Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Magdziaa83

Dwie Kreski na teście - termin kwiecień 2008!

Polecane posty

Witaj Manulka! no jakos mi poszlo spotkanie z szefem on to naprawde super facet a jej na szczescie nie bylo. Ale znalazlam dzis super plyte piosenki z TIK TAKA bardzo je lubie.A co tam u Was slychac ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tylko na chwilkę. właśnie wróciłam z zakupów i klade się do lożka, bo brzuszek mam mega twardy. Manulka witamy!! dopisz się do tabelki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olcia00
hej dziewczyny :) Dzis dzień spędziłam na nygustwie mój bączek też niechętnie sie rusza moze taka aura ;) Dziewczyny szczegolnie PIGI i CC miałyśmy te same historie z łożyskiem jak tam u Was ja zawsze jak sie troszke przepracuje zaraz myśle że znowu moze sie coś stać ale niby krwiaczek w tym trofoblascie wchłąnął no i od 10 tyg troszke minęło ale jestem przeczulona szczególnie że moja ginekolog cały czas powtarza leżymy leżymy a ja nie wiem po co skoro juz jest dobrze A tak nic nowego mąż nadal w delegacji i juz mi sie tęskni :( Ide poleżeć zrobiłam pyszną sałatke na kolacje przepis : ananas, kukurydza, czerwona fasolka, ser zółty, jogurt naturalny, szczypiorek do tego sól i pieprz :) pychota dla wymagających szyneczka oczywiście wszystko pokrojone w kosteczke ach i jesli lubicie majonez moze byc zamiast jogurtu ja robie taka light ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olcia00
alex jak tam zakupki może ciuszkowe ?? bo u mnie co tylko wyskocze na miasto to kupuje ;) oszalałam na tym punkcie ;) hihihi też zawsze jak dużo chodze to brzuszek twardnieje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie! a ja byłam u przyszłej teściowej na obiadku, sprawę wózka nawet bezbolesnie udało sie rozwiązać..wypatrzyła komisy jakieś, moze w lutym/marcu pozaglądamy, a nuż coś idealnego będzie. I muszę się Wam pochwalić...dziś po raz pierwszy ubrałam ciążowe spodenki..w ogóle coś ciążowego:) Fajne sa...:) buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Olciu, ja jakoś się nie martwię łożyskiem. Krwiaczek się wchłonął i ma być dobrze! Też jak pochodzę to mi brzuch twardnieje ale to chyba normalne, puki mnie nie boli to jest ok. Byłam dziś na działce, grabiłam liście i ręce mnie bolą... Oj odwykłam od pracy i ruchu. Wezmę się za sportowe przedświąteczne sprzątanie to mi kondycja wróci :). Dzwoniłam się dowiadywać na taki basen dla dzieci co się reklamuje, ze \"woda morska 31C\", nie ma normalnego pływania dla dorosłych tylko pilates lub aqua-aerobic (30zł/h). To mi chyba nie odpowiada mam alergię na aerobic i inne gimnastyki. Chyba przyjdzie mi pływać w ciepłym chlorowanym bo ozonowany jest przeraźliwie zimny u mnie w mieście :(. Ja chcę na rower, na konie, na karate!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie ! Maunulka, Ty dziś szczególnie, bo to pierwszy Twój dzień z nami :) koniecznie dopisz się do tabelki i pisz o sobie jak najwięcej :) 1967! Znam trzy osoby, które rodziły dziecko w wieku podobnym do Twojego: opiekunka mojego dziecka, mama byłej dziewczyny mojego brata - obie były czterdziestolatkami i rodziły sn, ale to było kilkanaście lat temu. A w kwietniu tego roku trzydziestodziewięcioletnia sąsiadka moich rodziców. Co ciekawe, kilka miesięcy przed poczęciem dziecka miała usuwany jeden jajnik , ale nawet to nie stanowiło przeszkody. U Ciebie to na pewno z lekarzem postanowisz tak, ze będzie dobrze, przy uwzględnieniu bezpieczeństwa Twojego i Maluszka! Powiem Ci, ze zastanawiam się, jak to jest być taką dojrzałą przyszłą mamą. mam wrażenie, ze mojemu mężowi marzy się jeszcze jedno dziecko za jakiś czas , a my już teraz mamy swoje lata :). Ale jednocześnie jakoś nie wierzę, abym się potrafiła ot, tak zdecydować, musiałaby nam się przydarzyć jakaś niespodzianka :) :) :) A z drugiej strony