Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Gonia1987

MŁODZIUTKIE MAMUSIE I PRZYSZŁE MAMUSIE -ZAPRASZAM

Polecane posty

Cześć Kochane Ale mi mój Wojtulek dał popalić w nocy - jak nigdy! Włożył mi nóżkę między żebra i chyba mu się zaklinowała, bo kręcił nią we wszystkie strony a ja ze 2 godziny nie mogłam się położyć, tylko spałam na siedząco, bo tylko tak mnie nie bolało. Co myśmy z mężem nie robili żeby on w końcu zasnął i przestał tą stópką tak mi wiercić po tym żeberku, masowaliśmy brzuszek, pukaliśmy w tą stópkę, jadłam czekoladę żeby się przekręcił jakoś i nic. W końcu, jak się mocno przytuliłam do męża, to się chyba przestraszył i zabrał nóżkę, ale żebro boli mnie do tej pory A Wojtuś i tak do rana kopał i fikał jak nigdy dotąd - a mówią, że przed porodem dzieci się uspokajają ... Mój synek zawsze był taki spokojny i delikatny - pierwszy raz zdarzył się mu taki wybryk hehe - pewnie mu wyjątkowo ciasno - ale wcale nie jest taki duży - waży 3100g. KRASNALKU Nie szkodzi, że pytasz, jak tylko będę w stanie Ci odpowiedzieć, to będę szczęśliwa, że mogę pomóc - ja jak czegoś nie wiem, to też tu na forum zawalam Was przecież pytaniami:) A co do imionek, które wybraliście z M., to najbardziej podoba mi się Oliwka - sama tak miałam nazwać Dzidzusia, gdyby okazał się dziewczynką:) Oleńka też ślicznie, tylko my w rodzinie mamy już 4, więc dlatego odpadało.A dla chłopca Mikołaj jest słodko:) i tak oryginalnie. BEBOLEK Nie przejmuj się - ja mam rodzić lada dzień, a i tak nie mam wszystkiego dla Wojtka - żadnych kosmetyków, gruszki do noska, wózka i wielu innych- ale te rzeczy to już kupi mężuś. Nie denerwuj się porodem - jakoś damy radę... GOCHENCJA Witaj na forum, fajowo, że do nas dołączyłaś:) Co do terminu porodu, to ja mam najbardziej zakręcone - wg miesiączki na 23 października, wg USG na 17, a ostatnio, jak leżałam w szpitalu, dowiedziałam się, że urodzę najpóźniej koło12:) Tak więc nie wiem kiedy będę mogła synka wreszcie zobaczyć. 9 LUTY Fakt, że może będziesz rodzić najpóźniej z nas, ale pomyśl jakie będziesz już miała doświadczenie - jak każda z nas będzie już po i będzie Cię wspierać tu na forum i radzić, co robić, żeby nie bolało:) Każda sytuacja ma swoje pluski:) Tak , że łepek do góry Kochana:) A dzieci z lutego są przesłodkie - ja urodziłam się 17 lutego, choć mama termin miała na 10. I do tego są bardzo mądre, śliczne, inteligentne, a do tego bardzo skromne;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ostatnio gdzies przeczytałam ze teraz pełno Mikołajów i Kacprów tak samo Oliwek ... ale właśnie u mnei w mieście, a przynajmneij na osiedlach nei ma zbyt dużo dzieci o tych imionach ... Dla chłopca wolimy Kacper ... ale u mojej babci w bloku byly 2 pieski które sie tak nazywały :P no i wiem ze jak by sie dowiedzieli to bylby ogólny sprzeciw heheh więc zostało