Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Gonia1987

MŁODZIUTKIE MAMUSIE I PRZYSZŁE MAMUSIE -ZAPRASZAM

Polecane posty

krasnalku ja tez chodze prywatnie na usg to prawda że panuje taka głupia znieczulica. jak widza 17-nasto latke w ciąży to juz koniec świata. ale żadko kiedy przyznają że one albo ich córki w podobnych sytuacjach były. nie przejmuj sie wiem że przykre to było i nic tego nie cofnie ale nie warto zaprzątać sobie głowe jakimis głupimi babsztylami głowa do góry:):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):) proponuje tez żebyś poszła na usg prywatnie bo nikt sie wtedy do Ciebie nie doczepi 🌼:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc kobitki o porodzie gadka widze hmm ja wlsnie wczoraj sie filmow naogladalam i trzese portkami jeszcze bardziej niz wczesniej.a jak film o cesarce zoabczylam krok po kroku i wogole brrr... pozdrowienia dla Was

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzieki dziewczyny:) tyle tylko ze lekarz do którego chodze nie ma usg:O i wypisal mi skierowanie na usg do szpitala tyle tylko ze musialam za nie zapłacic ... więc ona mi łaski nei robiła ze usg mi zrobila:O ale wiecej tam nei pójdę, poszukam jakiegos innego lekarza najwyżej:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aha chcialam jeszcze zapytac czy wy dostawalyscie zdjęcia z usg? Bo ja juz balam sie zapytac o zdjęcia to lekarkę, a chciałabym je mieć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej hej krasnalku ja dostałam za każdym razem zdjęcie i płytke z nagraniem:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja mialam usg dwa razy jak do tej pory i z zadnego nei mam zdjęć za jedne zapłaciłam 60 zł za drugie 25 :O i dalej nic szczególnego neiwiem ... a i mialam sie was dziewczyny zapytac czy was tez łapały skurcze łydek ... jeju to jest nei do zniesienia w ciągu dnia potrafi mnei taki skurcz złapać a nad ranem zawsze jest najgorzej jak sie przebudze i taki ból az łzy mi lecą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak mnie łapia zazwyczaj w nocy albo nad ranem szybko prostuje wtedy noge i przechodzi. a co do usg.to my płaciliśmy za każdym razem 130 zł,ale jak juz pisałam prywatnie chodze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gonia-- ja to wogóle mam jakieś dzikie te terminy, bo jak sama licze to mam że 3-4 listopad, a termin mam 20 na podstawie miesiączki a na podstawie usg ze 22 także bądz tu mądry i wiedz kiedy:) ale ogólnie moja znajoma miała 9.10 a urodziła tydzien temu:) także ja chyba zaczne sie juz pakować:) tymbardziej że mnie ostatnio brzuch czasem w nocy bolec zaczyna i coraz czesciej sie taki twardy robi a nie wiem ile przed porodem zacząc sie mogą te skurcze przepowiadające ale chyba nie miesiąc nie??? Yza- z tym szpitalem to ja mam tak samo z tym ze zadowolone są te co im ciąże prowadziła babka która jest zastępcą ordynatora, reszta raczej wspomnień miłych nie ma, i z reguły jakieś problemy później z gojeniem sie krocza itd, laski po 2 tyg sie ruszać praktycznie nie mogą.... no a ja chodziłam sobie do innego lekarza wiec żeby choć troszke może lepiej miec to wykupiłam poród rodzinny z położna ale tyle z tego mam ze zabulić kase zabule a babka wyjedzie z domu do mnie dopiero jak będe miała rozwarcie na 6 cm a do tego czasu jestem zdana na to czy pani na oddziale będzie miała dobry czy zły humor....:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
krasnalek-- nie martw sie durną pizdą, może jakaś niespełniona życiowo:) pozatym wydaje mi sie że nie zachowywała sie tak ze wzgledu na Twój wiek ale że do każdego tak ma , są takie i co zrobić. Ja ogólnie też sie bałam tego że ktoś będzie mi robił przykrości z powodu wieku i jakoś tak na mnie patrzył jakbym nie wiadomo jaka niemoralna była dlatego na poczatku to nawet jak poszłam do lekarza to jakos dziwnie głupio było mi powiedziec ze w ciazy jestem i dlatego przyszłam ale zauwazyłam ze np w moim rejonie to jest wiecej młodych dziewczyn w ciazy niż tych starszych i dla ludzi jest to juz w sumie czyms normalnym, naturalnym taka młoda mama, a tymbardziej ginekolodzy czy osoby które na codzien maja kontakt z ciężarnymi zdaja sobie dokładnie z tego sprawe wiec nie masz sie coi przejmować