Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Magdziaa83

Dwie Kreski na teście - termin kwiecień 2008!

Polecane posty

a jak coś to tą kaszke to co mam tak na sucho wsypać do np warzyw ze słoiczka z marchewki inie gotować. Kurcze ja to jestem przywzyczajona ze kaszki to sie zawsze zagotowuje. boje sie zeby mu krzywdy nie zrobić. Lekko wydygana jestem przed podaniem czegos nowego ale już bym chciała :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
widze ze jest z bobowity tylko po 6 mc ale to chyba ta kupie i najpierw dodam do swoje mleczka tak jak 1967 pisze 1 łyzeczke i zobaczymy reakcje :-) acha ja tez mam xlandera xa a spacerówka rozkłada sie na płasko??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Polina niestety się nie rozkłada :( a na tej kaszce jest bodajże że niewielkie ilości w 5 można i jej sie nie gotuje..dosypuje sie łyzeczke...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
polcia: to ta kaszka..sama bym normalną manna gotowała ale agoosiaa podpowiedziała..przeczytaj z tyłu na opakowaniu info---można ja wprowadzać w 5-tym na próbe a po 6-tym jako normalny posiłek.. ja nie dodaję jej do jarzyn bo jest po prostu słodka:( jakos mi to nie pasowało..daję ze swoim mlekiem albo normalnie z woda ..no i niedużo..popija moim na maxa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hmm Iwona słodka?? to zwykła manna jest słodka?? a mój tata mówił że lubi zupe mleczna z kasza manną soloną :P:P ja myślę ze do deserku będę dodawać..ale zobaczymy...póki co zrobiłam słoiczkowe zakupy na wyjzad...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
agoosiaa: ja też lubię manną na słono ale ta bobo-vity jest słodzona cukrem.. jak robie sobie normalną to słodze tylko odrobine i sole sporo..tej by się nie dało posolić:O... lubię manna i w ciąży sobie gotowałam i Skwarka teraz też chętnie wcina

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cukrem słodzona???? o kurcze...ja myślałam że co najwyżej glukozą...a tu cukier walą..hmm no ale faktycznie te kaszki smaczne są :P zawsze bratanicom wyjadałam :P a manną też lubie ale samej mi się robić nie che..a mamusia juz nie zrobi...ehh ta dorosłosc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Polina po rozłożeniu spacerówki jest mimo wszystko niewielki kąt; mojemu Olowi o nie prza, ale jeśli dzieciaczek lubi spać na brzuszku to raczej odpada :-( Oli dzisiaj tak błogo poddawał się masażowi, że chyba jeszcze godzinę dałby radę tam poleżeć :-) To już nudne ale znów do 22 siedzieliśmy przy domku; kiedys miałam zlew jak sąsiedzi budowali garaż i trwało to tyle i była TAKA ekipa jakby co najmniej kolejną chatę stawiali; no i się zemściło! u nas dzisiaj i jeszcze jutro jest DEKARZ w sprawie dachu na chatce dla dzieci! czujecie te jaja?? :-D :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jasny gwint! a co mi tak literki żdżera? mialo być: MOJEMU OLOWI TO NIE PRZESZKADZA :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzien dobry kobietki Iwona pewnie w trasie ja jechałam też w nocy nad morze 500km i wogóle nie budziłam Kubusia on sie budził do jedzenia a u nas jutro odpust wielka impreza będą goście ide piec ciasta pozdrawiam pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny! z zebem juz ok :) co do zywienia mlodej, to podaje jej jablko, marchew a wczoraj dostala duszone pyrki. bardzo jej smakowaly. nie kupuje sloiczkow przynajmniej na razie bo mam wszystko na ogrodzie, wiec poki sie zapasy nie skoncza to sie sama bawie tarką. kochane, moja mala nadal nie potrafi sie obrocic z brzuszka a skonczyla juz 4. miesiac. nie uwazacie ze cos jest nie tak? bo ja juz zaczynam sie martwic. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Denim nic się nie martw, może nie lubi leżeć na brzuszku? a na boki się przekręca?