na Mikołaju ( MiKi:)) Dla dziewczynki mi najbardziej Zuzia się podoba ale mam siostrzyczkę o tym imieniu więc juz odpada ... U mnei w rodzinie są 2 Ole ... ale z jedna to ze strony ojca a znimi nei utrzymujemy zadnego kontaktu, a druga jest Olga a my chcemy Aleksandra ... :) zobaczymy jak to wyjdzie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny a co tu takie pustki???? spicie :)??? Gonia ja juz pytałam ale wtedy nie odpowiedzialas ... co ty zrobilas w koncu z tą szkołą? Rok przerwy czy ITN?? Ja mialam isc do zaocznej ale pojde od następnego semestru ... tak postanowilam i juz zdania nie zmienię ... przynajmneij bede juz po porodzie przez pierwszy miesiąc bede mogła bys przy dziecku cały czas ... a w lutym zaczne naukę i nie bede sie niczym przejmować ... :) a co tyam dziewczyny u was słychac???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja wiedziałam że będzie Wojciech przed tym jak w ciąży byłam:) może to śmieszne ale przyśnił mi sie dziadek i powiedział że będe miała tylko jedno dziecko- syna i będzie miał na imie Wojtuś ale dopiero za 10 lat....a o Wojtusiu w brzuszku dowiedziałam sie 10 miecięcy później:):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Yza - to fajnie :) Znam kilku Wojtków i naprawde to bardzo fajni chłopcy:) twój synek tez napewno bedzie wspaniały :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczyny co tam u was?gonia kurcze to maly moze wybierac w terminach hehe ale i tak juz wiesz ze niedlugo bedzie z toba.moja mala dzisiaj kopniakami pomagala mi w zmywaniu a ostatniu w gotowaniu wiec juz od malego pomaga mamusi :D krasnalek znam wiele dziewczyn ktore sa w zaocznych szkolach i powiem szczerze sa zadowolone bo maja naprawde duzo czasu dla bobasow no oprocz dni w ktorych zajecia wypadaja ale te 2 dni to twierdza ze odpoczywaja w szkole hihi ale co tam bedzie dobrze. o tylko ty jestes jako tako blisko mnie terminem no to pokulamy sie jeszcze. YZA23 wojtka znam tylko jednego i powiem ci ze taki wygadany chlopak jest ale i dowcipny wiec same pozytywne cechy,negatywow brak :) gochasia a ty co zrobilas ze szkolą? bebolek ciebie jeszcze nie zapytalam czy znasz juz plec swojej kruszyny? pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NIKI..
GRATULUJE WSZYSTKIM MLODYM MAMA I PTZYSZLYM MAMA:):):) :*:* Ja rownierz jestem w ciazy,w 30 tygodniu i bedzie to chlopiec :):) z moim narzeczonym jestesmy juz para 14mies.a zareczeni jestesmy juz 9mies.ale znamy sie 5lat albo dluzej:):) mowiac szczerze to go nigdy nie lubialam i nigdy nie przypuszczalam ze bede z nim a zwlaszcza ze urodze mu synka!!Mieszkam w Krakowie i mam skonczone 18 lat,a on jest starszy o 2 lata!co mam wiecej napisac????hmm,,jak cos to pytajcie):) jest ju jakas mama w ok.30tyg.lub dluzej bo mam pytanko co do ciazy??!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NIKI..
