Posikalam się...

Nie wiem, czy się wam cos takiego przydarzyło, ale ostatnio posikałam się ze śmiechu w majtki będąc wśród znajomych. Na szczęście miałam na sobie jeansową spódnicę, a nie spodnie i poczułam jak po nodze spływa mi strużka moczu, momentalnie wyrwalam do najblższej toalety wijąc się po drodze, krzyżując nogi, przykucając. Podbiegła do mnie znajoma i mówi, że się chyba posikałam.Chciałam zapaść się pod ziemię, wpadłam do łazienki, miałam mokre majtki i mały mokry slad na spódnicy. Po wyjściu specjlanie pochlapałam sie trochę wodą dla niepoznaki...

Fergie i tak jest lepsza :) Jej nie przebijesz... P.S. Trochę dziwne wyznanie - jakieś takie nie bardzo do upublicznienia.

oj tam i tak mnie nikt nie zna :D Najśmieszniejsza była noc w reklamówce Booooże :D hehe

tu i tak jesteśmy anonimowi :D a Fergie dała czadu, to fakt

Po prostu jestem ciekawa, czy kiedykolwiek wam sie przytrafiło cos takiego. Bo mi się rzeczywiście chciało, ale pomyślałam, że zaraz kończymy spotkanie i wychodzą zajrzę do toalety...

a co Fergie zrobila?

nio mi sie przytrafiło......niezapomne tego do końca zycia.Wolałabym sie zesrać w tym namioce ,przynajmniej nie bylo by widać....

posikala sie na scenie, bylo widac na ubraniu

co jaralas? ze nasta[il az taki atak?

Oj ale mi halo. Ja bardzo często sie zsikałam,jak mnie mój facet rozśmiesza,bo ma zaje...poczucie humoru. Nie da sie utrzymać :P

to sie nazywa nietrzymanie moczu i byc może powinno sie to leczyc jesli zdarza się nagminnie

hehehehe ooostro w tym namiocie musiało być :D:D wesoło . mOJa kumpela kiedyś sie zsikała ,ale powiedziała tak! \" Dobrze ,że mam na sobie podpaske\" :D

kasiu, trzeba było dać koleżance swoje majtki skoro to ona doprowadziła cię do posikania - niech chodzi w mokrych

Ją posikalam się w banku na dodatek była okropnie długa kolejka. Oddzis górze do banku albo gdzieś indziej na miasto to zakładam pieluche

Ja posikałam nieraz majtki,ze śmiechu,albo często przed samym ustępem,zawsze kilkanaście kropli poleci.W zależności jak długo trzymam,najgorzej jak ubikacja jest akurat zajeta , a ja co jakiś czas popuszczam.Któregoś dnia pracowałam do póżna telefon za telefonem,pisałam raporty itp. Wierciłam się na fotelu ,usiadłam na piecie,jedną ręką pisałam, odbierałam telefony,drugą zaciskałam ci@@.Męczyłam się tak kilkanaście minut ,czekałam aż wszyscy wyjdą, żeby przebiec do ubikacji ( miałam już plamę na tyłku (miałam takie obcisłe jasne spodnie i biło się w oczy). za każdym razem ,jak próbowałam wstać z fotela puszczały zwieracze. Poczekałam jeszcze podskakując już na fotelu,troszkę ulżyło.Koleżanka z sąsiedniego pokoju weszła do mojego gabinetu i pyta się ,dlaczego sie tak wiercę ?- sikać ci się chce ,czy co? Zbyłam ja jakoś ale byłam, cała czerwona -chyba sie połapała , bo się tak dziwnie popatrzyła.Poszła do swojego pokoju ,a ja pobiegłam korytarzem do ubikacji.każdy krok to sikałam, nie zdażyłam guzika rozpiąć poddałam się ,wysikałam się do kibelka,ale przez spodnie. Siedziałam w ubikacji ponad godzine żeby koleżanka poszła. Na drugi dzień tak się na mnie darła,że wziełam klucze od pokojów i poszłam do domu, a ona dzwoniła do mnie itp. coś tam ściemniałam,w końcu uderzyła mnie lekko w buzie, odpyskowałam jej czy jest debilka?itakie niecenzuralne słowa,uderzyła mnie 2 razy bardzo mocno w twarz ,wtedy się rozplakałam i posikałam w majtki. teraz do niej nie pyskuje,bo wole życ w zgodzie.

ja tez ostatnio popuscilam troche sikow w gacie jak moj maz mnie rozsnieszyl ale to dlatego ze jestem w 29 tyg ciazy i bobas uciska pecherz:DL:D

http://www.ankietka.pl/ankieta/120080/klopoty-kobiet-z-pecherzem-w-czasie-pracy-ankieta-dla-kobiet.html

w reklamach to się nazywa "lekkie nietrzymanie moczu"

Ja ostatnio zsikalam sie w majtki gdy czytalam gazete z mezem bylo cos smiesznego a mi sie chcialo siusiu a gdy maz zaczol czytac to na glos po prostu sie zlalam potem poszlam di lazenki mysle sobie "ufff" bo jeszcze nie skonczylam ale juz mialam podejsc do kibelka a tu........... dokonczylam w majty polalo mi sie po nogach bo mialam na sb cionzowom sukienke ( bylam wtedy w cazy) nie wiedzialam co zrobic i w koncu sie przyznalam i maz powiedzial ze zdaza sie zwlascza w cazy.......nie bylo tak zle moglo byc gorzej

