Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Magdziaa83

Dwie Kreski na teście - termin kwiecień 2008!

Polecane posty

Pikpik gratulacje..czekamy na fotki... aniu-nie martw sie, bedzie dobrze..zazdroszcze spiacego synka:) mój dzis po raz pierwszy spał 3.40h bylismy nad jeziorkiem:) chyba mu powietrze odpowiadało...a w ogóle lubi spac na brzuszku i spi wtedy dłuzej...teraz mały wcina kolacje, zaraz my tez a potem licze na spokojna noc:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Dawno się nie oddzywałam a to dlatego, że musiałam to wszystko ogarnąć wybaczcie. Na początek gratuluje kolejnym mamusiom. U nas ok mała rośnie jak na drożdżach a ja na dietce woda+prawie nic :( ale jeszcze dwa tygodnie i zaczynam normalnie jeść narazie sporo ograniczam i jem tyle żeby przeżyć :D odpukać kolki nas omijają ale małą czasem brzuszek pobolewa i stąd moja dietka ogólnie śpi w dzień od 2-3 godzin potem jedzonko i śpi dalej, nie płacze a jesli już to z braku towarzystwa. Kładziemy maluchy spać o 20 i z tym czasem są problemy bo ja usypiam czasem z nią :) nie chce również smoczka i czasem moje piersi służą za niego a to już mi się nie podoba ale nic na to nie poradze. Karmie ją tylko piersią i mam nadzieję że uda się to jak najdłużej TPM doskonale cię rozumiem u mnie Krzysiu fantastycznie przyjął Witorie ale czasem włosy mi stają dęba bo np chce ja częstować ciasteczkiem :( soczkiem, usiłuje brać ją na ręce itp także też nie mogę spuścić ich z oczu a mąż wraca do pracy od poniedziałku i przyznam, że troche się boje jak sobie poradzę z tym sama ale jakoś dam radę Pozdrawiam wszystkei gorąco i ucałujcie maluchy ode mnie 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pikpik - gratulacje! Pierwsza noc z Vicusiem juz za nami - łącznie 7 godzin snu:) Chyba nie jest źle;) Jeszcze się nie zorh=ganizowaliśmy, ale jest coraz lepiej. Już bez lęku go podnoszę i przewijam. Kąpać sie jeszcze boję, ale będę musiala się przełamać bo nie wiem kiedy odwiedzi nas położna. Wkurzyła sie, ze nie zapisaliśmy się do niej wcześniej tylko zadzwoniliśmy wychodząc ze szpitala i ma jakieś fochy. No, ale mam nadzieję, ze prędzej czy później do nas dotrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pikpik🌻 GRATULACJE MAMUSIU :) zaczynam mieć znieczulicę na kwękanie, spowodowały to moje włosy,które nie myte co drugi dzień śmierdzą teraz sfilcowaną wełną..takie są skutki tygodniowego skręconego kucyka..no więc Luka kwęka a ja mało tego,że wysusze to jeszcze sobie uprasuję.... dredom mówimy zdecydowane NIE!!:D:D:D:D wystarczy,że moje posiłki przypominają pożywianie się jakiegoś dzikiego luda:na stojąco,popijane z butelki.. a wanna i poleżenie w niej to już mi się śni....się śni mi..się śni mi.... minimiśka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
anna_śl: jesteś wielka :)swoją energią i zaradnościa,optymizmem obdzieliłabyś połowę ludzkości..serce też masz wielkie skoro zdecydowałaś się,by Kubusia chrzestną matka była bratowa pomimo wcześniejszych nieporozumień buziak wielki ode mnie👄 olcia: może to skaza ?:O niekoniecznie na białko,coś innego może go uczulać..moja najstarsza nie mogła mieć rzeczy pranych w CYPISKU a był to kiedyś jedyny proszek dla dzieci..prałam w płatkach mydlanych ręcznie :O:O:O:):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pipik = gratuluje :) Dziewczyny wygląda na to, ze juz wszystkie sie rozpakowałyśmy !!!!! :)) nie wiem jak robic z przewijaniem - jak Mała sie budzi to ja przewijam, ale często w trakcie jedzenia wali kupsko i mam potem dylemat przewijać ja po jedzeniu czy nie ?? boje sie ze zorbie jej przez to przekładanie przy zmianie pieluchy rewoltę w brzuchu .... jak Wy to robicie ??? Moja Majusia jest bardzo grzeczna, wystarczy,że najedzona Ale straszny leniwiec, juz nawet butli nie chce jej sie ciągnąć - drzemie :), no chyba, że jest super głodna