KTO Z WAS CHODZI DO CIUCHLANDÓW, I JEST Z TEGO ZADOWOLONY?

BO ma ładne ciuchy?

ja:)czasami mozna zdobyc super rzecz i za mala kase

tez chodziłam i miałam takie ciuchy,że kazdy pytał z kąd je mam.

ja jestem uzależniona od lumpeksów. Mimo,że stać mnie na ciuchy z normalnych sklepów, to uwielbiam chodzić do ciuchów, ale mam kilka takich sklepów, gdzie można znaleźć takie cacuszka, że hoho. BO nektóre szmatexy to totalna tandeta. Ja chodzę do tych gdzie są same firmowe rzeczy i każdy kto widzi moje dziecko jest zachwycony tym jak mała Giga wygląda bo ma bajeranckie ubranka. Zresztą ja też mam pełno fajnych ciuchów z lumpów. Nawet mój mąż lubi jak kupuje jemu tam ubrania, tylko nigdy ze mną tam nie chodzi bo się wstydzi :-p

no widzicie, ja tez alejak mamczas. do -> ja kiedyś dlaczego już nie chodzisz??

U nas jest taki sklep , mają piękne ciuchy,czasem markowe z metką.Niestety nie umiem tam wybierać ciuchow bo pełno babek jest zawsze w tym sklepie.A mnie zaraz robi się duszno.

może wez kogos ze sobą,? ja na przykład, nie lubie sama chodzic bo sie na mnie patrza ;p:P no i chodze czasami, z siora, ciocia ;p one są pewne w tym :P

Ja chodzę kupuję tam lekko używane kondony i stare gacie.

Chyba tak zrobię,bo mnie ten sklep kusi.

Bylam kiedyś z ciekawości w ciucholandzie. Jak zobaczylam te wstrętne szmaty i 60-letnie baby w nich mieszające to wyszlam. Za to od znajomych z anglii slyszalam,że można w Londynie trafić fajne oryginalne torebki chanel itd. Ciekawe czy u nas w Polsce są takie \"lepsze\" ciucholandy ?

Ale u nas ten sklep sprzedaje markowe ciuchy,za śmieszne ceny.Po co przepłacać.No i ładnie pachnie w tym sklepie.

są, u mnie w miescie są 3 takie "lepsze" , jak mam czas to chodze, :P

A jakie to miasto ? :)

a, nie powiem :PP

Wrocek.

jestem z naszej pięknej stolicy, ale nic mi nie wiadomo o tych \"lepszych\"...

ja chodze do takiego sklepu,mam jeden upatrzony. Nie kupuje jakichś wymyslnych ciuchów, bo ubieram sie raczej klasycznie. czasami trafiają się naprawde fajne,nowe ubrania. Dla mnie to żaden wstyd iść i kupić tam ubranie tak samo jak wstydem nie jest przyznanie się,że to robie.

Fajne są rzeczy,czasami bardzo oryginalne.No i czsami można coś znaleść w kieszonce.

Ostatnio poszłam do lumpeksu. Przewaznie nie chodzę, ale to może dlatego, że zawsze brak mi czasu. Znalazłam świetną czarną bluzeczkę - modną, dobrą jakościowo, niezniszczoną. Zapłaciłam 8 złotych-jestem niesamowicie zadowolona. Dzisiaj sie chyba znowu wybiorę. A nie chodze do lumpeksów, bo nie mam kasy, po prostu wiem, że można tam dostać super ciuchy. Ponadto słyszałam, że nawet Madonna ubiera się w lumpeksach.

podnosze :P :PPP

piszcie poiszcie :PPPP!!!!!!!!!

tylko sie nie chce przyzanc

Ja juz teraz 95% ciuchów kupuje w lumpeksach, oczywiscie nie bielizne a buty to chyba tylko 1 pare kozaków mam... ale bluzki, sweterki, spodniczki i spodnie jak najbardziej :):):) Szczerze... uwielbiam chodzic do lumpeksów ;)