Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Magdziaa83

Dwie Kreski na teście - termin kwiecień 2008!

Polecane posty

Agoosia, mój odkąd je obiadki robi takie plastelinowe bobki:) Czasem ma zaparcia, mimo że codziennie pije przecierowe soki które sama mu sporzadzam. Staram się żeby dużo piła, ale on nie chce, więc po prostu rozcieńczam ten sok wodą. Daję też gotowane jabłuszko jak już całkiem się męczy. Ale niedużo, bo można przedobrzyć:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Vicuś chory:( Kaszle, ledwo oddycha i ma gorączkę:( I to na same Święta:( Pędzimy do lekarza...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Suzanke do środy jeszcze może wydobrzeje...mój też wciąż z katarem...Ola mnie sie zawsze myli..jak to jest gotowane jablko na zaparcia a surowe na biegunki?? czy to tak z marchwią jest????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agoosia, z tego co wiem, to chyba jabłko przy biegunkach nie jest wskazane... bardziej gruszka, banan, jagody. Marchew gotowana też zatrzymuje, ale jakie ma działanie na surowo, nie wiem, wiem że jest zdrowa i oczyszcza wątrobę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Acha, Susanke, buziaki dla Vicula!!!! A ja już w domku, zerwałam się z pracy:) Jutro też się urwę, a Wigilię mam wolną:) Porządki już skończone, teraz zaczynamy pichcić:) Jutro robię rybę po grecku, pojutrze sałatki. Może jeszcze coś pomogę teściowej, jak będzie miejsce w kuchni:) Już bym coś zaczęła robić, ale za wcześnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ola, jak masz ochote cos juz robic to polecam kapuste z grzybami:) im wczesniej zrobiona tym lepsza:) no i piernik mozna robic. ja juz mam kapuste z grzybami od 2 dni. codziennie wyjmuje i podgrzewam. agoosia, jablka tylko gotowane przy biegunkach. najlepsze z kleikiem ryzowym. wyprobowalam, jak ala miala biegunki, a potem my z madzia przechodzilysmy grype zoladkowa i bardzo nam smakowal taki obiad:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
suzanke, dzieki za wyczerpujaca odpowiedz, dzis jeszcze przekażę to tej znajomej:) buziaczki i trzymajcie sie, zdrowiejcie do świąt:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A co z tą marchwią?? Pamiętasz Gosiu...? ja tak z ciekawości bo tfutfu my zdrowi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
marchewka gotowana jest dobra przy biegunce, a surowa, to podobnie jak jablko surowe - na lepsze trawienie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Byliśmy u lekarza - infekcja wirusowa , zawalone górne drogi oddechowe i 8 dni antybiotyk:( Tak mi go żał:( Męczy się biedaczek strasznie, z nosa mu leci , kaszle. Ech, co za dzień. Pamiętam, ze jakiś czas temu pisałyście o problemach z podawaniem lekarstw, mnie teraz też to dotyczy. Vic za nic nie chce żadnych syropów, wpychamy mu na siłę i modlę się tylkożeby sie nei zakrzsztusił:( Padam na twarz i boję się co będzie w nocy:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Suzanke próbuj przy karmieniu piersią...mówię Ci bokiem lekko w kącik ust wpuszczaj...a noc..no może być ciężka choć niekoniecznie z maluchami nigdy nic nie wiadomo..trzymajcie się..bedzie dobrze...antybiotyk szybko dziala wiec jutro powinno juz byc lepiej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
buziaki dla Vica z wielkopolski. i ozytywne fluidy dla ciebie suzanke, bedzie dobrze. zawiesilam dzis lampki nad oknem wnaszym pokoj. amla urzeczona wpatrywala sie najpierw w proces zawieszania a potem w same lampki. zachwycona. z choinka przeszla do porzadku dziennego i musze tylko pilnowac zeby nie wlazila pod nia. ubieramy jutro, wiec zobaczymy czy jej sie spodoba. na razie z calej oprawy (przed)swiatecznej podobaja jej sie mandarynki. wyrywa mi z reki jak jem.. normalnie musze sie kryc :P oprocz tego radosc ma z tego i breche ogromna, ze matka jako ze jest w domu i na