdłości i wymiotów nie mam, ale nic mi sie nie chce, mam wyrzuty że zaniedbuje moje dziecko, nawet mi sie bawić z nim nie chce, na rączki też już tyle co kiedyś go nie biorę :( mam nadzieje że mi wybaczy :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja bym chyba chciała mieć chłopca, ale mam przeczucie, że będzie dziewczynka. W którym tc lekarz jest w stanie sprawdzić płeć dziecka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też mam taką nadzieję... Będzie miał wstawianą endoprotezę stawu biodrowego, bardzo długo czekał na ta operację i tak nam się razem złożyło... Jestem dobrej myśli, choć pewnie będzie ciężko... Na szczęście teraz medycyna jest na wysokim poziomie i w ciągu dwóch miesięcy mój M będzie całkowicie sprawny:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam taka nadzieję, że to nic poważnego:) Aleście się rozpisały:) Aniu, synuś wybaczy napewno:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja ciocia też czeka na taką operację i nie może się już doczekać. Pewnie się cieszycie, ze w końcu będzie ta operacja. Wiem, że biodro może nieźle dać się we znaki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aniawd-bylam u 3 gin.i kazdy mowil ze nie sa szkodliwe dla dzidziusia ale zawsze warto poradzic sie kobitek ktore tez moze biora tab. tak jak ja ,tak bynajmij ja uwazam. OLA-ja tez nie mam zachcianek i w sumie to jem na przymus . NO moze na poczatku jak podejrzewalam ze jestem w ciazy to jadlam grzybki marynowanei popjalam kubusiem (fuj):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A myslalyscie juz nad imionami dla swoich malenstw? ja jak bede miala dziewczynke to nazwe OLA-OLIWIA..... a dla chlopca nie wiem jakie damy bo nie mozemy dojsc do porozumienia z moim R. Mam nadzieje ze to tylko czasowo:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc slodkie brzucholki:) Do pigi no-spe wiem ze dziewczyny z mojego topiku braly co do drugiego leku to ci niestety nie pomoge ale przeciez lekarz wie co robi ale mozesz w kazdej chwili zajrzec do starszych kolezanek na topik i popytac co mysmy braly:)Do stomatologa chodzilam i leczylam zeby bez znieczulenia ,rozbijalam tez kamien nazebny ultradzwiekami,i wszystko bylo ok .Wiem tez ze ktoras z dziewczyn dostala zastrzyk ze znieczuleniem podczas leczenia zebow z mojego topiku i wszystko bylo dobrze. Pozdrawiam was serdecznie i wasze male istotki w brzuszkach prosze poglaskac ode mnie:) A co do pomaranczek najlepiej je ignorowac i nie wdawac sie z nimi w dyskusje ,wiem cos na ten temat bo co jakis czas mnie atakuja bo zawsze lepiej zaatakowac kogos komu jest ciezej tylko ze ja sie im nie dam wiec wy tez sie nie dawajcie szumiacym,a jakby cos to zawsze mozecie zaiterweniowac u moderatora

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aniawd-mysle ze pierwszy trymestr jest meczacy bo sa mdlosci i oslabienie i poczucie checi nic nierobienia,ale napewno juz niedlugo znowu bedziesz miala ochote na zabawy z synkiem i wszystko wroci do normy Co do zachcianek,wczoraj o 21 poprosilam meza zeby mnie zawiozl do calodobowego supremarketu i kupil mi kawalek ciasta,a dokladnie to kupilam sobie dwa kawalki dobrego kremowego tortu Jak zawsze wolalam melona to teraz wole nektarynki A teraz bym zjadla kanapke z ogorkirm kiszonym ale niemoge otworzyc sloika,wiec musze cierpliwie czekac az maz wroci i mi otworzy rudamaxi-ma racje co do pomaranczek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Renia-taka mala bakteria to zawsze sie gdzies znajdzie,i napewno szybko pojdzie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ola 🌻 chanel 🌻 a imiona dla dziewczynki to Wiktoria, Natalia dla chłopaka jeszcze nie wiem chciałabym Michał, ale mój mąż nie chce mam teraz smaka na budyń waniliowy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pigi, ja już kiedyś pisałam:) Zosia albo Antoś:) Pozdrawiam