Często ma tez czkawki - Wasze tez ? co robicie z tym Aha i ropieja jej oczka, przemywam rumiankiem, myjecie tez ta sola fizjol. = moza u takiego 9 dn. Maluszka ? I czy zakrapiacie czymś nosek ? ja mam stermiar ale boje jej sie psiknąć poradźcie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mały dzis do 2 nie spał...grrr i wojował..juz myslałam ze to kolka ale nie wiem..dałam herbatke..ehh martwie sie-nie rozumiem własnego dziecka:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sterimar stosuje od 3dż stasia, sól tez od razu, tak nam mówili na szkole rodzenia...co do kupek..ja przewijam przed..po juz nie bo go budze..to tez mysle zalezy czy "na słuch" to duza kupa czy drobny prutek...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Isa sterimar stosuje od 3 dż stasia, sól fiz tez nic sie nie martw...co do przewijania..ja tylko przed bo inaczej sie obudzi...no chyba ze slysze ze sporo tam wpadło..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
isa: po długim spaniu przewijam przed jedzeniem(długim to u mnie 2 godziny :D ) wtedy się dobrze rozbudzi i efektywniej je,jak zrobi kupsko to przewijam po karmieniu jak się jej odbije ale staram się za wysoko nóg nie podnosić i robić to szybko..kupska nie da się przegapić,bo śmierdzi jak z latryny wojskowej oczy myłam solą fizjologiczną a teraz przegotowaną wodą..niektóre dzieci mają uczulenie na rumianek ,lepiej sobie go odpuść i poobserwuj czy bedą ropiały po samej soli..... w nos psikam przed kąpaniem solą morską i ściągam Fridą--rewelacyjnie czyści po całym dniu na zakurzonym dworze...lepiej się potem dziecku w nocy oddycha. czkawki to zmora wszystkich dzieci,potem będą rzadziej..pomaga tylko cyc albo odrobina ciepłej herbatki i owinięcie w kocyk

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
z tymi kupami to Luśka ma tak,że jeśli robi po całej nocy,rano,to już mam 100% pewności,że trzeba ją myć pod kranem :D całe plecy wtedy obfajdane z bodziakiem włącznie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ech, no to Rufin też jest dziecko cudowne. Może wyjątkiem jest to, że jak nie zaśnie przy cycu to do następnego karmienia zwykle nie śpi. W nocy jedno lub 2 karmienia udaje mi się go przez sen tzn. on śpi i je, nawet się daje położyć na ramieniu do odbeknięcia. Ale po 6 rano to już jest dla niego dzień i trochę się musimy starać żeby zasnął. Jeśli chodzi o używanie mnie jako smoczka to zamieniłam pierś na mały palec. Na zasypianie rewelacyjnie działa na niego chusta, właśnie teraz tak zasnął i odłożyłam go do łóżeczka. Zobaczymy ile pośpi :) No i jest nowa rzecz w moim jadłospisie - czekoladowe herbatniki... prawie tak dobre jak czekolada :).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Dziewczyny Za mną nieprzespana noc. Mały cała noc marudził, nawet nie płakał ale właśnie marudzil. Okazało sie ze ma zapchany nosek. Zastosowalam Sterimar i Fridę - troszkę tych baboli pościągaliśmy, ale po kilku godzinach to samo. Nie wiem co robić. Czy on jest chory? Iść do lekarza? Nie chce panikować, ale proszę o radę! On ma dopiero tydzień:( Nie wiem ile razy mogę mu tą Fridą nos oczyszczać, żeby nie uszkodzić śluzówki:( Z sukcesów - dziś odpadl Vickowi pępek:) No i mama pozbyła sie stresu przy myciu;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Suzanke - moja Laura też ciągle ma zapchany nosek- mleko jak sie ulewa to resztki lądują w nosku i dlatego ma problem z oddechem - ja byłam u lekarza ;-) bo się wystraszyłam że jest chora ale dowiedziałam się że to normalne. W sumie troszkę się poprawiło jak staram się ją trzymać pionowo do odbicia - beka wtedy jak stary żulek.... i podobnie przy czkawce- ostatnio jak ma czkawkę to trzymam ją żeby jej sie odbiło i wtedy tez częstgo czkawka przechodzi jeśli parę minut nie zadziała to ją podkarmiam troszkę i wtedy jeszcze raz czekam aż się odbije. Wracając