Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość iiiii..............

Małżenstwo z kobieciarzem...

Polecane posty

Gość iiiii..............
Nie wiem juz co robić...Wszystkie w pewnym stopniu macie racje.Z drugiej strony , skąd pewnośc ,ze nowy facet nie bedzie mnie zdradzał? Nie chce go usprawiedliwiać,ale nie znam kobiety która nie była kiedyś zdradzona ,a moi znajomi mężczyzni często chwalą sie jak to chodza zaliczać małolaty.Mimo,ze maja żony, dzieci. To przerazające co sie dzieje,nie można być pewną nawet męża który wychodzi z domu tylko do pracy:( Wiem , bo mój facet miał romans (nie mam pojecia jak on to zrobił) a spedzał ze mną 15h/dobe (reszta w pracy)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iiiii..............
Tak juz niestety jest jak jest sie w zwiazkach:( Ja miałam 3 partnerów, z tego dwóch mnie zdradzało.A nie jestem ani oziębła, ani brzydka czy głupia, zawsze o nich dbalam.Niestety taka juz natura facetów:( Takich , ktorzy nie zdradzają trafia sie moze 1/20

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pati pati
Uciekaj i to jak najpredzej On sie nie zmienia po slubie bedzie bardziej pewny siebie i wtedy sie zacznie wszystko na nowo Na swiecie zyja tez normaln i mezczyzni wiec zacznij szukac nowego kandydata na meza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nbdjd
a może Ty szukasz takich facetów, przyciągasz pewien typ. Moim zdaniem fakt, ze masz watpliwosci powinien skłonic Cię do poczekania z tym ślubem. Co sie odwlecze to nie uciecze. Nie ma do czego sie spieszyć. Moze najpierw pomieszkajcie trochę razem. Mnie przeraża jego stosunek do kobiet. Być moze rzeczywiscie Cię kocha, ale pamiętej, ze małżeństwo to nie jest wieczny szał ciał, po jakims czasie wkrada sie codzienność i nie licz wtedy na to, ze wtedy on potraktuje Cię lepiej niz byłe partnerki. On nie ma szacunku do kobiet.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nienienie
Nie radzę wychodzić za niego. Faceci się nie zmieniają. Mogą ewntualnie "przycichnąć" na jakiś czas. Znam to z autopsji. Mój (na szczęście) były mąż też przede mną miał panienek na pęczki. Potem niby się zmienił i byłam "tylko" ja. Zmarnowałam 10 lat życia u jego boku. A on cały czas się bawił. Dowiedziałam się o tym tuż przed rozwodem od jego narzeczonej dla której mnie zostawił (podobno jest mądzrzejsza ode mnie- ja po studiach, dwa języki, ona po zawodówce). Tłukł się po burdelach i dyskotekach. A ja siedziałm w domu z dzieckiem i mu ufałam. Dziewczyno nie popełniaj mojego błędu!!! Z niego już nic nie będzie. Ot taka kurewska natura.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny dobrze Tobie radza poszukaj sobie wiernego faceta a przynajmniej nie dziwkarza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak mi sie przypomniało
podziwiam cie i zazdroszcze niwnosci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasztalas
"iestety taka juz natura facetów Takich , ktorzy nie zdradzają trafia sie moze 1/20" bzdura! takich sobie po prostu wybierasz, nie widzac innych facetow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iiiii..............
Myslisz ,ze sama sobie wybrałam takich?Jeden był moim przyjacielem przez kilka lat , pozniej dopiero sie ze soba zwiazalismy i tez zdradził.Ten wydawał sie tez super i nie pomyslalabym,ze stac go na cos tak perfidnego jak romans, a jednak.Obaj wykształceni , przystojni...Czy naprawde mam sobie znaleźć jakiegoś niedowartosciowanego faceta , zeby bał sie mnie zdradzić , bo mógłby mnie stracic i nie znalezc lepszej? Jestem załamana juz:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Byłam kiedys
bardzo zakochana w swoim mężczyżnie on mówił że kocha mnie najbardziej na swiecie.Kiedyś poszłam z koleżankami doo pabu zobaczylam go z inną i nasz zwiazek sie skończył. Po roku czasu spotkałam go znowu już z ŻONĄ z brzuszkiem. Rozmawialiśmy ze sobą chwile co słychać itd ona odeszła na chwile i on wyskakuje z tekstem czy nie miała bym ochoty sie z nim spotkać sam na sam.Kolana mi sie ugieły odwróciłam sie na pięcie i odeszłam.Tak mnie zamurowało że teraz jak sobie to przypomne to szczęka mi opada.Morał wyciągnij z tego sama ale ja bym nie ryzykowała z tym ślubem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iiiii..............
Macie racje,ze ślubem poczekam.Ale czy jest jakaś szansa ,zeby ten związek uratować?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasztalas
nooo, jak sobie wybierasz przystojniaczkow i zbyt pewnych siebie, to sie nie ma co dziwic 🖐️ Albo rybka albo akwarium chociaz nie mowie, ze masz wybierac brzydali, ale zloty srodek jest zawsze najlepszy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dlaczego zaraz niedowartosciowany Moj maz jest przystojny wyksztalcony i jakos mnie nie zdradza i wiem ze kocha mnie calym sercem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iiiii..............
Bez przesady , nie byli to też niewiadomo jacy przystojniacy.Zwykli faceci,ale jestem młodą, atrakcyjną, wykształconą kobieta dlaczego mam obniżać poprzeczke?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iiiii..............
Wierz mi,ze tak samo myślałam:( Tym większy jest szok,gdy sie dowiadujesz,ze on zdradza.Nie było ŻADNYCH sygnałów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tylko ze my jestesmy inni Dwie polowki jablka tak mowia o nas nasi przyjaciele Jestesmy z soba juz dziesiec lat w tym szesc lat po slubie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość głupia jestes tyle ci powiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iiiii..............
Ja z moim narzeczonym 6 lat, tez o nas tak mówią.Zreszta pisalam wczesniej o tym co mówia jego znajomi itp.Wszyscy uwazaja ,ze jestesmy nierozlaczni. Co do ostatniego wpisu-nie obrazaj mnie.Glupia nie jestem , każda kobieta w pewnym momencie zycia moze sie glupio zachowywac w takich sytuacjach.Serce nie sługa,ale to nie swiadczy o inteligencji:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rób jak ci serce dyktuje
ale myślenie też by ci się przydało... co to znaczy, że on się z puszczalskimi tylko tak obchodził? Najpierw piszesz, że miał kilkadziesiąt (SIC!) partnerek a potem stwierdzasz, że je znasz, że to małe miasteczko i to puszczalskie. Macie KILKADZIESIĄT!!! puszczalskich lasek w miasteczku i ciebie jedną świętą? Ja wiem, że się czujesz wyróżniona, ale mnie to raczej chce ci się współczuć- zdziwilabym się jak nigdy w życiu, jakbyś nie była walona po rogach. Jeśli nie już teraz to napewno jak zajdziesz w ciążę albo dzieciaki porodzisz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lkkkk
Mnie by brzydził taki facet

