Dwie Kreski na teście - termin kwiecień 2008!

Cześc dziewczyny! Ja dzis od rana z moją małą bratanicą, zaraz ruszamy na spacer, bo w domu nudno...chciałam wprawdzie malowac farbami ale choc pogoda brzydka myslę ze świeże powietrze nam obu dobrze zrobi. Tosia jest taka smieszna, ma 1.5 roku ale poprzez kontakt ze starszą siostrą dużo szybciej wszystko łapie..rozumie wszystko, a gada ostatnio coraz wiecej...buziaki

Wczoraj pierwszy raz poczułam już takie porządne kopnięcie - ale super uczucie !!!!!!!!!!! :)))) ale ja już kocham tego Maluszka :) Mi też piersi sporo urosły (mąż się cieszy ;) ), ale na razie nic nie leci, pewnie u każdej to inaczej wygląda. Co do cery, to jakieś diody mi wychodzą, choć ja nie wierze w te przesądy odnośnie płci Kupiłam wczoraj super dzinsy (ciążowe ciemne biodrówki) i dwie pary dresów po domu (czarne i szare) w second handzie ! Spodnie nie śmigane, bo jeszcze z metką, dresy też fajne - dałam za to 70 pln .... Koleżanka mi doradziła, żebym tam poszukała, bo ona też na ciążę tam kupiła Jestem bardzo zadowolona, mało kasy wydałam a ciuchy naprawdę fajne.

gosiek69........Gośka..........38.......20.........02.04 . .......+4kg Alex81...........Ola..............26......23.........02. 04........+2,5kg..N adamisia........Asia............26.......22.........03.0 4... ...+6 kg..CH ali-cja...........Ala.............36.......22.........04 .04...... ..+6,2kg..N Ola31............Ola.............31......22..........07. 04....... +5kg agoosiaa........Agnieszka....22.......22.........09.04.. ..... .+2kg CH Kaśka31.........Kasia..........31.......14........ 09.04.........-2kg Anna_śl..........Ania............29.......21........09.0 4.........+5kg CH Mysiczka30.....Ola.............30......21........ 10.04.........+2, kgCH echo1978.......Aneta..........29.......18.........11.04. . .....+4kg chanel 5.........Marlena.......22.......18....... 13.04.........+2kg Motka...........Ania............28.......20....... 14.04.........+4kg..CH Renia905........Renata........26.......21....... 14.04.........+4,5kg CH rosar.............Ania...........26...... 12........16.04.........+0kg gregia...........Justyna.......25.......18....... 18.04.........+3kg 1967.............Iwona.........40 ......18.........18.04........+2kg mag26...........Magda..........27......18........19.04.. .......+2,5kg minimisia....... Agnieszka.....26.......19.......20.04.........+5kg DZ viki444...........Wiolka.........29.......19......20.04 ........+4kg to ja CC.........Anka...........25.......19.......22.04.........+/ - 0kg CH a2_el.............Magda.........20.......10.......23.04. ... . ...+2,5kg weryka..........Ania............30.......12.......23.04. .. ..... +3kg aniawd...........Ania............29......16....... 24.04.........+2 kg Bogdanka........Ania............26......10.......25.04.. .. . ...+1kg Isa22.............Ewa............29.......20 ....... 27.04.........+1,5 kg pikpik........Kinga...............23.......19 .......27. 04........+3kg Suzanke.........Iwona..........29........15.......30.04. .... .. .+4 kg polina80.........Ola..............27........18.......20 .04..........+5kg pigi15...........Dorota.......28........20.......22.04. .......+3kg marysia78......Justyna......29..........22......03.04....... ..+0kg

