jak sie podobac??

nie chodzi o wglad...ciuchy itp itd....tylko jak sie zachowywac by przyciagac mezczyzn...I błagam nie piszcie o kokieeryinych usmiechach...i trzepotaniu rzesami...chodzi o delikatnieisze formy

jak pojdzie dobrze, to ktos ciebie pokocha jak pojdzie zle, to nie pokocha... ale przynajmniej nie pokocha tez kogos kogo tylko udajesz

poznac to i tak poznasz czy bedziesz sie starac czy nie

Kobieco wyglądaj, kobieco się ubieraj , czyli spodnie schowaj głęboko w szafie i zapomnij o portkach , lekko możesz podkreślać swoją urodę , długie włosy noś i kolor włosów nie jest istotny , czasem się uśmiechnij do faceta bez powodu , pierś do przodu i będzie dobrze :)

Poprostu bądź sobą i nie rob nie wiem czego aby ich przyciagnac...

nie rezygnując z siebie i nie grając kogoś innego. Mianowicie można sie często uśmiechać. I to podstawa według mnie.

no chyba ze ktos ma usposobienie melancholijne i z natury rzadko sie usmiecha :p :D

O, ja mam melanchlijne usposobienie...nie uśmiecham się często:O

To rzucaj zamyślone, powłóczyste spojrzenia. Też działa , uwierz mi. Wiesz, taka kobieta - zagadka.....Też kręci.

Pasztet rzucający zamyślone spojrzenia? Hmmm....

Jak się z góry skreśliłaś to ja nic tu nie pomogę, sorry. Ale może ktoś inny skorzysta :)

Możliwe