babsztylem tak:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a co do skurczy to kupcie sobie magnefar b6 bo one są z niedoboru magnezu i jak zapytacie swoich gin to każą wam kupic a to bez recepty jest ja miałam okrutne skurcze że sie ich rozmasowac nie dało i po takim skurczyku potrafiły mnie nogi bolec jeszcze z ładną godzine:( krasnalek- jesli i tak muszisz chodzic na usg i płacić za nie to idz po prostu do innego prywatnego gin zapłac mu i będzie tak samno jak bys poszła do szpitala a ciaże niech dalej prowadzi ten co prowadził a co do zdjec to dostaje sie je wtedy jak usg jest 3d a sądząc po tym ile płaciłas to miałas raczej takie zwykłe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewczyny dawno tu nie zagladalam bo to albo w polsce bylm albo wrocilam do anglii z mama i tesciowa wiec duo roboty mialam u mnie nic ciekawego w sumie na badaniach w polsce wszystko wyszlo ok maluszek zdrowy wszystko tak jak byc powinno wczoraj mi sie tylko pogorszylo dostalam strasznych boli brzucha wymioty i krew z nosa poszlam do lekarza mowila ze w sumie nic mi nie jest ze tylko troche odqodniona jestem i tyle gorzej u mnie z zyciem uczuciowym po powrocie do anglii moj chlopak nie zwrocil wogole na mnie uwagi ani na mnie a ni na nasze mamy olal nas totalnie wychodzil z domu i wracal rano nie ciekawie jest ale co wam bede meddzic wazne ze z dzidza ok pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
9 luty - dlaczego ignora? Nie złość się napisz lepiej co u ciebie, jak z dzidzią, wiesz juz co bedziesz miala? Ja mialam nadzieje ze sie dowiem w poniedzialek ale trafiłam na taką wredną babe ze szkoda gadac, pewnie nmawet jakby widziala to by mi nie powiedziala:( Co do usg hmm to niwiem, ale mój lekarz powiedział ze w szpitalu ostatnio był wymieniany sprzęt i jest bardzo dobry... chyba jakby wymieniali to na jakis lepszy a nie na taki zwykły ... a tak tanio bo to w szpitalu ... moze dlatego .... :O katarina - nie przejmuj się 🌻 a co na to twoja mama i tesciowa znaczy na zachowanie chłopaka? Moze porozmawiaj z nim powiedz, ze strasznei Cię to boli, dlaczego robi to Tobie i dziecku ... trzymaj sie i nei denerwuj calą to sytuacją... najwazniejszy jest maluszek :) monti - dzieki za miłe słowa :) właśnie o tym myslalam ze jak dostane skierowanie nastepnym razem od tego gina na usg to poprostu pojde do jakiegos innego który ma dobry sprzęt, najwyzej zapłace więcej ale przynajmniej moze i inaczej mnie potraktuje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej hej:) witam was wszystkie:) po wczorajszej wizycie u lekarza dostałam....skierowanie na kolejne badania...juz mam dość,mam nadzieje że po 36 tyg urodzę:):) ale żeby wszystko dobrze było:):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Dziewczyny:) A ja właśnie wróciłam ze szpitala. W poniedziałek miałam regularne skurcze, mojego lekarza nie było, więc mężuś zawiózł mnie na porodówkę. Codziennie miałam KTG i furę innych badań i okazało się, że to był fałszywy alarm, ale ordynator dziś przy wypisie powiedział mi, że i tak niedługo do niego wrócę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gonia Po pierwszym zdaniu juz byłam pewna że jestes po :):):) no ale jeszcze troszkę :):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i jest jeden wielki plus mojego pobytu w szpitalu - przestałam się tak bardzo bać porodu. W poniedziałek nie było miejsca na patologii, więc leżałam na sali do porodów rodzinnych (wygląda jak przytulny pokoik), a obok na normalnej porodówce babki normalnie rodziły, więc sporo widziałam i słyszałam. Przede wszystkim położne są fantastyczne - miłe, życzliwe, wesołe i traktują pacjentki jak księżniczki - co rusz przychodziły i poprawiały poduszki, pomagały się podnieść, umyć, jedna poczęstowała mnie nawet czekoladkami i przyniosła mi radio, żeby mi się nie nudziło. Do rodzących mają super podejście. Ja słyszałam tylko \" No przyj żabciu, nie bój się, jeszcze troszkę\". i same miłe słowa - nie opuszczały rodzących ani na moment. Jedna podawała wodę, głaskała, trzymała za rękę, a druga zajmowała się tym wszystkim, co się dzieje \"za parawanikiem:)\". I to był standard - nie żaden luksus, za który trzeba płacić. Byłam zaskoczona - oczywiście