Witam Mysiczka juz dwa razy mój lekarz powiedział że bedzie synuś:) ostatnio powiedział że jest tego pewien na 100% Wszystkiego sie dowiem w poniedziałek bo jadę na połówkowe USG...tak więc do trzech razy sztuka hihi.... Witam nowe dziewczyny Pozdrawiam

cześć dziewczyny w Krakowie coś sypie z nieba, wybieram sie z moją mamusią na zakupy :) Dziewczyny powiem wam zawsze najważniejsza jest intuicja mam ja od początku do fasolki mówiłam Adaś i jest Adaś :) nawet lekarz nie musiał mi pokazywać choć mąż i rodzina twierdziła że będzie córcia a najważniejsze dziewczyny niech te fasolki będa tylko zdrowe !!!! Buźka

minimisia: no to będziemy miały tak samo nazywające się córki:) tylko,że moja o 12 lat starsza od twojego maluszka...pamiętam oburzenie mojego dziadka na wiadomość o tym imieniu dla prawnuczki: \"Wikta to do nas do dworu przychodziła w piecach palić!!\" :D:D a z tym sexem i laktacją to faktycznie na początku problem...zanim się to nie unormuje warto kupić jakiś cudny biustonosz ,zakrywający tylko tyle co wkładka..ot tak,dla komfortu psychicznego..potem raz ,że przestaje przeszkadzać a dwa,że już nie napływa tak niekontrolowanie.. swoją drogą śmiesznie jest to tak biologicznie skonstruowane,że podczas karmienia zdarzają się momenty takiego podniecenia jak podczas sexu z partnerem... issa22: fajnie,że masz czas połazić po sklepach z używaną odzieżą...to wydatek tylko na pół roku,lepiej za te pieniądze kupić coś maluchowi...może getry,bo zapowiada się na piłkarza z tymi kopniakami:) mysiczka: co do dziecka i opieki nad nim po macierzyńskim to z jednej strony sytuacja komfortowa bo to ja jestem pracodawcą, jestem w stanie wszystko zorganizować sobie tak,by maksymalnie dużo pracy wykonać w domu...wystarczą(tak myślę) 3-4 godziny poz domem, w ciągu dnia po to by innym zorganizować pracę i ją skontrolować...firmę prowadzimy z mężem więc najzwyczajniej jemu dojdzie część moich obowiązków.. z drugiej strony ,gdybym miała możliwosć skorzystania z urlopu wychowawczego(przysługuje niestety tylko pracownikom,to jest dyskryminacja :( ),to nie zastanawiałaby się ani chwili...oczywiście min. 2 lata zajmowałabym się tylko i wyłącznie domem i maluchem.. tak się mówi:\" to se ne wrati \" ---pierwsze samodzielne kroki,pierwsza kupa na nocnik,trafienie łyżką do buzi....najpiękniejsze wspomnienia:) anna_śl: gdzie dziewczyno się podziałaś? podrzuć pomysł na dzisiejszy piątkowy obiad,bo mam tylko kalafiorową z wczoraj a to za mało dla moich głodomorów...

olcia,motka: gratuluję synków w tabelce królują sami mężczyżni:D:D

Cześć Kobitki:) Mysiczko, bardzo długo czekałam na tą kasę, a niespodzianka tym większa, że firma praktycznie bez majątku (całość dzierżawiona), i w dodatku w likwidacji... Tak więc jestem spokojna o wyprawkę i prezenty świąteczne, bo ostatnio było kruchutko... Co do przyszłego roku, to planuję pracować do lutego, chcę sama zamknąć rok i sporządzić sprawozdanie, a potem macierzyński do lipca, a w sierpniu cały urlop, do pracy we wrześniu, a z dzieciątkiem będzie na zmianę teściowa i mama... Taki mam plan, ale jak się to przełoży na rzeczywistość, czas pokaże:) Mój Szkrab wczoraj tak mocno kopał i tak z nienacka, że parę razy podskoczyłam i trochę bolało:) Normalnie mały piłkarz mi rośnie;) Ale daje mi tak wiele szczęścia, że rozpiera mnie energia:) I tak jak Isa i pewnie każda z Was bardzo już kocham to Maleństwo... brdzo Oki, zmykam do pracki, miłego dzionka!

