carmex jest super balsamem do ust

Moje odkrycie!! Używam już 2 lata i nie zdradzilam go z zadnym innym balsamem do ust. :P Nie mam juz zajadow, spierzchnietych ust itd Cudo!!! Kocham moj Carmex! Uzaleznilam sie i muszę sie tym z Wami podzielic!!:) Polecam Wam wszystkim!

a czym on pachnie i sakuje bo ja jestem na to strasznie wrazliwa :)

*smakuje he he

Hmm, wersja podstawowa pachnie bardzo dziwnie, jakby ziołami, kamforą...Ale są tez wersje: truskawkowa, wiśniowa i miętowa. Smakuje dosyć neutralnie. Mimo tego dziwnego zapachu ziołowo-kamforowego uważam,że to najlepszy balsam do ust, jaki jest dostępny. Miałam taaakie problemy z ciągle spierzchniętymi ustami...I te powracające zajady...Blee, a teraz już 2 lata nie mam tego problemu! AA, po nałożeniu czujesz takie lekkie mrowienie, bardzo ciekawe uczucie:)

hmm w takim razie trzeba sprobowac

naprawde polecam!! warto!

wiem ze super!!

Cześć Dziewczyny! Ile kosztuje ten balsam i gdzie można go kupić,bo nie znam tej nazwy?

Czesc! Kosztuje ok. 10 zl, nawet mniej, a kupic go mozna tylko za granica albo na allegro. Ja albo prosze znajomych zza granicy o przywiezienie albo kupuje na allegro.

Dziękuję za szybciutką odpowiedź.

tez lubie carmex, ale nie jest dostepny w Polsce (ja mam go z usa)

Ja mam z Anglii, Francji i z allegro.:) Polecam ten w tubce.

Znalazłam na allegro ten balsam,ale nie mogę się zdecydować bo jest ich kilka rodzaii(sa w tubkach,sztyftach,różne smaki).Czy możecie polecić jakiś?Dziękuję

Ja polecam w tubce - łatwo się nakłada i duza pojemnośc - tylko pachnie kamforą:) Fajne są truskawkowe i wiśniowe (mięta pachnie jak pasta do zębów), ale mają mniejszą pojemność, jak zwykłe balsamy np.Chapstick. Polecam tubkę pomimo zapachu kamforowo-ziolowego. Na poczatku byl dla mnie dziwny, ale teraz po prostu uwielbiam!:)

ja też mam i wolę zdecydowanie Tisane. Generalnie balsam jakich wiele, nic ciekawego. Mam ten w "słoiczku", podstawową wersję. Pachnie aptecznie, no jakoś działa, ale jest pełno innych dobrych balsamów, dla mnie nie jest wart ceny (produkt + przysyłka). Na spierzchniete usta zdecydowanie lepszy jest Tisane, co do zajadów do nie wiem, nie mam takich problemów, ale myślę, ze w wypadku zajadów warto wypróbować, bo podobno pomaga. Podsumowując - szukasz dobrego balsamu na spierzchnięte usta - lepszy Tisane, tańszy, ma zdecydowanie lepszą konsystencję, zapach i działanie. Poważniejsze problemy jak zajady - warto spróbować carmexu. Jak szukasz tylko jakiegoś fajnego balsamu do ust to raczej radzę poszukać czegoś innego, bo carmex jest średni.

Oj nie e e, Tisane był dla mnie beznadziejny! Miałam bardzo spierzchnięte usta, a po Tisane nie odczuwałam żadnej ulgi! Zupełnie jakbym nakładała Tisane na usta, a balsam się nie wchłaniał, tylko pozostawał NA ustach. Efekt zerowy. Carmex jest najlepszy (próbowałam już prawie wszystkiego, co dostępne jest na naszym rynku, nawet z wyższej półi), ale to tylko moja subiektywna opinia.:)

wiesz, zależy jeszcze czego oczekujemy, najwyraźniej co usta, to inny efekt :) ja tisane używam zimą, jesienią, grubszą warstwą nakladam jak wychodzę albo o kazdej porze roku jak mam spierzchnięte usta, dla mnie rewelacyjnie chroni przed mrozem/wiatrem i świetnie radzi sobie z pękającymi, spierzchniętymi ustami. Czyli u mnie efekt rewelacyjny, usta miękkie, ładnie błyszczące, nawilżone - jak mało przy którym balsamie. co do carmexu - mogę powiedzieć, ze nie jest zły, ale rewelacyjny też nie jest. Kupiłam bo poczytałam opinie, ale generalnie się zawiodłam - może i niweluje spierzchniete usta, ale dla mnie Tisane radzi sobie o niebo lepiej i szybciej z tym problemem :) natomiast polecam carmex do zajadow, podobno jest skuteczny. Nie wysusza jak niektore balsamy, które stosowałam. Generalnie - balsam ok, jest na pewno lżejszy od tisane (tisane z tego co pamiętam jest na bazie wosku pszczelego, ma taką "tłustawą" konsystencję, dlatego właśnie jest rewelacyjny na jesień/zimę :)) W każdym razie obecnie noszę carmex w torebce, bo na lato jest dobry, fajnie się go czuje na ustach (za sprawą kamfory i mentolu, które zawiera, no i jak już pisałam nie jest tłusty). Na pewno wart spróbowania, ale myślę, ze w aptece dałoby się znaleźć coś tańszego i równie dobrego bez konieczności czekania na przesyłkę :)

Carmex tez zawiera wosk:) Najlepiej kupić pare sztuk na zapas i potem nie czekać. Ja kupilam Tisane z polecenia kolezanki, ktora swiata poza nim nie widziala. Bylam rozczarowana:) Ale jak juz pisalam - to moja subiektywna ocena, na kazdego ma prawo dzialac inaczej:)

ja bym polecala carmex na cieplejsze pory roku, a tisane na zimę :)

zgoda :) ale ja polecam Carmex w tubce na kazda pore roku hihi

na allegro oszusci sprzedaja podróbki!!!!!!niestety!!!!!!

To moze kolezanka Tisane trafila na podrobke??:) Znasz jakies nicki sprzedajacych podrobki?

super balsam

podrobki na pewno nie mam, nie wykluczałam takiej możliwości dopóki nie porównałam z carmexem, który kolezanka dostała z usa :) no jak widać na mnie rewelacyjnie nie działa, ale jest na pewno ok. Koleżanka też była średnio usatysfakcjonowana, widać zależy od osoby :)

zgadzam sie w 100 procentach

Tak, mozna kupic Carmex w aptekach Super-Pharm (www.carmex.info.pl)

Wow, Carmex w Polsce! :)

A ja dalej wielbię Carmex. :) Nie polecam nowej wersji balsamu wiśniowego w tubce - nie nawilza i nie leczy tak dobrze, jak wersja podstawowa.

A czy można nim posmarować skórę wokół ust?

pewnie!