yza razem siedzimy na topiku grudniowki wiesz o tym :):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczyny .;) juz dawno mnie tu nie bylo bo tyle spraw mialam do zalatwiania ze szok...zrezygnowalam ze starej uczelni i przepisalam sie na inna 1 semestr mi zaliczyli tylko musze wyrownac roznice w przedmiotach i zdac dwa ktorych ja nie mialam ... ogolnie to rok stracilam i znowu jestem na 1 :( ale nie dalo rady inaczej a tak tez nie mam co marudzic..:) dzidzka w brzuszku bardzo grzeczna malo co sie rusza taki leniuszek pewnie po rodzicach heheh pozdrowionka i buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej kochane u mnie ok.. tylko jak zwylke ból kregosłupa... 9 luty.. co do płci moja dzidzia zakrywa płec jak tylko może.. 2 razy wyszło ze niby niewidac jajek:) ale na ostatnim 4d usg wyrażna czarna plama!! wiec dowiemy sie dopiero na porodówce... nika ja jestem w 35 tygodniu:) krasnalek a jak u ciebie z ta szkołą??? no u mnie imiona też były wybrane zanim zaszłam w ciażę.. dziewczynka Nicola Liliana (Niki . Lila) chłopczyk Fabian Nikodem (Fabi , Niko) bedą to imiona 2 członowe.. u dziewczynki jesli sie urodzi wogóle dziewczynka być może bedzie na odwrót. pozdrawiam całą reszte i uciekam bo niemoge siedziec:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witaj NIKI ale na tamtym topiku tzn.GUDZIEń 2007 to chyba masz inny nick?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
juz wiem NIKI:) JESTES Z KRAKOWA ale albo mi się wydaje albo rzadko na grudniowki zaglądasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:):):):):):):):)::):):))):) cześć dziewczyny które urodzą przed grudniem albo w grudniu na jaki rozmiar kupujecie kombinezony na zimę dla maleństw?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
KRASNALEK Tak mam tyle lat co mowisz :) z ojcem dziecka nie jestem bo on yak wybrał .. zreszta samej mi juz jest nawet lepiej :) a co do szkoły to dalej chodze :D do konca października a potem juz w domuu na L4 bede siedzieć a pozniej 3 miesiące urlopu :D Mieszkam w Gliwicach ucze się w ZSZ pozniej mam zamiar isc do zaocznego technikum tylko nie wiem ejszcze na jaki kierunek ale myśle ze coś związane z zarządzaniem informacją mam naImie Małgośka :D hihi no to tyle o mnie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć YZA23 :D ja mam jak narazie taki kombinezo śpiowrek ... ma kapturek i rękawki a do rękawek takie male rekawiczki i wiadomoon jest już troche wieeksza myśle ze jeszcze kupie kombinezonik mniejszy od tego co mam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurcze coś wydaje mi sie że ni będę umiała ubrac małego w taki z osobnymi rączkami.... ani w cokolwiek innego:( chociaż dzieciaki mojej siostry i mojego brata bez problemu przewiałam i ubierałam jak miałam 14 lat,a one były kilkunastodniowymi szkrabami. wiem wiem że strach jest normalny i wszystkiego sie nauczymy ale same wiecie że w praktyce,a w teorii to całkiem inaczej wygląda...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Mamuśki:) KRASNALKU Ja na studiach postanowiłam zrobić sobie rok przerwy - wzięłam urlop dziekański, ale będę studiować jeden przedmiot a mianowicie historię literatury niemieckiej - to taka kobyła na 2. roku, bo jest dużo lektur. Nie chciałam całkiem rezygnować z nauki, bo studiuję język i przez rok mogłabym wiele zapomnieć, A co do Twojej decyzji , to myślę, że jest najlepsza jaką mogłaś podjąć - przynajmniej będziesz mogła zająć się dzidzusiem. Wiecie co? Im bliżej do porodu, tym mam większy schizy... nie boję się bólu, bo wiem, że wytrzymam. Tylko przerażają mnie czarne myśli - typu, że umrę przy porodzie i nie będę się mogła zająć małym. Wiem, to głupie, ale ja już normalnie świruję!