1967, to już zakrawa na drużynę footbolową;)

ola31: lepsza drużyna futbolowa niż wojna:D:D:D

na specjalne życzenie -1967- tylko Ty jedna zauważyłaś mój brak .... w ciąży mam mięsowstręt zatem ryba panga obtoczona w bułce tartej potem jajku a na koniec w łuskanym słoneczniku i smażona na patelni, zawsze coś innego a dzieciakom smakuje...do tego surówka, ziemniaczki... czytam wszystkie posty ale nie będe się wypowiadać by swoim zdaniem nikomu nie zrobić przykrości... pozdrawiam i życzę zdrówka!

a to jest wózek z \"miękką\" gondolką na który choruję... http://www.allegro.pl/item246576325_wozek_spacerowy_3_kolowy_herlag_rewelacyjna_cena_.html

Cześć:) Dziękuję za wsparcie siarowe;) Bo aż się głupio zaczęłam czuć, że Wy macie siarę a ja nie;) W nocy 3 godziny nie spałam, tak mnie Dzidzia kopała po pęcherzu, że nie wiedziałam co ze sobą zrobić. Oglądałam Szkołę Uczuć na Tvn, myśłałam, że to będzie komedia, a na koniec płakałam:P Aniu śl- Ty chyba nie przejęłaś się za bardzo tą pomarańczową?? WRACAJ! Ciekawe co u mnie będzie, bo brzuch mam w kształcie piłki ( na chłopca) a na twarzy jakiś szajs ( więc to na dziewczynkę). Ale ja w to nie wierzę. Moja koleżanka ma brzuch \"rozlany\" a będzie miała chłopca. Zobaczymy jak się urodzi;) CZY KTOŚ JESZCZE NIE BĘDZIE ZNAŁ PŁCI AŻ DO PORODU?? minimisia- ja z moim mężem jesteśmy ze sobą 9lat, a po ślubie rok:) 1967- nie ma Ani, a jak nie masz pomysłu na obiad, to ja wczoraj robiłam mężowi, bo mi marudził juz 2 tygodnie, naleśniki z nadzieniem. Jako nadzienie u mnie było tak: kukurydza, fasola czerwona, papryka, cebula, trochę pieczarek i piersi z kurczaka pokrojone w kosteczkę. Wszystko doprawione na ostro i podsmażone razem na patelni. Żeby nie było za suche to cały gotowy naleśnik polewałam takim sosem czosnkowym ( łyżka majonezu, trochę śmietany i jogurtu naturalnego, plus ogórek zielony potarty na tarce i doprawione wszystko 3 ząbkami czosnku, plus sól i pieprz). Wydaje się czasochłonne, ale wierz mi, że nie jest. A smakuje pysznie:) Plusem jest też to, że w każdej chwili mozna to odgrzać. Smacznego:)

Ania- śl, ja też zauważyłam! Brakuje nam Ciebie i nie daj się prowokowac pomarańczowym. Mnie też kiedyś dokuczały!. Miałyśmy to olewać i dyskutowac, bo na tym polega forum!!!

Witajcie, wróciłam ze spaceru, ale ohydnie u nas..kapie coś z nieba, a fuj..mała właśnie zasypia więc będę miała chwilę dla siebie. Boję się konfliktu z przyszłą tesciową, uparła sie i szuka wózków po komisach...a ja mowiłam ze to dla mnie za szybko i ze wózek chce kupic albo w połowie marca albo zamówić tak zeby doszedł jak już urodzę..i tak przez pierwsze kilka dni nigdzie nie wyjdziemy...ale ona lubi robić wszystko po swojemu, już mówiłam mojemu zeby pogadał z mamą bo jemu łatwiej, grzecznie wytłumaczył że dziekujemy za troskę ale narazie nie zamierzamy kupic wózka..no ale nie wiem czy w koncu sie zbierze na rozmowe...

i ja mysle ze kazda z nas zauważyła że cię aniu nie ma...jakby nie było chyba powoli zaczynamy siebie tu kojarzyć:) a miałam już od kilku dni Cię spytać ale ciut głupio mi było, ale ktoś inny zaczął:) jakie masz pomysły na dobrą surówkę? bo mi ostatnio pomysły nie dpisuja i własciwie ciągle robie pekinkę z różnymi sosami ale bokiem nam juz wychodzi...