obawiam sie , że po urodzeniu synka będe miała tylko świadomość, że już nic mnie w życiu nie czeka, a my staniemy sie \"bezpłodnym małżeństwem\" :) Co do moich studiów, to najgorsze, że one zaczynają się ... za dwa tygodnie. I nie tyle martwię się koniecznością zostawienia Maluszka z mężem na weekend przez trzy miesiące po porodzie (tym bardziej, ze mój mąż uważa że powinnam skorzystać z okazji, w przyszłym roku przy obciętym budżecie Ministerstwo może już nic nie dać, zresztą i tak jest ciężko się zakwalifikować) , co ostatnimi miesiącami ciąży, nie wiem, jak sie będę czuła, jak sobie poradzę. W ogóle nie wiem, czy za dużo na siebie biorę i czy moje malutkie dziecko na tym nie ucierpi. W pierwszej ciąży co prawda niemal do końca pracowałam, ale koncentrowałam sie głównie na moim brzuszku, rezygnowałam ze wszystkiego nawet gdy potem żałowałam, teraz jest jeszcze tysiące innych spraw i przede wszystkim starszy, ale ciągle malutki synek. Już dziś śniło mi się, ze jechaliśmy z mężem do takiej wsi na Pojezierzu Lubuskim, gdzie spędzaliśmy ze znajomymi jeden z letnich weekendów, akurat następnego dnia zrobiłam test ciążowy. W tej wsi byłam na mszy i nawet u spowiedzi w takim wiejskim kościółku i śniło mi się, że mieliśmy znowu tam jechać, a ja się cieszyłam, ze będę miała okazję pomodlić się, aby jak najlepiej wykorzystać nadchodzące miesiące, bo te ostatnie wcale takie dobre nie były... Miłego wieczoru - ostatniego przed Adwentem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc Kochane brzuchatki! ja dzis pierwszana naszym forum spicie jeszcze po Andrzejkach? Olciu OO-ja mialam na poczatku problemy z lozyskiem tak powiedzial jeden lekarz ,pozniej drugi powiedzial ze lozyska w 9tyg. jeszcze nie ma ze ono bedzie sie dopiero tworzylo a teraz jak bylam na ostrym dyzuze to powiedziala mi doktor ze odkleja mi sie troche lozysko ale macica je pociagnie do gory takze sama nie wiem komu tu ufac we srode ide do lekarza bo zmieniam to pociagne go za jezyk co z tym lozskiem a przypominam ze juz mi sie zaczyna 21tydz. takze teraz to napewno lozysko jest. Buzka!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no koniecznie sie upomnij..bo z tym odklejaniem to dosyc powazne bywa..tzn wiesz ja się zbytnio nie znam, ale lepiej rzeczywiście się skonsultuj...my wstaliśmy, zaraz idę na lumpka może coś sobie znajdę..do usłyszenia później

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć!! Olcia00- kupiłam sobie czapkę, ogromny szal i tuniczkę. Chwilowo nie kupuję żadnych ciuszków ciążowych, bo i tak nie mam gdzie w tym chodzić ( przecież leżę;/). Mam 1 parę dżinsów, 2 spódniczki i 1 sukienkę i jakoś w tym oblatam póki co. Na szczęście w większość swetrów jeszcze się mieszczę, gorzej dołem. Dzidzia dzisiaj jest wyjątkowo ruchoma, może dlatego, że wyspałam się w nocy ( 12 godzin spałam!!) i teraz jest wypoczęta:) To ja CC- nie przesadzaj z tym sprzątaniem! oszczędzaj się!! Pigi15- ta sprawa z tym łożyskiem to chyba dość poważna jest? Chyba musisz się szczególnie oszczędzać, co? Weź się dopytaj dokłądnie co Ci wolno a czego nie. buziale

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Ja też mam bardzo mało ciuchów ciążowych, bo i tak nie chodzę do pracy, to przecież w domu nie będę się stroić Jadę w przyszły weekend do mamy - nie widziałyśmy się ponad rok ! Skoro ciąża przebiega dobrze, to chyba nie ma żdnych przeciwwskazań do długiej (400 km) jazdy samochodem ???? Pigi - dopytaj o wszystko lekarza, lepiej dmuchać na zimne Ja już codziennie czuję Mojego Miśka - cudowne uczucie :) ! Najbardziej się wierci jak coś zjem - też tak macie ? I późnym wieczorem - nocny marek będzie jak rodzice :) buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Ja też mam bardzo mało ciuchów ciążowych, bo i tak nie chodzę do pracy, to przecież w domu nie będę się stroić Jadę w przyszły weekend do mamy - nie widziałyśmy się ponad rok ! Skoro ciąża przebiega dobrze, to chyba nie ma żdnych przeciwwskazań do długiej (400 km) jazdy samochodem ???? Pigi - dopytaj o wszystko lekarza, lepiej dmuchać na zimne Ja już codziennie czuję Mojego Miśka - cudowne uczucie :) ! Najbardziej się wierci jak coś zjem - też tak macie ? I późnym wieczorem - nocny marek będzie jak rodzice :) buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Isa, jedź spokojnie, ja pojutrze jadę 40 km za Warszawę, w sumie od mojego domu będzie z 600 km. I to jadę w części pociągiem IC a w części samochodem i autokarem. Pytałam lekarza, czy mogę, powiedział, ze bez obaw. W pierwszej ciąży chcąc sie nacieszyć ostatnimi chwilami wolności podróżowaliśmy z mężem bardzo dużo i to daleko, ostatni raz na przełomie 7-8 mc jeszcze byliśmy na Pomorzu, a mieszkamy w górach...Natomiast dokładnie cztery miesiące przed porodem byłam w Wawie, ale tylko na dwie godziny; wyjechaliśmy z mężem o 4 rano, wróciliśmy od 20:00. I urodziłam szczęśliwie zdrowego synka a moja ciąża przebiegała bez komplikacji. Rośnie nam teraz mały podróżnik z niego, bardzo lubi z nami podróżować.... Zresztą o czym ja tu piszę, przecież w tej ciąży byłam już na Wyspach Kanaryjskich. I szczęślwie wróciłam. Nie martw sie zatem, jedź do mamy, podziwiam Cię, że tak długo wytrzymałaś z nią nie widząc się tle czasu... Myślę, że to spotkanie zrekompensuje Ci cała podróż :) :) :). Ale kartę ciąży weź na wszelki wypadek, ja zawsze biorę... Co do ciuchów ciążowych, to takich typowo ciążowych to mam trzy pary spodnie (+ jedne do chodzenia po domu, dżinsy z pierwszej ciąży), jeden sweter i dwie bluzki. Posiłkuję sie jeszcze swetrami normalnymi i marynarkami, ale generalnie, kiepsko jest biorąc pod uwagę, ze pracuję....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam wieczorkiem:) isa22: jeśli dobrze się czujesz,lekarz nic nie mówił o jakichś przeciwskazaniach to jedz oczywiście...rozumiem,że kierowca sprawdzony i możesz mieć zaufanie do jego umiejętności,bo stan dróg fatalny...byłam dziś w Poznaniu i po drodze widziałam kilka wypadków...w każdym razie życzę miłego spędzenia czasu z mamą,nie ma to jak przytulić się do kogoś bliskiego i z kimś tak ważnym w naszym życiu porozmawiać... mój maluch upodobał sobie do kopania lewą stronę brzucha na wysokości pępka...na pewno ma tam nóżki a,że śpię głównie na lewym boku to nie śpi do góry nogami:) mysiczka: tobie życzę owocnego szkolenia i dużo zdrówka,jeśli będziesz mogła coś do nas stamtąd napisać to będzie miło poczytać o wrażeniach.... cc: widzę ,że twój maluch to będzie 100% sportowiec,po mamusi:D jego pokój będzie wyglądał jak sala gimnastyczna.... dla wszystkich BUZIAKI

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam! wiem ze z tym lozyskiem musze sie dokladnie dopytac , dzisiaj mam zadzwonic do learza i mamy sie umowc ten lekarz jest bardzo dokladny z tego co slyszalam i wszystko mi powie Ja tez nie mam za duzo ubran ciazowych ;2 pary spodni dzinsowych ,bluzki te co nosilam bo zawsze luilam dluzsze takze narazie sa ok. i 3pary spodni dresowych ale tez nie bede szalec bo nie ma co . Ja wczoraj dostalam fajny prezent na mikolajki zegarek fajny podoba mi sie ,wczoraj bylam u siostry caly dzien ale z jej synka jest super chlopaczek moj chrzesniak ma 3latka kupilam mu na mikolajki Basnie bo on bardzo lubi jak mu sie czyta zadowolony byl. Ide sie ubierc i jesc sniadanie bo zaraz przychodza okna wymieniac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie! Ale mi sie nie chce wstać..zawsze po weekendzie sie tak rozleniwiam..zaraz idziemy na basen..najbliższe tygodnie zapowiadają się na średnio fajne..oby do świąt! buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