mile. Bo słyszałam, że w niektórych szpitalach traktują rodzące i ciężarne jak cielne krowy. Druga sprawa - lekarze - dla każdego znaleźli czas na rozmowę, w każdej chwili można było przyjść do ordynatora i porozmawiać o tym, co nas trapi, zresztą on przy obchodzie dokładnie pytał i badał każda pacjentkę. A lekarka, która robiła mi USG - patrzyła w monitor, nagle zerwała się, wyleciała na korytarz (byłam przestraszona, że coś się dzieje), a ona woła mojego męża i mówi mu \"niech pan patrzy jak Dzidziuś fajnie dziubek otwiera\":) Mój mąż był przeszczęśliwy, bo wcześniej nie miał okazji widzieć małego na ekranie - a ona sama go zawołała. Pokazywała nam wszystko - gdzie ma raczki, nóżki, serduszko (tylko klejnotów tym razem nie chciał pokazać:) ) Nawet salowe były bardzo miłe - przynosiły nam gazetki, krzyżówki, pytały czy nie zajść nam do sklepu, czy wszystko mamy - to już na patologii, bo we wtorek mnie tam przenieśli. Szpital jest stary, ale bardzo zadbany i czyściutki, w salach są telewizory, prysznice czyste i schludne - nie takie jak widziałam gdzie nie gdzie - bure z poobrywanymi zasłonkami. Jedzenie też bardzo smaczne. Może dlatego byłam tak bardzo zaskoczona, bo naczytałam się w internecie, jak traktowany jest człowiek w szpitalu - jak zło konieczne. No choćby KRASNALEK!! Myślałam, że w tym szpitalu, w którym byłam i w którym zamierzam rodzić też tak będzie, ale naprawdę jest tam fajna miła atmosfera.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczyny :) hehe gonia ja tak jak yza myslalam ze juz po jestes dawno cie nei było :) ale juz i trak nei długo pewnie powędrujesz na porodówke ... a jeszcze nei dawno pamiętam jak zalozylas ten topik wtedy jeszcze bylas w 27tyg teraz juz na dniach urodzisz :) no a jeszcze troszkę i wszystkie bedziemy po ... a co tam u was jak dzien mija? A co z belong? Chyba nie zostawiła nas przez tamtą afere ... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Krasnalku Nie przejmuj się - na świecie są ludzie i małpy( tak jak ta lekarka, która robiła Ci USG) i nikt na to nic nie poradzi. Zresztą dla mnie absurd, że chodzisz państwowo i musisz płacić za USG. Ja chodziłam co 3 tyg, teraz chodzę co tydzień państwowo i nie płacę za USG ani grosza - lekarz jest bardzo fajny, poświęca każdej ciężarnej dużo czasu, a przy USG wszystko dokładnie tłumaczył - co gdzie dzidziuś ma i czy wszystko z nim w porządku. Za każdym razem dostawałam zdjęcie. YZA No jeszcze muszę poczekać, ale godzina zero może nadejść w każdej chwili, bo już mam rozwarcie na palec i skróconą szyjkę - lekarz mówi, że dzięki temu łatwiej i szybciej urodzę - yupii:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
9 luty Nie oglądaj filmów, bo się niepotrzebnie nakręcisz. Ja gadałam w szpitalu z taką dziewczyną, co była 3 godz po porodzie. Miała 17 lat - mówiła, że bała się jak cholera - a urodziła w 3 godziny i mówiła, że wcale tak strasznie nie bolało. Tak, że może faktycznie nie jest to takie straszne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gonia to tylko pozazdrościc:) u mnie jezeli w czasie porodu na oddziale będzie akurat ta ginekolog która robiła mi usg to chyba zwariuję i sie tak zaprę ze nie urodzę tyl;ko poczekam az będzie zmiana i inny lekarz przyjdzie:P bo u nas jest ok 4 ginekologów w szpitalu ( niewiem dokladnie moze5 ale cos koło tego) i zawsze w ciągu dnia jeden jest w poradni jeden na oddziale i jeden do którejs godizny robi usg i tak codziennie ktos czyms innym sie zajmuje ... heh no i właśnie jak jzu przyjdzie co do czego to bede sie modlic zeby nei trafic na tą \"krowę\" :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gonia ja właśnei płace za usg bo do lekarza chodze prywatnie i on nie ma sprzętu do usg i na te usg musze chodzic prywatnie do szpitala dlatego za nei płace:O ale wiecej nie pojde do szpitala chyba ze wczesniej poprosze cioci zeby sprawdzila w grafiku kto bedzie robil usg tego dnia... a jak nei topojde do takiego innego lekarza i poprostu poproszę go tylko i wyłącznie o usg ... i właśnei mam pytanie jeżeli idę do lekarza na usg i on ma w cenniku ze usg 60-80zł a wizyta pierwsza80zł, następna60... to czy jesli chce tylko zrobienie usg to musze zapłacic dodatkowo za