Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość takijeden82

Czy to ze unikam niebezpieczenstwa na ulicy oznacza ze nie jestem meski ??

Polecane posty

Gość takijeden82
chyba jedynym odpowiednim sposobem na udzielenie odpowiedzi na moje pytanie jest to ze musialbym kogos zaatakowac i dac mu popysku .Wtedy bym wiedzial ze jednak umie sie bronic :):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość awril
Ariane--trafil mam sie trudny przypadek hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takijeden82
E tam lale :) z kobietami idzie mi dosc dobrze ;) wiec o tym nie pisze hehe pisze o mej odwadze tzn o jej braku ehe ogolnieto fajnie sie zwami pisze :) oj byscie napisaly ze napewno jestem silny i odwazny ale jestem madry itp czekam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takijeden82
acha i cholernie nie lubie jak faceci gadaja o dupach powaznie he troche to smieszne jak idziemy droga a jeden z drugim gada jaka to sobie dzis laske nie wyrwie he to glupie jak cholera powaznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
heheheh dokladnie awril:D oj takijeden Ty cwaniaku taki fircyk z Ciebie:D komplementow sie zachciewa;) czy jestes odwazny no coz tego nie wiemy ale zapewniasz swojej lubej bezpieczenstwo i zapewne bys ja obronil a cecha jest ceniona przez kobiety wiec czuj sie wyrozniony:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takijeden82
A wlasnie co jest wiekszym zapewnieniem bezpieczenstwa , ominac je czy twardo wnie wjechac i rozwali wszystko ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moge wypowiedziec sie tylko za siebie, cenie jesli facet nie wdaje sie co chwila w jakiejs bezsensowne bojki, jednak gdyby ktos chcial mi zrobic krzywde lub obrazilby mnie to facet powinien mnie obronic wtedy jest dla mnie MEGA męski:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość awril
no i wylazl z ciebie facet---pochwalcie mnie dziewczyny,przeciez od poczatku dyskusji ci o to chodzi? ok,naprawde jestes odwazny i silny jak mlody byczek :) i podoba mi sie,ze nie lubisz sie przechwalac,jaki to z ciebie ogier...zadowolony?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takijeden82
Nie no w takiej sytuacji to pewnie kazdy facet by zareagowal to na bank .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiec nie masz sie czym przejmowac, czy kazdy zareagowalby tego nie jestem pewna, chyba za bardzo jestes wymagajacy wobec siebie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość awril
no i w tym momencie sam odpowiedziales saobie na pytanie,czyli z twoja meskoscia wszystko jest ok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takijeden82
tzn nie wiem zabardzo jakbym sie zachowal jakby bylo to kilku facetow i zgory bym wiedzial ze nie mam szans hmmmm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tu nie chodzi o to ilu ich bedzie i czy z nimi wygrasz czy nie , czy sie upokorzysz czy nie, jesliby atakowali bliska CI osobe podejrzewam ze nie zastanawialbys sie wtedy liczy sie sam fakt a nie to kto wygra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takijeden82
ogolnie to nie jestem kamikadze ale wydaje mi sie ze jakby cos zrobili to chyba bym wpadl w szal i pewnie bym polegl hehehe no ale by bylo ze cos probowalem no hehe dobra idzcie spac he ja naszczescie mam wakacje :) tzn nie wiem ile bo w kazdej chwili moga zadzwonic. Fuck juz mam dosc tych koncertow shit shit

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oj tam..wsystko spoko
wracałam kiedyś z moim mężem późno w nocy z jakiejś imprezy -na przeciwko nas grupa kolesi ( plus jakaś laska ) i do nas jeden kolo z gębą czemu mu :" kurwa pierwsi dobry wieczór nie mówimy "-wkurzyłam sie bo to klient z 10 lat młodszy od nas.... mój facio ogólenie uchodzący za silnego nic sie nie odezwał bo doszlismy potem do zdania że przywalił by mu w morde i musieli byśmy na 100% uciekać bo ich było sporo więcej.Nie odebrałam tego jako tchórzostwo tylko zdrowy rozsądek :-D a gdybym ich potem spotkała sama na ulicy??:-0 lepiej nie nawiązywac nawet kontaktu wzorkowego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×