jak pokonać lek przed podjeciem pracy?

?jak

rozumiem, ze to twoja pierwsza praca, ale naprawde nie masz sie czego bac! Bedzie dobrze, dasz sobie rade! Najwazniejsze,ze wyjdziesz do ludzi. Ile ja bym dala,zeby isc do pracy, ale moze juz niedlugo sie uda...jestem dobrej mysli

butelka ginu pomoze?;)

Wyobrażać sobie wszystkie pozytywne aspekty, upragnionąniezależność finansową, sympatycznych współpracowników, osiąganie sukcesów... A najprościej to pracę podjąć i przekonać się na własne oczy, żenie taki diabeł straszny... ;)

Ty się nie matrw mam to samo,od września stratuję z pracą w szkole jako nauczyciel.Mi to sie sni nocami.Trzeba swoje przeżyć i tyle.

moj lek jest glupi..wynika niejako..ze starchu przed kompromitacja przed tym, ze moge sie na wszytskim nie znac..itd.. ale z drugiej strony jestem osoba b.kontaktowa i szybko sie uze.. ale bardzo samokrytyczna. znam wiele osob mniej zdolnych, ode mnie ktore, maja super prace..bo sa ambitne..i odwazne..pewne siebie.czasem wrecz niepokorne.. a ja taka skromnisia jestem..i nic z tego nie mam

jesli chodzi, o umiejetnosc..sprzedazy sie na rynku pracy chyba skromnosc..w tym niestety nie pomoga:(

A gdzie będziesz pracować?

w urzęedzie..

Dasz radę,skoro jesteś osobą kontaktową to będzie ok.JA sie boję że mi dzieci na głowę wejdą.

tak..tylko, ze mam takie momenty..ze booje, sie ze nie dam rady.. ze zrezugnuje..

no pewnie, ze dasz rade! Co innego w szkole, tu jest gorszy stres, bo trzeba sobie umiec wyrobic autorytet, zeby na glowe nie weszli.

w szkole juz kiedys pracowałam:) tez, teraz jednak zmieniam ze tak powiem profesje..zajecie chce sprobowac czegos innego

ale mowcie mi jak ten lek pokonac..bo nie wiem czy nie zrezygnuje ze strachu..:(

lel moze wynikac tez nieco ze zmiany charakteru pracy poza tym..moze jakies konretne sposoby mi podacie..zeby sie jej nie strachac?

czy tylko ja sie tak boje zmiany pracy?

jak wyjsc z domu?

boje sie wyjsc z domu do ludzi

po prostu do niej isc

up