do noska połozne mówiły w szpitalu żeby sól fizjologiczną wlewać po kropli i czyścić ale wtedy ona tylko płakała a nosek dalej zapchany- teraz używam spreju dla niemowlaków i wystarczy że jej przeczyszcze raz dziennie i jest ok. Trochę chaotycznie piszę ale myślę że rozumiesz dlaczego.. ide ja karmić bo woła ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Liliankas - tyle , że u mnie to chyba jednak nie mleko, bo Fridą normalnie katarek wyciągamy:( Nie wiem, poczekam do jutra i ewentualnie pójdę do lekarza, najwyżej się będzie śmiał , ze z głupotami przychodzę. Ech, pierwsze dziecko to wielki stres!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Suzanke to jest normalne..my musimy 3 razy dziennie Stermiar stosować bo on czasem aż z otwartą buzią śpi...ale jasne jak masz sie martwić to lepiej idź:) my czekamy na gości a maly spi w wózku po spacerze..jest absolutnim zwolennikiem spania na brzuchu..jak na spacerze zaczyna plakać to ja go hop na brzuszek i po chwili śpi słodko dalej...tylko te potówki na policzku...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
agoosia Dzięki za wsparcie, może faktycznie to normalne, poczekam:) Mykam, bo maly znów płacze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Suzanke nie martw się ja tez czasem sama nie wiem co robić. Zdaj się na intuicję, aaa jak zakraplasz sól fizjologiczną to też mi się wydawało ze to katarek ale to t widzisz co wyciągasz z noska więc w razie czego idź do lekarza przecież nikt Cię nie pogoni a będziesz miała pewność... A w kwestii potówek to ja mam pewne doświadczenie... ;-) kupiłam krem z nivea baby na słońce ale gonie lubie bo cięzko potem buzię umyć, więc mądra smarowałam twarzyczkę Laury oliwką i masakra potówki zrobiły sie ogromne i takie czerwone place na buzi... Potem dopiero sie dowiedziałam że oliwka zatyka pory i nie można jej stosować na buzię bo są takie właśnie skutki.. Myje tylko przegotowaną wodą i jest ogromna poprawa, może wiec też dziewczyny których dzieciaczki maja potówki robicie tez jakiś czeski błąd. W kwestii spania to moja mała mnie po prostu rozwala.. w dzień idealne dziecko naje się i śpi i w między czasie troszkę pobawi itd... ale ogólnie ok. W nocy budzi się na jedzonko o 1 i nie śpi do 3 albo 4 na pewno, jak ja nakarmię przewraca tylko ślepkami i sie rozgląda tylko za wiele nie widzi bo przecież jest ciemno więc po chwili jej sie nudzi i kwęka i musze sie nią zająć bo jak nie to zaczyna płakać nic nie daje przeniesienie do naszego łóżka itd dopiero po następnym karmieniu zasypia i juz jest ok i jak mam ja przekonać że w nocy to lepiej spać???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ech :) mimo mojego nienajlepszego stanu wybraliśmy siędziś w trójeczkę za miasto :) koło lasku rozłożyliśmy się na kocyku z Ignasiem w gondolce ;) Ale frajda karmić małego na trawie pod drzewami :) pogoda cudowna . a...chyba się pochwalę że Ignaś w niecałe 4 tygodnie przybrał 1kg :) pultunki już ma niezłe :P pozdrawiam słonecznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzieki kochane za rady:)) , to ja tez chyba spróbuje ten sterimar i fride a 1967 może masz racje, ze jej tylko pogarszam tym rumiankiem - zobaczę jak będzie po soli fizjol. A jeszcze jedno, moja ma duuuzo kłaczków , położna kazała mi główke po kąpaniu nacierac oliwka i brwi , które ledwo widać tez - tez tak robicie ? Ja jakoś nie ufam tej położnej A czy nosicie dziecko np. przy jedzeniu w samych ubrankach bez rożków ? położna mi tak kazała, ale kurcze boje sie trochę, takiego małego szkrabika tak nosić - można tak ??? boshe - ja NIC nie wiem .... :(((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Isa 22 Ja noszę Vicka w samych ubrankach bo rożek jakiś taki duży jest że on w nim ginie;) Poza tym u nas w domu strasznie gorąco jest. Czy wasze dzieci też wołają cyca co pół godziny? Mój ma takie fazy. Już nie daje rady, a on właściwie chyba nie jest głodny tylko chce sie uspokoić , bo bierze cyca do buzi i zasypia. Nie wiem może muszę dać mu smoczka. Dajecie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
