Dac szanse byłemy??ktora dala???

pisac ktora dala szanse bylemu i po jakim czasie..heeeeeeeeheeeeeeeeeee ci faceciiiiiiiiiiii

Zazwyczaj po daniu kolejnej szansy on się zmienia i jest pięknie, ale nie na długo. Zależy na kogo trafisz.

no teztak moze byc..czemu nie?:) chodzi mi raczej o watek kiedy to mezczyzna rzucakobiete i chce wracac

A jeśli można spytać z jakiego powodu zerwał?

pieprzylo sie od jakiegos czasu..klotnie itd standard

Daj mu trochę czasu na przemyślenia, niech sie zastanowi czego chce tak na serio, a potem pogadajcie jak ludzie czy ten związek ma szansę istnieć, czy po prostu mu się nudzi być samemu i dlatego chce wrócić, bo tak wygodniej , do tego co było ( może nie najlepiej, ale grunt że było)...

to wszystko bardzo skomplikowane jest..naparwde....a nie chce pisac o tym na forum

JA dałam byłemu i dawałam tez innym. Nie boj sie bedzie CI dobrze

burza i co? po jakim czasie?

no ja niestety dałam i skonczylo sie tak jak za pierwszym razem. Pamietajcie dwa razy nie wchodzi sie do tej samej rzeki bo dupe zmoczycie :)

i żałuję, po 6 latach związku dałam 2 szansę, wytrzymaliśmy razem ok. miesiąca, to był wielki błąd. Najlepiej wszystko sobie na spokojnie przemyśleć i odpocząć od siebie parę dni. Może Wam akurat się uda. Ale przemyśl to dokładnie, czy aby na pewno chcesz być z nim, bo go kochasz, czy po prostu nie chcesz być sama.

JA dałam byłemu i dawałam tez innym. Nie boj sie bedzie CI dobrze

i warto bylo. OD rozstania bylam w kilku innych zwiazkach, w ogole mi sie nie podobalo, myslalam tylko o nim. Tesknilismy strasznie. Mimo ze mielismy zerwac kontakt bardzo czesto pisalismy do siebie lub dzwonilismy pod jakimis pretekstami. Dalam mu szanse i teraz jestem szczesliwa!

burza a ile z nim nie bylas? i kto zerwal i jak sie stalo ze wroci?? a jak wygladal wasz kontak spotykjaliscie sie? i co go nagle sklonilo do powrotu?

a jednak:)ja z ex bylam 2 lata

Zerwałam po 4 latach, 3 mce przerwy, dałam szanse ale nadal był brak porozumienia, kochaliśmy sie ale odmienne światopoglądy na pewne sprawy uniemożliwiły wypracowani jakichkolwiek kompromisów i to spowodowało ogólne zniechęcenie i przesyt. On jeszcze próbował poźniej i pisał że bardzo cierpi, ale niedługo będzie rok od rozstania, a on będzie szczęśliwym mężem i ojcem. :) no i bardzo sie ciesze, bo razem byśmy sie wykończyli nerwowo.

to zalezy z jakich powodow sie rozstaliscie . przeciez teraz on moze zadawac sobie pytanie czy tobie dac szanse.....

Po prawie roku bycia razem, po 2 tyg od zerwania wrocilismy do siebie. Na kolejne 2 tygodnie :O Odradzam takie \'zabawy\'!!! Szkoda siebie. No chyba, ze wrocic po to zeby z nim zerwac :P

forever blue wasze rozstanie to w sumie nie rozstanie

ja dalam mu szanse roku temu - po raz kolejny ja zmarnowal, stal sie jeszcze gorszy niz przed poprzednim rozstaniem. Jesli sie rozeszliscie z jego winy - daj sobie spokoj bo tylko bedziesz cierpiec od nowa :(

daj mu szanse, nie badz wredna szmata, a tak sie zachowasz, bo chlopak nic Ci zlego nei zrobil, i dlatego ze byl dla Ciebie lepszy niz przecietna ma cierpiec z powodu ze nie masz uczuc? opamietaj sie kobieto/. ciao

oo topik uumiera

ja właśnie stoję nad tym wyborem. I jestem raczej na nie niż na tak. Myślę że raczej wróce do niego dla niego. a to już głupota. Po roku razem on teraz mówi że się zmieni i postara bo wiele rzeczy zrozumiał. z moim byłym było to samo. dałam mu szanse i oboje sie męczyliśmy przez miesiąc. dlatego juz zupełnie nie wiem. z drugiej strony zależy mi na nim i może naparwde sie zmienił (?!) i może warto dać sobie i jemu tą OSTATNIA szanse...

Dodam jeszcze ze nie umiem w miłości i związkach kierować się rozsądkiem:( tylko sercem . wkurza mnie to i jestem tego świadoma ale NIE UMIEM :[

??