Aniu, nie przesadzaj... jest nas tu wiele i gdyby tak każda unosiła się że nie zauważamy jej nieobecności, to zrobiłoby się mało sympatycznie....

Co ty kobieto wyprawiasz??? Tylko ty jedna zauwazylas ze mnie niema,jeju co to za tekst ??Czekasz az cie benda prosili o powrot?? To mozesz byc zadowolona,bo po moim wpisie kazdy sie do ciebie milo odezwie

Nadęta pomarańczo, nie potrzebujemy adwokata i dogadamy się same, A JEŚLI NIE MASZ CYWILNEJ ODWAGI SIE UJAWNIĆ TO SPADAJ!

pisze na pomaranczowo,bo wiem ze byscie mnie wykopaly na zbity ryj,a tak to mozna tylko w ten sposob wyrazac swoje zdane przy was.I nieudawajcie takie swiete,bo ja pisze pierwszy raz na pomaranczowo,a z tego co widac to co kilka stron ktos pisze rowniz na pomaranczowo,zreszsta mozna napisac na pomaranczowo a potem swiecic dobrocia na czarno,takze wasze popisy na czarno nic nieznacza

pomarańczo kochana jak chcesz podyskutować to zapraszam wieczorem gdy poproszę brata by ujawnił twoje IP komputera, będzie mi miło Cie poznać na \"czarno\" ciekawe czy nadal będziesz obstawać przy swoim aroganckim, pełnym błędów językowych!! wpraszaniu się tam gdzie Cie nie chcą....

dziewczyny ODWAZYŁAM się i zadzwoniłam na porodówkę do swojego rejonowego szpitala,pytałam o zzo i cesarki..bardzo miło rozmawial ze mną lekarz,kompletnie nie wiem jaki..polecił się nie martwić,zapewnił,że zrobią wszystko by przeprowadzić poród przede wszystkim bezpiecznie dla mnie i dziecka,oczywiście uwzględnią i wiek i stan kregosłupa, anastezjolog jest zawsze na miejscu i przy zzo on musiałby najpierw sprawdzić czy przy dyskopatii jaką mam nie będzie to właśnie przeciwskazaniem do wkłucia... niby wiem,że uraczył mnie standardową gadką ale i tak poczułam się jakos rażniej,że nawet jeśli nie będę rodziła przy swoim lekarzu to i tak nie trafię na jakiegoś betonowego chama:)

aniu---dziękuję za podpowiedz,zmodyfikuję troszkę i zamiast słonecznika dam ziarno sezamowe pół na pół z bułką tartą.. alex--naleśniki tak świetnie wyglądają,że skusze się i zrobie na kolacje andrzejkową..nigdzie nie idziemy w tym roku więc poucztujemy bezalkoholowo i przy naleśnikach.. fajne dziewczyny jesteście trollu i buźka,życie jest na prawdę fajne:P