AGOOSIA-a co takie nie chetne nastawienie do calego tygodnia.? TEZ BYM CETNIE POCHODZILA na basen ale boje sie ze jakas infekcja sie zaraze w pierwszym trymestrze ciazy bralam globulki bo mialam infekcje a teraz uwazam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie! Długoooo mnie nie było, bo nawał pracy miałam straszny. Taki urok końca miesiąca. Ale widzę, że Wy nie dałyście umrzeć topikowi - wpisów jest tyle, że ledwo nadrobiłam!!! Miło się to czyta (pomijając pewne wyjątki :-() Tyle tematów poruszyłyście, że w sumie nie wiem, do którego się odnieść. Więc może do jednego z ostatnich - podróżowania. Ja jedę na weekend do teściów - 350 km i też się zastanawiam czyto nie za daleko. Ale czuję się dobrze, więc mam nadzieję, że drogę zniosę dobrze. Wogóle to już najwyższa pora, żeby odwiedzić teściów, bo ostatnio byliśmy 4 miesiące temu - kiedy informowaliśmy o ciąży. Czy wiecie, że od tamtego czasu teściowie, ani razu!!!! nie poruszyli tego tematu. Dziwnie się czuję, to takie troche przykre, tym bardziej, że dotąd mieliśmy bardzo dobre stosunki. A teraz to nawet dzwonią rzadziej. No dobra, ale już nie smucę :-) Poprawiam jeszcze tabelkę i wracam do pracy, bo widzę, że początek miesiąca nie da mi za bardzo wytchnąć. gosiek69........Gośka..........38.......20.........02.04 . .......+4kg Alex81...........Ola..............26......23.........02. 04........+2,5kg..N adamisia........Asia............26.......23.........03.0 4... ...+6,5 kg..CH ali-cja...........Ala.............36.......22.........04 .04...... ..+6,2kg..N Ola31............Ola.............31......22..........07. 04....... +5kg agoosiaa........Agnieszka....22.......22.........09.04.. ..... .+2kg CH Kaśka31.........Kasia..........31.......14........ 09.04.........-2kg Anna_śl..........Ania............29.......21........09.0 4.........+5kg CH Mysiczka30.....Ola.............30......21........ 10.04.........+2, kgCH echo1978.......Aneta..........29.......18.........11.04. . .....+4kg chanel 5.........Marlena.......22.......18....... 13.04.........+2kg Motka...........Ania............28.......20....... 14.04.........+4kg..CH Renia905........Renata........26.......22....... 14.04.........+5kg CH rosar.............Ania...........26...... 12........16.04.........+0kg gregia...........Justyna.......25.......18....... 18.04.........+3kg 1967.............Iwona.........40 ......18.........18.04........+2kg mag26...........Magda..........27......18........19.04.. .......+2,5kg minimisia....... Agnieszka.....26.......19.......20.04.........+5kg DZ viki444...........Wiolka.........29.......19......20.04 ........+4kg to ja CC.........Anka...........25.......19.......22.04.........+/ - 0kg CH a2_el.............Magda.........20.......10.......23.04. ... . ...+2,5kg weryka..........Ania............30.......12.......23.04. .. ..... +3kg aniawd...........Ania............29......16....... 24.04.........+2 kg Bogdanka........Ania............26......10.......25.04.. .. . ...+1kg Isa22.............Ewa............29.......18 ....... 27.04.........+0,5 kg pikpik........Kinga...............23.......19 .......27. 04........+3kg Suzanke.........Iwona..........29........15.......30.04. .... .. .+4 kg polina80.........Ola..............27........18.......20 .04..........+5kg pigi15...........Dorota.......28........20.......22.04. .......+3kg marysia78......Justyna......29..........22......03.04....... ..+0kg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tyle do was napisałam rano przed 8mą i wszystko wcieło, ale mam kable! nie pozostaje mi nic innego jak tylko zyczyć WAM brzuchatki miłego poniedziałku...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Reniu-a moze tescie potrzebuja wiecej czasu na oswojenie sie z mysla ze bedzie dzidzius tym bardziej jesli pierwszy raz zostana dziadkami Aniu-to jest najgorsze jak sie wszystko skasuje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olcia00
