Ale dałam się wkręcić z tą Samotnością w sieci.

Książkę przeczytałam z zapartym tchem, w kinie nie byłam, bo nie miałam czasu. W końcu kupiłam film na płycie DVD, bo uznałam, że skoro książka była rewelacyjna, to film też taki będzie. Wydałam 46 zł i obejrzałam to łajno.:( Teraz ten szmir będzie w najnowszym wydaniu Twojego Stylu. Sprzedawali gówno za 46, a niespełna rok po premierze będzie można to dno kupić za 9 zł.:(

Kasiazki nie czytałam ale jak poszłam na ten film do kina to sie rozczarowałam,zreszta nie tylko ja... A myslałam,że bedzie taki super!!

wyszlam w polowie filmu z kina. najgorsza szmira jaka kiedykolwiek widzialam!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! nawet jakby mi dali te pieniadze ktore wydalam to i tak bym nie obejrzala.

Lektura wysminita a film jak zawsze nie-! podaj mi 1 przyklad gdzie film wygrywa z ksiazka? :)

Ksiązka niestety też kiepska. Owszem czyta się ją jednym tchem ale potem zostaje uczucie niesmaku, że taką szmirą się człowiek podniecił. Filmu nie oglądałam.I nie zamierzam.

Ja podam taki przyklad.Otóz film"szkoła uczuć"wg.mnie wygrywa z ksiązka"jesienna milosc"na podstawie ktorej byl krecony;)

Książka właśnie nie była znowu taka głupia. Owszem czytałam lepsze, ale łzawe i denne to nie było. Film był fatalny. Pierwszy raz zdarzyło mi się być na filmie w trakcie którego ludzie wychodzili z sali. Ostatnio takie emocje widziałam na Pile 3, z tym, że na Pile ludzie wybiegali z sali.:P

hehehe Katis już nawet Piła 3 lepsza niz samotnośc w sieci, zdecydowanie

a ja Pily 3 nie ogladalam i nie zamierzam ;p choc plytka dvd kurzy sie w szafce ;) ogadalam 1 i 2 i potem spac nie moglam i mialam jakies omamy ;/ to nie dla mnie :P za wrazliwa jestem :)

ooooooooo...as ja PIŁĘ oglądałam-wszystkie częsci-REWELACJA_UUUUUUUUUUUUUUUUUUUUWielbiam ten film:)))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))

Fim był więcej niż słaby.

Z kina nie wyszłam, bo szkoda mi było kasy, ale wynudziłam się śmiertelnie. Polskie filmy w gruncie rzeczy nie są takie złe, bo zawsze można zobaczyć życie przeciętnego Kowalskiego, ale ten film był tak nudny, że niczego nie pamiętam.

książka wspaniała, natomiast w kinie śmiałam sie najgłośniej :P szkoda kasy - racja,za te 46zł mogłabyś sobie coś lepszego kupić:)

"podaj mi 1 przyklad gdzie film wygrywa z ksiazka?" 'bunkier' - ksiazka nudna.. film super :)

A czego spodziewacie się po Cieleckiej,która wszedzie cyckami macha i zgrywa wielką sexowną i romantyczną kobietę? Jest zmanierowana. Poza tym "Samotność w sieci,to taka ciekawostka",ale żadna wielka literatura.

film jest jeszcze lepszy od książki, chociaż książka oczywiście nie jest zła, ale film rewelacyjny!!!