i uciekam do domku 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No bakterie to straszne dziady, ale już z nimi walczę. Co do imion, to chyba będę miała mały problem z wyborem. Dla dziewczynki podobaja mi się 3 może 4, za to kompletnie nie podobają się tatusiowi. A dla chłopca podoba mi się tyle imion, że ciężko będzie wybrać. Nie dogodzisz, normalnie!!! :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam- ja takze z kwietniówek 2007 - gratuluje i suer ze się u was troszke usokoiło :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam- ja takze z kwietniówek 2007 - gratuluje i suer ze się u was troszke usokoiło :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć:) opiszę wam śmieszną sytuację. zapomniałam wczoraj. byłam u lekarza w ośrodku, bo skończył mi się akurat duphaston, a nie ma dziś mojej prywatnie. no więc zapragnął mnie zbadać, potem wypisał mi receptę i rozmawialiśmy trochę. w pewnym momencie wyciągnął paczkę papierosów i ....zapalił sobie przy mnie. zapytałam go tak przy okazji kiedy zrobić przezierność karkową. on na to , że dopiero po 20 tyg... . (?!) słyszałam, że dużo wcześniej!! teraz jestem ogłupiała. jakoś mu nie wierzę. kazał mi też kupić witaminy. ale w aptece pani powiedziała, ze to, co przepisał to nie są witaminy dla kobiet w ciąży, tylko jakieś inne. nie ma w nich kwasu foliowego, czy żelaza.... (?!) ale lekarz! nie dziwię się, że poczekalnia była pusta.. no, ale przynajmniej mam receptę. pojutrze mam wizytę u mojej pani gin. na szczęście ona jest w porządku:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kwiertnówki 2007 pozdrawiam🌻 ali-cja supeeeer wizyta hihi:( odrazu widać że lekarz z powołania grr.... Renia i ola ciesze sie strasznie że na wizytach wszystko wporządeczku 🌻 Jeśli chodzi o przeczucia to myśle że będzie synek(ciekawe dlaczego każda z nas tak myśli) a jesli chodzi o imiona to dziewczynka będzie na 100% Lena a chłopczyk Nikodem(po moim dziadku) lub Maksymilian na dzień dzisiejszy bo jeszcze trochę czasu mamy.... Ja do lekarza ide dopiero 20 września nie mogę się doczekać:) a 8 października idę na usg prenatalne i tam zobaczę mojego dzidziunia baaaardzo dokładnie od stóp do głow:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ali-cja ja przezierność będe miał robiona na usg prenatalnym 8 października wtedy będzie 13 tydzień i 1 dzień ciąży.Mój doktor mówi że te badania robi się między 12 a 14 tygodniem ciąży.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
motka, no widzisz, jak to jest z niektórymi lekarzami:) nie przejmuję się, bo za dwa dni idę do mojej gin. ja też słyszałam , że ok 14 tc robi się tą przezierność. jak wasze biuściki? bolą? ja spać nie mogę przez nie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeśli chodzi o biuścik to mój też budzi mnie w nocy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie dziewczyny!!! Na początku topiku pisałam troszeczkę, ale.....zrobiłam przerwę.Byłam tydzień w szpitalu(jednorazowe plamienie) i mam nadzieję że tam już nie wrócę.Podczytuję troszeczkę Was od wczoraj, ale nie piszę bo..........czuję się okropnie.Jakbym cały czas jechała na karuzeli.No i te paskudne mdłości.Do tego bóle podbrzusza co jakiś czas.Po prostu okropieństwo, ale daję radę:-) Z synem było odwrotnie,więc może to dziewczynka. Fajnie,że już myślicie nad imieniem dla dzidziusia:-) Anawid mam to samo poczucie winy co Ty.Mój syn ma 10 lat i to rozumie i głaszcze brzuszek.Twój maluszek pewnie na swój dziecięcy sposób rozumie,że mama żle się czuje.Głowa do góry:-) Idę się położyć, bo ta karuzela mnie wykończy:-) Trzymajcie się dziewczyny!!!!! A to dla Waszych maluszków 🌼🌼🌼🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witaj aga:) znam te karuzele i współczuję!! dobrze, że wszystko się ułożyło z dzidzią. pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj, dziewczyny... ja mam już dość tych swoich cy.......:( Spać mi nie dają, mężowi też dotknąć nie wolno i czuję sie przez nie taka wieeeelka;) To przez nie zaczęłam podejrzewać ciążę, bo zaczęłu mnie bardzo boleć już tydzień po lipcowej @:) Ale nic nie mówiłam, nie chciałam zapeszyć... pare razy miałam nadzieję, a potem były łzy... Aga, trzymaj się i nie daj się! 