gosiek69........Gośka..........38.......20.........02.04 . .......+4kg Alex81...........Ola..............26......23.........02. 04........+2,5kg..N adamisia........Asia............26.......23.........03.0 4... ...+6,5 kg..CH ali-cja...........Ala.............36.......22.........04 .04...... ..+6,2kg..N Ola31............Ola.............31......22..........07. 04....... +5kg agoosiaa........Agnieszka....22.......22.........09.04.. ..... .+2kg CH Kaśka31.........Kasia..........31.......14........ 09.04.........-2kg Anna_śl..........Ania............29.......21........09.0 4.........+5kg CH Mysiczka30.....Ola.............30......21........ 10.04.........+2, kgCH echo1978.......Aneta..........29.......18.........11.04. . .....+4kg chanel 5.........Marlena.......22.......18....... 13.04.........+2kg Motka...........Ania............28.......20....... 14.04.........+4kg..CH Renia905........Renata........26.......21....... 14.04.........+4,5kg CH rosar.............Ania...........26...... 12........16.04.........+0kg gregia...........Justyna.......25.......18....... 18.04.........+3kg 1967.............Iwona.........40 ......18.........18.04........+2kg mag26...........Magda..........27......18........19.04.. .......+2,5kg minimisia....... Agnieszka.....26.......19.......20.04.........+5kg DZ viki444...........Wiolka.........29.......19......20.04 ........+4kg to ja CC.........Anka...........25.......19.......22.04.........+/ - 0kg CH a2_el.............Magda.........20.......10.......23.04. ... . ...+2,5kg weryka..........Ania............30.......12.......23.04. .. ..... +3kg aniawd...........Ania............29......16....... 24.04.........+2 kg Bogdanka........Ania............26......10.......25.04.. .. . ...+1kg Isa22.............Ewa............29.......18 ....... 27.04.........+0,5 kg pikpik........Kinga...............23.......19 .......27. 04........+3kg Suzanke.........Iwona..........29........15.......30.04. .... .. .+4 kg polina80.........Ola..............27........18.......20 .04..........+5kg pigi15...........Dorota.......28........20.......22.04. .......+3kg marysia78......Justyna......29..........22......03.04....... ..+0kg

dziewczyny mialam dzisiaj test obciążenia glukozą 75 g, to bylo strrraszzzne! mialyscie juz cos takiego moze?? obrzydlistwo msylalam ze zwymiotuje ten kubek przeslodkiego mdlego czegos :( a do tego dwie godz nadal mialam byc na czczo, ech ledwo to wytrzymalam :( ale ciekawe jaki wynik..boje sie tez leukocytów bo ostatnio mialam podwyzszone do 14 000 mimo ze nie bylam przeziebiona, nie wiem co to jest, boje sie co to moze byc za infekcja...?

Chyba przegapiłam akcje z pomarańczką :( a swoja drogą nei zwracamy uwagi i KONIEC szkoda naszych nerwów :) Zrobiłam sernik i \" posprzątałam\" półkę u maluchów w pokoju a potem z Krzysiem wszystko wynieśliśmy do zsypu :) roboty co nie miara ale odrazu więcej miejsca a Krzysiu tak zmęczył się pracą, że od 12 już mardził a przed chwila położyłam go spać i usnał w pół minuty :) Niestety u nas pogoda też nie ciekawa i pierwszy raz w tym tyg nie wyszłam z nim na spacer i musiałam zorganizować mu zajęcie a teraz coś wam powiem ale nie zabijcie mnie wiem, że to sporo za wcześnie ale właśnie piorę ciuszki dla Wiktorii oczywiście te po Krzysiu bo innych jeszcze nie kupiłam :) jest tego tyle, że z zakupami wstrzymam się aż mała będzie miała ok 6m ale te ciuszki są słodkie i takie malusie znalazłam skarpetkę, którą dostałam w szpitalu dla Krzysia jeju pamiętam, że była dobra na neiego a wiecie jaka jest duża ??? jak mój najmniejszy palec :D:D:D ja chce już moją malutką mieć przy sobie 1967 hihiihih znam to mój ojciec też śmieje się, że będzie mówił na nią Wikta :( ale on zawsze marzył o wnusi więc niestety będize rozpieszczał do granic możliwości. A ja zawsze marzyłam o córeczce Wiktorii wiąże się to z pewną historią ale nie będę wam tutaj zasmucać i wiedziałam, że jeśli kiedyś będzie córeczka to napewno Wiktoria Aniu mylisz się ja również myślałam o tobie czemu się nie oddzywasz ale wiem jak to czasem jest człowiek taki zalatany, że nawet nie ma kiedy napisać aha i poproszę o przepis na barszcz czerwony mam straszną ochotę a nie umiem zrobić :( oczywiście jeśli możesz Suzanke niestety nic nie mogę powiedzieć na temat szpitala Raszei rodziła tam jedna znajoma ale nie mam z nią kontaktu Isa 22 zakupy jak się patrzy a i cena super :)