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mo za tydzień kończy 4 mc i też sie nie przekręca nawet marnie mu idzie na boki tylko jeden sobie upodobał i to tak dziwnie bo układa się w literkę c strasznie głowe wyginając do tyłu. Nie wiem 7 wrzesnia mam isc na wizyte to sie spytam lekarki czy się martwić. A na brzuszku to nie zabardzo leżeć lubi ale daje go codziennie to podnosi główkę tylko tak nie za długo i chwiejnie. Najlepiej lubi być noszony na ramieniu to tylko czymam go pod pupą Mam nadzieje ze wkoncu wpadnie na to jak fajnie się przewracać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agoosia, no wlasnie i w tym sek, ze mloda nie nawidzi lezec na brzuch. max 3-5 minut. glowe trzyma pieknie, wiec nie w tym problem. jak lezy na plecach to sie ladnie na boki odwraca ale jak lezy na brzuchu to w ogole jej nie interesuje pozycja na boku, byle tylko sie rozbeczec i niech ktos przyjdzie i utuli.. poza tym obracaniem sie jest wszystko w normie: chwyta przedmioty, podnosi nogi, odrywa lopatki od podloza nieudolnie probujac sie podniesc, gaworzy, wklada sobie wszystko do buzi, drze gazety itd. itp. teraz chwyta szczebelki od lozeczka i stara sie podniesc coraz wyzej. nie wiem, moze po prostu nie lubi sie przewracac. staram sie myslec racjonalnie, skoro rozwija sie prawidlowo a mnie dzisiaj od rana meczy alergia. po prostu padam. nafaszerowalam sie lekami i nic... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej! denim - Adas 1 sierpnia skonczyl 4 miesiace i tez sie jeszcze nie obraca na brzuch, tylko na boki....ale pytalam lekarki i mowila ze wszystko ok, jak zwykle ta sama odpowiedz ze dzieci maja rozne tempa rozwoju.. dziewczyny ktora kaszke dokladnie dodajecie do mleka? i mozna to mieszac z woda? bo tak mysle, ze moze jednak cos tam podam malemu niebawem... ostatnio tak chwalilam Adasia ze spi cala noc to sie nagle odmienilo...dzisiaj znowu przerwa od 4 do 6:30 i wczesniej jeszcze jedno karmienie...cos sie w ogole rozjadl ostatnimi czasy.. ale za to go wzielo na gaworzenie...normalnie sie wydziera czasami :) wczoraj bylismy u znajomych i pokazywali kasete ze slubu, to normalnie zagluszal swoim monologiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Brzuchata, ja daję kaszkę mleczno-ryżową Bobo-vity na noc do mleka, tzn zastępuję miarkę mleka łyżką kaszki (teraz daję trzy miarki mleka i dwie kaszki do 150ml wody) Mały śpi po tym od 21 do 6 rano:) Jesteśmy już po trzech dniach zupki marchewkowej i całkiem całkiem:) Chyba Antkowi smakuje, bo słoiczek starczył na dwa dni:) I fajnie dzioba otwiera na widok łyżeczki:) Co do przekręcania, mój dziś pierwszy raz próbował z brzuszka na plecki, ale utknął na boczku bo główkę za bardzo odgiął do tyłu:) A w łóżeczku też szczebelki chwyta, a nóżkami tak w nie kopie że czasem leży w poprzek łóżeczka:) Albo z nogą pomiędzy:) No i jeszcze jedno, wczoraj mieliśmy udany debiut spacerówki i było super. Mimo że nie całkiem płaska. Iwona, udanego wypoczynku!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Iwona takze zycze udanego urlopu:)\\ Polina -U MNIE jak Oliwia tak sie uklada i glowke odginala do tylu to neurolog stwierdzil asymetrie i mamy cwiczenia takze przejdz sie do neurologa i sprawdz to i bedziesz miala z glowy .Moja Oliwia tez nie trzyma jeszcze glowki nawet jak ja sie podciaga to ja ciagnie i na brzuszku tez nie lubi lezec ale poza tym rozwija sie super takze mam nadzieje ze przyjdzie czas i na glowe ale fajny dzidzius z niej sie zrobil taki bobas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ola31 - ale ja nie daje mleka modyfikowanego, tylko karmie piersią, to tak nie bardzo wiem co zrobic. po prostu ta kaszke rozrobic z woda? ale dzisiaj Adas spokojny (odpukac) juz od 15 lezy sobie na lozeczku polowym na dworze i sie gapi na krzewy :) i gada z dziadkiem. az milo popatrzec na takiego aniolka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
heh wlasnie poczytalam troche artykulow o tym dokarmianiu i mam teraz papke z mozgu. co artykul to inna opinia. jedni podaja kaszki, inni warzywa, jeszcze inni owoce. jedni podaja w 5 miesiacu przy karmieniu piersia, inni po ukonczeniu 6... chyba podam mu dzisiaj tarte jablko...akurat u tesciow mam tu dostep do niepryskanych...