cześć leseczki z samego rana :) ja dziś na 7 polecialam oddać krew na badania wiec dziś wcześnie na nogach, jutro wybieram sie do fryzjera wreszcie bo trzeba w końcu doprowadzić sie do porządku a tak co do ubrań ciążowych po domu chodze w dresiku a tak kupiłam ogrodniczki i pewnie wystraczy bo i tak jedyne gdzie wychodze to do lekarza i na zakupy wiec nie trzeba sie stroić no buźka i miłego dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pigi - to będzie ich czwarty wnuk, więc oswojeni są. Co więcej dotąd słyszeliśmy od nich, że woleliby, żeby zamiast z kotem przyjeżdżać do nich z wnukiem, a teraz taka odmiana. Nic nie rozumiem, ale się też nie przejmuję, bo to nic nie da. Rekompensują mi to moi rodzice, którzy oszaleli po prostu z radości, szczególnie mój tato. Też się zawsze boję, że mi się skasuje, więc kopiuję zapis przed wysłaniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny poniedziałek zapowiada się deszczowy ,że nic się nie chce,ale byle do przodu mały buszuje po brzuchu i wydaje mu się,że jest na boisku teraz juz potrafi tak kopać ,że aż boli.Jednak dzisiaj się zaczoł 6miesiąc,czasami wydaje mi się że to jeszcze cała wieczność.Życzę Wam miłego dnia ,dbajcie o siebie pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
napisałam do każdej z WAS z osobna i szlag tarfił ten przeklęty internet! nie mam siły i cierpliowśći by to wszystko na nowo napisać, przepraszam...teraz już za każdym razem będę kopiowała tekst zanim wyślę... miłego poniedziałku BRZUCHATKI !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
renia: też ostatnio mi duzo wcina i jak ty---kopiuję nim wyslę ale tylko dłuższe posty... teściami się nie przejmuj,wydaje mi się,że po prostu nie potrafią okazać radości w taki sposób jak byś tego oczekiwała..najważniejsze by nie przeszkadzali:P a poproszeni o pomoc--bezzwlocznie i bez komentarzy jej udzielili... faktycznie w ich życiu to żadna rewolucja skoro oczekuję już czwartego wnuka,natomiast twoim rodzicom się nie dziwię,że szaleją ze szczęścia... jako opowiastę o tym jak zmienia się punkt widzenia w pewnym wieku przytoczę wam : koleżanka mojej córki urodziła synka w wieku 17-tu lat,ponieważ dalej chodzi do liceum w normalnym ,dziennym trybie,obowiązki opieki nad małym dzielą jej przyszli teściowie i jej dziadek.. któregoś dnia ,zastała dziadka płaczącego nad prawnukiem..co się stało??..dziadek zaczął rozpamiętywać jak to kompletnie nie poswięcał czasu swoim własnym dzieciom,jak mało wnukom i ile mu cudownych chwil umknęło w życiu:D:D szok!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pigi: też miałam na początku grzybicę:O i mam obawy przed chodzeniem na basen...jak mieszkaliśmy w W-wie to mieliśmy na osiedlu własny ośrodek rekreacyjny z ozonowana wodą i byle kto z ulicy nie przychodził,więc bez obaw chodziło się popływac czy do sauny..tu niestety masówka bo jest tylko Park Wodny...chyba poczekam z tym pływaniem do lipca...jakoś trzeba będzie wrócić do formy i rozmiaru:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
alex: naleśniki w/g twojego przepisu PYCHA,moje dziewczyny zażyczyły sobie dziś powtórkę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gosiek69........Gośka..........38.......20.........02.04 . .......+4kg Alex81...........Ola..............26......23.........02. 04........+2,5kg..N adamisia........Asia............26.......23.........03.0 4... ...+6,5 kg..CH ali-cja...........Ala.............36.......22.........04 .04...... ..+6,2kg..N Ola31............Ola.............31......22..........07. 04....... +5kg agoosiaa........Agnieszka....22.......22.........09.04.. ..... .+2kg CH Kaśka31.........Kasia..........31.......14........ 09.04.........-2kg Anna_śl..........Ania............29.......21........09.0 4.........+5kg CH Mysiczka30.....Ola.............30......21........ 10.04.........+2, kgCH echo1978.......Aneta..........29.......18.........11.04. . .....+4kg chanel 5.........Marlena.......22.......18....... 