issa22 - spokojnie ;) póki co twój maluch głodny ani wyczerapny nie \"chodzi\" więc świetnie dajesz sobie radę :) włoski nawet jak są długie można smarować oliwką, bo natłuszczasz wtedy ładnie skórę głowy,my smarujemy oliwką dosłownie wszystko, łącznie z policzkami ;) z resztą te włoski i tak się pewnie większości wytrą. Suzanke -nie dawaj smoczka. conajmniej do 3 miesiąca lepiej go unikac bo maluch musi sobie wyrobić rzeczywiście prawidłowy sposób ssania piersi. poobserwuj czy twoje dziecko ma rzeczywiście taki silny odruch ssania i czy nie ejst on zaspkojony. może ssie ciągle piąstkę albo paluszka? mi też się czasem wydaje że mały już nie ciągnie tylko ssie cycucha ale jak sprawdzam to widzę że mleczko jednak mu leci i przełyka. pozdrawiam ps. Ignaś dziś skończył miesiąc! ale ten czas leci...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Suzanke a ja mam trochę odmienne zdanie..jak przez najbliższe kilka dni nic się nie zmieni i bedzie to męczące w sensie ze nie tak ze się przyssie i zaśnie a potem bedzie grzecznie sobie spał to spróbuj smoczek...bo to ma też plusy, ja bardzo nie chciałam ale po takim tygodniu non stop na cycku byłam już wykonczona..wpraedzie mój i tak nie przepada za smoczkiem ale choć czasami mu pomaga...i miałam wyrzuty ale jak sie dopytałam to więszkość matek dzieci które tak lubią ssać wprowadza smoczek..dla pocieszenia podobno dobrze podniebienie się ksztaltuje ze smoczkiem..i nie nałyka się zimnego powietrza jak bedzie na dworzu ssał...no i jasne że nie wolno traktować smoczka jak ratunku na każdy smutek bo maluch potrzebuje duzo bliskości...ale zrobisz jak uważasz...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W kwestii smoczka ja tez nie chciałam go wprowadzać, ale jak rozmawiałam z koleżankami to wszystkie i tak prędzej czy później zaczęły go stosować... Ja dla Laury kupiłam Aventu uspokajający taki od 0-3 miesięcy i naprawdę się przydaje, szczególnie jak jest zmęczona i popłakuje bez powodu albo jak się przebudza ale wiem ze jeszcze powinna pospać i w różnych sytuacjach. Z reguły jest tak że possie chwilkę uspokoi sie i wypluwa i nie dopomina sie jakoś szczególnie a i tak bardzo często się z nią bawię przytulam czy karmię więc nie wydaje mi sie żeby to było uczenie jej złych nawyków.. ale każda matka musi podjąć decyzję sama... No więc mama- Aniu a czy Twoja pociecha nie ma nie ma \"potówek\" czy coś takiego na buzi? Na 100% oliwka zatyka pory więc nie wolno jej stosować na buzie i pupę, bo pojawią sie zmiany skórne, poobserwuj trochę,bo podobno później robi się brzydka buzia i mogą pojawić się na stałe przebarwienia czy \"dziurki\" po krostkach.. to opinia lekarza i położnej niezależne ale wiesz może każdy reaguje inaczej.. TMP- zastanawiałam się dlaczego się nie odzywasz, fajnie że się \"pojawiłaś\" Asiulek dawno sie nie odzywałaś... Aniu śl- jesteś bardzo silna kobietką, szacunek za proszenie bratowej na chrzestną- w nawiązaniu do tego co pisałaś kilka miesięcy temu.. Pozdrawiam cieplutko wszystkie mamusie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam. Kafeteria to fajne forum ale trochę porozwalane :/ Zapraszam więc wszystkich serdecznie na nowo powstałe forum internetowe o nazwie BOBASKOWO :) Forum to zostało stworzone przez mamy, bo to przecież mamy wiedzą najlepiej czego im trzeba i jakie tematy należy poruszyć ;) Jest nas narazie garsta, ale każdego dnia przybywa ktoś nowy i robi się coraz bardziej przytulniej ;) Każde forum zaczyna od zera - tak jak my - dlatego musimy "walczyć" o każdego użytkownika i będzie nam niezmiernie miło jeśli postanowicie przyłączyć się do nas :D Głównymi zaletami naszego forum