wizytę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No ja mam wyjątkowe szczęście, co do lekarzy - a co do Twojego pytania, to nie mam pojęcia - ale chyba trzeba zapłacić za całą wizytę. KRASNALKU najlepiej wyszukaj takiego lekarza, który ma taki sprzęt w gabinecie - nie będziesz musiała biegać wszędzie. Wizyta będzie Cię kosztowała koło 60 zł i w tej cenie będziesz miała USG.Moja szwagierka chodzi prywatnie i tak właśnie ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o jeju tylko teraz biegac i zmieniac tych lekarzy a u mnie w miescie za duzo ich nie ma ... i nei kazdy chce mnie przyjąc np. ten co ma dobry sprzęt potrzebuje zgody mamy a moja mama nie moze biegac ze mną po miescie do lekarzy i podpisywac bo tez pracuje :O ten lekarz nie bierze dużo za wizytę bo 40 zł a dla nas teraz kazde pieniądze są ważne bo trzeba jeszcze tyle rzeczy kupić maluchowi ... sama niewiem co mam zrobic... a mam jeszcze jedno pytanie czy badania, usg trzeba robic co miesiąc czy rzadziej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Krasnalku - rozumiem Cię... Rzeczy dla dzidziusia są drogie, ja strasznie się cieszę, że zamiast za wizytę zapłacić mogę kupić parę ubranek. USG powinno się robić trzy razy w ciągu całej ciąży - pierwsze w 12 tyg, drugie w 20 a trzecie ok 32, ale niektórzyb robia co miesiąc\'

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aha ja do tej pory mialam zrobione dwa ... przepraszam Gonia ze cie tak zarzucam tymi pytaniami :) ale nei mam sie kogo zapytac a z mamą niby wszystko ok itd ale nie lubię z nią na ten temat rozmawiac... co do porodu to u nas w szpitalu nei jest podobno za wesoło ale nei jest jeszcze najgorzej ... w sumie mamy tylko jeden szpital więc nie mam wyboru bo jak mnei bóle złapią to nie bede ok 40km do innego miasta jechac tylko szybko pognam do naszego szpitala :P ja mam nadzieje ze mi poród pojdzie tak latwo jak mojeje mamie ... niewiem jak bylo ze mną ale np. z moim bratem pojechalam karetką ok. 1-2 w nocy a Szymek urodził sie o 4,35 więc szybciutko, z Zuzią było podobnie ok 5 mama pojechała do szpitala a juz o 7,15 urodziła sie Zuzia ja urodziłam sie o 10,05 ale hehe nei pamiętam o której mama pojechała do szpitala ale poród napewno nei trwał wiecej niz 4 godz ... więc chyba sprawnie to poszło mojej mamie mam nadzieje ze u mnie bedzie podobnie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gosiu myślałam ze już masz swojego Wojtusia:) u mnie ok tylko coraz bardziej mnie bolą plecki.. byłam ostatnio u lekarza pierwszego kontaktu i powiedzieła mi ze dzidiza ma nisko główkw i niewiadomo czy jeszcze sie spotakmy w dwu paku a kolejna wizyte mam 15 pazdziernika bo 11 wizyte w szpitalu. wiec jestem już reoszke poddenerwowana... tym bardziej ze dla dzidiz mam niewiele.. tzn: -kocyk -reczniczek -7 body z krótkim rękawiem -5 par spioszków -2 kaftaniki -2 pajacyki -czpeczke cienką -3 pary skarpeteczek -3 pary rekawiczek (łapek) -rożek -10 pieluszek tetrowych -5 pieluszek tetrowych i nic wiecej!!! w sobote jedziemy po dywanik i łóżeczko bedziemy chcieli kupić reszte rzeczy dla dzidzi..!!! dobra uciekam bo plecki już mi odpadaja!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
krasnalek juz od dawna wiem ze moja dzidzia to dziewczynka pisalam wczesniej ale pewnie z wrazenia o wszystkim zapomnialas.jesli chodzi o porod to moja mama rodzila mnie i moja siostre ok 2 godz wiec jak to uslyszalam az nabralam nadzieji ze moze mi tez sie uda hehee ale to jeszcze sporo czasu gonia no to powodzenia ehh jak fajnie ze bedziesz miala niedlugo dzidzie...a my sie jeszcze turlamy,cos mi sie wydaje ze ja to chyba termin mam najbardziej odlegly...ale co zrobic nic tylko sie turlac :D nas jeszcze przed porodem przeprowadzka czeka ale to fajnie bede blizej kolezanki ktora ma dzidzie no i drugiej ktora ma termin na kwietnia bedzie klub mamusiek.czytalam ta glupie pomarancze co pisaly do belong,no a teraz ona milczy kurcze po co sie dziewczyna debilami stresuje niech wraca na forum.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gochencja
Witam was mlode mamusie :D moge sie przylaczyc do was? jestem w 34 tyg i termin na 8 listopad i bede miała synka :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×