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam zamiar podac marchewke ze sloiczka gerber juz dzis patrzylam ale jaszcze poczekam, Mialam sprostowac AOliwia trzyma glowke tylko ej sie tak kiwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej!!! Trzy dni byłam bez internetu:( myślałam że oszaleję-była jakaś awaria ale na szczęście już wszystko naprawione:) Iwona i Agoosia -zazdroszczę spotkania:) Dziewczyny wklejam link aby dostać poradnik żywienia dziecka-ja wypełniłam ankietę jakieś 3 tygodnie temu i wczoraj dostałam paczuszkę, a w niej: poradnik żywienia (fajnie wszystko opisane łącznie z tą ekspozycją na glyten) do tego próbkę mleka,próbkę kaszki,słoiczek zupki marchewkowej z ryżem i deserek frutapura-fajna paczuszka a najbardziej cieszy mnie ten poradnik bo trochę mnie \"oświecił\" :) a teraz link: http://www.nutricia.com.pl/klub_przylacz_sie.php?id=35 Ja jeszcze Nikosiowi nie podaję nic do jedzenia-może za miesiąc zacznę zobaczymy:) u nas będzie kłopot bo Niko ma skazę białkową i nie będzie mógł zjeść nic co zawiera mleko.... Dziewczyny nie martwcie sie z tym odwracaniem-dziecko powinno się odwracać w wieku 6 miesięcy-niektóre są po prostu szybsze...mój Niko odwraca się na brzuch ale tylko w jedną stronę-na plecy już nie potrafi wrócić i trzeba go odwracać bo się drze:):):) z odwracaniem się pośpieszył ale jeśli chodzi o łapanie grzechotek to juz zaczynałam się martwić bo długo nie chciał nic łapać ale już nadrobił-tak więc każde dziecko ma swoje tempo i każde jest inne:) Pozdrawiam 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
HA...ja do miasta wybieram się zaraz choć pewnie tylko na małe piwo ale choć pogadam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
denim nie martw się; Oli zupełnie nie ma jeszcze nawet zapędów ku temu; poza tym opisujesz wiele super rzeczy, które już potrafi więc na pewno rozwija się OK; a jesli chcesz ja sama postymulować to próbuj jak jest na brzuszku (łapki w odruchu powinna mieć symetrycznie przed sobą) jedną przyjmijmy, ze prawą rączkę jej przenieść za oś symetrii ciała, wtedy z lewej strony na wysokości twarzy zainteresować ją zabawką i ciągnąć zabawkę za głowę; powinna wiedziona ciekawością okręcić w jej strone buzię a potem przewinąć się na boczek (albo jej w tym pomóc); nie wiem czy dobrze ujęłam to w słowach; wykonanie jest prostsze ;-) polina wiadomo, że bywają i złe diagnozy, ale częsciej to przewrażliwienie matek; jak mój starszy wyginał się przerażająco w "chińskie i" to po pewnym czasie wyszedł mu z tego obrót :-) Papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a poza tym zapomniałam: LECH wygrał 6:0 !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! HURRA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! KOLEJORZ!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Ups! może są tu kibicki innych druzyn ;-) ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Polina -to sa kwestie sporne Dorotka dobrze radzi żebyś poszła do neurologa. Ja byłam u jednego zaleciła rehabilitacje potem poszłam do drugiego stwierdziła bez sensu bo dziecko sobie da radę i wyrówna - moja miała złamany obojczyk.. W środę byliśmy na zajęciach dla niemowląt na basenie i rehabilitantka stwierdziła, że Laura ma zbyt duże napięcie mięśniowe grzbietu i pleców i powinna być rehabilitowana... stwierdziła że możemy do niej przyjechać i nam pokaże, oczywiście odpłatnie... więc albo ma dobre serce i chce pomóc (oby!) albo chce zarobić. a Dorotka te zaciśnięte rączki też mogą świadczyć o zbyt dużym napięciu mięśniowym, z tego co wiem, może sie objawiać np tylko w sytuacji stresującej a normalnie nie... więc przy okazji tez możesz lekarza podpuścić żeby ja obejrzał dokładniej. Alena pocieszenie powiem, ze moja tez zaciska czasem bardzo mocno. Denim - Ania Tosia rozwija się świetnie z tego co piszesz, nie wiem, czy Ci się przyda moja opinia ale ja chodze na siłownie na zajęcia Klubu Aktywnej Mamy i tam pokazała nam prowadząca,że jak dzieciaczki stymulujemy tj. kładziemy na dużej piłce i kołyszemy na boki i przód- tył i najlepiej jak dziecko widzi sie w lustrze.. wtedy zaczyan dostrzegać przyjemność z leżenia na brzuszku i potwierdzam w naszym przypadku zadziałało i akceptuje leżenie na brzuszku jak jest najedzona i wyspana to nawet dosyć długo i kombinuje wtedy co można zrobić i sie kołysze tak śmiesznie... więc popróbuj. Dziewczyny na wypoczynku - odpoczywajcie;-)! coś jeszcze miałam pisać ale zapomniałam ;-) dobranoc więc ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×