13.04.........+2kg Motka...........Ania............28.......22....... 14.04.........+4kg..CH Renia905........Renata........26.......22....... 14.04.........+5kg CH rosar.............Ania...........26...... 12........16.04.........+0kg gregia...........Justyna.......25.......18....... 18.04.........+3kg 1967.............Iwona.........40 ......18.........18.04........+2kg mag26...........Magda..........27......18........19.04.. .......+2,5kg minimisia....... Agnieszka.....26.......19.......20.04.........+5kg DZ viki444...........Wiolka.........29.......19......20.04 ........+4kg to ja CC.........Anka...........25.......19.......22.04.........+/ - 0kg CH a2_el.............Magda.........20.......10.......23.04. ... . ...+2,5kg weryka..........Ania............30.......12.......23.04. .. ..... +3kg aniawd...........Ania............29......16....... 24.04.........+2 kg Bogdanka........Ania............26......10.......25.04.. .. . ...+1kg Isa22.............Ewa............29.......18 ....... 27.04.........+0,5 kg pikpik........Kinga...............23.......19 .......27. 04........+3kg Suzanke.........Iwona..........29........15.......30.04. .... .. .+4 kg polina80.........Ola..............27........18.......20 .04..........+5kg pigi15...........Dorota.......28........20.......22.04. .......+3kg marysia78......Justyna......29..........22......03.04....... ..+0kg Witam w poniedziałek:)!!!!!! Dziś jadę na usg genetyczne a zarazem połówkowe i mam trochę stracha znowu sobie wkręcam jakieś głupoty po usg na trochę sie uspokoję.Miałam dziś straszny sen związany z moim dzidkiem❤️ a mianowicie sniło mi się że byłam na tym usg i mój dzidzuś miał b.poważną wadę serca:( obudziłam się prawie z krzykiem....ah te durne sny,mam nadzieje że jak zobaczę dzis mojego dzidzunia to humor mi sie poprawi🌻...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mysiczka głowa do góry poradzisz sobie ja też zamierzam zacząć studia podyplomowe ale za rok jak mała będzie miała ok 6m a jak byłam z Krzysiem w ciaży to byłam na 5 roku studiów broniłam się równo dwa miesiace przed terminem a dzidziusia tak zaplanowaliśmy żeby się urodził w samym środku bo obrona miała być w czerwcu albo wrześniu :) i udało się i tobie też się uda zobaczysz a czas tak szybko leci że nawet nie wiesz kiedy i będzie po a jeśli teraz nie zaczniesz to potem może nie być okazji i będziesz żałować 🌻 manulka witaj [ kwiat] Pigi, olcia00, to ja CC - dziewczyny na łożysko uważajcie to poważna sprawa 1967 u mnei w pracy w tamtym roku rodziła kobietka w wieku 40 lat pierwsze dziecko i poszło dobrze co prawda skończyło się CC ale to dlatego, że maluch owinął się pępowiną także będzie dobrze nie martw się !!! a my chyab postaramy się o trzecie dziecko ale tak za 10-12 lat :) Isa spokojnie mozesz jechac weź tylko ksiażeczke zdrowia i kartę ciąży ja ostatnio jechałąm ponad 1200 km w dwie strony i nic sie nei działo tylko w pierwszy dzień podrózy moze cię troszkę pobolewać brzuch i dzidziuś może mało się ruszać tak było u mnie ale potem wszystko wróciło do normy 🌻 szczęśliwej drogi !!! Ja mam ciuchy po poprzedniej ciąży ale póki co tylko jedne spodnie są dobre bo reszta spada mi z bioder :D brzuszek mam ładny taką piłeczkę za to nigdzie więcej mi nie przybyło :) kupiłam sobie kilka tunik i to mi wystarczy do końca Renia905 teściami się nie przejmuj wszystko będzie dobrze wy sie cieszycie a to najważniejsze Aniu_śl ostatnio mi też zjadło wypowiedź aż mi się odechciało pisać....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Reniu-tesciami nie masz sie co przejmowac najwazniejsze ze Twoi rodzice sie ciesza i ze masz w nich poparcie Moja tesciowa tez chce dac imie jesli bedzie dziewczynka DONATA co ta za imie:)?tez wymyslila mogla swoja corke tak nazwac a nie moje dziecko bedzie krzywdzic :):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×