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A cio tu takie pustki? Dziewczyny jak wam minął weekend? Ja byłam u teściów i było zabawnie:) Dostałam od teściowej śliczne śpiochy dla Wojtusia. Kochana babka. Objadłam się jak prosiaczek - no bo wiadomo - placuszki, sałatki, deserki, lody...po prostu pękam:) Jutro pojadę do lekarza, to się dowiem, co i jak!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczyny :) a co tu takie pustki ... piszcie :) co tam u was? Yza - nie przejmuj sie :) napewno bedziesz umiała wszystko zrobic :) hheheh pocieszam cie a sama mam obawy :P ja to sie boje ze nie bede wiedziala ile warstw dziecku zalozyc :P ... ze albo je przegrzeje albo bedzie mu za zimno :P Gonia - to fajnei ze masz taką teściową :) jescze ci dogadza :P a co z resztą dziewczyn ?? Belong odezwij sie :( smutno bez ciebei a co u reszty gohencja??? 9luty??? milka??? bebolek a ty jeszcze w dwupaku czy juz osobno??? pozdrawiam dziewczyny :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc krasnalku jak sie czujesz?ja wlasnie narzekam na bezsennosc ... jak minąl weekend?moj w miare oczywiscie jak zwykle sie oberalam ,mam jakos ostatnio apetyt troche chyba przyduzawy czego skutkiem bedzie znow krzywa mina przy wazeniu ale nie potrafie sobie odmowic,no nie potrafie.a ty duzo juz przytylas? gonia co tam u ciebie i malego wojtusia? yza23 a ty gdzie sie podziewasz? wlasnie mialam zapytac na kiedy bebolek ma termin? pozdrowienia dla wszyzstkich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kochaane jestem i żyje:P jeszcze w dwupaku:) termin mam na 2 listopada. czytam na bierzaco ale kregosłup daje mi tak w dupe ze niemam sił siedziec i odpisyhwac:( musicie mi wybaczyc:) uciekam bo maż krzyzcy ze znów siedze zamiast lerzec!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny ja mam 21 latek za rok mam swoj slub,bardzo bym chciala od razu po slubie ajsc w ciaze ale boje sie ze nie poradzimy sobie:-( moj narzeczony pracuj na czarno,ja am umowe do 30.09.2008 r boje sie ze jak zajde w ciaze nie bedzie nas stac na to aby za jedna wyplate oplacic stancje,jedzenie i jeszcze bobasek,ale tak bardzo chcemy te dziecko tak abrdzo:-( jak to jest z urlopem wychowawczym i z tym zasilkiem 400 zl? chciaabym wiedziec czy mi by sie nalezal ten zasilek jagbym dostala umowe na dluzej i poszla na wychowawczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czytam Was praktycznie od początku tego topiku i mocno trzymam za Was kciuki. Fakt, że jesteście w młodym wieku nie ma wiekszego znaczenia bo widzę jak bardzo pragniecie tych dzieci. I każda z Was będize SUPER MAMĄ Jestem trochę starsza od Was i właśnie oczekuję mojego drugiego szkraba - tym razem córeczki ( mam rocznego synka) i powiem Wam jedno wiek nei czyni matki lepszą ja też sie bardzo bałąm jak poradzę sobie z maluszkiem jesteśmy sami 600 km od rodziny w dodatku mój mąż jest w delegacji od 5m ciaży więc mozna powiedzieć ze sama wychowuje swojego synka. Pamietajcie o jednym natura tak to urządziła że w najpiękniejszym momencie waszego życia ( pierwszy raz wezmiecie dzidziusia na rece ) będizecie wiedziały co robić bo to jest instynkt matka pragnąca i kochająca swe dziecko za zadne skarby nei zrobi mu krzywdy a każde ufne spojrzenie waszego dziecka doda wam ogromniej siły na kolejną noc i następny dzień . Pamietajcie o jednym przy dziecku trzeba zachowywać spokój ( tylko to was uratuje w krytycznym momencie) bo dziecko wyczuwa każdy neipokój i zdenerwowanei matki a z resztą poradzicie sobei wyśmienicie bo przecież jestescie najlepszymi mamami dla swoich dzieci :) a ja mocno w Was wierze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no tak napisalas powyzej ze az mi lezki w oczach stanely sama nie wiem czemu.w sumie mam 21 lat ale jakos i tak nie czuje sie w pelni dojrzala na dziecko,a moze to przez te humory wstretne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
