Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Magdziaa83

Dwie Kreski na teście - termin kwiecień 2008!

Polecane posty

dzień dobry kochane!!! czytam czytam was z tym jedzeniem i dostaje po mału głupawki... Kubuś rano dostaje kaszkę mleczno ryżową z czyms tam dopija cycem, potem jakiś owoc plus jak to nazwała Ania wyżebrana bułka, biszkopt, skórka z chleba lub coś tam obiad z mięsem ok.150ml (sama gotuję) do tego cyc, deser tzn jakiś owoc, jogurt, mus owocowy lub coś tam do tego cyc, kolacja kaszka na gęsto i cyc w nocy jak w szwajcarskim zegarku co 2 godziny cyc... kładzie sie spać około 20tej a wstaje pomiędzy 4 a 6tą....i spi w ciągu dnia dwie drzemki po godzince tak około 10tej i potem koło 16tej...najlepiej jakbym cycka miała non stop na wierzchu a jak tak dalej pójdzie to sam mnie zacznie rozbierać i sie częstować... bluzki mam zawsze bez rękawów i z dekoltem a Kuba łapie się i wpisna po mnie a potem mamla od szyji w dół...a obiad to śmiechu warte widowisko... nie mam tu jego krzesełka i karmię na kolanach i tak 3łyżki o zupy cyc do popicia i tak do końca obiadu... ze spaniem koszmar ale też wine zwalam na zęby.. Kuba rozbestwiony jak dziadowski bicz...7 dorosłych osoób które by mu nieba przychyliły...ach co to bedzie jak wrócę aż strach się bać...zostane znowu sama z nim na cały dzień... choć tu to moje towarzyskie stworzenie uwielbia tłum a i tak jak tylko się pojawie w zasięgu wzroku jest mamamamamam i nie da rady muszę go wziąć... a święta ach co to były za święta...niby super bo wszyscy na kupie ale i tak wigilia była we łzach... potem po wieczerzy pojechaliśmy do bratowej a ona ze łzami dziękowała że jej nie zostawiliśmy... biedna dziewczyna co by człowiek nie zrobił to nie jest w stanie jej pomóc...ach... z innej beczki...bałam się o swoje obżarstwo ale waga moja raczej nie podskoczyła bo i nie miała zbytnio okazji a spaść raczej nie spadła chyba żeby... chorowaliśmy wszyscy domownicy po kolei 10 osób na grypę jelitową... modliłam się tylko by kubus się nie pochorował...boziu takie paskudztwo ze szkoda gadać ... musze sie wam pochwalić mój starszy syn Dominik miał wczoraj 10 urodziny!!! a młodszy Kubuś w wigilię dostał w prezencie taki śliczny maluteńki biały przecinek w dziąsełku... czytaj pierwszy ząbek!! zmykam bo obowiązki wzywaja... buziaki!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aniu, fajnie, ze masz tam neta:) wiesz, ja karmie ale na kolanach lub w chodziku. zamowilam dopiero dzis krzeselko. agoosia, czytam intensywnie ksiazke:) te sama metode stosowalismy zawsze intuicyjnie, ale bez liczenia minut.. ja juz jakby lepiej sie czuje. moze do sylwka wydobrzeje, bo wybieramy sie na balange :p iwona, napisz na maila co to za sprawa z tym serwisem hi5?? pozdrawiam wszystkie mamusie i ich dzieciaczki ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agosiu dziękuję, że chciałaś mi wysłać książkę, ale w miedzyczasie znalazłam ją na googlach i tak mnie pochłonęła, że tutaj już nie zdążyłam zaglądnąć. Dzisiaj rozpoczynam walkę o spokojny sen młodego i swój. Boję się, ale już mi nic innego chyba nie pozostało niż spróbować tej metody. Pozdrawiam wszystkie mamy :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To ja się pochwalę choć boję się czy nie zapeszam...Staś zasnął już dwa razy (w ciągu dnia) sam..tzn ze smoczkiem ale bez cycka po 3-4 moich wejściach..cieszę się bo najbardziej się bałam że nie bedzie umial w dzien zasnąć bez karmienia...wprawdzie jeszcze 3-4m-ce chcę go karmić ale myślę że jeśli już teraz