Miałam jakieś 16 lat i wchodziłam na basen. Stanęłam nogami w tym brodziku przy wejściu i nagle poczułam, że MUSZĘ siku. Ludzie na mnie patrzyli jak leciałam najszybciej jak mogłam w klapkach, zaciskając ręką cipkę. Chciałam do toalety, ale w drodze zaczęłam popuszczać. Wreszcie wbiegłam pod prysznic, odkręciłam wodę i się tam zsikałam.

ja sie posika,łam ostatnio w pracy toaleta była zajeta a mi sie bardzo chciało pukałam i była zjęta poszłam do gabinety żeby pracować tak mi siechciało że popusiciłam trpche jak toaleta sie otworzyła nie zdążtyłam dibiec nawet wstać z biurka xd

JAK KOMUŚ SIĘ BARDZO CHCE SIKU NIECH TO PRZECZYTA! Jezioro, fontanna, kałuża, ocean Kraśnik, balon z wodą, wąż ogrodowy Pomyśl o wodospadzie... Słyszysz tą wodę, jak szumi, jak gwiżdże, jak psi psi? Psiiiii psi psi. Toaleta zajęta. Psi Psi Psi Psi. Nie musisz siusiu? Siusiu siusiu siusiu. Nie chce ci się siusiu? Już Ci cieknie, już Ci leci, już siusiasz i jest ci dobrze

Kiedyś byłem w autobusie i nagle mi się zachciało. Zacząłem się trzymać za pęcherz, zkrzyzowalem nogi i się wierciłem. Zostało mi jakieś 10 przystanków więc popuscilem kilka kropel a po tym mi się chciało jeszcze bardziej! Już prawie pękałem. Popuscilem kolejne kilka kropel, dwie minuty później znowu i tak do końca jazdy. Wysiadlem z autobusu w nadziei że pójdę w jakieś krzaczki czy gdzieś na pobocze i już zobaczyłem dobre miejsce do wysiusiania się i wtedy zauważyłem psa sąsiadki który merdając ogonkiem podniósł nogę i zaczął lać. Wtedy puściłem

Posikalam sie z kol w parku powiedzialam jej o tym i ona tez sie prawie posikala ps.posikalam sie bo mialaysmy glupawke a i teraz prawie sikam xD

Ja wczoraj oglądałam bardzo ciekawy film i pod koniec niego chciało mi się już tak siusiu , gdy się skończył momentalnie wyrwałam do toalety ale niestety w tym samym czasie toaletę zajęła moja starsza siostra . Niestety mój pęcherz nie wytrzymał do końca i się posikałam przed drzwiami od łazienki :(

Ja ostatnio miałam coś podobnego, siedzę z koleżankami na placu zabaw dla dzieci

Wasze reakcje są całkowicie normalne i naturalne. Obecnie 99% młodych kobiet sika czasami tam gdzie akurat siedzi lub stoi. Nie ma w tym nic dziwnego, ani nienaturalnego :)

to hissteria ch czy nie zwisa mi to,kolega tez ze,smiechu sie zlal w spodnie smiech chisteryczny nie do opanowania ,straszne skakal tupal i sie poszczal a lawka pelna dziewczyn i kolegow:-D

Byłam wczoraj na grzybach z mężem mam 35 lat . Zimno mokro i zachciało mi się siku. Każdy krok coraz bardziej i to zimno w lesie mokre buty. Ale zbieram dalej . Bylo tak zimno że popuscilam kilka kropel , za chwilę znow kilka ale zbieram dalej myślę nic się nie dzieje nie widać. A później było mi już tak zimno że nie czulam że popuszczam bo w kroku też zrobiło się zimno . Wracamy po godzinie do auta a ja patrze moje spodnie mokre gdzieś tak 10 cm w dół. Naprawdę tego nie czulam. To jakaś choroba czy po prostu z tego zimna ?

Wracałam z koleżanką z piwka i obu nam się chciało siku ok idziemy za sklep centrum miasta . Ona że musi pierwsza bo nie wytrzyma ja pilnuje. Stoję krzyżuje już nogi ale jeszcze stwierdziłam że wytrzymam skoro ona ma większą potrzebę. Koleżanka ściąga spodnie znaczyna głośno sikac, a ja razem z nią gdy to usłyszałam. Krzyżuje jeszcze mocniej nogi ż całych sił ona sika mocnym strumieniem a mi leci po skrzyżowaniach nogach dobrze że byłam w sukience i gole nogi . Myślę co zrobić gdy dam krok koleżanka zobaczy że sikam bo nie mogłam zatrzymać. Gdy skończyła sikac udało mi się zatrzymać. I mówi teraz Ty poszłam wusikac resztę i wytrzeć nogi husteczka. W mokrych majtkach szłam przez całe miasto dobrze że było Lato i miałam wtedy 29 lat . Ale lepiej tak niż zsikac się na ulicy tu nikt nie zauważył nawet koleżanka.