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iiiii..............
Widze ,ze odpowiedzi robią sie chamskie:| Nie wiem z iloma spał,ok.30-40.Wiem,ze wiele z nich zaliczał na imprezach w innych miastach , ale to były znajomosci na jedna noc.Z mojego miasta znam 5-6 dziewczyn i wiem ,że one sypiaja z kim popadnie. Czy jestem świeta? Nie, jestem normalna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość głupia jestes tyle ci powiem
chodzi mi o te twoje wytlumaczenia "Myslisz ,ze sama sobie wybrałam takich?". A kto wybieral takich facetow? Tylko Ty. To kobiety wybieraja sobie facetow, nigdy na odwrot. Dlaczego sa takie kobiety, ktore maja wiernych partnerow? Bo mysla glowa a nie cipa. Ale najlepiej zwalac wszystko na los i pecha.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iiiii..............
Wiem,ze glupio gadam i ze ten zwiazek sie sypie.Macie racje , z jednej strony czuje do niego obrzydzenie.Ale ciezko jest spedzic z kims 6 lat i po prostu odejsc ze wzgledu na to co sie działo te kilka lat temu.Poza tym go kocham, nie wiem czy to jeszcze cos znaczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rób jak ci serce dyktuje
nie, nie jesteś normalna. jesteś zakochana, a to wyklucza obiektywne spojrzenia na sytuacje i partnera. mam nadzieję, że mylę się w swoich poglądach, i że facet naprawdę się zmienił

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rób jak ci serce dyktuje
no i jeszcze słówko do "głupia jesteś tyle ci powiem" - chcesz powiedzieć, że kobieta powinna mieć rtg w oczach i przewidzieć, że po 20 latach związku facet spotka na drodze kogoś dla kogo ją zostawi??? Chyba nieco zbyt rygorystyczna jestes w swoich poglądach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
byłam bo już nie jesteśmy razem z kimś takim. kochał adoracje innych kobiet,choć zapewniała,że to tylko zabawa. miał mnustwo koleżanek. Ale kiedy zaczął na moich oczach flirtować ze swoją ex dziewczyna. Wybuchłam. Koniec końców taki, że ja kocham a on obwinia mnie o wszystko- bo ja...jestem zazdrosna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lkkkk
czas pokaże. Błąd zrobiłaś na początku, że sie z nim zwiazałaś. Teraz sprawdź go, czy rzeczywiście jest wierny i pomieszkaj z nim trochę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×