jedzenie nie będzie oznaczało spania to bedzie łatwiej..w ogóle on jest śmieszny, ostatnio chcialam go uspic u moich rodziców więc dałam mu cycek a on chyc na kolana i w tej pozycji ssał...gibając się i robiąc takiie \"hopahopa\" od czasu do czasu:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aniu, kochana...jakoś dasz sobie radę..w końcu jesteś doświadczoną mamą..a ja też mam wrażenie że te maluchy coraz sprytniejsze nam się robią...:) buziaki wielki dla Ciebie, "dorosłego" Dominika i reszty rodzinki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No Ania to dostalas fajny prezent od mikolajowego Kubusia.A ja dzis pojechalam na zakupy Oliwia wyrosla mi z ubranek ludzi tlum bo wyprzedaze sie zaczely ale kupilam te rajstopki co chcialam do raczkowania co na kolanch maja gomki bedzie jej latwiej raczkowac bo ja w pokoju nie mam dywanu tylko ta mate a Olwiia jest wszedzie ,pojechalam sama a Olwia zostala z Mi zrobila kupe moja Raf mowi ze kupa byla w calym pokoju tak ja wycieral ze az musial ja kapac nie ma to jak chlop przebiera dziecko i na koniec nie znalaz zadnych spodni Oliwii to ja ubral w pizame dobrze ze nikt obcy nie przyszedl bo dopiero by byla kich dziecko ma rajstopy a na to sposnie od pizam .A ja chyba sie podziebilam tak sie zle czuje juz wzielam dawke rutinoskorbinu. A i jeszcze moja Olwcia juz spi caaaaaaaaaaaaaaaaaalą noc A tak to moja siostra wyjechala z dziecmi i zmezem do Anglii chyba na stale bo jej maz tam juz jest 6lat i zdecydowali ze jada wszyscy smutno bez nich tak dziwnie wczoraj to ryczalam caly dziem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaalllle konkurs
Nagrody za Darmo, weż udział w losowaniu! Raz w miesiącu: TV Plazma 42" Raz w tygodniu: Laptop Raz dzienie: masa nagrod do wygrania o wartosci do 1000zł!!!!!! http://tnij.org/wygraj_laptopa_co_tydzien Sprawdz sam, zajmie Ci to pare sekund, a jak Ci sie nie spodoba to zamkniesz stronke!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale bledow narobilam sorki ale chyba naprawde sie zle czuje . Agoosiu- Stas super facet

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Halo, ja w pracy:( Totalnie niewyspana, bo Antoś znowu chory, najpierw wieczorem katar i płacz, potem jak zadziałałam zasnął, ale od pierwszej do piątej nie spał wcale, tyle że nie płakał a trochę marudził w gorączce (38st), czopek nie pomógł, to dałam jeszcze ibufen w syropku i dopiero potem zasnął... Od 7 już znów nie śpi, został taki biduś z teściową bo ja dziś koniecznie musiałam być w pracy (koniec roku, budżet) bo dziś ostatni dzień mojej pracy w starym roku... Mam nadzieję szybko się uwinąć i do domu... Buziole!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Olu współczuję:( Biedny Antoś-wielki buziak dla niego od internetowej ciotki👄 a dla Ciebie 🌻 żebys sie szybko uwineła z praca i poszła do domku:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej hej niewyspanym! ja mam znów pod rząd dwie nocki zwalam na zęby bo Kuba co godzinkę wstaje i wisi na cycku tzn mamla go jako gryzak i tak ja w półśnie siedzę na łózku i patrzę na zaje....ste ugwieżdzone niebo (nigdzie takiego niema jak tu, gwaizdy w zasięgu ręki coś pieknego!) a Kuba sobie dziąsła masuje... Ola nie zazdroszczę... jak bedzie miał ropny katar to pisałam o sposobie jaki wypróbowałam na Kubusiu...zadziałał cuda... marysia 78 jak tylko wrócę do Rudy to podeślę ci namiary na tą babkę a teraz nie daj się zwariować...może tylko uczulenie.. mi dziś kręgosłup odpada i łeb pęka dostaję szału!!! buziaki i miłego dnia kochane!