dlaczego ciagle cos stoi na przeszkodzie naszego spotkania

kilka lat temu poznalismy sie na jakims czacie. pisalismy do siebie maile, byly telefony, wymiana zdjec, zauroczenie a pozniej toslowo zakochala\em sie:) Za kazdym razem kiedy mielismy sie spotkac cos nam stawalo na drodze. teraz on przyjezdza tylko na kilka dni a ja boje sie tego spotkania, chociaz niczego bardziej nie pragne.Czy tym razem tez nam cos przeszkodzi w spotkaniu? Dlaczego nie dane nam jest przezyc chociaz jednego wspolnego dnia razem? Zastanawiam sie czy moze tam na gorze ktos tego niechce, czyto mozliwe????

Bądź dobrej myśli, teraz już musi się udać. Nie bój się z nim spotkac, skoro znacie się juz kila lat i dobrze rozumiecie, a poza tym wytworzylo sie miedzy wami uczucie, to nie masz sie czego bac. Jak nie sprobujesz, to sie nie przekonasz!