9 luty nie musisz się teraz czuć dojrzała ale w dniu narodzin Twojego skarba będziesz dojrzała w 100% wiadomo czasem są lepsze i gorsze dni i powiem ci cos jeszcze oby dwa moje skarby były planowane a jednak jak w pierwszej ciaży miałam namacalny dowód, że prawdopodobnie jestem w ciąży to i tak ogarnęła mnie panika jak to bedize, czy damy rade, czasy teraz też są niepewne a każdy chce zapewnić jak najlepszy byt swojemu dziecku ale jak mój skarb sie urodził wszystko poszło w zapomnienie bo dziecko potrzebuje miłości i to jest dla neigo najważniejsze a największe bezpieczeństwo dają mu ramiona mamy lub taty a to przecież każda z was może podarować swojemu maluszkowi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Kochane:) Byłam wczoraj u lekarza i ponoć wszystko w porządku:) Więc się cieszę i czekam na jakieś znaki, że to już, ale póki co - cisza. Tylko kości krocza mnie bolą i przez to nie mogę spać. Tak już bym chciała mojego Wojtusia przytulić, pogłaskać, ucałować....ehhh....ale jeszcze troszeczkę! Minimisia Fajnie, że do nas napisałaś tyle ciepłych słówek! Zaglądaj do nas - Twoje doświadczenie na pewno się nam przyda, bo nie ma wśród nas jeszcze mam z troszkę dłuższym stażem. A jak wspominasz poród pierwszego dzidziusia? Mnie to czeka za najdalej 2 tygodnie, więc próbuje zdobyć cenne rady:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gonia cieszę się, że mogę Wam jakoś pomóc jeśli macie jakieś pytania w ciaży i po urodzeniu to jeśli tylko bede mogła bardzo chętnie Wam pomoge Co do porodu hmmm jak to powiedziec zeby cie nei wystraszyć :) ale poważnei nei bój sie bedzie dobrze a o bólu szybciutko zapomnisz więc : miałam termin na 26.08 ale mojemu synkowi wcale sie nei spieszyło i tym sposobem znalazłąm sie z polecenia lekarza w spzitalu już 28.08 i tak sobei leżałąm i czekałam :) skurcze miałąm coraz większe no ale nic pozatym 1.09 doszli do wniosku że już czas zacząć :) i dostałam środek na wywołanie porodu no i się zaczęło nei powiem bolało jak ....... ale dużo pomógł mi mąż który cały czas był ze mną i masował mi plecy \"poród \"trwał od 10- 20 ale z braku postępu rozwarcia o 20:36 urodził sie przez cc mój synek byłąm tak wykończona porodem ze nei miałam siły zajać sie nawet dzieckiem ale w szpitalu w którym rodziłam dziecko odstawało sie 2 godz po porodzie ( nei ważne jakim ) i nikt nic nei pomagał ogólnie szpital nei był taki super ale jak urodził sie synek to nei zapomnę jak pielegniarka mi go przyniosła i przytuliła do mojej twarzy był taki mokrutki a jednocześnei taki cieplutki a jaki słodki a minę miał taką jakby chciał powiedzieć \" to taka ta mama \" ale dla tej chwili warto żyć i znieść ten ból i niedogodności ja rodziłąm małego praktycznie 3 dni wogóle nei spałam nei jadłam byłam wykończona a jeszcze telefony z pytaniem już urodziłąś dobijały mnie miałam ochotę wszystkich pogryśc i żeby mi dali wkońcu spokój dla mnei końcówka ciąży była ciężka to takie czekanie może to juz może nie ale za 6 miesiecy idę znowu na porodówkę i bardzo sie z tego ciesze Kobiety różnei przechodza porody znam przypadki że dziewczyny pierwszy raz rodza dosłownei w 3-4 godziny więc nei martw sie tym idziesz do szpitala i tam każdy ci pomoże aha jeśli bedizesz karmić piersia już teraz prześledź w necie co mozesz jeść a co nie ( w moim szpitalu wogóle nei stosowali diety dla karmiacej i mały w drugą noc dostał bólów brzuszka a ja parenaście godzin po cieciu musiałam wstawać do neigo w nocy i to jest gorsze niź sam poród :( jesli potrzebujecie rad co wziąść do szpitala albo co kupic dla malucha to piszcie pomogę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×