czas swiat nie ma aerobiku i silowni cwiczy na podlodze. mloda raczkuje do mnie i wlazi mi na brzuch albo zabiera mi moje \"hantle\" (butelki z mineralka-1,5l) i turla sobie po podlodze. szalu dostaje, bo cwiczenia zamiast pol godziny trwaja godzine albo i dwie, bo ten stwor nie umie usiedziec w miejscu. ale pozwalam jej na wszystko, bo nareszcie moge sie nia nacieszyc. co za radosc... klade sobie rano grzdyla na brzuchu albo w lozku obok siebie i sobie \"gadamy\", potem caly dzien sie bawimy a wieczorem kapiel i spac.. jeny.. ja nie wracam do szkoly po nowym roku. tak mi z nia dobrze... mloda coraz pewniej chodzi za dwie raczki, czasami za nia nie moge nadazyc, tak prze do przodu. raczkuje tez coraz sprawniej i jak to stwierdzila moja siostra: jeny... jak fajnie bylo, jak mloda byla taka niemobilna, byl spkoj:P a teraz latam za nia jak szalona, bo tam choinka, tu kontakt, tam moj telefon, pilot, notatki itd... i zeby nie bylo, nie narzekam. kocham biegac za nia po calej chacie:) szczeholnie na czworaka, bo wtedy widze wszystko z tej samej perspektywy, co ona, a to niesamowite uczucie. polecam. p.s. dzieki mlodej nie trzeba myc podlog:P wszystko zostaje na jej spodniach :) zdrowka dla chorych, snu dla niewyspanych, pieknych swiat dla wszystkich, bo nie wiem, czy jeszcze tu zajrze przed sroda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
suzanke, glowa do gory, poradzicie sobie! pod nosek dobra jest tez masc majerankowa. a syropki - strzykawka mozna podawac. ja najpierw podawalam na lyzeczce i byl cyrk, bo wszystko ladowalo na ubraniu, a strzykawka wszystko trafialo do gardziolka. pod koniec choroby to ala juz sama otwierala dziobek, jak widziala, ze zblizam sie ze strzykawka. te syropy sa slodkie i dzieci w sumie chetnie je pija. (zwlaszcza te starsze dzieci) denim , ale masz super humor. :) wiesz, ja czesto cwicze w domu i kiedy przychodzi do cwiczen lezacych to alicja lezy na moim brzuchu i cwicze po prostu z balastem. ....:) za to z jak slodkim balastem:) a teraz to ja leze w domku z grypa. :( chyba wlasnie doczekalam sie na swoja kolej. przez 5 tyg. walczylam z chorobskami moich corek , a teraz przyjechal piotr i wreszcie moglam sama sie rozlozyc.... oczywiscie jestem z tego powodu nieszczesliwa, bo jak beda wygladaly swieta??? wlasciwie to wigilia?! jak nie wstane do srody to zostane sama w domu, a wszyscy pojada do tesciowej...:( ale mam nadzieje, ze jutro bede sie juz czula lepiej.. zycze wam duzo zdrowia w te swieta i radosci samej w sobie. . buziaki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gosiu, do jutra mnostwo czasu... wstaniesz i jeszcze bedzie pomykac z Ala na brzuchu zdrowa jak ryba. zycze ci tego z calego serca... ufff...... ale smierdzi... misja kupa w wykonaniu agenta Anton 007 zakonczona.. no nic, ide przewinac moje 10-kilowe miesko!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lida, przyłączam się do życzeń:) Wszystkiego NAJ!!!!! Dziewczyny, widzę że przygotowania świąteczne pełną parą, pusto coś u nas... Gosiu, kapuchę już teściówka zrobiła, przy okazji jak robiła bigos i farsz do pirogów:) Ale bigos to jej kapitalny wyszedł... wczoraj wsunęłam porcję plus dokładkę:) Dziś teściówka robi galaretę a ja rybkę po grecku. Tyle zdążę po pracy... Dobrze że już prezenty mam pokupowane i pod choinką leżą:) Ale dziś rozkojarzona jestem... pracować mi się nie chce... ziewam, jakbym pół nocy nie sopała, a spałam jak zabita, Antoś zresztą też. Ani razu się w nocy nie przebudził, nie wiercił, ja budziłam się sprawdzać co tak cicho:) Rano też tak spał, dopiero go obudziła jego własna kupka:D Ok, do roboty:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wkrótce zmykam do domu i pewnie już nie będę miała okazji by spokojnie usiąść przed komputerem więc życzę Wam Wesołych Świąt, niech Wigilia i Święta Bożego Narodzenia upłyną spokojnie i radośnie aby marzenia zmieniły się w rzeczywistość, a sukcesy przerosły oczekiwania. Nowy Rok to nie tylko okres radości, ale również zadumy nad tym, co minęło i nad tym, co nas czeka. Tak więc dużo optymizmu i wiary w pogodne jutro życzę Wam drogie mamusie z całego serca!