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niech już przyjdzie ten mróz i powybija te zarazki bo ciągle któryś malec chory...trzymajcie się... A jak plany sylwestrowe??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki dziewczyny, a Tobie Aniu szczególnie... już zapisałam sobie tą nazwę i po drodze do domu kupię! 🌻❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Plany sylwestrowe????:D:D:D:D:D:D No myyyyyyyyyyy idziemy na wiiiieeelki bal:D w naszym dużym.....pokoju hihi... A tak serio zostajemy w domu,posiedzimy pierwszy raz sami z lampka szampana w rece...potem jakis dobry film i spać:) taki mamy plan...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u mnie schemat tak: 8....cycek 9....biszkopty i 100 ml.mleka z butli 11..cycek 1..obiadek na gesto 16.....zmiksowane owoce z miarką mleka i odrobiną kaszki albo sam banan albo kisiel owocowy albo budyń czyli co tam mam w lodówce i wymyślę z zamrożonych i świeżych lub suszonych owoców 18...cycek 20...kaszka bobo-vity gesta łyżeczką 22...cycek 2..cycek:D 4..cycek:D ni i niby dużo tego cycka ale ona mało lub w ogóle nie pije herbatek i tą piersia sie raczej napija niż najada bo karmienie trwa krótko i jak juz wcześniej wspomniałam zaczyna się bawić i mnie gryzie:O o 9 siadam do pracy bo ze świeżą głową najlepiej mi zorganizować rano firmę,zrobić plany,powystawiać faktury,porobić przelewy i takie tam duperele a wtedy Lucek siedzi w krzesełku i wcina te biszkopty,chrupki i mam spokój..czasami robie jej wielkie kleksy z kaszki na stoliku i tak sobie pacia i rozmazuje..jakby ktos przyszedł tak około 10 to siedzi w pizamie usmarowana jak sierota ..potem ja myję,przebieram i kłade spac o 11-ej ..konczę najpilniejsza robotę i potem już czekam na zmiłowanie starszych dzieci po południu jakby na to nie spojrzeć--to co robiłabym w biurze ,wychodząc z domu tu robię w 3 godziny..a i tak zawsze coś do domu się znosiło pomimo odsiedzianych 8 godzin ale Lucek dzikus..obcych nie lubi:( ali-cja: hi5---dostałam zaproszenie na poczcie od małego diabła czytaj.mojej sredniej córki a potem postępowałam jak w instrukcji :D..od agoosi mam potwierdzenie.. aniu_śl:Kubuś był chyba ostatni bez zębów?..czyli tylko naszych dwoje ma po jednym zębie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Motka, my tak samo:) Zresztą w tamtym roku też tak się bawiliśmy:D Ale za rok choćby się waliło i paliło zrobimy jakąś wyjazdówkę... może nad morze:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie wiem czy to dalej zęby ale młoda w nocy płakała..ale w/g mnie raczej coś jej się przyśniło bo ten płacz taki z łkaniem,przestraszonego dziecka....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
my też mamy do wyboru dwie opcje sylwestrowe---salon albo sypialnia:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to u nas Sylwester taki sam :) zrobie kolacje jakąś, filmik, może na dachu popatrzymy na fajerwerki i w kimono:) w końcu od rana zabawa na całego :P Iwona Twoje dziewczyny pewnie szaleja na Sylwestra?? ostatnio wrócily wspomnienia LO, beztroski...luzu...ehhhh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
agoosiaa: jaki filmik :P:P:P moje najstarsze dziecko po raz pierwszy nie ma planów na sylwka :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ola: ja mam cały czas :D spadam ,bo słoneczko na dworze i musze sie wcześniej wyrwac na dwor

