Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

asasas

szukam dziewczyny zaopiekuje sie toba i bardzo mocno pokocham pisz czekam

Polecane posty

hmmm....kupilem mu zegarek by wiedzial o ktorej sie mnie spodziewac....skrzetnie go przechowywal ale nigdy jednak nie zalozyl go na reke, bal sie huliganow..... Tak czukerku jezdzilem pogadac..wlasciwie to nie wygladalo jak rozmowy, to byly lekcje ...lekcje zycia hehe czasem musialem "odrabiac lekcje' :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moglabym napiać ze ci go zazdroszczę ale postanowilam wyzbyć się calkowicie tego uczucia w takim razie On uczyl cie jak żyć? pewnie zmieniles sie pod jego wpływem... byłes nieśmialy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moherowy berecik babci jadzi
to był jakiś bezdomny?ale usb ładnie opowiada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moherowy berecik babci jadzi
jak uku umrze to tez bedzie aniolkiem :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czy niesmialy ? raczej nie....uwazany bylem onegdaj za dusze towarzystwa, taki troche w czepku urodzony, wlasciwie nie mam z tym problemow do teraz :).... jedna z lekcji jakiej mi udzielil byla lekcja pokory ..... czy zbieralas kiedys makulature,puszki po piwie majac pelen portfel ? ja to czynilem odziany w firmowe lachy z kasa ktora pozwolila by zyc rodzinie prze pol miesiaca i nie czulem wstydu ...szlismy ramie w ramie jak rowny z rownym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiem ...smieszne ale tak przekonal mnie ! heheh wbrew pozorom nie pilem z nim wina D ... chodzilismy na ryby (teraz jestem zapalonym wedkarzem, przedtem nikt by mnie nie namowil na taka rozrywke) wkurzal mnie bo choć moglem kupic mu kilogramy ryb on cieszyl sie jak dziecko ze zlapalismy kilka sztuk i moze mnie zaprosic na kolacje.... nigdy nie wziąl ode mnie zlamanej zlotowki do reki ....zywnosc traktowal inaczej ku mojej uciesze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moherowy berecik babci jadzi
i co sie chwalisz ile mu mogles kupic :P jak nie mial domu to pewnie pił na potege

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
widac w nim bylo wole zycia , cieszyl sie kazdym dniem w ktorym sie obudzil zdrowy....zawsze pytal co sie wydarzylo u mnie danego dnia.... skarcil czasem jak wlasne dziecko, doradzil jak wybrnac z problematycznej sytuacji......zawsze mial dla mnie czas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moherowy berecik babci jadzi
no wiesz jak nie pracowal to miał czas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moherowy berecik babci jadzi
dzizas!!!!nawet tanim jabolem?co z ciebie za facet:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moherowy berecik babci jadzi
TO NIE PRACA TYLKO WYGODNICTWO

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mysle ze to byl wybor...dzieci nie mial a zona odeszla z innym..... sprzedal samochod, mieszkanie....mowil ze bedac sam nie potrzebowal tego..... ukonczyl politechnike w Gdansku wiec nie byl jakims nierobem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moherowy berecik babci jadzi
poprostu dostał na głowę :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Calą milosc do zony po jej odejsciu przelal na innych, kochal ludzi i wszystko co zyje...to moglo być dziecko dla ktorego zrezygnowal z chleba by kupic mu batona, inwalida ktorego pchal przez cale miasto w wozku inwalidzkim sluchajac jego problemow...pies ktorego pan skopal przed wyrzuceniem. Nic i nikogo nie karmil obojetnoscią

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:) jeszcze chwilę tak,dopiero zobaczyłam Twój post😠coś znów się dzieje z kafe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moze kiedyś ....boje sie ze zaniedbalbym inne sprawy gdyby mnie ta kniga wciągnela Od zawsze brakuje mi czasu.... ech gdyby doba miala 32 godz:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:D gdyby miała 32 to pewnie chciałbyś 42....a potem 52....a i tak było by mało ;).A tak wogóle Anioł ----- ja myślałam że Ciebie czas nie ogranicza.....? Tak na serio to też nieraz dla mnie doba jest za krótka,ale na najważniejsze sprawy i dla przyjaciół zawsze znajdę czas :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
42 !? to bylo by cóś hehe..... masz racje aniola nie powinno nic ograniczac ale my czasem musimy spac.... nawet w tej chwili robie dwie rzeczy na raz a juz o trzeciej mysle.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×