adamisia ja jeszcze nie miałam tych badań czasem dziewczyny biorą cytrynę żeby \"przegryźć \" to słodkie a szukałaś coś na temat leukocytów w internecie ?? 1967 ja czasem zamiast panierki daje pokruszone płatki kukurydziane ale te zwykłe i super, że zadzwoniłaś do tego szpitala choć troszke pewniej będziesz się czuła agoosiaa myślę, że powinniście postawić sprawę jasno bo to niestety czubek góry lodowej potem znajdą się kolejne rzeczy, które teściowa będzie chciała robić po swojemu powinna uszanować, że tworzycie odrębną rodzinę i macie prawo decydować co, gdzie i jak wiem, że takie rozmowy są trudne ale może niech twój mąż z nią porozmawia [ alex81 fajny ten pomysł na naleśniki muszę wypróbowac :)

Tak sobie wczoraj myślałam... to już wcale nie tak dużo czasu nam zostało... za 4 miesiące mogę już być świerzo upieczoną mamą... Zakupy z wielgachnym brzuchem też raczej do przyjemnych nie będą należały... I chyba czas urządzać pokoiki i zapełniać komódki;) Ja chyba już powoli zacznę... Dziś zamówiłam śliczny leżaczek-bujaczek i oglądałam już łóżeczka... Bardzo podobają mi się takie mniejsze łóżeczka-kojce z Graco, ale sa za drogie i sprowadzane na zamówienie ze stanów... odpada. I na Boga, Aniu, pisz do nas,chyba że już nie chcesz.... Było - minęło.... Ja zmykam za chwilkę do domku i nareszcie upragniony weekend:)

1967 - jak miło człowieka potraktują, to od razu się lepiej czujemy i jakoś zaufania się nabiera, prawda ? - jakby nie patrzeć jesteśmy zdane przy porodzie na personel szpitala..... ja też się najbardziej tego obawiam właśnie. Ale widzisz u Ciebie wcale nie wydaje się być tak źle , skoro już przez tel. byli mili, co rzadko się zdarza. Kobiety damy jakoś rade ;) Ja się pocieszam, że tyle kobiet urodziło, to i ja też urodzę - staram się myśleć póki co pozytywnie :) Ola - masz rację termin się ciągle zbliża, ani się obrócimy a Maluszki będą z nami :) Aż czasem w to jeszcze nie dowierzam .... Ania - daj spokój z tą pomarańczą !! Mam wrażenie, że to ciągle ta sama osoba się czepia .... bo ciągle pisze \"BENDE\" widać dalej do słownika nie zajrzała - a może nie wie, że coś takiego istnieje ... OLEWAJMY TE PROSTACKIE I AROGANCKIE KOMENTARZE ! zresztą reguła stara jak świat mówi: \"Głupszemu trzeba ustąpić\" więc niech pisze co chce, a jak widać za wiele do powiedzenia i tak nie ma buziaki

no bedziemy musieli sprawe jasno postawić tylko to nie jest łatwe bo nie chcielibysmy jej urazić..a ona i tak wie lepiej:/ co do tej glukozy to ja nigdy nie miałam..czy to jakies obowiązkowe badania czy lekarz dodatkowo to zlecił? co do porodu to staram sie mysleć jak najmniej ale im blizej tym bardziej skłaniam się do zzo..ja to mało odporna na ból jestem..