🌻 Dziewczyny, na dzień dzisiejszy chodzę do ginekologa w przychodni publicznej. Ze względów finansowych rzecz jasna... Powiedzcie mi, czy zarządać skierowania na takowe? Dowiedziałam się, ze obowiązkowo są robione po ukończeniuprzez przyszłą mamę 35 lat... Ok, od paru dni nie ucinam sobie popołudniowych drzemek... wobec tego zasuwam do łazienki, i spać z kurami;) Dobranoc Kwietnióweczki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chodziło mi o skieroweanie na badania prenatalne... już nie kontaktuję:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie przyszłe mamy! muszę wam się wyżalić... : moja szefowa wczoraj złamała 3 przepisy dotyczące mnie i i mojego stanu zaciążonego. nakazała mi przyjść do pracy w dzień wolny (nadgodziny), oddelegowała mnie na jeden dzień w tyg. do innej jednostki na czas nieokreślony i poleciła mi prowadzić zajęcia, które wymagają intensywnego wysiłku fizycznego. wróciłam do domu i poryczałam się.. . potem czułam jak mój brzuszek jest cały napięty i pobolewa. tak przez całą noc z przerwami męczyłam się:( ona (szefowa) od paru dni wie o mojej ciąży i poprosiłam o wyrozumiałość jeśli idzie o dźwiganie i skakanie. niby powiedziała,że rozumie, a za parę dni dołożyła mi obowiązków!! nie rozumiem tego. ona sama rodziła 1,5 roku temu i nikt jej nie utrudniał pracy , wręcz przeciwnie. jutro idę do lekarza i zapytam, co mi radzi w tej sytuacji. bo naprawdę nie wiem, co robić. acha! jeszcze mnie zaszantażowała, że jeśli pójdę na L4 w ciąży lub po macieżyńskim na wychowawczy to mogę się pożegnać z pracą.:(:( mysiczka, odezwij się!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Alicja współczuję szefowej. Moja szefowa to złoto. Jak się dowiedziała, że jestem w ciąży to dała mi powyżkę, bo, jak stwierdziła - teraz pieniądze będą Ci potrzebne. I jak tu ją nie kochać?? :-) Uaktualniam tabelkę: aniawd.....Ania.....29.....6......25.04..........+ 0 kg.......... rosar.......Ania.....26.....7......16.04...........+0kg. ......... Bogdanka..Ania.....26.....7......25.04...........+1kg... ..... Ola31.......Ola......31.....9......07.04........... +1kg........ Kaśka31....Kasia...31.....8.......9.04............+0kg.. ...... chanel 5..Marlena...21.....8.......8.4.............+0kg....... Motka......Ania.....28.....9.......14.04...........+0kg. ........ ali-cja.....ala........36.....9.......4.04.............+ 1kg........ Anna_śl.....Ania.....29.....7......19.04...........+2kg. .... Suzanke....Iwona...29.....5.....30.04............+0kg... .... a2_el...Magda...20...6...25.04.............+0kg gregia.....Justyna...25......5.....18.04............+0kg Renia905...Renata...26....10......14.04............+0kg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny dołączam się :) mam 26 lat, tylko nieco po slubie jakies 4 miesiace i juz oczekujemy dzidziusia. jestem w 10-tym tyg. a termin porodu 03.04.2008, przytyło mi sie juz z 1,5 kg :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ali-cja ale masz szefową sukę złośliwą... na twoim miejscu poszłabym na L4 i w dupie ją miała, franca jedna... wasze zdrowie jest najważniejsze nie lekceważ tego... adamisia 🌻 witaj :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
alicja-niedaj sie tak traktowac,teraz musisz dbac o siebie,bylas obciazona ciezka praca a w dodatku mialas z tym stres,mysle ze powinnas porozmawiac z nia jeszcze raz,idz do niej spokojnie z usmiechem,bo inaczej sie uwezmie jeszcze gorzej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×