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aniu masz racje niebo na mazurach jest cudne gwiazdy niemal ze jedna przy drugiej:) My takie same plany mamy jak i Wy.Moja tez kaszle codziennie daje jej syropek i witamine C na dwor dzis nie wychodze z nia chociaz slonce swieci sama polece zrobie zakupy ide sie ubierac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
plany mamy wszystkie takie same:) z tym ze my nie mamy roznorodnosci co do miejsca, bo mamy tylko jeden pokoj:) plan dnia, kiedy jestem w domu? a prosze bardzo: 7.30-8.30 pobudka, kaszka mleczno-ryzowa (ostatnio wcinamy lyzeczka, a nie z butli) 10.30 drzemka okolo 40 minut 11.30 kaszka, budyn albo inny kisiel (dzisiaj byla normalna mana na mleku z bananami), wzglednie mleko i wafel ryzowy 14.00 obiad domowy 15-16.30 drzemka 17.00 jogurt albo owoce 19.00 kaszka mleczna z butli na noc i spac w miedzyczasie herbatka, woda, czasami mleko. plus rozne jak tu ladnie wpsomniane juz \"wyzebrane\" chrupki, herbatniki itd. noce nadal przesypia ladfnie nie liczac placzu o herbate albo o smoka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oczywiscie chodzilo o takie same plany na sylwestra. film, kolacja i ogladanie nieba z balkonu:P z mlodej zrobil sie maly tchorz. wszystkiego sie boi, jak wlaczam odkurxzacz to placze, jak ktos przylozy dlonie do szyby w drzwiach to ucieka na kolana do mnie, jak swiatlo jest zgaszone w pokoju to chocbym tam siedziala i ja wolala to nie wejdzie. obcych sie boi, na rece do nich nie pojdzie, jak zabawka jeswt za glosna to mloda laduje u mnie na kolanach... nie wuem co z nia, to ten lek separacyjny czy co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Denim u nas to samo-odkurzacz,suszarka do włosów głośna zabawka-zaraz jest płacz:( ostatnio chodził po domu i płakał bo sąsiad pod nami wiercił....chyba taki wiek:) dzieciaczki coraz bardziej swiadome i boją się nieznanego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Hej ja tylko na sekunde sie przywitac i sie przypomniec! wrocilismy z wyjazdow swiatecznych do jednych rodzicow i drugich. Swieta udane, chociaz maly rozpieszczony na maxa! non stop ktos go nosil i tylko przechodzil z rak do rak. po powrocie byl jeden dzien szoku dla niego i wyl prawie caly czas, bo nie chcielismy go brac na rece. ale dzisiaj juz wrocil do rzeczywistosci i hulal po ziemi :) nadal pelzajac i raz na jakis czas podnoszac pupine. metoda usypiania z ksiazki z pdf u nas daje rade. najlepsze jest to, ze przestal sie doslownie z dnia na dzien budzic w nocy. i tak z dnia na dzien przestalam go karmic w nocy piersia. czasami budzi sie jeszcze raz, ale pokwili chwile i zasypia spowrotem. koniec z pobudkami co godzine!!!!!!!! juuuhuuuu!!!!!!! z zasypianiem roznie. czasami trwa to 5 minut, czasami placze pol godziny, ale jest coraz lepiej. co do zębów, to u nas nadal 8 i mam nadzieje, ze na razie bedzie z tym spokoj. my sylwestra spedzamy w domu, ale bedziemy miec gosci. 3 pary i jedno dziecko :) tzn nasze :) wlasnie spadam, bo szykuje sledzie i takie tam. o wlasnie polecam ten przepis. robilam na swieta i mialy powodzenie. 0,5 kg śledzi w oleju 4-5 cebul pół szklanki oleju 15 dag koncentratu pomidorowego 10 dag rodzynek 1 łyżka cukru szczypta kwasku cytrynowego lub łyżeczka soku z cytryny śledzie pokroić na dzwonka. w rondelku rozgrzać olej, zeszklić pokrojoną w talarki cebulę, dodać koncentrat pomidorowy, cukier, sok z cytryny, a na koniec namoczone oraz osuszone rodzynki i zagotować mieszając. odstawić pastę z ognia. dzwonka śledzi ułożyć w słoju, przekładając ostudzoną pastą. podawać następnego dnia :) to do potem!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×