co jest tematem nauk przedmałzenskich?

Pulinka zwiazek 6 letni moim zdaniem nie ruszyl z miejsca, tylko Ty zaczelas poznawac swoje potrzeby i inaczej tez kierujesz swoim mezczyzna bo to chyba jasne ze my kobiety nimi kierujemy ;) wiec nie tlumacz sobie tego tak, a inna sprawa ze pewnie na wiele rzeczy przymykasz teraz oczy u 6-latka ;) bo wiesz ze dostaniesz to gdzie indziej wiec nie zalezy ci aby ten pierwszy robil rozne rzeczy i spelnial potrzeby

jej, nie doczytałam do konca i gteraz wszystko na raz chce napisac;0 po pierwsze gratuluję Sylwio T. szczescia życze świerzo upieczpnej pannie młodej, juz mezatce z 3tygodniowym stazem:):):) co do kłotni a jakze nie ma zwiazku w którym by sie nie zdarzała co jakiś czas wymiana zdan, tj i u mnie, najbardziej mnie irytują z igły widły, bo o takie najprpsciej, przynajmniej ja zauwazyłam, ze mam kurde raz na jakis czas wzmozona analizatorkę, z która staram sie walczyc;), ale jest w normie;) Pulinko - no ja też sie oczywiscie zaczerwieniłam:) badźmy dobrej mysli, wiesz ze cos z tym fantem trzeba zrobic, a niestety nie ma lekko, życie nie tylko z łatwych wyborów sie składa. ale wierzymy , ze odnajdziejsz swoja szczesliwa gwiazde , jedną bo jedna Ci wystarczy, z naciskiem na jedna ;) bedziemy z Tobą powodzenia :) a na razie dla Ciebie, dal Adinki i Sylwi - pieknych chwil w objeciach Morfeusza:) sama sobie tyez takich zycze, zwłąszcza po ostatnich zawirowaniach (powietrza;) ) pozdrawiam ciepło paaa

mammamijaaaa! \"świeżo\" oczywiscie - godzina nie ta chyba:P ;) i w dodatku mi litery na klawiaturze skacza;) ale wstyd ;)

ja rowniez zycze dobrej nocy, bardzo dziekuje za zyczenia :) u mnie noce sa chlodne dni tez nie sa upalne a ja bardzo tesknie za cieplem musze sie mocniej przytulic :) Do nastepnego razu dziewczyny!!

Zdarza sie, to nie wstyd po prostu juz jest nastepny dzien :) zmeczenie materialu, takie dziadowskie te klawiatury teraz robia ;)

wow podziwiam elokwencje :)

dzień doberek;)

pulinka->wspolczucia dla Twojego 6letniego faceta:O oby sie dowiedzial jak go zdradzasz na boku,nie kochasz go, bo gdyby tak bylo nie weszlabys w romans. nie chodzi mi tu zeby Cie zjechac niewiadomo jak. po prostu porazilo mnie to ze mozna zyc tak na 2 fronty.