jest to, że jest poukładane, przejżyste i wszystko można szybko znaleźć. Zapraszamy serdecznie na Bobaskowo - do naszej małej krainy malucha ;) Tutaj każda grupa - STARACZKI, MAMY BĘDĄCE W CIĄŻY, MAMY PO PORODZIE, MAMY PO STRACIE DZIECKA - ma swoje odrębne pod-forum gdzie można tworzyć własne tematy i kategorie. Można ustawić swój własny, indywidulany avatar, oraz podpis a w nim suwaczki, zdjęcia, gify itd. Po rejestracji każdy użytkownik dostaje PW z dokładną instrukcją obsługi forum i wyjaśnieniami jak ustawić pewne rzeczy np. jak wkleić suwaczek do podpisu. Nasz adres to: www.bobaskowo.phorum.pl Zajrzyjcie w wolnej chwili :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Liliankas....nam położne wpajały ile wlezie że smoczek dopiero w razie zupełnej konieczności bo minusy jego używania sa dość spore. ale myślę ze rzeczywiście sa sytuacje że maluchowi sięprzydaje..własnie wtedy jak ma bardzo silną potrzebę ssania a dla mamy jest to meczące. ale to też chyba zwykle mija po jakimś czasie. jesli chodzi o rozwój podniebienia to słyszłam wręcz przeciwnie, własnie dlatego nie zaleca się stosowania smoczka bez potrzeby.no ale jak widać mnustwo różnych opini. my dzięki Bogu od urodzenia obywamy sie bez...ale kto wie czy kiedyś mnie cierpliwośc nie opuści i zatkam synkowi buzię? :P oliwkowany był mój bratanek od urodzenia nad potęgę i uchował się bez najmniejszego odparzenia i innych problemów skórnych dlatego my też tego próbujemy, ale możliwe że to wyjątowy przypadek albo rodzaj oliwki?.u nas jak narazie skórka ładna, bez potówek, troszkę tradziku na buźce jest ale to było już zanim zaczęlśmy stosować oliwkę tez na buźkę.może faktycznie to trochę za tłuste? zobaczymy....a wlaśnie macie już kremy zdużymi filtrami na to słońce? jak tak to jakiej firmy??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja smoczka też nie chciałam używać, ale opinie jak mówicie są przeróżne Położne w szpitalu mówiły kategorycznie NIE a lekarz pediatra badający Małą na odchodne zalecił mi stosowanie smoczka, aby np. uspokoić Maluszka .... i że smoczek wcale nie jest zły a wręcz wyrabia zgryz Ja myślę, że trzeba obserwować dziecko w przypadku konieczności można na chwilkę dać Jak moja marudzi bez powodu to jej daję, albo kiedy jest głodna bardzo a flaszka się dopiero robi to ją na chwilkę można oszukać ;) Ale ogólnie staram się używać jak najmniej Tak samo było u mnie z karmieniem. Położne - Karm tylko cycem Lekarz za głowę się złapała - nam za mało pokarmu Mała sie na bank nie najada moim mlekiem i lekarka kazała ją dokarmiać, bo będzie tracić na wadze - baaardzo żałuję, że nie karmię tylko piersią, ale co zrobię, przecież nie zagłodzę dziecka ... 1967 - po tej soli oczka są już dużo lepsze, w nocy nie miała w ogóle sklejonych a rano znacznie mniej :) a tej soli to chyba też za dużo stosować nie można , wyczytałam 1 do 6 razy dziennie, wiec na przemian przeg. wodą będę jej myć Moja Miska właśnie pojadła i śpi happy w łóżeczku Mała już strzela uśmieszki - ale to słodkie (choć wiem, że to podobno na razie takie mimowolne minki - choć cieszy się tak przeważanie po jedzeniu)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka! Co do tych kremów to też mam ten Nivei na słonce i też go nie lubię jest potwornie gęsty i na małego cięzko go rozsmarować muszę najpierw porządnie na ręce rozsmarowac i potem dopiero na niego...mam też Bambino on tez ma jakieś filtry i troche lepszy...ale stosuję zamiennie bo ten z nivei ma filtr 30 a teraz to slonce nieźle wali..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
krem mam z filtrem też 30 ZIAJI..i też gęsty... dodatkowo robię firankę z pieluchy,bo czasami nie da się uniknąć bezpośredniego słońca gdy jadę wózkiem..a mała już i tak ma bużkę lekko opaloną.. reszta potem bo wyją oboje:mała i pies :D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×