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To ja się dołączam i dla wszystkich mamuś, maluszków i całych rodzinnych wielu uśmiechów i radości na co dzień a te święta niech będą wypełnione miłą rodzinna atmosferą..:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej!!! Zaraz wybieram sie na zakupy:) niech tylko moje szczęście zaśnie-wtedy sie zmyję:) jade do całodobowego tesco z nadzieją że nie bedzie juz o tej porze tłumów hihi..... Lida wszystkiego naj naj naj najlepszego-spełnienia najskrytszych marzeń🌻👄 Z okazji Świąt życze Wam dziewczyny(i sobie) Waszym rodzinom wszystkiego dobrego,zdrowia,szczęścia i prawdziwie domowej ciepłej atmosfery przy stole-niech nasze dzieciaczki przyniosą nam samą radość:) buziaki 👄 Niko własnie zasnął-ubieram sie i lecę papapapa🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Motka dobry pomysł :) Mój też śpi, my popakowaliśmy prezenty, rzeczy dla Stasia na jutrzejszy dzień (na 2 wigilie) bo jak znam życie od razu się upaćka, coś na siebie wyleje albo się opluje :P szczerze Wam powiem że za szybko mi ta wigilia..może za 3-4 dni poczułam jej klimat i atmosfere..u nas ciepło o śniegu nie ma co marzyć..jeszcze do tego moja bratowa coś wymyśla i moze sie okazać że o 22 wracaja do siebie i po wszystkim...a najfajniejsze bylo to siedzenie po jedzeniu, gadanie do nocy...zobaczymy... Dziś odwiedziłam moja znajomą i jej 16-to dniową kruszynkę...ależ to maleństwo...kiedy to było....a tu już nasze pierwsze wspólne święta..z moim skarbem :):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Teraz sobie przypomniałam mam pytanie o te body co zamawiałyście...one wypadają trochę większe czy akurat?? tzn te 86 to duże są??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dzieweczki biję się w piersi - brak czasu nawet na czytanie ale tyle co dojrzałam to: PROSZĘ: przyjmijcie mnie do klubu "Wstawaczy notorycznych"; kurka, mój Olik nie robi nic innego; jedyną rzeczą jaką robi cały dzień jest wstawanie; normalnie Wańka- Wstańka ali-cja zdróweczka kochana; nie rób numerów, żebys w wigilię samotnie w wyrku.... zdrówka, zdrówka, zdrówka Wszystkim z okazji nadchodzących świąt i (w sumie to juz dzis Wigilia) i Nowego Roku szczęścia, cierpliwości i wielkiej dumy z osiągnięć Waszych maludków I wielkie dzięki za Wasze życzonka papa "Wasza stara kobita"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zdrowych i pogodnych Świąt Bożego Narodzenia, które są dla nas szczególne w tym roku! Wspaniałych prezentów, dużo magicznych chwil dla Was i Waszych Pociech życzy Ola i Oskar.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zdrowych i pogodnych dzieciaczków przyzwoitych facetów niekłopotliwych teściów prawdziwych przyjaciół i duuużo zdrówka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W te cudowne Święta niech domy nasze napełnią się radością... Życzę Wam zdrowia, szczęścia, miłości i spełnienia marzeń:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lidia - spóżnione życzenia urodzinowe - wszystkiego co najlepsze dla Ciebie:) Dla pozostałych Wesołych Świąt!!! U nas koszmar nie święta:( Nie śpię już 3 noc i dostaję na głowę normalnie:( Chce mi się ryczeć:( Mały chory na maxa, kaszel i katar mu nie przechodzi mimo antybiotyków. Non stop się budzi i płacze. Ja już nie daję rady. alex81 - Miło Cię widzieć:) co u Ciebie i synusia???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Suzanke...trzymaj się..teraz musi być już lepiej....może mężą zatrudnij i się prześpij trochę...jak się jest niewyspanym wszystko jest w czarnych barwach...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×